• Ważne
  • Wiadomości
  • W centrum uwagi

Słowik: kompletna sekcja napędowa pocisku PAC-3 MSE z Polski [Defence24 TV]

– W Polsce będzie produkowana kompletna sekcja napędowa rakiety PAC-3 MSE – powiedział w rozmowie z Defence24.pl prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Witold Słowik. Zapowiedział też, że zarząd grupy skłania się, by w Zielonce ulokować laboratorium do badań symulacyjnych pocisków rakietowych, które ma powstać na podstawie umowy offsetowej z koncernem Lockheed Martin.

Fot. US Army.

We wtorek pięć spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej i amerykański koncern Lockheed Martin podpisały umowy wykonawcze dotyczące zobowiązań offsetowych w ramach I fazy programu Wisła, czyli obrony powietrznej średniego zasięgu. Ich wartość to prawie 725 mln zł. Na mocy kontraktów w Polsce będą wytwarzane elementy pocisku PAC-3 MSE oraz wyrzutni, a także powstanie laboratorium do badań symulacyjnych pocisków rakietowych.

Prezes PGZ Witold Słowik w rozmowie z Defence24.pl przy okazji podpisania umów poinformował, że w Polsce będzie produkowana "jedna kompletna sekcja napędowa rakiety" PAC-3 MSE. Nie chciał jednak mówić o szczegółach technicznych, tłumacząc się tajemnicą, ale wskazuje to raczej, że chodzi pewien element wchodzący w skład zespołu napędowego, niż o cały napęd. Prezes PGZ ocenił natomiast, że zgoda na produkcję elementów pocisku jest największym sukcesem negocjacji offsetowych.

Słowik powiedział też, że choć nie zapadła decyzja, gdzie będzie zlokalizowane laboratorium do badań nad pociskami rakietowymi, to PGZ skłania się ku budowie w Zielonce, gdzie obecnie istnieją Wojskowe Zakłady Elektroniczne. Za taką lokalizacją – jak mówił Słowik – przemawia istnienie WZE, sąsiedztwo Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia, a także bliskość dużej aglomeracji, co ma znaczenie przy pozyskiwaniu wysokiej klasy specjalistów.

Umowy precyzują czas realizacji offsetu do roku 2022. W związku z tym do tej daty to laboratorium musi powstać i działać – powiedział Słowik. Dodał, że PGZ ma zapewnić działkę i budynki, natomiast całe wyposażenie ma dostarczyć Lockheed Martin.

Laboratorium ma pozwolić PGZ na prace badawczo-rozwojowe zarówno nad pociskami będącymi na wyposażeniu systemu Patriot, jak i możliwymi do zastosowania w programie Narew (czyli obronie powietrznej krótkiego zasięgu), a także rakietami innych typów. Słowik wymienił w tym kontekście pociski Feniks, czyli rakiety kalibru 122 mm o powiększonym zasięgu planowane do wprowadzenia do jednostek artylerii rakietowej Wojsk Lądowych (wyrzutnie WR-40 Langusta, RM-70 i BM-21), dalszy rozwój przeciwlotniczych pocisków Piorun dostarczanych już Siłom Zbrojnym RP oraz opracowywane systemy przeciwpancerne Pirat. 

Prezes PGZ wyraził też nadzieję, że termin podpisania drugiej partii umów wykonawczych związanych z pierwszą fazą programu Wisła – z amerykańską firmą Raytheon – zostanie dotrzymany. Początkowo zakładano, że stanie się to do końca lutego, obecnie data graniczna to 15 kwietnia. – Sądzę, że podpisanie umowy z firmą Lockheed Martin zmobilizuje firmę Raytheon do bardziej efektywnych negocjacji i uda się je zakończyć do połowy kwietnia – mówił Słowik.

Przekonywał także, że zawarcie umowy offsetowej z koncernem Lockheed Martin powinno zmienić postrzeganie Polskiej Grupy Zbrojeniowej. – W ostatnich miesiącach z wielu powodów nie mieliśmy najlepszej prasy. Natomiast dzisiaj udowadniamy, że Polska Grupa Zbrojeniowa może być partnerem największej firmy zbrojeniowej na świecie – zwrócił uwagę prezes PGZ.

Reklama