Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosjanie wyremontują węgierskie śmigłowce

Mi-17 - fot. http://www.russianhelicopters.aero/
Mi-17 - fot. http://www.russianhelicopters.aero/

Węgry wyremontują w Rosji cztery śmigłowce transportowe Mi-17 - podaje węgierska agencja MTI. Kontrakt o wartości 12,75 mln euro został podpisany 7 lipca. 

Według informacji holdingu "Śmigłowce Rosji" wykonawca prac został wyłoniony w otwartym przetargu na kapitalny remont śmigłowców, ogłoszony w lutym br. Prace mają potrwać dziesięć miesięcy (od momentu dostarczenia śmigłowców) i będą prowadzone w zakładach w Nowosybirsku.

W siłach zbrojnych Węgier służy kilkadziesiąt śmigłowców produkcji rosyjskiej, w tym 7 Mi-17 oraz 13 Mi-8 (dane za Military Balance). Z wypowiedzi przedstawicieli holdingu wynika, że liczą oni na kolejne kontrakty na ich remont. 

Na początku tego roku w mediach pojawiła się informacja o negocjowaniu przez premiera Orbana zakupu dodatkowych 30 śmigłowców Mi-17, o wartości 490 mln dol., co miało zrekompensować kłopoty związane z realizacją umowy dot. elektrowni nuklearnej na Węgrzech. Ostatecznie do transakcji nie doszło a wkrótce po powrocie z Moskwy, Węgrzy rozpisali przetarg na remont Mi-17.

Wcześniej w 2014 r., węgierskie ministerstwo obrony nabyło trzy używane śmigłowce Mi-8T od nieujawnionego rosyjskiego dostawcy. Kontrakto o wartości 9 mln dol. obejmował również koszty przeglądu i naprawy maszyn.

Czytaj więcejWęgry kupują używane rosyjskie śmigłowce Mi-8T

 

 

 

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Bakcyl

    Mi 17 za 0,5 mld $ czy może caracale za 10 mld $ hmmm co lepsze

  2. anakonda

    troche tak niepolitycznie i nieekonomicznie europejsko sie zachowali ci nasi wegrzy cos jak konfederacja Barska tylko bez szabel.Do Węgra bratanka nie rób rokoszu i nie stawiaj nas w niezbyt komfortowej sytuacji bo ciagle mamy w europie sporo do ugrania trzeba tylko prowadzic madra wspólna polityke a nie szarpac sie jak pies na łańcuchu

    1. Marek

      Ekonomicznie to oni jak najbardziej się zachowali. Tyle tylko, że nie do końca mądrze. Sam także jestem takim nie europejsko zachowującym się człowiekiem, bo od ekoeurozłomu wolę amerykański albo koreański jeszcze nie popsuty przez ekologów porządny wojskowy sprzęt. Taki, do którego na dodatek dostaniemy części zamienne nawet wówczas, jeśli nie będziemy chcieli realizować polityki zgodnej z interesem Brukseli lub Niemiec. Co do braci Węgrów mam zastrzeżenie dotyczące tego, że wybór padł na wrogą nam i całemu NATO Rosję. Taki, który na dodatek jeszcze może wyjść im bokiem, bo kto wie co Rosjanie prócz remontu w śmigłowcach tych zrobią. I pozwól, że zapytam jakie to zastrzeżenia masz do Konfederacji Barskiej, której głównym celem było odsunięcie od władzy ludzi realizujących w I RP rosyjskie interesy łącznie z marionetką nimfomanki Katarzyny Stasiem?

  3. bubu

    polak-węgier dwa bratanki ,a tu taka mina

    1. Darek

      A to, że był przetarg nie napisali?

    2. tak sobie myślę

      mina dla kogo? Dla tych co bardziej nienawidzą Rosji niż kochają Polskę czy Węgry?

  4. Roki

    My też moglibyśmy mieć nasze Mi-17 wyremontowane za te 3-4 mln $ ale wolimy kupic Caracale po ok 67 mln $.

    1. Davien

      Wegrzy remontują zwykłe transportowe a my kupujemy głównie wersje specjalne które są o wiele droższe. Nowe Mi-17 Wegrzy mieli kupować po ponad 15mln$ za sztukę. Nasze Mi 17 zostają i będziemy ich uzywać więc daruj sobie głupoty

    2. fox

      szpachlowany trabant dalej będzie trabantem - miałem okazję latać i tym i tamtym śmigłem i powiem jedno - przepaść to za małe określenie - epoka lotów kosmicznych do epoki kamienia łupanego

    3. mi6

      Jasne, można jeździć starym mercem za kilka tysięcy albo nowka za kilkaset...żadna różnica w wyposażeniu i jakości no nie?

  5. marek@pietrzynski

    Mając złe doświadczenia z remontu Tupolewa TU-154M, doradzałbym Węgrom odstąpienia od umowy. Bardzo mocno ryzykują, którego skutki mogą być w przyszłości fatalne. Daj Bożę, że się mylę. Mieć odrobinę roztropności nie zawodzi.