Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Wojsko kupiło 175 pojazdów sanitarnych

SCAM SM50 z sanitarną zabudową wykonaną przez AMZ Kutno. Fot. Michał Derela/Commons Wikimedia
SCAM SM50 z sanitarną zabudową wykonaną przez AMZ Kutno. Fot. Michał Derela/Commons Wikimedia

Inspektorat Uzbrojenia podpisał umowę na dostawę 175 wielonoszowych samochodów sanitarnych dla Wojska Polskiego. Pojazdy te mają być wykorzystywana m.in. do wsparcia cywilnej służby zdrowia.

Umowa została podpisana z firmą Demarko sp. z o.o. sp. k. Jej oferta została wybrana we wrześniu uzyskując maksymalną możliwą punktację zarówno jeśli chodzi o cenę (85 pkt), dodatkowe punkty za zastosowany układ napędowy (10 pkt) i moc silnika (5 pkt). Oferta Demarko okazała się bardziej korzystna od konkurencyjnych z uwagi na nieco niższą cenę. Łącznie 175 samochodów ma kosztować 166 mln PLN brutto, podczas gdy oferty konkurencyjne opiewały na 175 mln (konsorcjum Janusz Kania Agregaty Pex-Pool Plus wraz z Hibneryt Sp. z o.o. Sp.k.) i 169 mln (AMZ Kutno S.A.).

Przedmiotem umowy jest 175 samochodów, które muszą spełniać m.in. następujące wymagania:

  • podwozie o układzie napędowym 4x4 stały lub dołączany);
  • dwa przedziały: kierowcy oraz medyczny do transportu poszkodowanych (długość 3200 mm, szerokość 2000 mm, wysokość 1800 mm);
  • możliwość przewożenia dwóch ratowników oraz przynajmniej czterech poszkodowanych w pozycji siedzących lub trzech w pozycji siedzącej i dwóch w leżącej;
  • samochód wraz z zabudową specjalistyczną oraz wyposażeniem medycznym powinien posiadać rezerwę ładowności minimum 1 300 kg w stosunku do dopuszczalnej masy całkowitej (DMC);
  • całkowita wysokość pojazdu (wraz zabudową) powinna wynosić maksymalnie 3 000 mm (nie wyliczając anten elastycznych);
  • napęd samochodu powinien stanowić silnik o mocy minimum 125 kW przystosowany do zasilania paliwem F-54 lub F-34.

Zgodnie z komunikatem MON firma Demarko dostarczy wozy produkowane na bazie podwozi marki Iveco o stałym układzie napędowym 4x4 i z 3-litrowym silnikiem o mocy 132 kW/180 KM. Pojazdy będą umożliwiały transport 4 osób poszkodowanych w pozycji leżącej lub 3 poszkodowanych w pozycji leżącej i 2 w pozycji siedzącej.  Wyposażone zostaną w sprzęt medyczny obejmujący m.in.: nosze, krzesło kardiologiczne, defibrylator transportowy półautomatyczny AED oraz respirator transportowy. Pojazdy będą przystosowane do przemieszczania się po wszystkich rodzajach dróg oraz po bezdrożach.

Poza samymi pojazdami elementem umowy będzie również szkolenie, dokumentacja techniczna oraz świadczenie usług napraw i obsług. Poza 175 samochodami umowa przewiduje także opcję na kolejne 202 samochody.

Postępowanie na nowe samochody sanitarne było poprzedzone dialogiem technicznym rozpoczętym w październiku 2017 roku i zostało rozpoczęte 31 maja 2019 roku. Do niedawna mówiono o tym, że nowe sanitarki mają zastąpić część eksploatowanej obecnie floty, ale przeczy temu informacja na twitterze szefa MON, który ogłosił, że do 630 eksploatowanych obecnie samochodów dołączy wkrótce 175 kolejnych. Bardzo możliwe, że na tą zmianę stanowiska wpłynęła sytuacja epidemiczna w kraju.

image
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze