- Wiadomości
Ukraina jak Polska: brakuje części do Leopardów
Pomimo otwarcia na Litwie centrum serwisowego dla ukraińskich czołgów Leopard 2A6 i Strv 122, przywracanie ich do służby po uszkodzeniach idzie zbyt wolno. Powodem jest brak części zamiennych. Z analogiczną sytuacją boryka się Polska, między innymi w kontekście modernizacji czołgów Leopard 2 do standardu Leopard 2PL.

Autor. Lithuanian MOD/X
Poseł Sebastian Schäfer z partii Zielonych, członek komisji budżetowej Bundestagu, zwrócił się z listem do firm KMW i Rheinmetall w sprawie wsparcia eksploatacji czołgów Leopard 2 używanych przez Ukrainę. W cytowanym przez ZDF liście stwierdził, że naprawy czołgów Leopard 2 w centrum serwisowym na Litwie trwają „bardzo długo”, a jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest niewystarczające zaopatrzenie w części zamienne.
According to various media reports based on a letter from @sebastian_es_ (*) to Rheinmetall and KMW, the repair of the Ukrainian Strv 122 and Leopard 2A6 in the maintenance centre in Lithuania is taking very long because, according to the local industry, there is a lack of spare… pic.twitter.com/JGI9L7EdAN
— German Aid to Ukraine 🇩🇪🤝🇺🇦 (@deaidua) January 2, 2024
Zobacz też
Sebastian Schäfer wizytował wraz z niemieckim ministrem obrony otwarte przez niemieckie firmy centrum serwisowe, przeznaczone między innymi dla ukraińskich Leopardów 2A6 i czołgów Strv 122 (zaawansowana modyfikacja Leoparda 2A5, opracowana pierwotnie dla Szwecji), ulokowane na Litwie. Podkreśla też, że ukraińscy mechanicy sami dokonują napraw z uwagi na długi czas dostaw wyremontowanego sprzętu, ale czasem powoduje to jeszcze większe uszkodzenia czołgów.
Zobacz też
Choć z punktu widzenia Ukrainy sytuacja, z jaką boryka się jej flota Leopardów jest bardzo niekorzystna, to w Polsce nie jest ona zaskoczeniem. Warszawa od lat boryka się bowiem z problemami z dostępnością komponentów do Leopardów, co jest jedną z (wielu) przyczyn powolnej realizacji programu Leopard 2PL, wykonywanego przez konsorcjum PGZ i Bumaru-Łabędy we współpracy z Rheinmetallem. O trudnościach z dostępnością części mówił też były szef MON Mariusz Błaszczak.
List posła Schäfera jest jednak potwierdzeniem strony niemieckiej, że takie problemy występują także wówczas, gdy za remonty odpowiadają bezpośrednio firmy z Niemiec będące producentami Leoparda i jego komponentów.
Die Situation in der Ukraine ist gerade sehr schwierig. Wir müssen auf allen Ebenen mehr tun, Regierung und Industrie sind gefordert. Das habe ich in Briefen an @RheinmetallAG und @NexterKNDS deutlich gemacht. https://t.co/NhtAoYZY3T
— Sebastian Schäfer (@sebastian_es_) January 2, 2024
Na Ukrainie Leopardy używane są bojowo i to bardzo intensywnie. Kijów ma zaledwie około 30 czołgów w wersjach Leopard 2A6 i Strv 122, a i tak zaopatrzenie dla nich w warunkach pełnoskalowej i długotrwałej wojny jest problemem. Dalszych kilkadziesiąt czołgów to wozy Leopard 2A4, które remontowane są w Polsce, w zakładach Bumar-Łabędy.
Warto w tym miejscu zauważyć, że Niemcy w bardzo szerokim zakresie redukowali własną armię. Przykładowo, czołgów jest nieco ponad 300, a pod koniec Zimnej Wojny samych Leopardów 2 było około 2 tysięcy (a oprócz tego używane były Leopardy 1 i głęboko zmodernizowane M48, w obronie terytorialnej). Stosunkowo małe zamówienia, w wielu wypadkach eksportowe (dopiero w 2023 roku Niemcy zamówili 18 fabrycznie nowych Leopardów) spowodowały, że tamtejszy przemysł w znacznej mierze utracił moce produkcyjne do dostarczania dużej liczby sprzętu ciężkiego w krótkim czasie. Obecnie podejmowane są pewne środki by temu zaradzić, ale ich wdrożenie będzie wymagało pieniędzy, których nadal jest za mało pomimo lekkiego zwiększenia wydatków obronnych, a także upływu czasu.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS