Reklama
  • Wiadomości

Koreański Homar po testach [AKTUALIZACJA]

Homar-K, czyli polski wariant koreańskiej wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet K239 Chunmoo, pod koniec lipca wykonał testy mobilności na państwowym poligonie w Changwon w Republice Korei.

WWR Homar-K (K239 Chunmoo) na testach w Republice Korei.
Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet Homar-K na testach w Republice Korei.
Autor. Hanwha Aerospace
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Pojazd bazujący na podwoziu Jelcz w układzie 8x8 zaliczył próby z wynikiem pozytywnym. O korzystnym rezultacie poinformował europejski oddział Hanwha Aerospace, producenta wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet K239 Chunmoo. To kolejny etap na drodze do wdrożenia do Sił Zbrojnych RP systemu Homar-K. Co ważne, wraz z postępami programu udział polskiego przemysłu w produkcji tego sprzętu będzie wzrastał.

Obok spółki Jelcz po stronie polskiej we wdrażanie Homara-K zaangażowano także (między innymi) Hutę Stalowa Wola, która będzie odpowiadać za integrację systemu uzbrojenia z polskim podwoziem (docelowo także za lokalną produkcję samych wyrzutni) oraz Grupę WB. Z tego ostatniego podmiotu pochodzi artyleryjski system kierowania ogniem Topaz, który zostanie zintegrowany z Homarem-K. Kolejny etap planu współpracy PGZ z Hanwha Aerospace obejmuje również produkcję amunicji (rakietowych pocisków kierowanych kalibru 239 mm) na terenie Polski w ramach spółki joint venture. W dłuższej perspektywie możliwe będzie też wspólne opracowanie pocisków o wyższych parametrach.

Reklama

Szybkość i sprawność, z jaką prowadzona jest integracja koreańskiej wyrzutni i efektorów z polskim podwoziem i elektroniką, napawają optymizmem. Nie jest jasne, czy system Homar-K zostanie zaprezentowany na warszawskiej defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego, lecz można założyć z dużą dozą pewności, że pojazd zostanie wystawiony na kieleckim Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego 2023 w dniach 5-8 września bieżącego roku.

Zobacz też

Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet K239 Chunmu to południowokoreański system artylerii rakietowej na podwoziu kołowym. Nazwa bywa również zapisywana w alfabecie łacińskim jako "Chunmu" lub "Cheonmu". Produkt Hanwha Aerospace stanowi następcę systemu K136 Kooryong (Kurjong) oraz kołowy odpowiednik amerykańskiej wyrzutni M270 MLRS. Oba wymienione systemy wciąż znajdują się na wyposażeniu Armii Republiki Korei (kor. Daehanminguk Yukgun). Polska kupuje Chunmoo (w 2022 roku zamówiono już 218 z 290 egzemplarzy przewidzianych w umowie ramowej) równolegle z amerykańskimi wyrzutniami M142 HIMARS, które również trafiły na stan Sił Zbrojnych RP.

Reklama

Kluczową cechą K239 są dwa kontenery transportowo-startowe, które w zależności od potrzeb mogą przenosić różne typy efektorów. Na razie dla Polski zakupiono kierowane pociski kalibru 239 mm o donośności 80 km (po sześć w każdym kontenerze) oraz rakiety taktyczne o donośności 290 km (jedna w każdym kontenerze). Hanwha Aerospace pracuje też nad pociskiem taktycznym o donośności 160 km (w jednym kontenerze będzie można umieścić cztery pociski, czyli łącznie osiem na wyrzutni). WWR K239 może też zostać zintegrowana z innymi pociskami, np. polskimi rakietami niekierowanymi kalibru 122 mm czy amerykańsko-szwedzkimi GL-SDB. Układ konstrukcyjny, jaki przyjęto w Chunmoo, przyspiesza załadunek i rozładunek uzbrojenia, a także umożliwia jednoczesne stosowanie dwóch typów efektorów na jednej wyrzutni.

AKTUALIZACJA (3 VIII 2023, godz. 12:20): Do mediów społecznościowych trafiły też pierwsze zdjęcia polskich wyrzutni Homar-K z zamontowanymi kontenerami transportowo-startowymi przeznaczonymi dla taktycznych pocisków balistycznych KTSSM-II Block-I o donośności ponad 200 km. Krok ten pokrywałby się z deklaracjami Ministerstwa Obrony Narodowej o zamiarze pozyskania pocisków zdolnych do precyzyjnego rażenia celów oddalonych o 290 km. Gdy tylko otrzymamy więcej informacji z oficjalnych źródeł, poinformujemy o tym na Defence24.pl.

Reklama
Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama