Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

UE chce przyspieszyć wzmocnienie produkcji uzbrojenia

Spotkanie Charlesa Michela z przedstawicielami europejskiego przemysłu zbrojeniowego.
Spotkanie Charlesa Michela z przedstawicielami europejskiego przemysłu zbrojeniowego.
Autor. Komisja Europejska

Prezydent Rady Europejskiej Charles Michel spotkał się 11 marca z przedstawicielami największych koncernów zbrojeniowych w Europie. Rozmowy z takimi firmami jak Airbus, Rheinmetall, Nexter, SAAB, NAMMO, czy PGZ dotyczyły dalszych inicjatyw i finansowania produkcji uzbrojenia.

Unia Europejska, która niedawno ogłosiła swoją strategię przemysłu obronnego, teraz bada środki mające na celu zapewnienie branży zbrojeniowej priorytetowego dostępu do materiałów krytycznych w czasie kryzysów. W tym celu Charles Michel zaprosił na spotkanie przedstawicieli głównych reprezentantów rynku zbrojeniowego w Europie, ale również Zastępcę Sekretarza Generalnego ds. Pokoju, Bezpieczeństwa i Obrony Europejskiej agencji służby zagranicznej Charlesa Friesa i innych przedstawicieli Unii Europejskiej. Polskę na tym spotkaniu reprezentował Przemysław Kowalczuk, prezes PIT-Radwar i członek zarządu Mesko.

W dyskusjach podkreślono również kluczową rolę Europejskiego Banku Inwestycyjnego w pobudzaniu inwestycji w przemysł obronny. Trwają z EBI rozmowy w sprawie rozszerzenia definicji towarów podwójnego zastosowania, co pozwoli na zwiększenie finansowania dla firm zbrojeniowych i projektów infrastrukturalnych o przeznaczeniu wojskowym i cywilnym. – twierdzi Bloomberg.

Reklama

Josep Borrelll, wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i bezpieczeństwa, 11 marca podkreślił pilną potrzebę zwiększenia zdolności produkcyjnych broni po dwóch latach uzbrajania Ukrainy z istniejących zapasów, które są obecnie wyczerpane.

Czytaj też

Takie spotkania, w kontekście nowo przyjętej unijnej strategii przemysłu obronnego są niezbędne do realizacji zapotrzebowania na materiały krytyczne i współpracy prywatnych oraz państwowych koncernów zbrojeniowych z rządami państw Unii Europejskiej.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Zam Bruder

    Dwa lata opróżniania europejskich magazynów z militarnych zasobów na rzecz walczącej Ukrainy i dwa lata....gadania o tym, że trzeba je uzupełnić. I jak na razie uzupełniamy je samym tylko gadaniem a tym jak wiadomo raczej nie wygrywa się wojen. W tym samym czasie Rosja przestawiając bez problemu swoją produkcję na wojenne tory (zmiany 12godzinne przy całodobowym cyklu pracy przez cały tydzień) uzyskała wielkość produkcji podstawowych kalibrów artyleryjskich na poziomie jej miesięcznego zużycia na froncie, czyli jest w stanie na bieżąco ją uzupełniać plus dostawy z Iranu i od Kima. Czyli cały czas mają górkę amunicyjną i ona rośnie. Teraz proszę sobie porównać dostępne i w jakim czasie planowane wielkości produkcji w europejskich krajach NATO. Nie dość, że nie zapewnią one ani w polowie zapotrzebowania ukr. armii, to nie pozwolą odtworzyć naszych zasobów nie mówiąc już,o ich zwiększeniu na wypadek wojny.

    1. Dudley

      Bo nadal większość państw UE nie wierzy w konflikt NATO - Rosja. A skoro nie wierzą, to nie zamawiają amunicji o broni w dużych ilościach, i dostawach rozciągniętych na dekady. Bez takich kontraktów firmy nie będą inwestowały w zwiększenie mocy produkcyjnych. Tak się dzieje też w Pl. , nie ma kontraktu na Kraby, nie ma rozwoju zdolności do ich produkcji.

  2. Thorgal

    Zaraz wejdą dotacje na amunicje a potem lista zakazów i nakazów....XD

    1. Dudley

      Niebawem mija 20 lat Polski w UE, a ty nadal nie czaisz jak działa unia. A nawet nie rozumiesz czytanego tekstu. Wsparcie nie dotyczy produktu, tylko zdolności do jego wytwarzania. Praktycznie każde państwo takie formy wsparcia ma zaszyte w swoim prawie od dekad. Polskie państwo wspiera przedsiębiorstwa które muszą utrzymywać zdolności magazynowe produkcyjne o inne na wypadek wojny, a które w normalnych warunkach nie da wypełni wykorzystywane, i firmy chętnie by się tego balastu pozbyły. Unia nie wymyśla niczego nowego, podnosi ten problem na wyższy poziom, zapewniając finansowanie i koordynację na szczeblu międzynarodowym.

    2. Extern.

      Trzeba wprowadzić dopłatę do każdego nie wykorzystanego hektara parku maszynowego przemysłu zbrojeniowego w EU. co zabezpieczy nas przed nadprodukcją broni i amunicji w Europie, aby na pewno ceny Europejskiego uzbrojenia nie spadły.

  3. DDR

    W normalnych czasach zimnej wojny każdy kraj zachodu miał swój własny przemysł zbrojeniowy Dziś zaczyna to bardzie przypominać Układ Warszawski w którym to Bruksela jak kiedyś Moskwa decyduje co kto ma produkować jak ile i nawet gospodarka zaczyna być powoli nakazowo rozdzielcza ale tym razem w imię ratowania planety

  4. xdx

    Błagania o zwiększenie produkcji lol Przecież przemysł od samego początku powiedział czego potrzebuje- gwarancje kontraktów na lata i resztę sami zrobią. Gwarancje na kredyty też by się przydały. Jak to zrobią to chyba z kolegą sami otworzymy fabrykę amunicji lol 🤣 Problem z tym EU to chcą aby przemysł ryzykował inwestycje w nieznaną przyszłość gdzie może okazać się iż za 2 lata tej amunicji czy sprzętu nikt nie chce - na łeb upadli

Reklama