Reklama

Siły zbrojne

Rosja: ponad 2 tysiące bezzałogowców w armii

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

W czasie spotkania z kierownictwem Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej i przedstawicielami krajowego przemysłu zbrojeniowego poruszona została tematyka dronów. Prezydent Rosji Władimir Putin ujawnił ich łączną liczbę, która ma wynosić ponad 2 tysięcy egzemplarzy różnych typów bezzałogowych statków powietrznych.

Jak donosi rosyjski dziennik Izwiestija, w czasie swojej przemowy Putin podkreślił również potrzebę opracowania bezzałogowych samolotów w celu uzupełnienia obecnie posiadanej floty mniejszych dronów. Zaznaczył także konieczność podjęcia szeregu dalszych prac nad bezzałogowcami z większym wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz najnowszych osiągnięć technicznych. Jego zdaniem dotychczasowe konstrukcje znajdujące się na uzbrojeniu rosyjskiej armii sprawdzają się bardzo dobrze, a ona sama jest również dobrze przygotowana do odbierania ataków tego typu systemów.

W ostatnich latach rosyjskie siły zbrojne na szeroką skalę zaczęły wykorzystywać różnego typu rodzime konstrukcje bezzałogowe do wielu zadań. Przykładem tego typu działań w wojskach lądowych może być regularna już w ostatnim czasie współpraca pomiędzy pododdziałami pancerno-zmechanizowanymi czy artylerii a rozpoznawczymi dronami. Systemy Orlan-10 wykonują na rzecz rosyjskich czołgistów i artylerzystów kompleksowe rozpoznanie pola walki, dzięki czemu zwiększają radykalnie ich świadomość sytuacyjną. Kooperacja ta jest obecnie stałym elementem rutynowych ćwiczeń realizowanych przez rosyjską armię.

image
Reklama

W ostatnim czasie poinformowano także o planach wprowadzenia amunicji krążącej, czyli dronów-kamikadze na uzbrojenie rosyjskiej marynarki wojennej. Jak dotąd rosyjscy marynarze wykorzystywali drony głównie w celach rozpoznawczych, jednak wprowadzenie uzbrojenie ich bojowych wersji pozwoli na radykalne zwiększenie ich zdolności bojowej. Tego typu systemy mogą być w krótkim czasie rozmieszczane na okrętach, zwiększając ich siłę ognia i możliwości zwalczania celów zarówno lądowych jak i nawodnych. Szczególnie przydatne mogą być do niszczenia szybkich i niewielkich celów nawodnych.

Na szeroką skalę bezzałogowe statki powietrzne różnych typów zostały wykorzystane w trakcie niedawnych białorusko-rosyjskich strategicznych ćwiczeń wojskowych Zapad-2021. Na terenie Białorusi i Rosji rosyjska armia wykorzystywała całe spektrum modeli i typów bezzałogowców. Po raz pierwszy swój oficjalny rozpoznawczo-uderzeniowy debiut miały drony Forpost i Lastoczka, a Orion oprócz prowadzenia ataków z użyciem uzbrojenia naprowadzał także kierowane laserowo pociski artylerii na cele.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (18)

  1. staszek

    a unas zeby chociaz z tysiąc warmate i 600 zwiadowczych różnych typów w tym z 300 z podświetlaczem laserowych do APR 155 i 120...a jak się da to tez 122 ;)

  2. hxagon

    Bo Rosja kupuje a w Polsce zamiast zlecić zakupy Warmate Flyeye i Łoś w WB wpompowano miliony w projekt Orlika z PGZ ty tylko że względów politycznych. W każdym normalnym kraju gdy jest dwóch producentów krajowych to wysyła się ich wyroby na testy porównawcze a potem kupuje. Polska na wczoraj potrzebuje setek BSL oraz pojazdów lądowych obsługujących ppk lub pociski przeciwlotnicze Grom .

    1. andys

      1. Mysle, że w Polsce dostrzega sie znaczenie dronów. Mamy pewne opracowania i pomysly, mamy kompetencje. Problem w organizacji i pieniądzach, a przede wszystkim w wyznaczaniu ambitnych celów. 2. 2 tysiace dronów to wcale nie tak malo , jesli wsród nich sa drony towarzyszace SU-57 (opisano w DF24), albo odwrotnie - to SU-57 ma towarzyc dronom, które wykonaja "brudna robote" sterowane przez samolot. 3. Widziałem w internecie "wystepy" roju 2 tys dronów nad Petersburgiem w czasie swieta narodowego . Drony te odtwarzały w powietrzu zmieniajace sie obrazy , pamietam byl m.in. zolnierz -zwycięzca. Robiło wrażenie.

    2. Trol

      Na mnie większe wrażenie zrobił czołg leżący na środku drogi który zostawiły pijane sołdaty po tym jak spadł im z naczepy.

    3. Davien

      Andys,wsród tych 2000 dronów nie ma ani jednego towarzyszacego Su-57 bo S-70 Ochotnik to ciagle prototyo prototypu. A i Su-57 ma "pewne" problemy z lataniem.

  3. Dalej patrzący

    Tylko pogratulować Panu ministrowi Błaszczakowi, którego jedną z pierwszych decyzji było anulowanie zamówienia na 900 Warmate 1. A Warmate 2, Łoś - czy generalnie system W2MPIR - do tej pory niezamówione i programowo ignorowane jako "szkodliwe" i "niewłaściwe" w ramach forsowania "jedynie słusznego" ekstensywnego latyfundium PGZ. Jak mi wyjaśniono w kuluarach - półżartem, pół serio - systemów WB w optyce Warszawy "nie było, nie ma i nie potrzeba"... Biorąc pod uwagę, że 1000 dronów W2PMIR zapewniłoby nam pełną kontrolę na granicy z Białorusią na każdym szczeblu eskalacji - decyzja Pana ministra Błaszczaka zasługuje na i-Nobla w dziedzinie obronności.

    1. mc.

      Umiesz liczyć ? To policz sobie ilu żołnierzy potrzeba do obsługiwania proponowanej przez ciebie armii dronów. Ile potrzeba pojazdów itd. Nie neguję posiadania dużej liczby dronów, ale one muszą wchodzić "stopniowo", jako uzupełnienie zadań wykonywanych przez wojsko.

    2. Bardziej chyba na trybunał stanu

    3. królewiec

      Nieprawda wcale nie trzeba wielu żołnierzy typu As przestworzy .ŁOŚ przenosi 6 Warmate , Flyeye dwa w wyrzutniach tubowych . Warmate mogą być przejmowane i naprowadzane/ U-gate/ przez żołnierzy na wysuniętych stanowiskach i traktowane jak powietrzny magazyn amunicji . Flyeye może startować z ręki . Warmate 01 może być wystrzeliwany z wyrzutni tubowej tak jak np Spike

  4. tiki

    my za to mamy ołtarze polowe, bijemy Rosję na głowę tym typem uzbrojenia i zamawiamy ciągle nowe

  5. ruskie wojsko to nieporozumienie

    pewnie chodzi o dezerterów

  6. G

    Jak tam ile Polska ma łącznie dronów???

    1. Biedak

      24 chyba

    2. tak naprawdę to ma więcej niż Rosja z rękawa 2000 na potrzeby propagandy :)

    3. Extern

      30.

  7. niki

    Zrobić taką serię mini V-1. Silnik pulsacyjny tłoczony z blachy na sztancy. Elektronika z najtańszego smartfona. Reszta elementów z nitrocelulozy, system sterowania z samolociku zabawki. Coś co ma polecieć w określone miejsce i wybuchnąć.

    1. mgr inż. S.O.

      100/100

    2. Extern

      Jak najbardziej technicznie w zasięgu WB, ale dopóki MON nie złoży zapotrzebowania na coś takiego, to po olaniu przez MON od 7 lat już gotowego Łosia i Manty, nikt już za własne pieniądze nie będzie tak ryzykował.

  8. dropik

    phiiii przecież najlepszy z ministrów AM obiecał 1000 dronów, to z pewnością dotrzymał obietnicy ... i BTW jak tam ma się Orlik ? Humor satyra

  9. stop Wooda

    Ich prezydent tez coraz bardziej przypomina drona zbudowanego w technologii lampowej

    1. dropik

      no fakt Wołodia oderwany od rzeczywistości, ale czasem potrafi zaskoczyć , pewnie po restarcie . Ostatnio proponował sojusz wszystkim siłom z UE (pani le Pen ,ADF i inne ), które podzielają jego tzn zdrowy konserwatyzm , który jest zaprzeczeniem tak zażarcie zwalczanego u nas tzn neomarksizmu. Tak więc myślę ,że powinniśmy skorzystać z tej oferty, o ile ona dotyczy nas również ;) Jak myślicie.. hahaha

  10. ACAN

    Dwa tysiące to to jest homeopatyczna ilość jak na takie ,, super mocarstwo" . Przypuszczam że nasycenie (ilość dronów w przeliczeniu na ilość wojsk) w naszym wojsku jest zdecydowanie większe. Myślę że podając takie dane to się ośmieszyli>

    1. Chyba nie...ale jak uważasz. Rosja jak na poziom korupcji i wielkość kraju sprawniej tworzy i ćwiczy armię aniżeli my. Zobaczymy w 2030 jak będzie wyglądać rosyjska armia a jak Polska armia. Rosyjska armia z roku na rok jest coraz silniejsza i lepiej przeszkolona. Od 2003 w polskiej armii jest tylko F16 ,ndr,kraby oraz rosomaki oraz rozgrzewabane Leo2pl. Na tym się kończy Polska armia. Raków nie ujmuję bo mają krótki zasięg działania by się liczyć w poważnym konflikcie

    2. a

      A jaki poziom korupcji ma Rosja?

    3. Kot

      Wystarczy popatrzeć na pałace Putina i jego kumpli żydowskich oligarchów a poziom życia społeczeństwa. Od razu zrozumiesz.

  11. Niuniu

    fun club onuc - a nie pomyślałeś, że USA nie potrzebuje już takich maszyn bo zdecydowało się na koniec wojenek? W starciu z pastuchami w górach Afganistanu czy Iraku lub Somalii te bez załogowce nieźle się spisywały - jeszcze lepiej w bombardowaniu lokalnych wesel i chrzcin. Ale już w konfrontacji z Iranem nie bardzo sobie radziły. Tym bardziej marne szanse miały w hipotetycznej konfrontacji z rosyjską opl. Ponieważ Baiden kończy erę lokalnych amerykańskich interwencji to i predatory są mu na grzyba. Rosja rozbudowuje swą obecność w Afryce i na Bliskim Wschodzie to takie zabawki i amerykańskie doświadczenia są dla niej jak znalazł. W w niebie nad Warszawą pozbawioną jakiejkolwiek opl też się przydadzą.

    1. fun club onuc

      Dlatego USA wprowadza bezzałogowe tankowce MQ-25A Stingray , Lojalnego Wingmana XQ-58A Walkiria i Boeing Airpower Teaming System zaczyna wprowadzać bombowce B-21 Raider . Do tego Program złota orda a całość jest włączona w program skyborg. A rosyjskie wpływy widzimy w Syrii gdzie Izrael lutuje bombami, w co chce !

    2. Davien

      NIuniu jak na razie to amerykańskie drony likwidowały terrorystów ale widać zę i kilku kontrolerów ze Specnazu miało pecha bo tak płaczesz:) A z rosyjskiej produkcji OPL nawet zwykłe TB-2 radziły sobie doskonale, o Harop-ach czy bardziej zaawansowanych dronach nie mówiąc Predatory wycofano juz dawno temu, jeszcze za Trumpa więc daruj sobie kiepskie bajki z Kremla.

    3. Ach te rosyjskie marzenia i sny!! Więcej samogonu?

  12. Fanklub Daviena i GB

    Wg Daviena bez zachodnich kredytów i technologii to niemożliwe... :D

    1. User345

      Bo jest niemożliwe. Wasze drony są w większości kopią zachodnich konstrukcji tego typu. Przykład? No ten "Forpost" dajmy na to jest licencyjną kopią Izraelskiego drona "Searcher" tak samo ta Jaskółka jest kopią drugiego Izraelksiego drona. Od Turcji też próbujecie skopiować TB2 ale niestety ciężko z produkcją części do tej marnej podróbki :D

    2. Davien

      No popatrz Forpost to licencyjny przestarzały Searcher II, Orion to taka zrzynka z Predatora 26 lat po powstaniu oryginału więc jak widac sa dekady do tyłu:)

    3. Wg normalnych nie warto czytać twoich propagandowych wypocin. Ilość szczeniackich bredni wrzucanych rozpaczliwie by chwalić Rosję jest porównywalna wyłącznie z bredniami wprost z Kremla!

  13. fun club onuc

    Tymczasem USA zdecydowała już nie zamawiać nowych RQ-4 Global Hawk i Predator B (MQ-9 Reaper ) jako nieperspektywicznych. Czyli Rosjanie znowu dwie dekady za USA ze swoimi Orlanami itd

    1. taka prawda

      o tak USA są dekady przed Rosją tylko, że w Afganistanie i Iraku niczego nie osiągnęli

    2. bender

      W Iraku nic nie osiągnęli? W kilka dni rozwalili wówczas czwartą armię świata ośmieszając sowiecką/rosyjską technikę wojskową. Afganistan to militarna wygrana, ale porażka polityków. Batów jak Sowieci nie dostali.

    3. Fanklub Daviena i GB

      No osiągnęli: zamienili świecki, lewicowy, prozachodni i antyirański rząd Saddama na proirańskich szyitów, którzy przez lata rządów Saddama przebywali na uchodźstwie w... Iranie! Brawo USA! Amerykanie osiągnęli w Iraku to, co przez długą krwawą wojnę z Irakiem nie udało się osiągnąć Iranowi! Rzuć jeszcze jakieś swoje przykłady sukcesów USA! :D

  14. ktos

    ooo no i sa tysiace dronow jak zapowiadal nasz byly minister. Sprawdzilo sie...

  15. Smuta ich dopadnie

    Ci rosjanie są komiczni, zamiast ruszyć do przodu gospodarkę, to oni ruszają wojska, zamiast zarabiać na gazie w dobrej cenie to oni straszą wstrzymaniem dostaw, wszystko robią na opak, świat się z nich śmieje, a oni myślą że się boi, jakie to typowo „ruskie”, turański mentalitet , biedny naród żyjący w wiecznym strachu przed kolejnymi carputinami w tych swoich siołach, gdzie najbliższy asfalt leży na drodze kołowania dla bombowców w pobliskiej bazie lotniczej…

    1. Nawet ktoś nie mający żadnej wiedzy poza czerpaną z polskich mediów, jeśli obserwuje wydarzenia na świecie będące rezultatem zmian w układzie sił, wie że w roku 2021 taki wpis jest świadectwem wystawionym samemu sobie. Muszę powtórzyć: wystarczyło pomilczeć, i nikt by się nie dowiedział.

    2. ???

      Przecież zarabiają na gazie

    3. Xd

      Motko bosko.....

  16. Johnny Bravo

    Chyba chińskie helikoptery z portalu aukcyjnego.

    1. x95

      Właśnie kończą budowę całkowicie nowej fabryki dronów pod Moskwą. Własność rosyjskiego lidera - firmy Kronsztadt. To w ogóle charakterystyczna cecha rosyjskiego podejścia w ostatnich latach - oszczędnie idą w zamawianie standardowego, masowego uzbrojenia, raczej modernizują, a inwestują w kluczowe uzbrojenie, szczególnie nowe - ostatnio szczególnie duży nacisk położony jest na drony czy broń hipersoniczną oraz systemy OPK. No i standardowo broń termojądrowa wraz z nosicielami.

    2. A wystarczyło pomilczeć, i nikt by się nie dowiedział.

    3. Władek

      No zapomniałeś napisać o su-57 i su-75. Są perspektywiczne tylko nie bardzo im wychodzi.

  17. Polak Maly

    Ciekaw jestem ile my mamy?

    1. Pilot Wojskowy

      Kilkaset różnych typów ,a będzie jeszcze więcej....

    2. mamy

      Mało. Mały :).

    3. ???

      Nie licząc warmate, to pewnie kilkadziesiąt uwzględniając wot.

  18. Zły jest tylko jeden

    Gdyby nie wroga bezpieczeństwu Polski postawa MON pod żenującym przywództwem "rzecznika prasowego na stanowisku szefa MON" WP mogłoby mieć dziś co najmniej tyle samo dronów co Rosja. Gdyby nie sabotowano zakupu 1000 szt amunicji krążącej Warmate1, to dziś moglibyśmy mieć je zainstalowane np. na kilkudziesięciu Jelczach w towarzystwie znakomicie ocenionych podczas walk w Donbasie dronów FlyEye. Po aktualizacji do standardu "wampir" z WB - byłby to gotowy "na JUŻ" potężny system ogniowy. Ale od lat MON nadzwyczaj skutecznie sabotuje dronizację najwyraźniej działając na korzyść naszego potencjalnego wroga! Smutne to bardzo!!

Reklama