Reklama

Działania Huti były prawdopodobnie wspierane przez specjalistów z Iranu. Nie wiadomo, jakiego systemu użyli Saudyjczycy, zestrzeliwując atakującą rakietę. Prawdopodobnie była to jedna z baterii przeciwlotniczych Patriot, rozwiniętych w pobliżu granicy. O zestrzeleniu poinformowano 26 listopada br.

Niestety to nie był pierwszy ostrzał terytorium Arabii Saudyjskiej przez siły rebeliantów w Jemenie. Są oni bardzo dobrze uzbrojeni, o czym świadczy fakt wykorzystywania przez nich taktycznych rakiety balistycznych (produkcji irańskiej).

Naprzeciwko rebelii stoi koalicja krajów arabskich wspierających wybranego w wyborach prezydenta Jemenu Alego Abdullaha Saleha. Pomimo wyraźnej przewagi nad bojownikami Huti liczba ataków prowadzonych przez granicę od kilku miesięcy się zwiększa. Jest to typowe działanie terrorystyczne, ponieważ ofiarami są najczęściej cywile.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Niniu

    Jak Jemeńczucy ostrzeliwuje Saudyjskie bazy wojskowe na terenie Arabi Saudyjskiej - to są to typowe dzisłania terorystyczne. A co w takim razie robią wojska Arabi Saudyjskiej bombardujac i ostrzeliwując miasta i wsie na terenie Jemenu?

    1. Polanski

      Przybyły na prośbę legalnego rządu. Jak w Syrii.

  2. niki

    Zestrzelić prostą irańską (lub starego rosyjskiego Scuda) rakietę a nowoczesnego Iskandera to dwie różne sprawy.

    1. ZpSo

      To wiadome, ale AS w Jemenie tak naprawdę się kompromituje, żadnych znaczących sukcesów, sporo strat i w ludziach i sprzęcie.

    2. Davien

      Huti uzywaja rosyjskich Toczek więc nie był to jakis prosty pocisk a co do zestrzeliwania Iskandera to AS nie uzywa jeszcze najnowszych PAC-3MSE tylko starszych rakiet więc problemów nie powinno być.