Reklama

MON ws. Orki: wszystkie oferty traktujemy jednakowo

Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda na panelu dyskusyjnym pt. „Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego” podczas konferencji Defence24 Days, 6 maja 2025 roku.
Sekretarz stanu w MON Paweł Bejda
Autor. Defence24

W lipcu wiceszef MON Paweł Bejda odwiedzi Francję oraz Hiszpanię. Celem wizyt będzie zapoznanie się z ofertą miejscowych przemysłów stoczniowych w kontekście programu „Orka”.

Ministerstwo Obrony Narodowej jest coraz bliżej wybrania przyszłego dostawcy okrętu podwodnego dla polskiej Marynarki Wojennej. Pytany o tę kwestię przez Defence24.pl wiceminister Paweł Bejda powiedział w trakcie konferencji prasowej dotyczącej programu K2PL, że w tym miesiącu ministerstwo zapozna się z ostatnimi proponowanymi Polsce ofertami (z Hiszpanii i Francji) i dopiero po tych prezentacjach będzie mogła zapaść wiążąca decyzja.

Reklama

"Nie ma faworyta"

Według ministra jest za wcześnie, aby móc wskazać konkretnych faworytów wyścigu, w którym biorą udział podmioty takie jak: Republika Korei i Hanwha Ocean; francuska grupa stoczniowa Naval Group, szwedzki Saab, niemiecki TKMS, włoski Fincantieri oraz hiszpańska stocznia Navantia.

”Wszystkie oferty traktujemy jednakowo poważnie” - powiedział nam Paweł Bejda, podkreślając, że zależy mu na tym, aby umowa, którą podpisze Polska była umową „rząd-rząd”.

Czytaj też

Czekając na "Orkę"

Rok 2025 kilkukrotnie był zapowiadany jako ten, w którym MON wybierze konkretną ofertę okrętu podwodnego dla programu „Orka”. W styczniu minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział: „Od ponad 30 lat polscy marynarze czekają na nowe okręty podwodne. Jestem zdeterminowany, aby nasz rząd w tym roku wybrał konkretną ofertę (…)” - mówił podczas wizyty w Szwecji i rozmowy z tamtejszym ministrem obrony.

W lutym minister Bejda wraz z delegacją był obecny we Włoszech i tamtejszych zakładach w Bergamo (produkcja małych okrętów podwodnych serii C klasy MIDGET) oraz w stoczni Fincantieri w La Spezii, gdzie powstają okręty typu 212NFS. Z kolei w marcu polscy przedstawiciele wizytowali Niemcy. W Kilonii, gdzie znajduje się stocznia budująca okręty podwodne typu 212CD doszło do spotkania w formule międzyrządowej. W ostatnich dniach na temat okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej pojawiły się kolejne informacje. Wszystko za sprawą południowokoreańskiej Hanwhy Ocean, której przedstawiciele w piątek 27 czerwca zaprezentowali polskim mediom ofertę dotyczącą okrętu podwodnego KSS-III i specjalnego systemu finansowania tej inwestycji.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (4)

  1. Remov

    Jak można taktować jednakowo oferty niespełniające wymagań z tymi spełniającymi?

  2. KAR

    Okręty podwodne, które będą miały tylko okrojone uzbrojenie w postaci torped, to sobie nasze władze i oferenci - wsadzić w... OP z takim "wypasem", to będą zmarnowane pieniądze. My potrzebujemy skoku na przód, a to będzie możliwe tylko z pociskami manewrującymi lub balistycznymi.

  3. Thirdman

    Wybierzmy takie, żeby była możliwość wystrzeliwać pociski woda ziemia.

  4. radziomb

    Francja nie ma zadnego okretu z napedem nieatomowym zeby na szybko nam sprzedac/ wylizingowac uzywke bo my nie mamy czasu czekać 6 lat na nowy. No chyba ze da jakis z napedem atomowym i fajnymi rakietami...... hehe

Reklama