Reklama

Redback w Polsce już niebawem. Hanwha: jesteśmy gotowi na nowe inwestycje

Koreański BWP AS-21 Redback, produkowany przez Hanwha Defense i rozważany do pozyskania Siły Zbrojne RP, zostanie w październiku zaprezentowany w Polsce. Koreańska spółka planuje także otworzyć biuro oddziału w Polsce oraz punkt wsparcia w cyklu życia dla haubic K9A1. Jednocześnie trwają rozmowy z polskimi firmami w temacie zwiększenia zakresu współpracy przemysłowej, nie tylko w obszarze haubic, ale także w zakresie amunicji, czy systemów artylerii rakietowej.

Fot. Hanwha Defense
Fot. Hanwha Defense
Reklama

Obecnie haubica K9 jest najlepiej znanym w Polsce produktem firmy Hanwha Defense. Od 2014 roku Hanwha współpracuje z HSW - polską spółką wykorzystującą podwozie K9 jako bazę dla armatohaubicy Krab. W sierpniu br. Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę wykonawczą na zakup 212 haubic K9A1. Pierwsze haubice zostaną dostarczone do Polski jeszcze w tym roku, pod koniec listopada lub na początku grudnia. Doprowadzi to do wypełnienia najpilniejszych potrzeb operacyjnych artylerii polskich Wojsk Lądowych, szczególnie że pewna liczba haubic Krab została bowiem przekazana Ukrainie, w ramach programu wsparcia wojskowego.

Reklama

Jak mówią przedstawiciele Hanwha Defense, wspomniane haubice K9A1 zostały już wyprodukowane, a obecnie oczekują na dostawę. Na początku 2023 roku planuje się integrację polskiego Systemu Kierowania Ogniem Topaz. Hanwha Defense poczyniła już pewne uzgodnienia z Grupą WB, producentem systemu Topaz, więc integracja powinna przebiegać bez żadnych przeszkód. Zarówno system Topaz, jak i platforma K9A1 są nowoczesnymi rozwiązaniami o modułowej budowie i są dostosowane do łatwej integracji.

Zobacz też

Po podpisaniu pierwszego kontraktu na haubice K9A1 Hanwha Defense zamierza rozszerzać swoją obecność w Polsce. Przed końcem roku firma planuje otwarcie biura w Warszawie, w celu koordynowania swoich działań w Polsce. Ponadto zostanie również utworzone centrum wsparcia użytkownika, jego lokalizacja będzie znana przed końcem roku.

Reklama

Hanwha Defense przygotowuje się także do dalszych etapów współpracy z polskim przemysłem w odniesieniu do haubicy K9.

Obecnie przeprowadzane jest badanie due diligence szeregu polskich spółek, w celu wyboru najlepszej lokalizacji dla zakładu, gdzie będzie mieć miejsce produkcja drugiej partii haubic, oznaczonych K9PL
mówi w rozmowie z Defence24.pl Peter JK Bae, wiceprezes Hanwha Europe, kierujący działalnością biznesową w Polsce i krajach we wschodniej części Unii Europejskiej.

W procesie badania bierze udział szereg spółek PGZ, a jego rezultaty mają być znane już w październiku. Decyzja co do tego, gdzie zlokalizowany zostanie zakład produkcyjny ostatecznie zostanie podjęta przez PGZ, we współpracy z Hanwha Defense i rządem RP. W tym procesie będzie trzeba wziąć pod uwagę szereg czynników, nie tylko obecne zdolności badanych spółek PGZ, ale też możliwości rozszerzenia potencjału produkcyjnego. Jest prawdopodobne, że spółki PGZ będą musiały zwiększyć swoje zdolności produkcyjne, celem sprostania wymogom określonym w ramach polskiego programu K9.

Reklama
Hanwha jest gotowa nie tylko do zapewnienia transferu technologii, ale także na odpowiednie inwestycje, jeśli będzie to niezbędne, także w nowe zakłady produkcyjne
Peter JK Bae
Reklama
Autor. Hanwha Defense
Reklama

To będzie służyć programowi haubicy K9PL która, jak mówią przedstawiciele Hanwha Defense, ostatecznie stanie się produkowanym w Polsce systemem, wraz z pełnym transferem technologii.

Transfer technologii związany z haubicami K9 powinien być wsparciem dla polskiego przemysłu, szczególnie, że K9 już jest wykorzystywana przez kilka krajów NATO i Unii Europejskiej, takich jak Estonia, Finlandia, czy Norwegia
mówi Defence24.pl Billy Boo-hwan Lee, Wiceprezes Overseas Business Division w Hanwha Defense

Zobacz też

W czasie MSPO prezentowano także koncepcje rozwojowe haubicy K9. O ile obecnie w produkcji jest wersja K9A1, prowadzony jest program badawczo-rozwojowy nad nową haubicą K9A2. K9A2 będzie mieć w pełni zautomatyzowany system ładowania i załadunku amunicji, który pozwoli na zwiększenie szybkostrzelności nawet do 10 strzałów na minutę i ograniczenie liczebności załogi do trzech osób. W przyszłości haubice K9 będą cechować się jeszcze wyższym stopniem automatyzacji, oraz wykorzystania sztucznej inteligencji (AI).

Reklama
Proces ewolucji samobieżnej armatohaubicy K9.
Proces ewolucji samobieżnej armatohaubicy K9.
Autor. Adam Świerkowski/Defence24
Reklama

Kolejnym krokiem będzie haubica K9A3, która jest obecnie rozwijana i będzie zdolna do działania w trybie zdalnie sterowanym. Co więcej, K9A3 może otrzymać także dłuższą lufę o długości 58 kalibrów, co zwiększy skuteczny zasięg ognia do ponad 70 km. Finalnym etapem ewolucji K9 będzie wersja Next-Generation, zdolna do działań w pełni autonomicznych, bez załogi we wnętrzu pojazdu. Hanwha Defense jest otwarta na transfer technologii zarówno obecnych jak i przyszłych wersji K9 do Polski. Haubice K9 mogą także być uzupełniane przez wysoce zautomatyzowane wozy amunicyjne K10, zapewniające zautomatyzowany załadunek amunicji oraz wozy dowodzenia i kierowania ogniem K11.

Proces załadunku amunicji z samobieżnego wozu amunicyjnego K10 do armatohaubicy K9.
Proces załadunku amunicji z samobieżnego wozu amunicyjnego K10 do armatohaubicy K9.
Autor. Adam Świerkowski/Defence24

Nie tylko haubice

W czasie MSPO 2022 Hanwha Defense podpisała memorandum porozumeinia z PGZ, dotyczące poszerzenia współpracy, nie tylko w zakresie armatohaubicy K9, ale także w obszarze z BWP Redback, systemu artylerii rakietowej K239 Chunmoo i amunicji 155 mm.

Reklama

Pierwszy z systemów - Redback - jest rozważany do pozyskania dla Wojsk Lądowych w celu zapewnienia wsparcia dla czołgów M1A2 Abrams SEPv3 z 18 Dywizji Zmechanizowanej, jak powiedział niedawno w wywiadzie dla Defence24.pl  Inspektor Wojsk Lądowych, gen. dyw. Maciej Jabłoński. Redback mógłby wspierać najcięższe z polskich czołgów podstawowych, czyli M1A2 Abrams SEPv3, podczas gdy inne jednostki korzystałyby z lżejszych czołgów K2/K2PL i polskiej konstrukcji BWP Borsuk.

Zobacz też

Hanwha Defense jest otwarta na współpracę w zakresie produkcji i dalszego rozwoju Redbacka, wraz z polskim przemysłem. Opcją jest lokalizacja produkcji, ale także dostosowanie do specyficznych polskich wymagań.

Reklama
Redback to najlepiej sprawdzone rozwiązanie BWP, bo został opracowany na bazie kluczowych technologii BWP K21, a setki takich wozów służą w armii Republiki Korei od 2009 roku. Ten przyszłościowy, gąsienicowy BWP przeszedł również z dużym powodzeniem szereg trudnych testów i ewaluację w Australii w 2021 roku.
powiedział Lee
Reklama
YouTube cover video
Reklama

Innym obszarem potencjalnej współpracy jest system artylerii rakietowej K239 Chunmoo, który mógłby zostać zakupiony dla polskich Wojsk Lądowych obok systemu HIMARS. Jest to oparty na podwoziu ciężarówki system rakietowy, który może przenosić w jednym czasie dwa kontenery startowe. Każdy z kontenerów może być użyty do przenoszenia, 6 kierowanych rakiet o zasięgu maksymalnym 80 km lub jednego pocisku balistycznego kalibru 600 mm, o zasięgu do 290 km.

Strzelanie z wyrzutni K239 Chunmoo
Strzelanie z wyrzutni K239 Chunmoo
Autor. Hanwha Defense

Strona koreańska jest otwarta na współpracę przemysłową dotyczącą systemu rakietowego K239, w tym w zakresie produkcji pocisków kierowanych w Polsce, integracji systemu, itd. Obecnie dyskusje są na wczesnym etapie, można jednak oczekiwać, że system będzie zintegrowany z systemem Topaz, wykorzystywanym już przez polskie jednostki artyleryjskie. Wyrzutnie K239, tak jak w koreańskiej armii wykorzystujące 2 kontenery i do 12 rakiet, zostałyby osadzone na ciężarówkach Jelcz.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Hanwha Defense pozostaje również otwarta na współpracę w innych obszarach. Firma jest producentem amunicji, a zgodnie z komunikatem wydanym przez Agencję Uzbrojenia, kontrakt na haubice K9A1 obejmuje także amunicję artyleryjską 155 mm. Hanwha Defense prowadzi rozmowy w sprawie potencjalnej współpracy z polskim przemysłem, by umożliwić uruchomienie produkcji amunicji w polskich spółkach. To zabezpieczyłoby długofalowe potrzeby Polski, ale też zapewniłoby dodatkowe źródło dostaw dla różnych klientów Hanwha Defense na całym świecie.

Hanwha jest w pełni zobowiązana do współpracy z polskim przemysłem. Nie jesteśmy tu tylko po to by sprzedawać sprzęt, ale współpracować z rządem RP i lokalnymi spółkami, w ramach pełnego partnerstwa i zaufania.
podkreśla Lee.

Jędrzej Graf, Jakub Palowski

Reklama

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama