Polska powróci do masowej produkcji min przeciwpiechotnych

„Jesteśmy zainteresowani dużymi ilościami, tak szybko, jak to możliwe” - powiedział na temat produkcji min w Polsce sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Zalewski. W rozmowie z Agencją Reutera przedstawiciel MON zapowiedział chęć ich rozmieszczenia wzdłuż wschodniej granicy (z Rosją i Białorusią).

Kolejny krok

Sygnalizowany ruch byłby urzeczywistnieniem dotychczasowych zapowiedzi. Na stronie Defence24 już kilkukrotnie informowaliśmy najpierw o samym pomyśle wystąpienia z Traktatu Ottawskiego, a później o kolejnych krokach poczynionych w celu wypowiedzenia konwencji. 25 czerwca 2025 Sejm przyjął rządowy projekt ustawy o wycofaniu się z konwencji ottawskiej, w lipcu za jej wypowiedzeniem zagłosował Senat, a kilka dni później Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę w tej sprawie.

W podobnym kierunku chce podążać większość sojuszników ze wschodniej flanki NATO. W maju br. z Konwencji Ottawskiej wycofała się Litwa. Rezygnację z konwencji oraz zapowiedź produkcji min zapowiedziała też m.in. Finlandia.

Produkcja ruszy już za kilka miesięcy?

Powstaje pytanie, kiedy Polska mogłaby oficjalnie rozpocząć masową produkcję min przeciwpiechotnych. Okazuje się, że w zasadzie już niedługo. Dokładnie 20 lutego 2026 minie okres sześciomiesięcznego wypowiedzenia Konwencji Ottawskiej przez Warszawę.

Największa od czasów zimnej wojny produkcja min przez Polskę byłaby włączona w inwestycje związane z Tarczą Wschód. Według informacji podanych przez Reuters jedną z firm mogącą odpowiadać za masową produkcję min dla Wojska Polskiego może być Belma, której prezes deklaruje zwiększenie produkcji do 1,2 mln min rocznie. Jak czytamy, ewentualna nadwyżka wyprodukowanych w przyszłości min mogłaby trafić do krajów sojuszniczych (w tym na Ukrainę – red.).