Reklama

Geopolityka

Indie: interwencyjny zakup MiG-ów i Suchojów

Fot. Alan Wilson (CC BY-SA 2.0)
Fot. Alan Wilson (CC BY-SA 2.0)

Siły powietrzne Indii zaczęły forsować projekt szybkiego interwencyjnego zakupu dodatkowych samolotów bojowych. Powodem  tego pospiechu są ostatnie zajście w Himalajach i wzrost napięcia z stosunkach z Chińską Republiką Ludową.

Indie chcą w trybie pilnym zakupić 33 dodatkowe myśliwce: 12 Su-30MKI i 21 MiG-29. Argumentuje się tam, że MiGi-29 to maszyny przewagi powietrznej dogodne do prowadzenia działań nad Himalajami, a Su-30MKI – najlepsza platforma ofensywna, zdolna do przenoszenia naddźwiękowych pocisków manewrujących PJ-10 BrahMos, a w dodatku maszyna przewagi powietrznej zdolna do likwidacji przeciwników z poza zasięgu pola widzenia. Największa korzyścią wydaje się jednak możliwość szybkiego wdrożenia tych samolotów do linii. Znacznie szybszego niż w przypadku dostarczanych właśnie krajowych Tejasów i Rafale.

Interwencyjny zakup ma poprawić sytuację w indyjskich sił powietrznych, ale tak naprawdę nie zmieni zbytnio układu sił. W Indiach służy już obecnie około 270 Su-30MKI i 111 MiG-29 (w tym 45 w wersji morskiej)

Samoloty mają szansę zostać zakupione „od ręki” (szczególnie, że jak się okazuje Indie przymierzały się do takiej inwestycji już wcześniej, a uchwała na ten temat ma zapaść w przyszłym tygodniu) i pojawić się w służbie relatywnie szybko. Su-30MKI miałyby powstać jako kontynuacja ich licencyjnej produkcji w Indiach w ciągu kolejnych 12 miesięcy. Tak szybko ponieważ istnieją do niech już niektóre komponenty. Z kolei dostawy MiG-29 zamówionych od Rosji i produkowanych pod Moskwą, miałyby się pojawić w ciągu 18 miesięcy. Byłyby to zapewne maszyny MiG-29UPG odpowiadające standardowi rosyjskiemu MiG-29SMT wyposażone m.in. w radar PESA. Niewykluczone, że do ich produkcji zostaną wykorzystane istniejące już kadłuby. Biorąc pod uwagę tempo dostaw i terminy to i tak dość krótki czas, szczególnie, że indyjscy piloci znają obydwa typy samolotów i nie będą musieli się na nie przeszkalać, osiągając kolejno wstępną i pełną gotowość operacyjną.

Dokupienie rosyjskich myśliwców umożliwi przezbrojenie w nowoczesne typy maszyn kolejnych 2-3 eskadr indyjskich sił powietrznych, a cała inwestycja miałaby mieć wartość ok 800 mln USD. Tymczasem nad granicami indyjsko-chińskimi trwa stan pogotowia i po obydwu stronach patrolują je maszyny chińskie i indyjskie...

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (52)

  1. kama_sutra

    kibicuję Indiom...

    1. wRG

      A ja chinom

  2. Gnom

    Wskaż to w jego poście a nie twoich domysłach.

  3. Fan daviena, eksperta od AIM-120 z 1973 roku.

    Nie pomylka ale niewiedza. A klamca nazwac go musiales?

  4. Davien

    Sorry, przepraszam moja pomyłka .

  5. Davien

    Gnom , Qwert pisał o naszych F-16 wiec naucz się czytac zanim cos znowu napiszesz.

  6. Marcin

    Co by nie pisali niby takie fatalne MiG-29 i Su-30 a zostawiły w polu F-21 i nawet F-35 ... czyli 33 do 0. No cóż w Indiach nie czytają Daviena?

    1. Gnom

      Tyle, ze to oprócz, a nie zamiast nowych samolotów z zachodu.

    2. Marcin

      Tylko i aż Rafale, szkoda że tylko 36.

    3. Gnom

      I nie skasowany program zakupu następców owych MiG-29 z F-21 (F-16 dla Hindusów) na czele.

  7. cs

    Owszem, rosyjska broń jest tańsza od zachodniej. Ale kosztem poziomu życia pracowników rosyjskiej zbrojeniówki. Gdyby Rosjanie zażądali za swoje samoloty ceny, która pozwoliłaby żyć rosyjskim pracownikom na poziomie pracowników Lockheed, Boeinga czy Airbusa to Su-35 musiałby kosztować drożej niż F-22.

    1. Tani

      Tansza nie jest. Za Su-35 czy Su-34 chca 100 mln dolcow.

    2. ?

      Ty ile milionów bezrobotnych jes na dziś w USA?

  8. Gnom

    Nie wiem jak u Ciebie, ale w moim kraju - Polsce - kultura wymaga by się przedstawić (tu: podpisać). Mimo pobawię się z Tobą jeszcze (może nabierzesz kultury). NA początek oczekuję owych dokumentów o Danielu Halickim (ale nie ruskiej Wiki). Co do reszty opisałem Ci wcześniej/posty powyżej. Tak jakoś jest, że bycie Polakiem to nie tylko znajomość polskiego i nie narodowość, a bardzo fajnie było to na końcu filmu o 303 (choć film był słaby to obejrzyj). I to Moskwę do dziś boli, że wielu jej bojarów przez wieki chciało żyć w Rzeczypospolitej, a nie w Księstwie Moskiewskim uzurpującym sobie prawa do rządów na całej Rusi. Dopiero jak wspólnym działaniem z Turcją osłabili moskale Rzeczypospolitą, zaczęli jej wyrywać kawałki ziem na wschodzie. I tyle z pansłowiańskości moskali (nawiasem mówiąc większość była Rurykami jak i ich pierwsze dynastie - Rurykami czyli w starosłowiańskim Wikingami - powodzenia w szukaniu ich słowiańskości).

  9. Niuniu

    akes - jakie kilkanaście Rafaeli? Indie dotychczas otrzymały 4 Rafaele które nadal są we Francji i na których szkolą się hinduscy piloci. Pozostałe nadal są produkowane a z powodu virusa zapewne trochę to jeszcze potrwa. A dal Indii problemem nie są Chiny tylko Pakistan. Kilkanaście lat temu Indie miały przewagę na Pakistanem 4 do 1 w ilości samolotów mysliwskicj. Teraz to 1.4 do 1. Dla tego tak im zależy na pilnym pozyskaniu nowych samolotów. A potrzebują minimum 90 sztuk i to na wczoraj. Rafaele są może i faine ale są też koszmarnie drogie i w większej ilości niedostępne. Amerykański F 16 też do tanich nie należą a jest to kolejny samolot w bogatej hinduskiej rodzinie. Brak pilotów, brak serwisu, brak bazy produkcyjnej. Własna produkcja? Droga i opóźniona minimum o 10 lat. T co im zostaje skoro już mają ponad 110 migów 29 i ponad 270 Su 30? jeśli pilnie potrzebują 30 nowych samolotów na wczoraj to nie będą pozyskiwać nowych platform. Nie ma na to czasu.

    1. akes

      O tym właśnie pisałem. A J-20 to typowy komunistyczny szajs, w walce czterech Rafale z dwudziestoma J-20 zdecydowanie stawiam na francuskie maszyny.

    2. Fanklub Daviena

      A ja w równorzędnej taktycznie sytuacji na J-20. Zasięg uzbrojenia J-20 daleko przekracza (PL-15, PL-21) nawet możliwości Meteora z Rafale (nie mówiąc o AMRAAMach), J-20 jest też szybszy, ma większy zasięg, wyższy pułap (zdecydowanie!) i przy równorzędnych pilotach ten w J-20 będzie mógł bezkarnie stosować taktykę hit and run, nie wchodząc w zasięg uzbrojenia Rafale. Wtedy większość pojedynków będzie bez rozstrzygnięć, ale co któreś w większości przegra Rafale... I to bez wdawania się w dywagacje o RCS i podobne bajki. Po stronie J-20 są też zdecydowanie większa antena radaru. J-20 ma też większą długość i wewnętrzne przenoszone uzbrojenie a w przyszłości wektorowanie ciągu, co zapewnia przewagę w manewrowaniu z prędkościami naddźwiękowymi, czyli w walkach BVR. :)

    3. akes

      LOL. Chińskie rakiety AA to szajs jeszcze gorszy niż rosyjskie, dla Rafale są łatwe do zakłócenia lub wymanewrowania. Mig-25 też było od F-15 szybszy, miał wyższy pułap, a mimo to zawsze przegrywał walkę z Orłem. Radar J-20 też jest znacznie gorszy od Rafale (tu również analogia względem radaru z Miga-25 i F-15).

  10. Fanklub Daviena

    Jesteś kolejnym klaunem nierozróżniającym resursu od MTBF. USA nie podaje resursu i nie masz pojęcia co to jest. Australijski F-18G rozbił się tuż po upływie 6 miesięcznej (tylko tyle daje USA na swoje "trwałe" maszyny!) gwarancji z zaledwie 140 godzinnym nalotem z powodu zmęczeniowej awarii silnika i producent odmówił zwrotu kasy, tłumacząc, że 6000 godzin to "średnia" a Australijczycy "po prostu mieli pecha" znaleźć się po złej stronie średniej... I bardzo ciekawe jak USA liczy te 6000 MTBF, bo nigdzie tego nie podają. Ciekawe czy jak australijska F-18G rozbiła się "ze starości" po 140 godzinach, to czy następna wylata teraz ponad 12000 godzin, czy to tylko bajania USA? :)

  11. Fanklub Daviena

    Davienie kłamco: resurs czy MTBF? Bo to kłamco nie to samo! Czy producent z USA wraca kasę lub naprawia na swój koszt jak nie wytrzyma 6 tys. godzin? Bo jak nie kłamco, to nie jest to żaden resurs! Nie masz pojęcia, jak zwykle, o czym bredzisz! :)

  12. Fanklub Daviena

    Oczywiście że zakwestionuję! W Chinach jest większa demokracja niż w USA, gdyż w mniej lub bardziej demokratyczny sposób społeczeństwo Chin jakoś wybiera władze i ta władza jest jakoś przez społeczeństwo rozliczana a przynajmniej odpowiada przed społeczeństwem. W USA tymczasem ustrojem jest faszyzm korporacyjny (jak w filmie Robocop) gdzie władze są wybierane i rozliczane przez korporacje, na które społeczeństwo nie ma żadnego wpływu. Prezydent USA jest marionetką, a kto nim zostanie to decydują korporacje zasilające budżet wyborczy a nie wyborcy. Potrafisz wskazać czym się różniła polityka Clintona od polityki Busha? NICZYM! Bo rządzą tam korporacje a nie wyborcy! Tymczasem np. polityka Hu Jintao różniła się zasadniczo (dużo bardziej rynkowa, prozachodnia i antyrosyjska) od Xi Jinpinga (dużo większy udział państwa w gospodarce, bardziej antyzachodnia i prorosyjska)... Wolność w USA? W USA w więzieniach sieci największa procentowo część populacji na świecie - ponad 2x więcej niż w stalinowskich sowietach i 7x więcej niż w Chinach! I w USA są łagry: nazywają się sprywatyzowanym systemem więziennictwa, gdzie od 1990 nie zmieniono stawki żywieniowej (2 USD dziennie) i gdzie więźniowie muszą przymusowo pracować za 0,08 USD za godzinę by kupić sobie rolkę papieru toaletowego (2 USD) lub pastę do zębów (8 USD)... Niedobrze mi się robi od tych kłamstw amerykańskich trolli o "wolności" w USA. Byłem tam i to najbardziej totalitarne społeczeństwo jakie widziałem. W PRL było więcej wolności niż w USA! Koniec demokracji w USA nastąpił w 1994 - zmiana ustawy o mediach. Do 1994 w programach informacyjnych był obowiązek jednakowego czasu antenowego dla zwolenników i przeciwników jakiegoś poglądu. Były też zakazy koncentracji mediów. Bez wolnych mediów nie ma demokracji. A totalitaryzm w USA wprowadzono Patriot Act 2001 i teraz Amerykanów wolo potajemnie więzić, torturować, podsłuchiwać bez sądu. W czasie ostatniej zadymy na ulicach Waszyngtonu pojawiły się prawdziwe "Zielone Ludziki" - uzbrojone po zęby w broń szturmową, kamizelki kuloodporne i hełmy oddziały, które nie były grzeczne, jak te na Krymie, tylko odwrotnie i po raz pierwszy w historii USA, odmawiały wylegitymowania się, podania numeru służbowego ani nawet kim są, jakiemu departamentowi podlegają, czy są wojskiem, czy policją czy czym i kto nimi dowodzi! Na znak protesty komendant policji Waszyngtonu wyprowadził policję z miasta i ogłosił publicznie, że to z tego powodu, że nie chce, by ew. przestępstwa tych niezidentyfikowanych "zielonych ludzików" szły na konto waszyngtońskiej policji. Może do tego anonimowy trollu się ustosunkujesz? :)

  13. Drogi D24. Ty widzisz w bardzo negatywnym świetle Rosję bo za ciebie myśli koszerna TV... A oto jak widział ciebie twój zachodni Pan i dlaczego aż tak źle? Zastanów się "wyższa cywilizacjo" dlaczego uważał cię wiecznie gwałcona dziewico za wrzód Europy? Za Irokeza którego należy ucywilizować?... Dlaczego taki Churchill nazwał genialnego producenta kartofli chciwą hieną Europy? Dlaczego król pruski Fryderyk II Wielki gardził Polakami uważając, że są niżsi cywilizacyjnie, kulturowo, umysłowo? Dlaczego premier GB Lloyd George prędzej oddałby „małpie zegarek” niż Polsce Górny Śląsk? Dlaczego amerykański etnograf Franz Uri Boas uważał że polska kultura jest na poziomie papuaskiej? Dlaczego zachodni filozofowie uważali, że Polacy są organicznie niezdolni do rządzenia?

  14. czytelnik D24

    Przecież tacy jak ty palą książki a nie je podziwiają więc nie rozumiem tego argumentu z twojej strony ru-bocie. Jesteście jedynym krajem na świecie na który elity kulturalnie nie wywarły żadnego pozytywnego wpływu dlatego twoje zachwyty rosyjską kulturą obieram jedynie jako wycieranie sobie nią gęby na potrzebę propagandy i ku chwale cara i oligarchów.

  15. Lee

    Uczciwa łapówka?

    1. Pankracy

      Hinduski biorą wszystko i bardzo duzo OBIECUJĄ alectylkovyop brass COŚ może

  16. akes

    Tym samym można powiedzieć że niedoszły kontrakt MRCA wygrali jednak Rosjanie :) Na poważnie to tego typu zakupy interwencyjne kierują się innymi zasadami że zwykłe przetargi. Przede wszystkim liczy się czas, a co za tym idzie kompatybilność z już posiadanymi samolotami. A jako że Indie od dawna używają Migów i Su to decyzja była oczywista. Wdrażanie Rafale jest dopiero w początkowej fazie. Istotny jest również fakt że w tym przypadku przeciwnik nie używa nowoczesnego zachodniego uzbrojenia. A rosyjskie klony Su-27 są lepsze od chińskich. Z kolei na te kilkanaście J-20 wystarczą Indiom kilkanaście już posiadanych Rafale.

    1. Cóż za moc

      O profesjonalizmie powyższego komentatora świadczy sformułowanie "rosyjskie klony Su27...." , mnie wystarczy.

  17. LMed

    Sukces Rosjan niewątpliwie.

    1. rydwan

      jaki sukces sprzedadza tanioche która wystarczy na chińska tanioche i tyle do poważnych zaań juz sie nie nadaja.

    2. Oczywiście ty tworzysz perełki technologiiczne i nigdy tych cudów tanio nie sprzedasz. Prawda wybitny producencie kartofli przekonany, że jest ajnsztajnem?

    3. czytelnik D24

      Właśnie zdefiniowałeś Rosję - zapóźnieni cywilizacyjnie golodupcy uważający się za geniuszy i w ogóle pępek świata. Zresztą wasze głupie komentarze służą za najlepszy tego dowód.

  18. Cine

    No proszę. Każdy, kto szykuje się do wojny szuka myśliwców przewagi powietrznej tylko Polska kupuje jakieś dziąsła nie mając praktycznie tego typu uzbrojenia. Nasze MiG-i nie mają zbyt wielkiej wartości bojowej ani perspektyw.

  19. Marcin

    Dziwne że nie chcą F-35, Trump z pewnością by je sprzedał chociażby z racji fobii antychińskiej. no cóż świat poznaje się na konstrukcji LM.

    1. mick8791

      Ależ chcą F-35, bo szukają samolotu 5-gen. Z tego powodu przez jakiś czas romansowali z Rosjanami w temacie Su-57 - do momentu aż się połapali, że to badziew i żadne 5 gen. Sprzedaż F-35 jest reglamentowana i akurat Indii nie ma na liście krajów, które mogą go kupić. Turcja wyleciała z hukiem z programu F-35 tylko za to, że kupiła rosyjską OPL...

    2. ryba

      tak tyle że za su i migi zapłaca ze trzy razy taniej to raz po drugie jakimi chiny dysponuja samolotami .Nie trzeba przepłacać ,jeśli sprawa toczyła by sie z Rosja to jedyny poważny zakup zamykał by sie w F 35

    3. HeHe

      Romansowali z Rosjanami w sprawie SU-57 dopóki nie okazało się, że SU-57 przekroczyło koszty które Hindusi byli gotowi ponieść.

  20. Ekim

    Co mozna zauwazyc, to to ze Indie nie trzymaja sie kurczowo jednego typu mysliwca . To u nas takie mniemanie ze z jednego kraju , ze przygotowanie zaplecza itd. Indiom to nie przeszkadza ,kupuja od francuzow, rosjan ,a moze tez i od amerykanow. Liczy sie liczba nie jakosc. To moze i sluszna racja nie mozemy pokonac chinczykow jakoscia, zasypiemy ich iloscia. W koncu nawet gdy zestrzela jakies indyjskie samoloty ,to jakies sie przedrza i narobia chinom bigosu. Pardon ryzu namieszaja. Pisalem wczesnie to cuchnie wojna w tym regionie.

    1. Marek

      Tam od dawna cuchnie wojną. Tylko, że teraz bardziej to czuć.

    2. mick8791

      Akurat każdy samolot bojowy potrzebuje dostosowanego zaplecza obsługowego i to jest fakt, a nie mniemanie. A to, że Indie robią to co robią z zakupami sprzętu tylko podnosi im koszty utrzymania, logistyki, szkolenia itp. Dodatkowo na współczesnym polu walki liczy się właśnie coraz bardziej jakość, a nie liczba. I PRZEDRĄ, a nie "przedrzą". Litości człowieku...

  21. Ass

    Znaczy się dobrze oceniają stosunek ceny do możliwości i nie muszą kupować przychylności.

  22. Bene

    Tak się robi interesy.

    1. Chiny górą

      Tyle tylko, że pogorszą się stosunki z Chinami. Takie to i interesy.

    2. rydwan

      jakkie interesy upychanie taniochy to u nas sie robi od 30 lat ,wszystko poniżej kosztów .Ta transakcja nie ma nic wspólnego z interesami.

  23. Niuniu

    Davien jak zwykle krew cię zalewa ale po co aż tak się wkurzać - w wersji MiG-29UPG/MiG-29SMT nie jest "przestarzały", ma się tak do Naszych 29-tek jak pięść do nosa. Zakres zmian jest imponujący i w efekcie uzyskuje się samolot nie ustępujący najnowszym modernizacją F16. Pierwsza partia tych mysliwców wyprodukowana dla Algierii w 2006-2008 została kiepsko wykonana i najpierw Algieria a potem siły lotnicze Federacja Rosyjska nie przyjęły ich na wyposażenie. Ale zakłady Mig zostały zmodernizowane i po tym reklamacji nie było. Indie od 2012r modernizują 69 myśliwce Mig-29 do standartu odpowiadającego MiG-29SMT (w wersji indyjskiej MIG-29UPG). . W modernizowanych indyjskich Mig-29 od 2019r miały być montowane radary AESA Zhuk-AME Phazotron-NIIR - znane również jako FGA50 . Opracowane dla Mig-35. Wersja eksportowa Zhuk-AME - znana jako Zhuk-AME - została zaprezentowana na Airshow China w 2016 roku. Zhuk-AME może wykrywać cele powietrzne znajdujące się w odległości około 160 km i jednocześnie może śledzić do 30 celów. Oczekuje się, że radar Zhuk-AME da MiG-29 da możliwości myśliwca 4.5 generacji podobnego do F-16 Block 70. Nie wiem czy radar ten będzie we właśnie zamówionych przez Indie Migach. Generalnie nie chcę się mądrzyć tak jak kolega Davien - podane wiadomości są szeroko dostępne na wielu zachodnich portalach a Mig w tej wersji jest wysoko oceniany. I jest naprawdę tani - modernizacja kosztuje 15-20 milionów dolarów. Ale nie to jest najistotniejsze. Naprawdę ważne jest to, że Indie mimo olbrzymich wysiłków USA nadal chętnie kupują rosyjską broń. Naprawdę w imponujących ilościach i to "od ręki". Kontraktów na miliardy dolarów w ostatnich latach było dużo. Rosjanie też chętnie przekazują Indiom technologię i lokują tam cześć produkcji. Cały czas intensywnie współpracują w opracowywaniu nowego uzbrojenia. I zapewne nie jest to transfer jednostronny. Hindusi mają duże własne osiągnięcia i Rosja korzysta z nich mimo zachodnich sankcji. Def24 i Koledzy prognozowaliście, że na konflikcie Idie/Chiny najbardziej straci Moskwa. Okazuje się, że odwrotnie. Może dużo zyskać. W wymiarze politycznym i gospodarczym.

    1. Dawo

      Po pierwsze to MiGi-29 jeszcze nie zostały zakupione przez Indie. Jeżeli nie zrozumiałeś tak prostej treści, to mało prawdopodobne jest abyś właściwie interpretował inne informacje na które natrafiłeś na forach czy sponsorowanych artykułach. Po drugie, radar FGA-50 nie trafił do produkcji seryjnej, bo nie osiąga zakładanych parametrów (źródło: dowództwo rosyjskich sił powietrznych, przedstawione podczas MAKS2017). Po trzecie i chyba najbardziej istotne. Producent nie może sobie poradzić z chłodzeniem jego (radaru) elektroniki, dlatego definitywnie zrezygnowano z jego większego brata i skupiono się na mniejszej wersji. Mimo to problem pozostał, a radar jest oferowany wyłącznie dla samolotów SU-35, jako ze może zapewnić odpowiednie chłodzenie. Dla MiG-ów 35, przygotowywana jest nowa stacja radiolokacyjna, która powinna zostać zaprezentowana w ciągu dwóch lat (źródło: Oficjalna strona producenta oraz RSK MiG). Po czwarte skrót od pełnej nazwy zakładów produkujących m. in. samoloty to MiG, nie Mig. Raz jeszcze apeluje. Zanim wrzucimy coś do sieci, sprawdźmy dane- najlepiej u źródeł.

    2. KNP

      Pisz Pan po polsku Żuk a nie jakiś Zhuk. Nie Phazotron a Fazotron.

    3. Anty rusofil

      Przecież kolega jak dobry trol użył określeń podobno, miały być, prawdopodobnie, oczekuje się. Czyli czytaj - baje dla naiwnych zwolenników Kremla.

  24. Hipopotam

    Ten interwencyjny zakup pokazujecstan indyjskiego lotnictwa Nawet te ruskie samoloty na,stanie to NIESPRAWNE NIELOTY

    1. Kapustin

      Kolega ma rację Jezeli NIE kupisz pakietu serwisowego do BMW to zaplacisz 4x wiecej I to WŁAŚNIE wybral SPRYTNY HINDUS

    2. Ok boomer

      Zaraz co xd, rosyjskie samoloty to nieloty, dlatego Indie kupują ich jeszcze więcej

  25. Gnom

    Po prostu ma dane z początku eksploatacji - pierwsze A miały tylko 16 lat, a 6000h było jeszcze na wczesnych C. Uzupełnij wiedzę.

Reklama