Komentarze (7)

  1. SZAKAL

    Bez możliwości integracji z pociskami średniego zasięgu zakup tych samolocików nie ma sensu , bowiem walki powietrzne odbywają się na długich i średnich odległościach. FA 50 może użyć pocisków krótkiego i średniego zasięgu do obrony przed atakiem myśliwca , ale brak możliwości walki na średnim dystansie praktycznie dyskwalifikuje go w roli samolotu bojowego.

  2. Observer22

    Może się nie znam, ale bym proponował przeznaczyć te FA50 na samoloty patrolowe, treningowe, ewentualnie z podstawowym uzbrojeniem, być może zintegrować kiedyś z bombami kierowanymi i pociskami P-P typu Meteor od MBDA, ale na spokojnie. A w najbliższym czasie zamówić dodatkową eskadrę F35, z odbiorem kiedyś tam np. za 8 lat (warto już teraz ustawić się w kolejkę), a przecież płatność jest przy odbiorze, czyli teraz nic nie musimy płacić. A w miedzyczasie, zamówić jeszcze ze 2 eskadry myśliwców przewagi powietrznej np. EF Typhoon lub F15. Ewentualnie dodatkowo F/A 18 Super Hornet do tych F15, jako taki rodzaj bombowców. Tańsze niż F15, a wiele części mają wspólnych. To by był konkretny myśliwiec, nawet jeśli poprzedniej generacji. Widzimy w Ukrainie, że nawet stary sprzęt ale konkretny, przeznaczony do walki a nie do zabawy, jest przydatny. A chyba byłyby dostępne, bo inni już się z nich wycofują. Dla nas byłyby dobre do zastąpnienia Mig-29 / SU-22.

  3. szczebelek

    Wszystko zależy od ceny, którą będzie trzeba zapłacić za zintegrowanie pocisku AIM-120 AMRAAM, bo każda firma ma księgowego jak Polska MF .

  4. Al.S.

    Tutaj jeszcze jedna mała niespodzianka dla tych, którzy wskazywali jakoby FA50 miałby nie mieć systemu samoobrony. To co widzicie na zdjęciach z tyłu kadłuba, po obu stronach dyszy, to anteny systemu MAWS i widać że nie jest to system pasywny, ponieważ sposób zamocowania wskazuje na możliwość ruchu anteny w azymucie i elewacji. System jest tajny, dlatego zasłonięto go przed okiem kamery tekturą. Ponieważ wiadomo, że system samoobrony FA50 pochodzi od izraelskiej Elisra, z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że jest to ASPS (Advanced Self-Protection System), czyli zaawansowany system pasywno-aktywny, z możliwością zakłócania stacji radiolokacyjnych, w tym głowic naprowadzania.

  5. Davien3

    Czyli dalej nic w sprawie AIM-120 nie słychać I jeszcze jedno, czyżby nasze FA-50GF nie były zintegrowane z GBU-12 i zasobnikiem Sniper, choc powinny byc jako że to standard FA-50 block 10? Podobnie co do zbiorników paliwa

  6. user_1071471

    Zaraz się zacznie .

  7. Al.S.

    Mój komentarz do art. „poszukiwania uzbrojenia FA50”: Co za rakiety a-a ma podwieszone FA50PH ze zdjęcia, drugą parę na podwójnym zaczepie? Wygląda jak AIM120C-5, z uwagi na dwie prostokątne sekcje wzdłuż kadłuba. Wymiary i romboidalne stery przy dyszach pasują do AMRAAM-a. Dysze są zaślepione, czyli jest to wersja ćwiczebna tzw. inert. To by wskazywało, że FA50 jest oblatany z AIM120, potrzeba jedynie integracji softwarowej. Filipiny dostały zgodę Kongresu na zakup AIM120, więc zapewne już ćwiczą z tymi rakietami. Na marginesie, zdjęcie pokazuje realną zdolność FA50 do przenoszenia uzbrojenia- centralny zbiornik paliwa, przynajmniej 4 x widoczne pociski a-a, dwie właśnie zrzucone precyzyjne bomby Mk 84 z GBU-31 JDAM i jakiś pocisk po widocznej stronie samolotu, biały kadłub wskazuje tu na pojedynczego Maverick-a wersji G. Niewidoczny zaczep po drugiej stronie samolotu zapewne przenosi zasobnik Sniper do naprowadzania JDAM. Load-out więcej niż przyzwoity.