Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Wielka Brytania wróci do produkcji luf artyleryjskich. Skorzysta Ukraina

Armato haubice samobieżne 155 mm AS90 na pozycjach strzeleckich, okryte siatkami maskującymi.
Armato haubice samobieżne 155 mm AS90 na pozycjach strzeleckich, okryte siatkami maskującymi.
Autor. Sgt Si Longworth RLC (Phot)/MOD/OGL v1.0

Brytyjska firma Sheffield Forgemasters podpisała z ministerstwem obrony porozumienie dotyczące produkcji odkuwek do luf przeznaczonych dla artylerii samobieżnej AS90 oraz ciągnionej L119. Celem jest zapewnienie wsparcia dla Ukrainy w utrzymaniu i eksploatacji wymienionego uzbrojenia.

Ukraina otrzyma łącznie od Wielkiej Brytanii 66-68 egzemplarzy gąsienicowych haubic AS90 kal. 155 mm (oraz kolejne 12 pojazdów jako źródło części zamiennych), których eksploatacja z racji na braki części zamiennych staje się coraz większym problemem artylerzystów ukraińskich (brytyjskich jest od lat). Obok tego Londyn przekazał do Kijowa 54 lekkich ciągnionych haubic L118/119, za których wsparcie odpowiada BAE Systems, realizując proces remontów oraz serwisu docelowo już na terenie Ukrainy. Kluczowym dla dalszego funkcjonowania w ukraińskiej armii obu konstrukcji jest zapewnienie im części zamiennych w tym luf, których produkcję już dawno temu zakończono. Ma to się jednak zmienić.

Reklama

W celu dalszego wsparcia Ukrainy w zakresie artylerii, ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii podpisało pod koniec lipca 2024 r. z państwowym przedsiębiorstwem Sheffield Forgemasters porozumienie dotyczące produkcji odkuwek do luf artyleryjskich dla samobieżnych AS90 oraz ciągnionych L118/119 . Tym samym jest to znaczący krok na celu pomocy Ukrainie (ale także brytyjskim artylerzystom), na którego efekty jednak będzie dane nam poczekać kilka lat (o ile dojdzie do skutku). Zważywszy na długi proces powstawania odkuwek oraz konieczność stworzenia ku temu odpowiedniej infrastruktury w ramach zakładu, mówimy tutaj o około 1-1,5 roku.

Czytaj też

AS90 to gąsienicowa armatohaubica produkowana w latach 90. XX wieku na potrzeby armii brytyjskiej. Uzbrojenie główne stanowi armatohaubica L31 kal. 155 o z lufą o długości 39 kalibrów. Pozwala to na eliminację celów na dystansie (w zależności od użytej amunicji) 24-30 km lub więcej przy użyciu amunicji specjalnej. W wieży umieszczonych jest 31 nabojów, w podwoziu – kolejnych 17. Do samoobrony służy uniwersalny karabin maszynowy L7 kal. 7,62 mm. Pojazd napędzany jest za pomocą silnika wysokoprężnego Cummnis VTA-903T-660 o mocy 660 KM połączonego z przekładnią automatyczną ZF LSG2000. Pozwala on na osiągnięcie przez pojazd prędkości maksymalnej 55 km/h.

Czytaj też

Opancerzenie AS90 zapewnia ochronę załodze jedynie przed bronią strzelecką i odłamkami. Wyprodukowano łącznie 179 egzemplarzy AS-90. Na bazie technologii systemu wieżowego AS90 opracowano polską haubicę Krab. Ta wykorzystuje jednak m.in. inne podwozie oraz lufę o długości 52 kalibrów, a zakres zmian w polskim systemie wieżowym jest tak szeroki, że powstał nieporównywalnie nowocześniejszy, w zasadzie zbudowany od podstaw system artyleryjski.

AS90 w kolumnie marszowej.
AS90 w kolumnie marszowej.
Autor. Richard Watt/MOD/OGL v1.0

L119 to lekka brytyjska ciągniona haubica kal. 105 mm powstała na bazie L118 opracowana w latach 70. XX wieku na potrzeby British Army. Donośność tego systemu artyleryjskiego (w zależności od użytej amunicji) wynosi max. 17,2-20 km. Szybkostrzelność stała wynosi trzy strzały na minutę, jednak przez pewien czas może ona zostać zwiększona nawet do 12 wystrzałów w czasie 60 sekund. W USA określana jest mianem M119 i używa innego typu amunicji. Z racji na niską masę własną wynoszącą niecałe 2000 kg, może być ona przewożona drogą powietrzną przez śmigłowce lub ciągniona przez np. samochód wielozadaniowy HMMWV. Obecnie L118/119 używają armie takich krajów jak m.in. Wielka Brytania, Ukraina, Bahrajn, Irlandia, Maroko, Portugalia, Nowa Zelandia czy Tajlandia.

Irlandzka haubica L119.
Irlandzka haubica L119.
Autor. Irish Defence Forces/Wikipedia
Reklama

Komentarze

    Reklama