Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Thales buduje „tarczę przeciwlotniczą” dla Szwajcarii

Fot. Wikipedia
Fot. Wikipedia

Firma Thales Suisse SA, została wybrana jako generalny wykonawca pierwszego etapu budowy naziemnego systemu obrony przeciwlotniczej średniego zasięgu w ramach programu BODLUV 2020 (BODengestützte-LUft-Verteidigung 2020).

Nowy system ma we współpracy z lotnictwem bojowym Szwajcarii zapewnić obronę przed atakami z powietrza arterii komunikacyjnych oraz cywilnej i wojskowej infrastruktury. Ma on zastąpić obecnie wykorzystywane przez szwajcarską armię rakietowe zestawy „ziemia-powietrze”: Stinger i Rapier oraz baterie armat kalibru 35 mm. Przy czym program BODLUV 2020 zakłada dostawę zarówno zestawów przeciwlotniczych krótkiego jak i średniego zasięgu.

Po wstępnym wyborze ofert pod koniec 2014 r. w programie pozostały trzy firmy: Rheinmetall Schweiz AG Air Defence (RAD), RUAG i Thales. Szwajcarska armia zaprosiła je do złożenie oferty i wystąpienia jako lider konsorcjum zadaniowego. Ponieważ z postępowania wycofała się firma RUAG, do rywalizacji stanęły ostatecznie: Thales i RAD.

Ostatecznie komisja wyznaczona przez szwajcarskie siły zbrojne wybrała firmę Thales Suisse SA, która ma teraz jak najszybciej przygotować projekt nowego systemu. Ma on być później zaakceptowany przez parlament (prawdopodobnie w 2017 r.).

Przy realizacji projektu Thales będzie współpracował z dostawcami systemów rakietowych: niemiecką firmą Diehl BGT Defence GmbH & CO (Germany) i brytyjską firmą MBDA UK Ltd. oraz dostawcami systemów radiolokacyjnych: szwedzką firmą Saab i francuską Thales Air Systems.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Zając

    O co tutaj chodzi z tymi komentarzami przeciwko Rosjanom ?! Pomyslcie lepiej nad wojującym Islamem zalewającym Europę. Bo niedługo trzeba będzie ,,kacapom'' podać dłoń i walczyć ramie w ramie ! A co do tematu, szwajcaria kupi najlepszy sprzęt w tej klasie i znając ten kraj i jego podejście do obrony swojego terytorium jest to bezdyskusyjne !

    1. Senkju

      Tak jak zamierzała kupić najlepszy samolot w swojej klasie czyli Gripen NG daleko lepszy niż pokonane w konkursie samoloty Rafale i EF Typhoon:)

  2. BiałystokMan

    Położenie Szwajcarii czy chociażby Czech jest nieco inne niż Polski. Czy to tak trudno dostrzec? My MUSIMY opierać się na USA bo Europa jest za słaba a nadto wcale nie ma tam woli obrony Polski "jakby coś się działo". Patrz: Niemcy, Francja.

  3. śmiech

    I nie biorą nic od USA? Przecież USA ma sprzęt o poziomie technologicznym od którego kacapom mózg się lasuje! Czy "z netu" może nam to wytłumaczyć?

    1. max

      szwajcarom póki co ,nie są potrzebne pancerne brygady US Army do odparcia stad miłującychi pokój wiecznie nienażartych moskali

    2. vvv

      Wiesz wyśmiewanie USA ktora ma najnowocześniejsza armie oparta na ich rozwiązaniach jest lekko komicznie

  4. Kris

    Szwajcarzy nie potrzebują opieki USA, nigdy nie będą walczyć na tym sprzęcie. Mogą sobie więc odpuścić utrzymywanie relacji wojskowych. Co nie znaczy, że wybrali źle, oferta Thales raczej nie przewiduje zmodernizowanych Igieł.

    1. vvv

      Sredni zasięg i igły. Igła to manpads a nie rakieta o zasiegu 80km :)