- Wiadomości
Rumunia buduje pancerną pięść
Rumuński portal branżowy Defense Romania poinformował o planach Bukaresztu dotyczących programu zakupu nowych czołgów podstawowych.

Autor. Sgt. Calab Franklin/US Army
Na początek program został poddany pod głosowanie w izbie niższej parlamentu, która wyraziła zgodę na zakup nowych maszyn. Podobne posiedzenie, również zakończone daniem zielonego światła, odbyło się w Komisji Obrony, Porządku Publicznego i Bezpieczeństwa Narodowego w Senacie.
Zobacz też
Program pozyskania nowych czołgów podstawowych dla rumuńskich wojsk lądowych podzielono na kilka etapów. Pierwszy obejmuje zakup 54 czołgów M1A2 wraz z 12 pojazdami wsparcia (zapewne chodzi tutaj o wozy zabezpieczenia technicznego M88A2 i mosty szturmowe M1074/M1110). Ta część planu ma kosztować podatników około 1 mld euro.
Zobacz też
Nie jest to koniec zakupów. Jak podają rumuńskie media, ministerstwo obrony naszego sojusznika planuje kupno łącznie do 200-250 czołgów M1A2 (najprawdopodobniej w wersji SEPv3), o czym poinformowano rząd USA w liście intencyjnym, który został wysłany jakiś czas temu.
Zobacz też
Nie są to jedyne tak duże zakupy Bukaresztu. Rumunia nie tylko planuje (lub już realizuje) zakupy sprzętu wojskowego w USA, ale podobnie jak polski MON również wyraża zainteresowanie techniką z Republiki Korei.
Zobacz też
Jeżeli chodzi o czołgi M1A2, na portalu Adevărul znalazła się wypowiedź generała Cătălina Tomescu, który stwierdził, że rumuńskie wojska lądowe potrzebują około 5 batalionów nowych czołgów, czyli właśnie około 250 maszyn. W tym roku Bukareszt ma starać się o podpisanie umowy na 54 wozy, zaś w 2024 na kolejne 50 sztuk. Pozostałe miałyby zostać kupione po 2026 r.
Zobacz też
Co więcej, generał Tomescu wskazuje na możliwą współpracę z Polską, jeżeli chodzi o współdziałanie sił zbrojnych, jak choćby szkolenie rumuńskich czołgistów w Polsce na terenie ośrodka szkoleniowego na poligonie Biedrusko, gdzie obecnie ćwiczą polskie załogi.
Zobacz też
Być może możliwa byłaby także współpraca na poziomie przemysłowym. W Polsce czołgi M1 Abrams będące na stanie Sił Zbrojnych RP oraz Sił Zbrojnych Rumunii mogłyby być serwisowane przez General Dynamics Land Systems i Polską Grupę Zbrojeniową.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]