Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Chiński myśliwiec stealth w nowej odsłonie

Pierwszy demonstrator FC-31. Fot. 天剣2 CC BY-SA 4.0
Pierwszy demonstrator FC-31. Fot. 天剣2 CC BY-SA 4.0

W ciągu ostatniego tygodnia w sieci zaczęły krążyć nowe fotografie drugiego prototypu myśliwca Shenyang FC-31 w locie. Tym razem maszyna była pomalowana na kolor srebrnoszary. Może to oznaczać postęp programu tego myśliwca, do tej pory pozostającego w cieniu produkowanego już seryjnie ciężkiego myśliwca Chengdu J-20.

Pierwsze fotografie demonstratora FC-31 pojawiły się w 2011 roku, tym samym, w którym demonstrator J-20 wzbijał się już w powietrze. W przeciwieństwie do dość oryginalnie zaprojektowanego „starszego brata”, FC-31 w ogromnym stopniu przypominał – testowanego już wówczas od kilku lat – F-35A Lightning II. Podstawową różnicę stanowiło zastosowanie dwóch silników odrzutowych zamiast jednego, co nie dziwiło biorąc pod uwagę że Chińska Republika Ludowa nie dysponowała wówczas (i nie dysponuje dziś) tak zaawansowanymi możliwościami w konstruowaniu i produkcji napędów. W tej sytuacji zdecydowano się na dwa słabsze, ale możliwe do wytworzenia napędy w miejsce jednego. Z kolei np. usterzenie pionowe było kopią tego znanego z F-22 Raptor.

Pojawienie się FC-31, poza głosami oburzenia na jawne kopiowanie Joint Strike Fightera, wzbudziły też spekulacje, że ChRL chce stworzyć parę myśliwców 5. generacji – ciężkiej maszyny przewagi powietrznej (J-20) i lżejszego wielozadaniowego (J-35). Miałoby więc być podobnie jak w USA (F-15 + F-16 a potem planowana para F-22 + F-35) czy ZSRR (Su-27 + MiG-29). Z czasem okazało się jednak, że nie do końca tak jest. Chiny skupiły się bowiem na rozwoju J-20, którego produkcja seryjna ruszyła w 2017 roku, a FC-31 po 2016 roku zniknął ze sfery medialnej.

W wyniku przesunięcia akcentów na większą konstrukcję zaczęto spekulować, że program FC-31, mniejszego samolotu, w którym trudniej zmieścić wszystkie najnowsze rozwiązania techniczne, odsunięto na dalszą przyszłość. Inne pomysły na temat przyczyn tej sytuacji to chęć zaoferowania FC-31 wyłącznie na rynek eksportowy, podobnie jak to miało miejsce z niewielkim i oszczędnym myśliwcem JF-17 (oznaczonym w ChRL FC-1, FC to skrót od Fighter China). Ten ostatni koniec końców zaczął być produkowany poza granicami ChRL, w Pakistanie. W FC-31 widziano też kandydata na samolot pokładowy dla rozbudowywanej właśnie floty chińskich lotniskowców. Maszyna o relatywnie niewielkich gabarytach i mająca cechy myśliwca 5. generacji rzeczywiście wydaje się dobrym następcą dla obecnie używanych wielkich J-15 (klonów rosyjskich Su-33).

Wszystko to jednak spekulacje, które co trzeba podkreślić nie wykluczają się nawzajem. Na FC-31 najwyraźniej bardzo liczy w przyszłości Pakistan. Mówi tam się tam o FC-31 jako o maszynie bardzo efektywnej kosztowo, którą będzie można kupić w wielu egzemplarzach a mimo to będzie cechowała się wysokimi parametrami technicznymi. Chińczycy chcieliby najwyraźniej, żeby ta konstrukcja zawojowała w przyszłości rynki, na które nie chcą sprzedawać samolotów trudnowykrywalnych Amerykanie. Chodzi tutaj przede wszystkim o państwa arabskie, a zapewne tez te sprzeciwiające się polityce USA jak np. Korea Północna.

Teraz jednak wiadomo, że FC-31/J-31 znowu lata. W marcu pojawiły się zdjęcia jego drugiego latającego, niepomalowanego jeszcze prototypu, w którego konstrukcji zwracało uwagę m.in. zupełnie zmienione usterzenie pionowe, przypominające bardziej to z J-20 niż z F-22.

Najnowsze zdjęcia, które pojawiły się 18 maja wskazują, że samolot został pomalowany na srebrono-szaro. Kolor ten może wskazywać na zastosowanie pokryć utrudniających wykrycie. Przypomnijmy, że wcześniej demonstratory FC-31 i J-20 malowano na czarno, po czym późniejsze prototypy i seryjne J-20  są srebrno-szare. Podobnie zresztą jak trudnowykrywalne samoloty amerykańskie.

Na razie otwarte pozostaje pytanie, czy pojawienie się nowego prototypu J-31 akurat w marcu kiedy mająca źródło w ChRL pandemia rozlewała się na świat jest zabiegiem propagandowym, pokazem siły, czy też planowanym od dawna kolejnym etapem rozwoju tej konstrukcji, który przypadkowo zbiegł się z tą katastrofą. Jakkolwiek by jednak nie było to, znając historię programów samolotów 5. generacji, od lotów drugiego dojrzalszego demonstratora technologii (czy może nawet pierwszego prototypu) nadal dzieli co najmniej kilka lat do produkcji seryjnej.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (23)

  1. ...

    Chiny kopiuą każdy samolot od USA i Rosji

    1. Transformers

      No i co z tego wynika? No kopiują i? Wychodzi im. A świat ciągle blee ble kopiują. Tak kopiują

  2. Fantasy by dejvidek.

    Dejvidku, wszystkie twoje brednie można znaleźć na portalu Defence 24. Te o AIM-120 w 1973 roku można znaleźć w artykule pod tytułem "Jednak Super Hornet dla Luftwaffe?", brednie o "kotłach opalanych oparami benzyny" pod artykułami o katastrofie norweskiej fregaty, brednie o F-15AE praktycznie pod każdym artykułem o F-35 czy Su-35. O łopatkach turbin widzianych od strony wlotu powietrza w silniku odrzutowym wypisywałeś pod jednym z artykułów o Ochotniku. Wszystko jest na Defence 24, a w wiesz, że tutaj nic nie ginie. Tutaj wklejam niezbity dowód, że pisałeś o AIM-120 w 1973 roku, z datami i godzinami, artykuł na Defence 24 pt; „Jednak Super Hornet dla Luftwaffe?”. poniedziałek, 14 października 2019, 18:12, anonimowy komentator: "Luftwaffe zakupiła w 1973 roku w ramach programu Peace Rhine uproszczoną wersję Phantoma F-4F o mniejszej masie i słabszej stacji radiolokacyjnej APG-120 oraz pozbawioną możliwości tankowania w locie i wykorzystania pocisków AIM-7 Sparrow. „ wtorek, 15 października 2019, 01:42. Davien: „No cóż, tu masz racje, nie mieli AIM-7 za to nowowczesne AIM-9L i AIM-120, co przy AIM-9B na F-104... A co do radarów to porównywanie AN/ASG-114 na Starfighterze do AN/APQ-120 świadczy wyłacznie że zenobii ma zerowa wiedze:)” wtorek, 15 października 2019, 16:53, bryxx: „Ciekawe jaka ma wiedzę gość uzbrajajacy w 1973 roku niemieckie Phantomy w AIM-120 lub oraz twierdzący że radiolokator tychże maszyn to pełnoprawny AN/APQ-120”. Szach mat!!!

  3. Davien

    Wow to zacytuj co napisałem, tyle zeby była tam ta data-1973r, albo milcz na wieki:)

  4. Yugol

    Zastanawiam się czy również Chiński make up stealt będzie pękać i odpadać bo nie wierzę aby im się udało opracować coś trwałszego.

    1. Davien

      Yugol jak na razie to rozpada sie ruski pseudostealth i to wyjatkowo skutecznie, rozleciało sie 100%.

    2. Seb

      Rozpada się chyba w twojej wyobraźni, chyba masz ból ......., że Chińczycy budują stealth

    3. Davien

      Jak widac niezle prawda zabolała że tak sie miotasz:)) A Chiny stealth-a mają juz od pewnego czasu, to Rosja płacze bo się dorobic biedaczki nie moga;)

  5. ...

    Nie zebym reklamwal ale dzis sie pojawil na sputniku ciekawy artykol o negocjacjach Chinsko- USa odnosnie umowy handowej. NA czym stanelo i jaki wplyw na wybory w USa to ma. Wyjatkowo dobry artykul pokazujacy Chiny inaczej

    1. X

      "Wyjątkowo dobry" jak na Sputnika, czy masz na myśli skalę ogólną.

    2. ...

      I tak i tak. Tu jest czesto propaganda w jedna strone tam w druga. Troche rownowagi

    3. Seb

      a to akurat nie jest dziwne biorąc pod uwagę, że USA może chcieć przeciągnąć Rosję na swoją stronę w ewentualnym konflikcie z Chinami

  6. Adam

    Podobny do KAI KF-X i TAI TF-X.

    1. Mariusz W.

      J-31 oblatany 31.10.2012 r. A kiedy wzbily się w powietrze wymienione przez ciebie projekty? Ergo to raczej one są podobne (?) do J-31.

    2. Davien

      Jak co to wszystkie sa podobne do F-22 i F-35 co wynika z założeń stealth.

  7. Zenek

    w końcu po coś chińscy hakerzy kradną te technologie.

    1. sff

      wszyscy kradną technologie i podkupują inżynierów

    2. Karkoszka

      Na tym właśnie wyrosła potęga USA.

    3. Davien

      Nie USA ale Chin i częsciowo Rosji.

  8. sukces

    Ładna kopia "nadwozia" i do tego fruwa...

    1. Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

      Smartfony z Chin też są kopia a działają tak samo czy to cud?

    2. Davien

      Taak, powiedz Huawei, Xiaomi itd ze ich sprzet to kopie:))

    3. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Chyba nie uważasz że doszli do takiego poziomu elektroniki bez inżynierii wstecznej? wiadomo powszechnie że Chińczycy kupują niewielką ilość albo i nie kupują, rozbierają badają i produkują własne kopie trochę się różniące wyglądem, oczywiście w końcu te kopie są mocno modyfikowane i staja się typowo chińskimi produktami ale i tak jakość jest podła szczegulnie zastosowane materiały to syf !! co nie zmienia faktu że te ich wyroby działają jakiś czas.

  9. Poznań

    Przynajmniej coś robią. Nie to co np. nasza Marynarka Wojenna z niewidzialnymi okrętami.

    1. GRD

      Bo to nie chodzi o to, żeby na ten dach zebrać kasę. Chodzi o to, żeby tą kasę zbierać.

  10. Graczy

    Pakistan kupi j 31 a Indie su 57

    1. Sailor

      Już widzę jak Hindusi kupują Su-57 po tym jak sami stwierdzili, że to złom i ściema po czym wycofali się z programu. Poza tym nie ma jeszcze puki co Su-57. Był jeden ale się rozbił.

    2. Davien

      Indie juz wykopały Su-57 wiec niezłe marzenia.

    3. Davien

      A ktos mówił cos o J-20/J-31?? Oj cos ci chyba nie wyszło:)) A J-20 jest 28 sztuk wiec o 20 wiecej niz su-57( 8 to prototypy) Cos jeszcze masz do dodania?

  11. Fox Mulder

    W Rosji powiedzą, że Chińczycy skopiowali F-35 nie dlatego, że chcą mieć coś równie nowoczesnego jak USA, lecz z powodu technologicznego zapóźnienia, które nie pozwala im zrozumieć ani wdrożyć technologii Su-57, nawet gdyby udało im się ją wykraść. Nie ten poziom panowie Azjaci, nie ta liga drodzy Jankesi.

  12. Emil

    Mając na uwadze, że Chińczycy są liderami w technologii łączności kwantowej (bezpieczeństwo), a także że sami produkują radary AESA (ich kopie Su-27 są lepsze niż rosyjskie oryginały - pod względem radiolokacji), uważam że jest się czym niepokoić. Gdy do tego dodamy ich osiągnięcia na polu metamateriałów tłumiących sygnał radarowy (30 dB!) to ... niepokój rośnie do kwadratu. Wizja zawładnięcia Ziemią cywilizacji nie szanującej życia jednostki (liczy się kolektyw) może budzić niepokój, szczególnie na Zachodzie kultywującym odmienne wartości.

  13. Autor komentarza

    Dzisiaj przeczytałem o bardzo dobrych stosunkach politycznych pomiędzy Izraelem i Chinami i naszło mnie kilka przemyśleń. Przede wszystkim rozpoczęty w Chinach w 1977 roku pomysł na jedno dziecko spowodował, że dzisiaj jest o 30 mln więcej mężczyzn niż kobiet, potencjalnych rezerwistów na wielką wojnę... Izrael to "handlowiec" więc biznes jest najważniejszy, poza tym lubi trzymać z najsilniejszym... Obawiam się, że budowa Światowego Rządu już się rozpoczęła i będzie oparta na Chińskim bagnecie i technologii zniewolenia ludności cywilnej. Ameryka Trampa jest patriotyczna tylko wygląda jakby w 1943r Niemcy chciały przez "Wojnę Totalną" Goebbelsa pokonać rozpędzoną zbrojeniówkę ZSRR wraz z jej zasobami ludzkimi. Na to może być za późno. Władcy świata - zachodni miliarderzy, współpracują z Chinami, jeżeli reszta Świata, czyli Ameryka Trampa, Europa i być może Rosja, ma wygrać, pewnie musi całkowicie zmienić społeczeństwo, na półniewolnicze, alternatywa to to, co obecnie przechodzą cywile w Chinach, zwłaszcza Ujgurowie. Technika idzie szybko do przodu a wy myślicie że konflikt będzie wyglądał jak te w Iraku, to będzie starcie ZUPEŁNIE inne, młodzi chłopcy ćwiczcie się w sterowaniu dronami - to może się przydać! Tak, lubię czytać jak opowiadacie co należy zrobić aby wzmocnić naszą zbrojeniówkę, poszczególne siły zbrojne, ale wygląda na to, że Polacy jako naród krnąbrny i trudno się godzący na niewolę jest szczególnie krótko trzymany jak na europejskie standardy. Chcą nam odebrać broń czarnoprochową, do innej już nie mamy dostępu. Nie tu i nie w tej rzeczywistości ma przebiegać przyszłe starcie o władzę nad światem. Na potwierdzenie tego co piszę (przyznaję dość chaotycznie), zobaczycie jak szybko zniknie ten post ;)

  14. Adwer

    Zerżnięta konstrukcja z Raptora efka 22 w wersji xaiomi Mi

  15. tought

    Patrzę i_ teRaZ RoZuMiEm stosunek USA do Chin. Zrozumieli że tracą kontrolę i rolę hegemona. Boją się XD

    1. Haze

      A my to co?!

    2. wert

      Jeżeli wolisz Pax China to spójrz na Afrykę, nawet Grecję i jej porty. Pax Americana dał nam niepodległość, dał nam komune dał nam upadek tej komuny. Amerykanie podbili i okupowali np Japonię, Niemcy. Czy im zaszkodziło?

  16. Kapustin

    Pierwszy lot próbny na Władywostok Ruski nic nie widział FARSA

  17. rotua

    Czekamy na Irydę 2.

    1. Marcin

      Skorpion 5 byłby lepszy.

  18. Franek pilot

    Może przyleci do Polski to za 77 mln za sztukę kupimy 10 szt f 31 masę on China to będzie bodry interes łącznie z licencją na produkcję oraz servis.w wypadku konfliktu zbrojnego sojusznicy rusza do walki a samoloty po obu stronach będą spadać jak gwiazdy z nieba a my nie mama kasy aby za każdy zestrzelony f 35 płacić 77 mln dolarow

    1. Sailor

      Spróbuj jeszcze raz. Tym razem po Polsku bo jak próbuję przeczytać Twój wpis to zęby mnie ebolą.

  19. Szary Czlowiek

    Zdjecia drugiego prototypu ze zmienionym usterzeniem pojawily sie duzo wczesniej. W grudniu 2016 r. Pozniej w kwietniu 2017. Maszyna nie byla pomalowana. Jesli teraz lata nowy egzemplarz, to mamy trzeci prototyp lub przebudowany nr 2 lub nr 1. W 2019 Chinczycy pokazali model zmodyfikowanego 31, wiec obstawiam prototyp nr 3.

  20. Gts

    Podobny jak dwie krople wody, wygląda to jak całkowita kompromitacja bezpieczeństwa przemysłowego USA.

    1. Chińska super technologia

      Rzuty f35 są nawet na wikipedii. Technologicznie pewnie 3 generacja

    2. Mentor

      Tylko "werk" nie ten co w F35.

    3. A skąd wiesz jakie zastosowano w nim technologie?

  21. Niuniu

    Chińskie media od dawna sugerują, że źródłem coronovirusa są amerykańskie laboratoria biologiczne zlokalizowane na terytoriach innych państw. Z kolei amerykanie twierdzi, że virus "uciekł" z laboratorium chińskiego. Niezależnie od pochodzenia virusa, Chiny twierdzą, że sobie z nim definitywnie poradziły, a USA - Trump twierdzą, że sobie z nim nie radzą z powodu działania komunistycznych władz chińskich. Akurat teraz przeciek fotografii nowego chińskiego samolotu o niczym nie świadczy. A wszelkie dywagacje na jego temat to czyste spekulacje - szczególnie, że odwołują się do danych sprzed 9 lat.

    1. Ech

      Bezrobcie w USa zwiekszylo sie o 25% PKB spadlo w miesiacu az o 30%. Trump chce wygrac wybory wiec bedzie atakowal Chiny. Bardziej na poczet wewnatrznej rozgrywki. ZObaczymy czy Chiny dadza sie sprowakowac

  22. kj1981

    Ciekawe, czy dożyję chwili, kiedy współczesne Chiny pokażą światu choć jedno nowoczesne rozwiązanie, które nie zostało ukradzione lub oparte na ukradzionej wiedzy.

    1. Anty sknera

      5G i sztuczna inteligencja, która Chińczycy sami opracowali.

    2. Haze

      WE Francji fotografuja nawet kosze n'a swiecie .Nadmiar wolnosci i démokracje to anarchia i upadek.

    3. Adam

      F35 to Jak-141

  23. Kiks

    Nakradli to próbują.

Reklama