Przemysł Zbrojeniowy
Rosyjska haubica na kołach będzie gotowa w tym roku?
Rosyjski koncern Uralwagonzawod poinformował, że państwowe próby samobieżnej kołowej armatohaubicy Malwa kal. 152 mm zostaną zakończone w bieżącym roku. Wraz z rozpoczęciem testów państwowych w roku poprzednim miała rozpocząć się produkcja partii wstępnej, która ma posłużyć do testów.
Rosyjska artyleria lufowa obecnie opiera się na wielu rodzajach systemów artyleryjskich o różnej długości lufy czy jej kalibrze, jednak praktycznie wszystkie cechuje jedna rzecz — trakcja gąsienicowa. Spowodowane jest to większą możliwością pokonywania ciężkiego terenu przez pojazdy o takim sposobie poruszania się. Dodatkowym powodem był stan i ilość dróg w Rosji, zdecydowanie niewystarczające, jeżeli zdecydowano się na systemy kołowe. Jednak z biegiem lat w Rosji szukano nowych rozwiązań dla wojska i jednym z nich w kontekście artylerii były próby wdrożenia systemu opartego o podwozie samochodu ciężarowego. Do "mety" w tym biegu jako pierwsza w kwestii armatoahubic najpewniej dobiegnie 2S43 Malwa.
Uralvagonzavod said that state trials for the Malva 152mm self-propelled howitzer will be completed this year. 24/https://t.co/rkdaOQudhS pic.twitter.com/qhcy4RLdOF
— Rob Lee (@RALee85) August 16, 2022
2S43 Małwa to rosyjska samobieżna armatohaubica kołowa kal. 152 mm, zaprojektowana przez Centralny Instytut Badawczy "Buriewiestnik", który wchodzi w skład koncernu UralWagonZawod (UWZ) będący z kolei częścią korporacji Rostec. System składa się nośnika - wojskowego samochodu ciężarowego BAZ-6010-027 8 × 8 oraz uzbrojenia w postaci armatohaubicy 2A64 kal. 152 mm (wykorzystywana m.in. w systemie 2S19 Msta-S) z zapasem 30 naboi. Załoga zajmuje miejsce w opancerzonej kabinie z przodu pojazdu, a armata jest zamontowana w jego tylnej części. Donośność systemu określa się na 24,5-36 km w zależności od użytej amunicji.
Czytaj też
Cała konstrukcja jest maksymalnie uproszczona i lekka, co pozwala na jej sprawny przerzut drogą powietrzną, co łączy ten system z jego zachodnimi odpowiednikami, łączna masa tego uzbrojenia wynosi 32 tony. Armatohaubica jest najprawdopodobniej wyposażona w półautomatyczny lub automatyczny system ładowania (zapewniający szybkostrzelność na poziomie 8 strz./min) oraz hydrauliczne wsporniki stabilizujące podwozie i samo uzbrojenie w trakcie strzelań.
Czytaj też
Dzięki użyciu kołowego podwozia BAZ-6010-027 w układzie 8x8 2S43 Malwa ma masę 32 ton, czyli jest o 10 ton lżejsza niż system Msta-S, pomimo uzbrojenia w taką samą haubicoarmatę 2A64 kal. 152 mm. Docelowo mowa jest również o zastosowaniu nowocześniejszej armaty, prawdopodobnie opartej o uzbrojenie systemu Koalicja-SW, który przyjęto na uzbrojenie w ubiegłym roku. Koalicja-SW testowana była też w wariancie kołowym na podwoziu KAMAZ w układzie 8x8, jednak był to bardziej tradycyjny system z obrotową wieżą.
System 2S43 Malwa po wprowadzeniu na uzbrojenie rosyjskich wojsk lądowych stanowiłby prawdziwą rewolucję. Wszystkie stosowane obecnie lufowe artyleryjskie systemy samobieżne korzystają z podwozi gąsienicowych. Wyjątkiem jest mobilny system artylerii nadbrzeżnej A222 Bereg składający się z armaty AK-130 osadzonej na podwoziu MAZ-543M, znajduje się on jednak na uzbrojeniu pododdziałów obrony wybrzeża Floty Czarnomorskiej, czyli w rosyjskiej marynarce wojennej.
Wprowadzenie 2S43 Malwa pozwoliłoby Rosjanom na wycofanie części przestarzałych systemów holowanych lub samobieżnych starszego typu jak 2S1 Goździk czy 2S3 Akacja. Jednak w obliczu strat ponoszonych na Ukrainie, Malwa może być już traktowana jako ich uzupełnienie.
Stefan1
Cel budowy takiej broni jest taki sam, jak budowa Dan dekady temu. W doktrynie wojennej Układu Warszawskiego Dany miały poruszać się po gęstej sieci dobrych dróg Europy Zachodniej.
Anty 50 C-cali
oj Stefan....1-szym POwodem zaistnienia Kryla - podrzucanie go Herculesem?! To nawet Barbara wie
Stefan1
Oj Anty... piszę o Malwie i innych ruskich "kwiatkach". Pierwszym POwodem ich powstania jest możliwość posadzenia ich nam pod okienkiem. To nawet Barbara wie :)
Anty 50 C-cali
o doktrynach UW, zajmowanie Kijowa w trzy dni (bo tak w Pradze zrobili 50+ lat temu) to wiemy....Teraz nasze czasy (kto na Forum starszy?) Nie wojna, ale operacja pokojowa . SFOR. Jedziesz asfaltem a tu jakby grochem (albo gradem po aucie) . Ale to 7,62 raczej. ,ale po Pancerzem to tylko do bajani przy piwku, po latach. Pytanko, co by gdyby kozaczyli ludkowie jak spacerowicze obok Ceasara, Malwy, KRYLA?! Gdy roztrzaskany konar drzewa runie na to . Patrz zabawa w chowanego na Ukrainie. Gdzie trzej muszkieterowie na patrolu = przukucie Uwagi DRONA
Anty 50 C-cali
Opty, jestem sceptyczny co do Malw czy iinych Kryli. Bo widzisz, na zielonej Ukrainie, z lasu wyskakuje jeden z drugim T-ciak (To nasze!, "opakowane" czeskimi kostkami, rozumiesz). I "utylizuje" tak po 20 kulek w kierunku linii innego lasu,...Dlaczego siedzieli w Lesie z tym biznesem? Kozaczyli, bo deszczyk siompi - i dron (chyba) nie przyleci. W przypadku odpowiedzi wroga, takie drzazgi ,konary z drzewa, to uszkodzi np. lufisko. Ludki schowane pod pancerzem....A i Ukraina woli, bo kupuje nasze skorupiaki. Nawet jak dostali podobniesz 18 luf francuskiego sosu ceasar.
OptySceptyk
A u nas rezygnuje się z haubic na podwoziu kołowym. Pewnie dlatego, że są tańsze i mobilniejsze operacyjnie. Tak, wiem, że oficjalnie Kryl nie jest zakończony, ale właśnie podpisano kontrakt na 200 haubic na gąsienicach i obiecano kolejne 460. A to oznacza, że Kryl został zjedzony przez wieloryba.
Anty 50 C-cali
hm, sceptycznie do Kryla to od czasu sekretarza Mroczka...To Jego z lata 2012--------"Zgodnie z umową zawartą w dniu 12 maja 2008 r. pracę planuje się zakończyć do dnia 31 listopada br. W ramach pracy wykonano następujące elementy modułu dywizjonowego: - osiem 155 mm samobieżnych haubic Krab na podwoziu gąsienicowym, " Teraz moje , Anty- : i kupili te 8 (OSIEM) LUF z Francji a woleli , dla Kryla, z Izraela. Aha, do tego lipca , 2012 zrobili Trzy bezcenne wozy dowodzenia, 8 - mioma Krabami.....Ruszyli dziko z poDwoziem dla Kryla.
Esteban
Z tą mobilnością, to głupoty opowiadasz, a zapominasz zupełnie o ochronie załogi.
OptySceptyk
@Anty - nie pokazałeś ani jednego argumentu za, ani przeciw. @esteban - Najwyraźniej umknęło ci słowo "operacyjnie". A co do ochrony załogi, jaką ochronę potrzebujesz, kiedy za chwilę będziesz strzelał na dystansie 60-70km (Vulcan, Nammo). Przy okazji, jaką ochronę ma Langusta albo Himars?