Reklama
Reklama
  • Wiadomości

Ukraiński bezzałogowiec naziemny zniszczył rosyjski transporter opancerzony

Naziemny bezzałogowiec wyposażony w wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 Browning kalibru 12,7 mm zniszczył z bliskiej odległości rosyjski wielozadaniowy lekki transporter gąsienicowy MТ-LB, który zmierzał w stronę ukraińskich pozycji w celu przeprowadzenia szturmu. Nagranie dokumentujące zdarzenie opublikował kanał Telegram „Prufy Dnipra”.

Transportery opancerzone MT-LB.
Transportery opancerzone MT-LB.
Autor. Ministerstwo Obrony Rosji

Podczas testów na linii bojowego styku operator naziemnego bezzałogowca zauważył zbliżający się rosyjski wielozadaniowy lekki transporter gąsienicowy MТ-LB. Pojazd próbował podejść pod ukraińskie pozycje, aby wesprzeć działania szturmowe. Operator natychmiast otworzył ogień z zamontowanego karabinu M2 Browning.

Standardowe opancerzenie MТ-LB wynosi 14 mm z przodu oraz 7 mm po bokach i z tyłu, co nie stanowi większej przeszkody dla amunicji 12,7 mm. Pociski przeciwpancerne tego typu mogą przebijać 20–25 mm stali na dystansie do 500 metrów, więc strzały oddane z bliska skutecznie przebiły pancerz.

Reklama

Z obserwacji z frontu wynika, że rola naziemnych bezzałogowców stale rośnie, a ich zastosowanie wykracza już daleko poza funkcje pomocnicze. Niska sylwetka, mobilność oraz możliwość prowadzenia celnego ognia z bardzo małej odległości sprawiają, że stanowią trudny do wykrycia i skuteczny środek walki, zwłaszcza przeciwko lekko opancerzonym pojazdom. W przypadku starcia z MТ‑LB naziemny bezzałogowiec pozostawał skryty do ostatniej chwili, co pozwoliło operatorowi otworzyć ogień w momencie, gdy rosyjski transporter znalazł się praktycznie w zasięgu bezpośrednim.

Jak podaje portal Militarniy, wykorzystanie naziemnych bezzałogowców w działaniach bojowych dynamicznie rośnie. Oprócz transportu rannych czy dostarczania amunicji, coraz częściej są stosowane jako systemy bojowe, wyposażone w karabiny maszynowe, granatniki i inne środki rażenia.

Reklama

Ukraińskie jednostki coraz częściej włączają naziemne bezzałogowce do codziennych działań na pierwszej linii. Wprowadza się nowocześniejsze moduły uzbrojenia, systemy obserwacji i usprawnione sterowanie, co pozwala bezzałogowcom efektywnie wspierać piechotę podczas obrony i szturmów. Dzięki temu można prowadzić ogień, sprawdzać podejścia do pozycji i kontrolować zagrożone sektory bez narażania żołnierzy.

Reklama
WIDEO: Rywal dla Abramsa i Leoparda 2? Turecki czołg Altay
Reklama
Reklama