Przemysł Zbrojeniowy
Spółka joint venture zbuduje niemiecką obronę powietrzną
Koncern MBDA i Lockheed Martin powołały spółkę joint venture, która będzie głównym wykonawcą kontraktu niemieckiego systemu zintegrowanej obrony powietrznej TLVS (niem. Taktisches Luft Verteidigungs System) opartego na MEADS. W bieżącym roku planowane jest zawarcie umowy.
Zawarcie spółki joint venture zostało ogłoszone 8 marca 2018 a jej siedziba ma znajdować się w niemieckim mieście Schrobenhausen, chociaż część zadań będzie realizowana w USA. Na czele TLVS GmbH staną wspólnie: Dietmar Thelen z ramienia MBDA oraz kierujący programem TLVS po stronie Lockheed Martin Gregory Kee. Obaj panowie mają doświadczenie zarówno w kontaktach z siłami zbrojnymi jak i organizacjami rządowymi.
Czytaj też: Niemcy: Ruszają negocjacje ws. zakupu MEADS
Dzięki spółce joint venture będziemy zdolni do skutecznego podejmowanie wspólnych decyzji na czas i w sposób zintegrowany. Będziemy mieć też bezpośredni dostęp do zasobów obu naszych koncernów – powiedział Thomas Gottschild, dyrektor zarządzający MBDA Deutschland.
Celem nowej organizacji jest przeprowadzenie z powodzeniem trwających kolejny rok negocjacji dotyczących produkcji i wdrożenia w niemieckich siłach zbrojnych TLVS - przyszłego taktycznego systemu obrony powietrznej. Jego struktura bazuje na opracowanym wspólnie przez oba koncerny systemie przeciwlotniczym MEADS (Medium Extended Air Defence System).
Bundeswehra wykorzystuje obecnie bowiem zestaw przeciwrakietowy Patriot w odmianie PAC-3. które będą modernizowane aby pozostać w służbie do roku 2030. Kierunkowa decyzja o wyborze MEADS jako podstawy dla jego następcy podjęta została jeszcze w 2015 roku, TLVS konkurował z systemem Patriot NG. Program wart jest kilka miliardów euro.
Pierwotnie planowano podpisanie umowy w roku 2016, co jednak jak wiadomo nie nastąpiło. Wynika to ze złożoności ustaleń ale też opóźnień w programie. Jak podało niedawno Defense News powołując się na wiceprezesa Lockheeda Franka St. Johna, obecnie przewiduje się że umowa zostanie podpisana w końcu 2018 roku.
W ramach systemu TLVS rozwiązania zestawu MEADS zostaną zintegrowane z pociskami przeciwlotniczymi IRIS-T SL, tak aby zapewnić warstwową osłonę przeciwlotniczą średniego i krótkiego zasięgu. Podstawowe uzbrojenie MEADS i TLVS stanowią natomiast pociski PAC-3 MSE, zestaw będzie też zdolny do użycia pocisków PAC-3 CRI.
Obok programu TLVS Niemcy planują też wprowadzenie nowego systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego/bardzo krótkiego zasięgu, będącego bezpośrednim następcą używanych obecnie systemów Ozelot. Program ten jest jednak na wstępnym etapie.
Kowalskiadam154
Po zajęciu kluczowych stanowisk przez SPD w nowym rządzie nowej wielkiej koalicji jakoś nie wróże sukcesu w dozbrajaniu Bundeswehry
Marek1
Kowalski - warto się MOCNO zastanowić, czy aby na pewno chcemy, by RFN w swoją Bundeswehrę ładowała przez następne 15-20 lat pełne 2% niemieckiego PKB. To są tak gigantyczne pieniądze, że za kilkanaście lat możemy ponownie zostać \"zjedzeni\" w całości, albo przynajmniej Niemcy rządzone przez jakieś AfD odbiorą sobie swoje wschodnie tereny oddane Polsce po 1945, a skansen p/t WP nic nie będzie mógł z tym zrobić.
Nemo
MEADS, jako rozszerzony rakietowy system OPL średniego zasięgu to znakomite rozwiązanie. To system sieciocentryczny, który posiada otwartą architekturę i zapewnia ochronę w polu widzenia 360 stopni. MEADS posiada bardzo zaawansowane technologicznie oprogramowanie firmy NG do stacji BMC itp. W przypadku rakietowego systemu OPL krótkiego zasięgu to Niemcy skorzystają z rodzimych zestawów IRIS - T - SLM, a bardzo krótkiego zasięgu to mają stacjonarne MANTIS plus mobilne Ozelot, które wyposażone zostaną w pociski ziemia - powietrze LFK NG. Reasumując, to Niemcy będą mieli wielowarstwową, bardzo nowoczesną OPL, i to praktycznie rodzimej konstrukcji. Brawo.
KrzysiekS
KrzysiekS->Nemo W przypadku Niemiec jest to logiczny wybór włożyli masę pieniędzy w MEADS, w IRIS (które są ich produktem). Polska musi kupować prawie wszystko dlatego dla nas nie koniecznie jest to już tak oczywiste. USA zrezygnowało z MEADS jako przyszłego ich systemu OPL (jakiś powód musiał być zrobili to po testach tego systemu). Wybraliśmy przyszłościowy system w USA (niestety chyba będzie słabo z otrzymanymi technologiami pomimo wysokich kosztów). Dlatego jestem zwolennikiem NARWI opartej na EMADS (dlaczego opisałem powyżej).
Sat0000
Sami widzicie że jest możliwe partnerstwo technologiczne mimo fatalnych relacji USA Niemcy. Business is business tylko my musimy ciągle musimy udowadniać swoją przydatność jako sojusznik. Niemcy nie wydają na obronę 2% PKB i co ? nic. Dobrze że wydajemy tyle ale te wydatki jak na razie nie przekładają się na realny transfer technologii dla polskiego przemysłu. Zamiast offsetu i rządowego LOR lepszym rozwiązaniem jest współpraca na poziomie firm. Mamy własną radiolokację, wbrew pozorom jesteśmy w dobrej sytuacji jeśli chodzi o pozycję wyjściową do Wisły bo system BMS możemy stworzyć sami a potrzebujemy efektorów i wyrzutni. Mogliśmy wziąć CC2 od Raytheona ew. opracować własny IBCS zintegrowany z naszą Regą/Łowczą. Przede wszystkim jednak NIE czekać z Narwią na Wisłę wybrać efektory z myślą o OPL dla Marynarki Wojennej i rozwijać własną miniNarew w oparciu o Bystrą i Regę czekając na Wisłę. Niemcy niby mają tylko kilka rakiet PAC3, my nie mamy wyrzutni i w perspektywie kilku lat mieć nie będziemy.
QDark
Jeśli mówisz, że Niemcy nie wydają \"2% PKB na obronność i co ?\" to może pomyśl i sprawdź ile było by realnie pieniędzy z 2% Niemiec, a ile realnie wynosi nasze \"2%\" PKB. Może akurat uda Tobie się znaleźć różnice.
Roro
chodzi o to co mówi Trump ws. 2% PKB na obronę. Krytykował Niemcy za brak wkładu we wzmacnianie sojuszu ale jak widać nie przeszkadza to amerykańskim firmom współpracować z niemieckimi.
KrzysiekS
Mam inne zdanie niż większość wpisów poniżej. Według mnie postąpiliśmy słusznie Patriot w wersji dla nas to niezły wybór świadczy o tym dalsze wsparcie USA dla tego systemu. Dodatkowo oparł bym system NAREW o EMADS opartego na rakietach CAMM/CAMM-ER (MBDA już rozmawia z USA o integracji IBCA z EMADS). Rakiety CAMM są rozwijowe. Przynajmniej jak pisał ten portal dostaniemy całą technologię tej rakiety, I to powinna być główna rakieta na której polski przemysł osiągnie zdolności w tej dziedzinie. Jeżeli IBCS będzie działał w obydwu systemach to mamy nie gorszy system zintegrowanej obrony powietrznej niż Niemcy (a przynajmniej oparty na jednej rakiecie w całości produkowanej w Polsce).
Marek1
No i proszę, jednak MOŻNA \"pożenić\" LM z MEADS biorąc z OBU systemów to co najlepsze i eliminując ich wady. Niemcy są mądrzy/cwani i wiedzą, że teraz oba koncerny będą rywalizować ze sobą w ramach powołanego joint venture w najlepszych rozwiązaniach dla TLVS, zamiast zamykać się definitywnie w zakresie 1 opcji jak Polska. W rezultacie, gdy w Polsce po wydaniu koszmarnie wielkiej kasy Patriot właśnie w okolicach 2030r osiągnie pełną gotowość operacyjną, to Niemcy będą się tego systemu pozbywać(NIE modernizować), bo będzie zastępowany supernowoczesnym TVLS. Czy my kiedyś w końcu wyjmiemy rękę z nocnika w którym tak skutecznie od lat trzymają nas nasze \"orły\" z MON ?
Davien
Marek, bez LM nie byłoby MEADS, to ich rozwiązania i ich rakieta są podstawą tego systemu, a co do nowoczesności to MEADS poza PAC-3MSE czyli tym samym co ma Patriot nie będzie mało innych efektorów(IRIS-T to maks 45km) a Patriot NG poza PAC-3MSE i Skyceptorem może miec PAAC-4 czyli juz kolejna generacje pocisków, takze radary dookólne dla Patriot NG bedą zapewne lepsze od starego wtedy MFCR. LM Nie ma nic wspólnego poza pociskiem PAC-3/3MSE z systemem Patriot wiec jakie najlepsze?
BUBA
Daven w to nie uwierzy że za kilka lat z niemieckiego demobilu kupi sobie PAC-3+ PDB-8 w cenie złomu...w porównaniu z ceną dzisiejszą \"wynegocjonowaną\" przez Macierewicza dwóch baterii PAC-3+ PDB 8 pierwszej transzy dla Polski...
Nemo
Marku, MEADS to system innej generacji niż obecny PATRIOT PAC-3, gdyż jest sieciocentryczny, posiada otwartą architekturę, zapewnia ochronę w polu widzenia 360 stopni itd. PATRIOT to system z innej epoki, który jest przede wszystkim zamknięty i niedostosowany do nowych wyzwań doby XXI w. Niemcy znają obydwa i wybierają docelowo MEADS, bo jest perspektywiczny z możliwością dalszego rozwoju itd. Generalnie postąpili mądrze przy wyborze MEADS.
Fred
Szkoda, że nie robimy tego wspólnie z Niemcami. W razie W można by w ramach wspólnego systemu dowodzenia przesuwać baterie w zagrożone rejony.
luka
Czyli pod Berlin, bo wątpię, że w razie ewentualnej rosyjskiej agresji na Polskę Niemcy przesunęliby swoje zestawy do nas.
Razparuk
Jakbyśmy nie mogli zrobić tego z Niemcami...musimy wyważać drzwi do lasu