Reklama

Patriot: tysiąc trafień na bojowo

PAC-3MSE
Start pocisku PAC-3MSE z wyrzutni systemu Patriot.
Autor. Lockheed Martin

Podczas odpierania irańskiego ataku na amerykańską bazę w Katarze system przeciwrakietowy Patriot odnotował tysięczne zestrzelenie w warunkach bojowych.

O odnotowaniu przez Patriota tysięcznego zestrzelenia celu w warunkach bojowych poinformował we wpisie na X dziennikarz The War Zone Tyler Rogoway. Miało to miejsce podczas ataku na amerykańską bazę Al-Udeid w Katarze; prowadzonego przez irańską Gwardię Rewolucyjną w odwecie za uderzenie sił USA na irańskie instalacje atomowe. Jak wiadomo, tamto uderzenie obejmowało około dziesięciu rakiet, z których większość lub wszystkie zostały przechwycone, nie odnotowano szkód. Zestrzelenia miały dokonać siły katarskie, które mają na wyposażeniu zarówno Patrioty, jak i cięższe zestawy THAAD. Katar został uprzedzony o irańskim ataku, a obecnie między Iranem a Izraelem obowiązuje zawieszenie broni, wynegocjowane przy udziale prezydenta USA Donalda Trumpa.

Nie zmienia to jednak faktu, że zestaw Patriot odnotował już tysiąc zestrzeleń w warunkach bojowych. Patriot został pierwszy raz wykorzystany bojowo w Izraelu i Arabii Saudyjskiej w 1991 roku, podczas operacji Pustynna Burza. Wtedy Irak zdołał wystrzelić mniej niż sto rakiet, a około 40 z nich zostało przechwyconych. Choć po 1991 roku pojawiło się wiele analiz wątpiących w skuteczność Patriotów (i prawdopodobnie nie była ona bliska 100 proc. jak początkowo sądzono), to po rozpoczęciu ich wykorzystania w rejonie działań efektywność irackich ataków rakietowych znacząco spadła.

Reklama

Samo rozlokowanie Patriotów w Iraku miało wręcz wymiar strategiczny, bo dzięki temu udało się odwieść Izrael od bezpośrednich uderzeń na Irak w odwecie za ataki rakietowe. A to mogłoby zagrozić koalicji realizującej operację Pustynna Burza, z dużym udziałem państw arabskich. Trzeba też pamiętać, że wcześniejsze wersje Patriotów, jakie zostały rozmieszczone w latach 1990-1991 na Bliskim Wschodzie były tylko częściowo zdolne do zwalczania pocisków balistycznych.

Patriot, o czym dziś mało kto pamięta, został zbudowany jako system do zwalczania samolotów bojowych i rakiet manewrujących, w ramach systemu obrony powietrznej US Army i sojuszników NATO (na szczebel korpusu). Zdolności zwalczania taktycznych rakiet balistycznych były dodawane już w latach 80., by zmniejszyć zagrożenie ze strony rosyjskich pocisków takich jak Toczka czy Oka. Na początku chodziło jednak nie o całkowite zniszczenie pocisku balistycznego, a tylko uszkodzenie jego głowicy, tak by nie trafiła cel (utrzymując ryzyko upadku odłamków, ale nie tam gdzie znajdował się chroniony cel).

Strzelanie niemieckiej baterii Patriot w standardowej konfiguracji (pocisk rodziny PAC-2). Fot. Bundeswehr/Nurgün Ekmekcibasi.
Strzelanie niemieckiej baterii Patriot w standardowej konfiguracji (pocisk rodziny PAC-2). Fot. Bundeswehr/Nurgün Ekmekcibasi.

Pierwsze pociski PAC-1 i PAC-2 miały system naprowadzania TVM (Track Via Missile, śledzenie celu przez pocisk na bazie sygnału radaru Patriot odbitego od celu; nie jest to metoda półaktywna, bo pocisk jedynie odbiera sygnał i przekazuje go dalej a komendy do kierowania wypracowywane są w systemie naziemnym). Z upływem czasu i one zostały jednak głęboko zmodernizowane, przez co zwiększył się ich zasięg zwalczania celów aerodynamicznych (samoloty, rakiety cruise, bezzałogowce, śmigłowce), ale i pocisków balistycznych. Dopiero pocisk PAC-3, produkowany przez Lockheed Martina, który wszedł do służby na przełomie XX i XXI wieku, miał możliwość zwalczania celu bezpośrednim trafieniem (hit-to-kill).

Reklama

Pociski Patriot PAC-3 przechwyciły ograniczoną liczbę irackich rakiet balistycznych krótkiego zasięgu w czasie operacji przeciwko Irakowi w 2003 roku. Tutaj powodzenia nikt nie kwestionował, choć jednocześnie zdarzył się błąd polegający na zestrzeleniu brytyjskiego samolotu Tornado. Następne kilka lat minęło dość spokojnie, choć oczywiście Patriot cały czas był modernizowany i modyfikowany. Zarówno w zakresie wyposażenia, jak i samych pocisków, do użycia wprowadzono pocisk PAC-3 CRI, prowadzono też prace nad pociskiem PAC-3 MSE, który w 2015 roku osiągnął wstępną gotowość. Równolegle cały czas modyfikowano samo wyposażenie w ramach tzw. PDB (pakietów Post-Deployment Build).

W 2014 roku ponownie użyto bojowo izraelskich Patriotów, najpierw do zwalczania bezzałogowców Hamasu, a następnie – zniszczenia syryjskiego Su-24, który naruszył przestrzeń powietrzną Izraela. Rakietowa wojna, w której były wykorzystywane Patrioty miała jednak dopiero nadejść. Po rozpoczęciu przez Arabię Saudyjską interwencji przeciwko jemeńskim Hutim, tylko w latach 2015-2017 zestrzelono ponad 100 pocisków balistycznych i większości z zestrzeleń dokonały pociski PAC-2.

Czytaj też

Stosunkowo najwięcej walk z udziałem Patriotów odbywa się jednak na Ukrainie, gdzie są one podstawowym, jeśli nie jedynym, środkiem do zwalczania pocisków balistycznych – Iskanderów, ale i północnokoreańskich KN-23. Patrioty zwalczały jednak również inne cele – samoloty w rodzaju Su-34 i Su-35, pociski manewrujące oraz śmigłowce, w tym służące do walki radioelektronicznej (w ramach zasadzki ogniowej w maju 2023 roku). Od końca 2023 roku Patrioty są wykorzystywane w dużo mniejszym stopniu w pobliżu linii frontu, bo Rosja udoskonaliła użycie systemów bezzałogowych, które mogą wykrywać te zestawy i naprowadzać na nie rosyjskie pociski balistyczne (w ramach ataków saturacyjnych, przeciążąjących zestaw lub w czasie manewru).

Malowanie na burcie wyrzutni Patriot wskazuje na zestrzelenie z jej pomocą trzech śmigłowców i trzech samolotów bojowych. Pięć z tych statków powietrznych zestrzelono 13 maja 2023 roku
Malowanie na burcie wyrzutni Patriot wskazuje na zestrzelenie z jej pomocą trzech śmigłowców i trzech samolotów bojowych. Pięć z tych statków powietrznych zestrzelono 13 maja 2023 roku
Autor. Ukraińskie siły powietrzne

Cały czas jednak Patrioty pozostają fundamentem obrony ukraińskich miast i są na szczycie listy broni, którą Kijów chciałby w ten czy inny sposób pozyskać od USA, o czym mówi sam prezydent Wołodymyr Zełeński. Są też modyfikowane w celu zwiększenia skuteczności, swoje środki uderzeniowe ulepsza też Rosja.

Równolegle realizowane są działania w celu długofalowego zwiększenia potencjału Patriota. Do nich należy integracja modułu zarządzania walką IBCS (Polska posiada go od pierwszej fazy programu Wisła) oraz radaru LTAMDS (zakupionego również przez Polskę w drugim etapie tego programu). Polski przemysł realizuje prace związane z radarem LTAMDS, a także systemem IBCS oraz produkcją wyrzutni i komponentów pocisków Patriot.

W przyszłości nie jest wykluczone, że do grona pocisków PAC-3 MSE i PAC-2 GEM-T dołączą także inne. Wzmacniany jest także potencjał produkcyjny, bo rakiety PAC-2 GEM-T będą niebawem produkowane także w Niemczech przez joint venture MBDA i Raytheona. Prawdopodobne jest podjęcie produkcji pocisków PAC-3 przez Japonię (Mitsubishi Heavy Industries) ale też Niemcy (Lockheed Martin wraz z Rheinmetallem).

Patriot cały czas jest więc ulepszany i jeszcze długo pozostanie w służbie jako podstawowy system obrony przeciwrakietowej średniego zasięgu USA, sojuszników i partnerów. Tysięczne zestrzelenie to dowód skuteczności systemu ale też przypomnienie, że trzeba go ulepszać przez cały czas.

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (4)

  1. 556

    A ile ma niemiecki MEAD ?

  2. Buczacza

    Ktoś mógłby przypomnieć. Iloma trafieniami może się pochwalić legendarny nie mający analoga s-300/400. O s-500 nie wspominając już...

    1. user_1074157

      Na pewno więcej niż patriot. Rosyjska opl strąciła już prawie 8 tys. natowskich rakiet i dronów, w samej tylko wojnie ukraińskiej.

    2. Davien3

      user odejmij od tego tak z 90% to będziesz bliższy prawdy:) Chyba ze liczysz jako stracenia rozbicie tych pocisków i dronów o ich cele:)

    3. GB

      user, ale tu chodzi o konkretny typ czyli S-300/400/500, a te nie strzelają do dronów tylko do samolotów i rakiet manewrujących. Ja wiem że wedle ruskich oni już kilka razy zestrzelili wszystkie samoloty ukraińskie, ale te cały czas atakują ruskich. Jak się zbierze wszystkie rakiety manewrujące i pociski balistyczne jakie wystrzeliła Ukraina w kierunku Rosji notując przy tym spore sukcesy to wyjdzie jakieś 200 sztuk. Przyznaję jednak że S-300 faktycznie jednak w coś trafia. Znaczy jest tak beznadziejnie mało skuteczny że ruscy ostrzeliwują nim duże ukraińskie miasta. I wiesz co? Nawet zdarza się im w te duże miasta trafiać, w małe już niekoniecznie....

  3. szczebelek

    Kupiliśmy amerykański sprzęt, ale będziemy kupować rakiety produkowane w Niemczech.

    1. Chyżwar

      To oni produkują PAC-3 MSE. Bo o ile wiem na razie jeszcze nie. I nie tyko, że nie produkują, ale nawet gdyby sobie chcieli nimi na jakimś poligonie postrzelać, to musieliby posłać baterię do USA. Bo tylko tam można sobie tymi efektorami poćwiczyć. I dotyczy to każdego użytkownika systemu Patriot bez wyjątku.

    2. Czytelnik D24

      @Chyżwar Bedą produkowali PAC-2 GEM-T które zamówiliśmy w ilości ok 700 sztuk.

    3. Orthodoks

      Chyżwar@ Coś mi się przypomina, że nie dawno jakieś zapytania o Pac-2 też do Stanów wysyłaliśmy.

  4. Tani2

    Czemu taki drogi? Drogą drukarka z bardzo drogim tuszem. Ale nic innego nie ma.

Reklama