Reklama

Łabędy i pancerny kontrakt stulecia. MON ujawnia szczegóły

Autor. Mariusz Marszałkowski/Defence24.pl

Wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz ujawnił szczegóły kontraktu na czołgi K2 i K2PL oraz wozy towarzyszące. Wynegocjowana ze stroną koreańską umowa ma wartość 6,7 mld dolarów, czyli około 24 mld złotych po obecnym kursie.

Szef MON stwierdził, że resort jest gotowy podpisać umowę wykonawczą, „ale z uwagi na szacunek naszych partnerów z Korei, gdzie trwa proces wyłonienia nowego szefa tamtejszego MON Korei, chcemy to zrobić w jego obecności”. W praktyce oznacza to, że umowa będzie mogła zostać podpisana po 21 lipca.

Reklama

Umowa obejmie 180 czołgów, w tym ponad 60 w wersji spolonizowanej, z których tylko 3 lub 4 powstaną w Korei, a pozostałe – w Polsce, w gliwickich zakładach Bumar-Łabędy. Obejmuje też transfer technologii i elementy wsparcia oraz zabezpieczenia, w tym „całe zaplecze techniczne”, a także ponad 80 wozów towarzyszących dla czołgów K2.

„Cena jest dużo niższa, niż gdybyśmy podpisali umowę 2-3 miesiące temu. Dziękuję Agencji Uzbrojenia za prowadzenie negocjacji, za wielki wkład” – powiedział minister Kosiniak-Kamysz. Podziękowania skierował również do odpowiedzialnego za modernizację wiceministra Pawła Bejdy. Wiceminister Bejda stwierdził natomiast, że pierwszych 30 czołgów z nowej umowy ma być dostarczonych już w 2026 roku. - Chcemy, aby K2PL stał się hitem eksportowym Łabęd - dodał.

Czołgi K2
Czołgi K2
Autor. Defence24

Wiceminister Bejda potwierdził też, że realizacja pierwszej umowy wykonawczej zakończy się zgodnie z planem w bieżącym roku, zostanie dostarczonych łącznie 180 czołgów.

Z kolei prezes Hyundai Rotem Lee Yong-bae stwierdził: „dzięki Umowie Wykonawczej Nr 2 przyczynimy się do rozwoju polskiego czołgu K2PL i jego produkcji przez Zakłady Mechaniczne „BUMAR-Łabędy” S.A., wzmacniając polski potencjał obronny i krajowy przemysł. Hyundai Rotem zobowiązuje się do rzetelnego przeprowadzenia transferu technologii i ulokowania produkcji w Polsce, w oparciu o wiedzę techniczną i doświadczenie, które przez dziesięciolecia zgromadziliśmy w Korei”.

Reklama

Prezes Lee Yong-bae dodał, że „w ramach nowej umowy Hyundai Rotem obiecuje zapewnić najwyższą wydajność, bezkompromisową jakość i terminowe dostawy – podobnie jak przyczyniliśmy się do zwiększenia bezpieczeństwa Polski dzięki pomyślnej i terminowej realizacji Umowy Wykonawczej Nr 1. Zobowiązujemy się również do osiągnięcia realnych i trwałych rezultatów poprzez rzeczywisty transfer technologii i polonizację. W tym celu będziemy ściśle współpracować z Polską Grupą Zbrojeniową i ZM „BUMAR-Łabędy”. „Opierając się na wspólnych wartościach Korei i Polski, Hyundai Rotem dołoży wszelkich starań, aby wzmocnić polski przemysł obronny i bezpieczeństwo, a także by ostatecznie przyczynić się do uczynienia Polski centrum europejskiego rynku obronnego” - zaznaczył prezes Lee Yong-bae.

Czytaj też

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (43)

  1. wakizaszi

    Całe zamieszanie było tylko po to by WZM Poznań które było w pierwotnej umowie stroną wyrzucić i wziąć związkowców z Bumaru. Tak więc trzeba było poczekać aż ustalenia pierwotnej umowy wygasną i negocjować od nowa tym razem z podmiotem realizującym PGZ. Kolesiostwo ponad wszystko.

  2. Future

    Hit eksportowy z Bumaru. Bajki się wiceministra trzymają. To tak jak Rosomak stał się hitem eksportowym. Największe szanse na bycie hitem to ma Borsuk. No i tak MON n zaczął serwować hity od początku wakacji 😱

    1. Remov

      Jakoś nie widać chętnych na Borsuka

    2. Seb66

      I jakoś nikt nie chwali cię za błyskotliwe komentarze? Bo nie ma tu fanów twoich "fake-fiction" ?

    3. Takijeden

      @Remov I co w tym dziwnego? Będą chętni w przyszłości, Borsuk na razie nie trafił nawet do WP.

  3. szczebelek

    Cały program "produkcji " K2 w Polsce to będzie złożenie 60 czołgów w Bumarze. Kolejne 120 sztuk przyjedzie z Korei, a nasz rząd zamknie zakupy na drugiej umowie wykonawczej i liczbie 360 czołgów 🫣🫣🫣. Odtrąbili sukces jakby Bumar miał wyprodukować 700 czołgów dla WP🤣🤣🤣

    1. Remov

      Mogą być kolejne umowy

    2. Seb66

      Tak Remov. Tam samo jak MOGŁO być np. "100 konkretow"?

    3. Takijeden

      Będą przecież kolejne umowy wykonawcze na K2.

  4. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Na Apache i czołgi Abrams i K2 z "dodatkami" pójdzie ca 25 mld dolarów. Na całkowicie bezużyteczny sprzęt zimnowojenny - podkreślam - na współczesnym polu walki. "Dobry" - ale do walki z pasterzami - ale tylko pod warunkiem, że ci nie mają MANPADS i kppanc, a jedynie Kałaszniki. Obecnie walczy się POZAHORYZONTALNIE - efektory atakuja z góry ["top-attack"] - czołgi nie mają nawet teoretycznie możliwości walki - bo 90% jest zniszczona, nim dojedzie do strefy zero - bo strefa prześwietlenia dronowego wynosi 20 km - a czołg walczy DOHORYZONTALNIE - co zresztą też nie ma sensu przy ukryciu i maskowaniu i zakopaniu się w ziemię nieprzyjacielskich żołnierzy - którzy sami nie wystawiają żadnych sprzętowych ciężkich celów na froncie - bo zaraz by je drony i artyleria zniszczyły - dlatego nawet jak te 10% czołgów dojedzie do linii frontu - i tak nie mają celów do zwalczania.

    1. Remov

      Daruj sobie te głupoty

    2. Whippoorwill

      Tadeusz, zajmij się tym, o czym masz pojęcie.

    3. Seb66

      A ty Remov zamiast sie kompromitowac poczytaj raczej o Ukrainie gdzie czołg przeszedł już JAWNIE do DRUGIEJ LINII. Przydaje się już tylko czasem i to w ograniczonych okolicznościach.

  5. Seb66

    "Umowa naszych poprzedników nie obejmowała wozów towarzyszących.." czyli "zły" PIS wydał wyłącznie na BROŃ. A "dobra" koalicja wydała zadowolona i dumna kasę na wozy pomocnicze. Zamiast uzbrojonych "Hawkow" koalicja kupi NIEUZBROJONE szkolne. Zamiast dronow uzbrojonych - drony rozpoznawcze, roboty saperskie i śni o dronach ....sanitarnych i logistycznych. Minimum BRONI ale maksimum sprzętu POMOCNICZEGO. Zamiast pocisków precyzyjnych- dymne i oświetlające! Zamiast min bojowych - sygnalizacyjne. Czy da się skuteczniej OSŁABIC WP??

  6. Przyszłość

    120 czolgow i 60 (czyli 50%) wozod towzrsoczych. czy to normalna proporcja? 2 do 1?

    1. Radorz

      wcześniejsze dostawy obejmowały tylko czołgi, więc patrz na te 60 jako dla całego zestawu

    2. Przyszłość

      aa ok dzieki

    3. Davien3

      @Przyszłość 180 czołgów i 80 wozów towarzyszących z czego 60 czołgów i 80 towarzyszących ma byc zmontowanych w Polsce.

  7. Hmmm.

    Dlaczego nikt nie robi przerażonych oczu na ten cały Bumar.? Co oni zapowiadali a co zrobili z modernizacją L-2A4 do L-2PL? 👀

    1. Remov

      Koreańczycy wybrali Bumar

    2. Davien3

      @Hmmm Przerobili juz 82 Leo2A4 do Leo2PL?

  8. Al.S.

    Na pokazanych modelach widać, że boki wieży K2PL, zamiast ERA, osłonięte są pancerzem specjalnym, podobnym do tego z Leoparda 2PL. Czy ten pancerz to "polski wkład", z użyciem technologii pozyskanej przy modernizacji Leopardów 2A4, czy jest to ten zapowiadany, koreański pancerz kompozytowy z zastosowaniem nanotechnologii? W obu przypadkach ochrona boków wieży czołg K2PL będzie teraz na poziomie najnowszych wozów zachodnich. Wygląda też, że tył wieży jest obecnie sporo szerszy. Pytanie, czy jest to dodatkowe opancerzenie, czy też autoloader został poszerzony, aby zmieścić większą ilość amunicji w wieży? Jeśli to drugie, byłoby to sensowne rozwiązanie kwestii magazynu w kadłubie. Czekamy na dodatkowe informacje. Jest też ASOP Trophy, wzmocnione fartuchy balistyczne, tak że prezentuje się bardziej spójnie i solidnie od K2GF, a znacznie lepiej od L2A8, gdzie anteny Trophy przykryto blachą klepaną młotkiem. Wygląda na to, że kompromis mobilności i opancerzenia osiągnął w tym wozie optimum.

    1. Chyżwar

      Dopóki czołg nie zaistnieje w metalu byłbym ostrożny w ocenie co na bokach tej wieży jest. Poza tym Koreańczycy z wieżami do kolejnej wersji K2 mocno kombinują. Na przykład zwęzili jej tył po to, żeby elementy ASOP nie wystawały poza obrys. Przy takim rozwiązaniu zwiększenie ilości amunicji w automacie w ogóle odpada. Ten model natomiast ma wieżę o typowej jak dla mnie szerokości. Natomiast to, co odstaje z tyłu wygląda mi na moduły ASOP.

    2. Remov

      Przecież tam nie ma żadnego dodatkowego opancerzenia boków ani stropu wieży

    3. Davien3

      @AIS Na pokazanych modelach widać ze z boków wieży jest nie wiadomo co ale najpewniej jakieś zasobniki a na pewno nie pancerz. Jest też JAKIŚ ASOP ale czy Trophy nie wiadomo Wieża nie była zmieniana w żaden sposób poza dodaniem tych zasobników a te poszerzenie z tyłu to pod montaż ASOP co doskonale widać od tyłu że są to dostawki Czyli widac że nei dodali nic czego nie zapowiadano juz dawno czyli nic poza ZSMU, ASOP i nieco wiekszą ilością ERA Co ciekawe zniknęłą ERA z boków wiezy

  9. WojakSzwejk

    Raczej studziłbym nastroje, bo nie zostało do końca wyjaśnione co oznacza "produkować w PL". Czy powerpack, armata i inne kluczowe podzespoły przyjadą i będą tylko w Polsce składane? Jeśli tak, to nie wiem na czym polega niezależność? Nie ma silnika, nie ma czołgu.....

    1. Dudley

      A jaki producent da tobie technologię produkcji silnika i przekładni? Amerykanie dali nam możliwość produkcji turbiny? Niemcy byli skłonni do przekazania licencji MTU? Jeśli chcemy własny silnik i przekładnie to musimy ją opracować sami, lub zapłacić Niemcom za opracowanie.

    2. Remov

      Montować z importowanych komponentów, nawet wkm ma być importowany

    3. Davien3

      @Wojak W Polsce będzie jedynie produkcja prostych elementów jak szkieletów kadłuba i wieży itp. Cała reszta , w tym cała elektronika będzie w kontenerach z Korei. W Polsce będzie też montaż końcowy.

  10. rukmavimana

    @Remov: Cena astronomiczna, dla porównania Włochy za 360 czołgów KF51 Panther zapłaciły 8 mld €. - hahaha to się nazywa SAMOZAORANIE LEVEL MASTER :D czyli wg ciebie ok 90 mln za sztukę nieistniejącego czołgu (bo tyle wychodzi przy podanej przez ciebie kwocie rzekomego acz nieistniejącego w ogóle kontraktu) to mniej niż ok 26 mln za K2PL w wersji FULL WYPAS! z pełnymi pakietami logistycznymi, szkoleniowymi i innymi oraz amunicją (tak przynajmniej mówił KK na konferencji) a także pełnym TRANSFEREM TECHNOLOGII - mam prośbę do ciebie - nie kompromituj się więcej, ok? ;)

    1. Remov

      Doczytaj bo co to za interes kupować technologię z Korei

    2. Orel

      Spoiler: nie kupili, nawet nie planują (plany opiewają na ~132 sztuki czołgów + drugie tyle wozów specjalistycznych), zawiązują na razie konsorcjum (tak jak polsko-koreańskie "produkujące" K2 sprzed 10 lat - Spoiler2: już nie istnieje)

  11. ANDY

    szkoda że nie bierzemy wzoru np. z Turcji albo Indii ... gdzie warunkiem podpisania umowy jest produkcja na miejscu ... a u nas tylko propaganda o produkcji w Polsce ... ale ograniczy się to tylko do montażu ... a cena ponad 100 mln za sztukę ma być niska i atrakcyjna ...???

    1. Tomasz_P

      Leopard 2A8 w ostatnim zamówieniu przez Austrię wychodzi 121 mln za sztukę - bez transferu technologii, tylko dostawa gotowego pojazdu z Niemiec.

    2. ANDY

      ~Tomasz - czy słyszałeś o efekcie SKALI ... przy zamówieniu SETEK (nawet TYSIĄCA ...!!!) sprzętu z półki ! ! ! wynegocjowanie niskiej ceny i innych korzyści w postaci transferu technologii i możliwości samodzielnych modyfikacji czy eksportu powinny być formalnością ... tym bardziej że można było podobno ... znacznie lepsze warunki uzyskać w tym temacie od USA - ale taki mamy "klimat" w monie że moim zdaniem kompletnie nie przykłada wagi do produkcji sprzętu w kraju ... tylko jakieś hybrydowo- propagandowe działania i import gotowców sprzedawany pilną potrzebą operacyjną ... za który słono płacimy

    3. Remov

      Przecież ma być produkcja 80 sztuk w Bumar Łabędy

  12. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Zakup K2 - NIEZALĘZNIE OD WERSJI - nawet gdyby był [a nie jest] z chronionym magazynem amunicyjnym i z ASOP, PANGILINEM itd - NIE MA ŻADNEGO SENSU nawet taktycznego, a co dopiero operacyjnego. Czołgi są obecnie NA TYŁACH - ZA HORYZONTEM - W UKRYCIU i ZAMASKOWANIU - faktycznie NIEOPERACYJNE na co dzień - jako tzw. "odwód ostatniej szansy" - a faktycznie jako bardzo wątpliwe "wsparcie morale". DRONY PANUJĄ CAŁKOWICIE w strefie do 20 km - i ta strefa będzie się tylko rozszerzać. Czołg jest skonstruowany do walki ogniem BEZPOŚREDNIM DOHORYZONTALNYM - i DLATEGO jest CAŁKOWICIE BEZUŻYTECZNY - bo wróg jest daleko za horyzontem - atakuje dronami i ogniem pośrednim artylerii precyzyjnej i korygowanej. Czołg CAŁKOWICIE UTRACIŁ ZDOLNOŚĆ PRZEŁAMANIOWĄ - do której go skonstruowano. Zakupy czołgów dla WP mają na celu BRAK POZYSKANIA REALNYCH ZDOLNOŚCI BOJOWYCH - mają charakter PR-defiladowy - pod laików.

    1. Grom2137

      Zakup K2 JEST NIEZBĘDNY do zwiększenia możliwości obronnych wojska polskiego. Należy prowadzić wojnę manewrową, odbijać teren, a nie pakować żołnierzy do okopu i kazać im obrzucać wrogów dronami podczas gdy sami są bombardowani bo nie mają czym walczyć

    2. losowynik

      Wojsko to system. Zapewnij SKUTECZNĄ ochroną przeciwdronową, to K2 mogą iść na pierwszą linię. Jak? Masowa broń antydronowa - czy to drony-myśliwskie, czy osłona dymna, czy broń mikrofalowa albo laserowa, czy powszechne działka (Loara2, Sona, a może ZSSW-30 Borsuków) z ammo programowalnym i radarami/SKO zdolnymi naprowadzić na drona, czy systemy hard-kill, czy może wielkie daszki z siatki albo może rozkładane kolce jak jeżozwierz. Zapewnisz tarczę przed dronami - czołgi idą na bój. A jak nie - to może lepiej pakować kasę np. w Rak-i. Dotyczcasowe Raki mają zasięg do 10km, nowa wieża z nieco dłużsża lufą do Raka ma zasięg do 13km, moze warto go jeszce wydłużyć. Skoro i tak strzela się ogniem pośrednim, to Rak będzie lepszy od K2.

    3. Remov

      Brednie wypisujesz

  13. wiesław

    Ciekawe czy przy okazji zostanie kupiona chociaż jedna armata balistyczna odpowiednik CN08 120 mm L/55 armaty czołgu K2?

  14. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Oczekiwałbym po MON najpierw sporządzenia Strategicznego Przeglądu Obronnego - a DOPIERO POTEM ZAKUPÓW SPRZĘTU. Bo PRAWDZIWA wojna pełnoskalowa na Ukrainie udowodniła niezbicie, że czas systemów skonstruowanych do walki bezpośrednio na polu walki - takich opancerzonych mamutów zimnej wojny jak czołgi czy Apache - CAŁKOWICIE MINĄŁ - są BEZWARTOŚCIOWE. Zamiast czołgów potrzebujemy armatohaubic z amunicją precyzyjną pólaktywnie pozycjonowaną z dronów dalekiego [min 20 km] rozpoznania i pozycjonowania dronowego real-time. I na to winny pójść pieniądze - za 25 mld zł kupić APR155 Szczerbiec [zasięg ca 39-42 km, nie mylić z próbami na celność na 20 km] plus NASZE drony rozpoznawcze plus NASZE drony z NASZYMI pozycjonerami laserowymi LPD-A [4,5 kg] - np. HAASTA, dostosowany Gladius, Striker itp. - a wszystko spięte sieciocentrycznie w zmodyfikowanym TOPAZie.

    1. Grom2137

      Wojna na Ukrainie pokazała że braki w sprzęcie pancernym i dronoza prowadzą tylko do wojny pozycyjnej i tym samym marnowania bezcennego życia żołnierzy gnijących w okopach, stanowiących darmowe cele dla dronów, kosztem zerowych zdobyczy terytorialnych. Potrzebne są nowoczesne czołg i pojazdy opancerzonei, artyleria, i lotnictwo.

  15. Zenek2

    Martwi mnie w tej układance element Bumar-Łabędy. To zakład, gdzie związki zawodowe są ważniejsze od prezesa. Może coś przespałem, ale czy oni zrobili coś porządnie przez ostatnie dwie dekady?

    1. Remov

      Nic, zawalili nawet umowy na WZT

    2. staryPolak

      też się tego obawiam. Jak nie zrobili porządku to produkcję K2Pl w Bumarze uruchomią dopiero Rosjanie. Pamietam jak powstawała PGZ z upadłym Bumarem jako lidrem to HSW wiła się jak piskorz by nie wejść do grupy z Bumarem Ocalała HSW, los darował jej, potem szybko projekt padl, powstał nowy już bez światłej władzy zarządu i związków zawodowych Bumaru.

    3. Extern.

      Modyfikacja Tetek do T-72M1R w miarę sensownie szła.

  16. Jankesd

    Dzień dobry Państwu. Jest to dobra wiadomość dla pancerniaków, ale z zastrzeżeniem. Na razie nie ma podpisanej umowy wykonawczej to po pierwsze. Po drugie zakład Bumar-Łabędy tam nadal rządzą związki zawodowe, które dbają tylko o swoje stołki, a nie rozwój firmy. Po trzecie brak jest informacji co ma zawierać tzw. polonizacja w czołgu np. dodatkowe opancerzenie w postaci Pangolina . Po czwarte, czy Agencja uzbrojenia wynegocjowała zakup np. power packa bezpośrednio od producenta co pozwalało zaoszczędzić około 60% jego ceny i innych podzespołów. Po piąte jaką technologię produkcji przekazują. Na koniec proszę zwrócić uwagę na konferencji, jaki był model pokazany K2PL

    1. Hmmm.

      No właśnie! Dlaczego nie Cegielski?

    2. Chyżwar

      Sprawa z powerpackiem jest taka. Silnik jest koreański podczas gdy przekładnia pochodzi od Renka. Trudno więc powiedzieć jak będzie wyglądała sprawa z tym elementem. Ja bym wolał żeby przekładnie pochodziły od Allisona. Nie żebym do Renka się jakoś specjalnie czepiał bo współpraca z nim w odróżnieniu od MTU układała się dobrze. Ale w przypadku Allisona ma być tak, że będziemy sami je serwisowali, kolejnym etapem będzie montaż przekładni z dostarczanych części. Na końcu zaś licencyjna produkcja.

    3. sdgdfhdf

      Bo Cegielski niema miejsca? Tam stare zakłady dawno temu wyprzedano.

  17. Był czas_3 dekady

    Dobrze się stało, że zakład Bumar-Łabędy nie zostanie pominięty w procesie pozyskiwania nowych czołgów. O korzyściach nie będę się rozpisywał bo są oczywiste, byleby politycy czegoś nie zepsuli z czasem. Ponadto... czas na LOARA 2 i SONA, byle szybko! Jakaś cisza nastała w tej sprawie :-(

  18. Szwejk85/87

    Cena tych czołgów nie ma najmniejszego znaczenia, uruchomienie produkcji czołgu w Polsce umożliwiają tylko Koreańczycy. Cała reszta oferuje tylko sprzedaż gotowych czołgów lub montaż. Niemcy mają świetne czołgi, ale dostawy w abstrakcyjnych terminach, amerykanie też mają świetny czołg, ale sama zgoda na montaż w Polsce to są lata żebrania w amerykańskiej administracji o zgodę. A potem bitwa o polonizację chociaż jednej śrubki. Tylko koreańczycy dają nam szansę na polski czołg. A wojsko niech przestanie powtarzać, że ich nie interesuje skąd jest sprzęt byle by był najlepszy i zaraz, natychmiast bo się załatwią jak z wieżyczkami do Rosomaka, były tanie i szybko ale remont okresowy kosztował więcej niż nowa wieżyczką. I niech sobie nie myślą że eksploatacja K2pl będzie kosztowała tyle co eksploatacja t-72. To trzeba brać Pod uwagę.

    1. Davien3

      @Szwejk Koreańczycy też jedynie oferują montaż do tego w znacznie mniejszym stopniu z produkcją w Polsce elementów niz np Amerykanie I co gorsza w razie konfliktu cała produkcja staje w miejscu bo nic z Korei do Polski nie wyślą.

    2. Remov

      Niemcy oferują licencję na KF51 Panther,

    3. Suchar

      Komu? Tobie?

  19. Prezes Polski

    Będzie 360 k2 + 366 M1, + ok. 200 leo2, razem ok. 900 mbt. Jak dla mnie wystarczy. Resztę kasy przekierować na bardziej potrzebne systemy. Gdyby ktoś zapytał jakie, odpowiem, że w żadnym aspekcie wojska lądowe nie mają potrzebnych zdolności. Czy to będzie obrona ppanc, plot, rozpoznanie, wre - tego w zasadzie nie ma, wyposażenie osobiste, nie mówiąc o dronach, bwp, jest słabo, źle albo tragicznie. Musimy tworzyć systemowo działającą siłę zbrojną. Jak zrobimy sobie silne wojska pancerne a pozostałe dziedziny będą kuleć, skończymy jak Ukraińcy. Przypomnę, że w 1942-42r. Niemcy mieli znacznie mniej czołgów i o gorszych parametrach niż sowieci, a dzięki systemowo walczącej armii miażdżyli sowietów.

    1. Davien3

      @Prezes Niemcy w 1941r osiągneli taki sukces z dwóch powodów: Po pierwsze zaatakowali Rosjan kiedy ci się przygotowywali do ataku na nich i złap[ali ich z przysłowiową ręką w nocniku gdzie znacznie lepsze od niemieckich czołgi jak KW czy T-34 nie miały w ogóle amunicji A po drugie Rosjanie nie chcieli walczyc za Stalina i poddawali się całymi dywizjami

    2. user_1057970

      Z tą jakością T-34 i k-2 to taka przesada. Czołgi się nagminnie psuły. T-34 to od samego patrzenia na niego. Filtr powietrza z serii BT, niedostosowany do wielkości silnika, brak radia, dowódca celowniczym, a to tylko mała część problemów. K-2 też sporo problemów technicznych. Kpfw III słabszy pancerz i działo, ale przynajmniej działał. Ruscy stracili ponad 50% czołgów bez walki w rozjazdach. Musieli porzucać uszkodzone.

    3. Davien3

      @user Chodziło mi o to ze mimo swoich wad były zwyczajnie lepsze od niemieckich czołgów I tak miały wady jak każdy wyrób zaraz po wejściu do służby ale np Niemcy poza 88 plot nie mieli nic żeby przebić ich pancerz w 1941r nawet z przystawienia Ale jak nie masz amunicji do działa to nic nie zrobia, jak załoga nie chce walczyć i porzuca czołg pod pozorem usterek też nic nie zrobią Aha Rosjanie doskonale zdawali sobie sprawę z faktu że T-34 jest zwyczajnie nieudany i ma spore wady , zaprojektowali nawet następcę który tych wad nie miał czyli T-34M ale zwyczajnie nie zdążyli ich wyprodukowac. Wtedy jeszcze ilość przekładała się na jakość I na koniec owszem Pz 3 był lepszy od T-34 we wszystkim poza dwoma cechami dyskwalifikującymi go w tym pojedynku: pancerzem i działem czyli tym co było dla niego jako czołgu średniego majacego zwalczac inne czołgi najważniejsze.

  20. xdx

    Hyundai Rotem dołoży wszelkich starań, aby wzmocnić polski przemysł obronny i bezpieczeństwo, a także by ostatecznie przyczynić się do uczynienia Polski centrum europejskiego rynku obronnego” - chyba komu wróciła bo podobne hasła bez pokrycia i granie na snach i marzeniach co niektórych Polaków

    1. Remov

      Widać po zmianie konfiguracji, zrezygnowali nawet z polskiego ZSMU, WKM, opancerzenia ERAWA i Pangolin

    2. WisniaPL

      Pangolin zabija towarzyszącą piechotę odłamkami. Każdy sprzęt należy doposażyć w Trophy bo tylko tej system działa świetnie. Każdy sprzęt powinien mieć przypisane drony myśliwskie oraz bataliony powinny mieć autonomiczne karabiny opl

    3. Adamus13

      Remov, Koreański model to i Koreańskie ZSMU i WKM. Nie brał bym za pewnik, że my będziemy montować u siebie dokładnie toćka w toćkę to co na modelu, zresztą nie przypominam sobie żeby ktoś na forum czepiał się np. WKM Browninga na Abransach a i MG są wciaż na Leosiach. Skoro przyglądałeś się dokładnie modelowi to nie zauważyłeś dopancerzenia boków wieźy?

  21. Wojtekus

    Panie Bejda, jak Pana zdaniem to 60 K2PL nagle stanie się "hitem eksportowym"? Jak zajmie nam 10 lat aby je wszystkie zbudować potencjalny kupiec zapyta dlaczego mamy tylko 60 tych czołgów z 1100 na stanie, oraz czy warto jest coś tak skomplikowanego kupować od państwa którego może już nie być za parę lat?

  22. radziomb

    na Polskim poligonie nasi czołgisci trafili z czołgu K2 w cel z 7 km. szacun !

    1. Koro

      Rozmawiałem z dowódca czołgu k2 na dniach NATO.. Do 10km są wstanie dzięki zaawansowanej optoelektronice zobaczyć cel.. Z tych informacji wynikało że na tą chwilę K2 ma najlepsza optoelektronike. Z wszystkich współczesnych czołgów...

    2. Remov

      Sęk w tym że nie ma dodatkowego opancerzenia chroniącego strop i boki, więc zostanie zniszczony zwykłym dronem

    3. Pitbull

      W zależności jakiej wielkości jest cel. I jak dobrze jest oświetlony. Bo ja przykładowo golym okiem widzę gwiazdy oddalone lata świetlne ode mnie.

  23. rwd

    Pamiętam jak podpisywano umowę na produkcję Rosomaków, wtedy też mówiono, że to będzie nasz hit eksportowy a nic z tych zapowiedzi nie wyszło. Ale dobrze, że może uda się uruchomić produkcję koreańskich czołgów w Polsce i na tym należy się skupić a nie na mrzonkach o eksporcie.

  24. Obywatel_RP

    Ciekawe, czy wraz z transferem technologi.... jest też klauzula wsparcia, kooperacji przy budowie następcy K2PL, Jeżeli umowa, licencję by pozwalały na współpracę z Hyundai Rotem i opracowywanie następcy, raz - wykorzystując doświadczenie Koreanczyków, dwa - budując własne kompetencje projektowo-wdrożeniowe, trzy - tworząc podstawy do stworzenia dobrego produktu, konkurencyjnego cenowo na rynku europejskim. Co możemy zaoferować Korei w zamian? Dostęp do rynku EU, udział w zyskać.... Prace należałoby rozpocząć równolegle.

  25. Szwejk85/87

    Przeczytałem jeszcze raz, ze zrozumieniem i krew mi stężała w żyłach !!!! Po 21 lipca to może być ho ho ho !!! Po 21 lipca nowy minister Koreii będzie czekał na elegancki garnitur pasowny do podpisywania kontraktów !?!? Na co jeszcze potem będziemy czekać ?!?!

    1. staryPolak

      na nowego ministra obrany w nowym rządzie polskim. czyli powiedzmy 21 września 2025. a może sierpień?

Reklama