Poszukiwania uzbrojenia do FA-50

Dziennikarz TVP Info rozmawiał m.in. z ppłk. Marcinem Borutą, zastępcą dowódcy Grupy Obsługi Technicznej i Dowódcą Eskadry Wsparcia z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Powiedział on wyraźnie, że FA-50GF jest „pełnoprawnym lekkim samolotem wielozadaniowym” i że „posiada zatem wszystkie atrybuty, by pełnić te same zadania, które do tej pory pełniły MiGi-29” w mińskiej bazie.

W styczniu 2024 roku w 23 BLT był także Defence24 i ppłk Boruta, a także pierwszy polski pilot przeszkolony na FA-50GF, wypowiadali się w podobnym duchu. Jak powiedzieli wówczas FA-50GF ma np. znacznie lepszy radar od MiGa-29. I to mimo, że mowa tutaj nie o Raytheon PhantomStrike, który pojawi się dopiero na FA-50PL, ale o radarze skromniejszym Elta EL/M-2032. Piloci byli też zadowoleni z właściwości lotnych samolotu i informacji, które dostarcza załodze elektronika pokładowa.

Co do kwestii uzbrojenia to trwają rozmowy na temat pozyskani a nawet wypożyczenia pocisków AIM-9 Sidewinder do czasu ich zakupu – informuje Agencja Uzbrojenia. Jej rzecznik, ppłk Polak, dodał też w wypowiedzi dla TVP Info, że już w ubiegłym roku starano się o zakup 20 mm amunicji do działka lotniczego FA-50. Został on jednak unieważniony kiedy jedyny oferent – firma Mesko S.A. – wycofał się „po dokonaniu szczegółowej analizy wymagań określonych przez Zamawiającego” i  „kierując się dbałością o interes spółki”.

Rzecznik AU poinformował jednocześnie, że obecnie toczy się jednak drugie postępowanie, w którym zaproszono do złożenia ofert cztery podmioty. Termin składania ofert upływa 7 października.

Jednocześnie, tak jak pisaliśmy w poprzednim artykule o FA-50 pociski kierowane Maverick, bomby klasyczne i naprowadzane to takie same uzbrojenia jak do F-16. Można w tą broń uzbrajać FA-50GF już teraz pod warunkiem przeniesienia części zapasów tej broni z baz F-16. Można też przeprowadzać przetargi na tą broń i zwiększać jej zasoby.