Przemysł Zbrojeniowy
WDS24: Azerbejdżan promuje swoje rozwiązania
Podczas trwających obecnie targów zbrojeniowych World Defense Show w Arabii Saudyjskiej jedną z ciekawszych i z naszej, środkowoeuropejskiej perspektywy również egzotycznych, wystaw ma Azerbejdżan, który w ostatnich latach postawił na budowanie rodzimego przemysłu obronnego.
Azerbejdżan, sam organizujący u siebie targi (ADEX, Azerbaijan International Defence Industry Exhibition), jest w Rijadzie reprezentowany przez MODIAR (Ministry of Defence Industry of the Republic of Azerbaijan), a więc działające od 2005 roku Ministerstwo Przemysłu Obronnego. Skupia ono 32 podmioty, w tym nie tylko te produkcyjne, ale również biura projektowe i ośrodki naukowe.
Czytaj też
Podczas World Defense Show Azerbejdżan prezentuje produkty zarówno wojskowe jak i cywilne. Podkreśla się ich uniwersalność (dual use), a więc możliwość zastosowania zarówno przez służby mundurowe jak i użytkowników w pełni cywilnych. Chociaż nie wyjaśniono co to dokładnie znaczy, MODIAR podaje, iż podległe mu pomioty pracują obecnie nad 800 nowymi produktami.
Azerbejdżan podkreśla swoje osiągnięcia z dumą, bowiem po upadku Związku Sowieckiego młode wówczas państwo miało niezwykle skromną bazę przemysłową i naukową. Istniejące wtedy zakłady były głównie cywilne i zajmowały się remontami i produkcją elektroniki, ale nie tworzeniem broni. W latach dziewięćdziesiątych kraj był jednak zbyt biedny, aby dokonać na tym polu jakościowej zmiany. W 2005 roku powołano wspomniane ministerstwo, a na jego czele stanął Yavar Jamalov, wówczas dyrektor naftowego potentata Azneft. W 2009 roku azerbejdżańskie firmy zadebiutowały na międzynarodowych wystawach, a w 2014 roku zorganizowano pierwszą edycję ADEX. Nawiązano także współpracę przemysłową z takimi państwami jak Rosja, Turcja, Ukraina, Białoruś, Pakistan, RPA.
Obecnie Azerbejdżan prezentuje szeroką ofertę, która obejmuje nie tylko amunicję różnego kalibru i przeznaczenia, ale także usługi remontowe (posowieckie wozy bojowe i transportery). To także broń ręczna, w tym karabin wyborowy NST14.6 oraz montowany na pojazdach moduł ogniowy Shimshek (23 mm lub 30 mm).
Azerbejdżan ma w swojej ofercie również bezzałogowce, W przypadku bezzałogowców część rozwiązań opiera się na know-how pozyskanych głównie w Turcji i w Izraelu (przykładowo, na licencji Azerbejdżan produkuje izraelskie bezzałogowce Orbiter i Aerostar).
W ofercie jest dron bojowy ZERBE-1K, który też jest oparty o licencję izraelską (Orbiter 1K, który trafił także do SZ RP). Ma mieć mocniejszą głowicę bojową. Płatowiec waży do 13 kg i zbudowany jest w układzie latającego skrzydła o rozpiętości 2,9 metra z napędem elektrycznym. Promień działania wynosi do 100 km od stanowiska sterowania a długotrwałość lotu to około 3 godziny. Bezzałogowiec Zerbe-1K posiada możliwość nawigacji bez użycia GPS oraz opcję powrotu do wyznaczonego punktu w przypadku utraty kontaktu z operatorem.
Istotnym – przynajmniej marketingowo – elementem portfolio MODIAR jest TAI Kaan, a więc projekt samolotu opracowywany wspólnie z Turcją, która w latach dwutysięcznych przyczyniła się do tego, że Azerbejdżan zaczął produkować amunicję i broń w standardach NATO. Azerbejdżan dołączył do programu latem ubiegłego roku. Pierwsza partia 20-25 samolotów (Block 10) ma trafić do służby w 2028 roku, ale ciągle pozostają istotne wyzwania, w tym wybór i dostęp do silników.
Prototypy wyposażone są w amerykańskie silniki F110. To one mają znaleźć się w pierwszej partii, ale docelowo Turcja chce montować inne silniki. Jednym z potencjalnych dostawców jest brytyjski Rolls-Royce, który już nawiązał współpracę z turecką firmą Kale Group. Druga możliwość to Ukraińcy z firmy Iwczenko-Progress ZMKB. TAI chce produkować dwa samoloty miesięcznie, a cena jednostkowa maszyny ma wynieść około 100 milionów dolarów.
Czytaj też
Zainicjowany w 2016 roku projekt Kaan to przyszły samolot przewagi powietrznej (z powodu sankcji Stanów Zjednoczonych Azerbejdżan nie może kupować zachodnich samolotów bojowych – obecnie Baku posiada rosyjskie samoloty, w tym MiG-21, MiG-29, Su-25), przez co wizja pozyskania samolotów Kaan jest dla Baku korzystna (w Turcji Kaan ma zastąpić około dwustu F-16, których wycofywanie jest przewidziane na lata trzydzieste). Dodatkowo, to szansa na zacieśnienie współpracy z Turcją, będącą partnerem strategicznym, oraz istotny prestiż (Azerbejdżan jako jedno z niewielu państw na świecie, które pracują nad samolotem piątej generacji, aczkolwiek uczciwie należy dodać, że w praktyce faktyczny wkład Baku w projekt Kaan jest nieznany i zapewne jedynie finansowy, choć protokół współpracy mówi również o wysłaniu do Turcji 200 azerbejdżańskich pracowników).
Dzięki współpracy z RPA Azerbejdżan od 2010 roku ma w swojej ofercie pojazdy Matador i Marauder (licencja od Paramount Group). Oba typy są w służbie i były wykorzystywane w zbrojnych starciach przeciwko Armenii o Górski Karabach, w tym także tym w kwietniu 2016 roku. Brak jest wiarygodnych danych, ale według sztokholmskiego SIPRI Azerbejdżan do służby wprowadził około 60 Matadorów i 85 Marauderów.
Azerbejdżan niektóre ze swoich pojazdów produkuje we współpracy z Kanadą. Z kolei dzięki współpracy z Turcją Azerbejdżan oferuje modernizację BRDM-2 w wariancie przeciwpancernym z czterema ppk UMTAS (oferowane Polsce wraz ze śmigłowcami ATAK).
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie