- Wiadomości
Europejski wywiad podsłuchał Witkoffa?
Wysocy urzędnicy administracji Donalda Trumpa uważają, że nagranie październikowej rozmowy między amerykańskim specjalnym wysłannikiem Steve’em Witkoffem a doradcą prezydenta Rosji, Jurijem Uszakowem, wczoraj opublikował Bloomberg, nie trafiło do mediów przypadkowo. Według źródeł cytowanych przez Wall Street Journal, nagranie zostało prawdopodobnie przechwycone i przekazane dziennikarzom przez zagraniczną agencję wywiadowczą, najpewniej z Europy, która monitorowała linię używaną przez Uszakowa.
Autor. Biały Dom
W opublikowanym transkrypcie Witkoff doradzał Uszakowowi, jak Kreml powinien przedstawić swój plan pokojowy dla Ukrainy, aby wyglądał korzystnie dla Stanów Zjednoczonych. Wysłannik sugerował, by podkreślać rolę Trumpa jako człowieka pokoju i przygotować szczegółowy plan oparty na analogii do porozumienia w Strefie Gazy. Kilka dni później w rozmowie Uszakowa z Kirillem Dmitriewem omawiano warunki, które Rosja chciałaby uzyskać, przy czym Dmitriew wskazywał, że nawet częściowa akceptacja amerykańska będzie dla Kremla korzystna.
Kreml oczywiście nazwał wyciek „nieakceptowalnym” i określił go jako element „hybrydowej wojny informacyjnej”. Uszakow przyznał, że część rozmów prowadzono przez bezpieczne kanały, ale niektóre odbywały się za pośrednictwem zwykłego telefonu lub aplikacji, co jak widać ułatwiało ich przechwycenie.
W Stanach Zjednoczonych publikacja stenogramu wywołała falę kontrowersji. Prezydent Donald Trump broni Witkoffa, podkreślając, że w jego roli wysłannik musiał przedstawiać propozycje obu stronom i szukać kompromisu. Jednocześnie część członków Kongresu zażądała wyjaśnień, a niektórzy wprost postulowali odsunięcie Witkoffa od sprawy.

WIDEO: Rywal dla Abramsa i Leoparda 2? Turecki czołg Altay