Reklama

Polityka obronna

Orka z Niemiec? MON wizytuje infrastrukturę

Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda podczas wizyty w Niemczech, marzec 2025
Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda podczas wizyty w Niemczech, marzec 2025
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej

Zakończyła się wizyta przedstawicieli MON w Niemczech, gdzie doszło do rozmów dotyczących polsko-niemieckiej współpracy wojskowo-technicznej i przemysłowo-obronnej. Jednym z głównych tematów spotkania był program Orka. O planie wizycie ministra Bejdy informowaliśmy na łamach Defence24.pl już w poniedziałek.

Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda odwiedził w tym tygodniu Centrum Szkolenia Okrętów Podwodnych w miejscowości Eckernförde. Podczas spotkania z niemieckim sekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej RFN Benediktem Zimmerem, został zapoznany z procesem szkolenia marynarzy, nowoczesnymi symulatorami oraz technologiami wspierającymi szkolenie. Jak czytamy w komunikacie MON, omawiano tam również zasady działania systemów wsparcia logistycznego i serwisowania jednostek pływających.

Reklama

W trakcie wizyty w Niemczech polska delegacja była też obecna w Stoczni ThyssenKrupp Marine Systeme GmbH, specjalizującej się w budowie nowoczesnych okrętów podwodnych, w tym okrętów typu 212CD. Niemcy zamówili dla swojej marynarki łącznie sześć takich jednostek (dwie w 2021 roku razem z Norwegią i kolejne cztery w 2024 roku), wprowadzi je na wyposażenie także wspomniana wcześniej Norwegia.

    O możliwej wizycie ministra Bejdy informowaliśmy na łamach Defence24.pl już w poniedziałek, gdzie opisywaliśmy, że prawdopodobnym głównym tematem rozmów będzie ew. współpraca przy programie okrętu podwodnego nowego typu Orka.

    Niemieckie stocznie stanowią kolejny przystanek w podróżach sekretarza stanu, których celem jest poszukiwanie partnerów na nowe okręty podwodne dla Marynarki Wojennej RP. W ostatnim czasie minister Bejda był na podobnym spotkaniach we Francji, Szwecji czy we Włoszech. W ubiegłym tygodniu na temat programu Orka wiceszef MON rozmawiał też z wiceministrem DAPA Hyunki Cho.

    Reklama
    WIDEO: B jak BTR-4 Bucefał - Alfabet Defence24
    Reklama

    Komentarze (8)

    1. szczebelek

      Fikcyjny przetarg gdzie wygrają Niemcy z najwyższą ofertą🤣🤣🤣

    2. Szwejk85/87

      Oczywiście, od momentu przystąpienia Szwecji do NATO, lepiej by było kupić A26. Taniej na pewno będzie z Niemiec. Z punktu widzenia obronności Polski, jest całkowicie obojętne co kupimy, obydwa okręty wystarczą do obrony RP. Najważniejsze żeby decyzja zapadła natychmiast.

    3. nyx

      Ja kibicuje orce z północy... ale te zachodnie orki też mogą być...

      1. X

        Ponoć włoska wersją jest lepsza.

      2. xdx

        @X włoska to niemiecka z pewnymi zmianami. Dostajesz co zamawiasz- jak chcesz to TKMS zrobi ci gwiazdę śmierci jak dla Izraela - płacisz i masz. Polski problem to że MON z reguły chce gwiazdę śmierci ale za 1€ i najlepiej wczoraj

    4. Monkey

      Najważniejsze, żeby kogoś wybrać i na jak najkorzystniejszych warunkach. Już wiemy z wypowiedzi przedstawiciela PGZ iż w przeciwieństwie do Mieczników Orek nie będziemy w stanie produkować w kraju. Trzeba więc ugrać co się da, może chociaż wsparcie technologiczne przy budowie produkcji podwodnych bezzałogowców?

      1. Boczek

        Monkey, 13 marzec (13:13) ### "w przeciwieństwie do Mieczników Orek nie będziemy w stanie produkować w kraju". MIECZNIKOW tez nie jesteśmy w stanie. W przypadku ORKI tak, ale tylko w fazie początkowej. Oferta przewiduje samodzielność i dużo, dużo więcej, czym będziemy kroczyć w kierunku semi-samodzielności budowy, ale przede wszystkim finansować projekt. Semi-samodzielności, bo nie ma sensu porywać się z się z motyką na słońce i próbować samemu wykonać sekcje dziobową i rufową.

      2. Monkey

        @Boczek: Jeśli nie jesteśmy w stanie produkować Mieczników, to jakim cudem położyliśmy stępkę pod ORP Wicher? Nie jesteśmy zdolni wyprodukować ich sami, ale z pomocą z zagranicy owszem. Natomiast Orka to okręt podwodny, nie nawodny i nie będzie budowana w taki sam sposób. Chociaż mam nadzieję, iż ten członek zarządu PGZ się myli i jest nas stać także na stworzenie zaplecza do budowy OP. Oczywiście, w konsorcjum z kimś poważnym z zewnątrz. Przecież przemysł zbrojeniowy II RP również rozwijano za pomocą współpracy z podmiotami zagranicznymi. Podobnież motoryzacyjny.

      3. DanielZakupowy

        Monkey Szwedzi z ofertą Saaba i produkcja byłaby u nas :)

    5. Norman

      Nam nie są potrzebne konwencjonalne okręty podwodne i głaskanie niemców portfela - bo cały akwen Bałtyku trzyma w szyku flotę rosyjska ,tylko jak zamierzenia poprzedniego rządu okręty z wyrzutniami rakiet które stanowią element odstraszania ataku na Rosyjskie cele

    6. RAF

      Od wrogow sie nie kupuje

    7. zibikiler

      Niemcy w ramach zadośćuczynienia mogliby dla nas znacznie zejść z ceny tak jak robią to z Izraelem. Wtedy byśmy kupili te okręty

      1. Boczek

        zibikiler, 13 marzec (12:11), ### Północna nie istnieje, nie wiadomo czy i kiedy powstanie i jest to zależność od wielu dostawców - Francja i Niemcy i tym samym skomplikowana sprawa ewentualnego ToT, bo z każdym trzeba się układać osobno.

    8. kanonier garsonier

      Nie kupować bo Niemcy wyłączą i nie wypłynie

    Reklama