Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

HIMARS sięgnie dalej. Nowe rakiety w produkcji

Fot. Lockheed Martin
Fot. Lockheed Martin

Koncern Lockheed Martin rozpoczął produkcję pocisków ER GMLRS o zasięgu 150 km. Ich wprowadzenie sprawi, że podstawowa amunicja w amerykańskiej artylerii rakietowej sięgnie niemal dwukrotnie dalej niż dotąd.

O uruchomieniu produkcji ER GMLRS kalibru 227 mm poinformował portal Defense News. Prace rozwojowe nad wdrożeniem nowego środka bojowego odpalanego z wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet M142 HIMARS oraz M270 MLRS trwały od kilku lat. Założeniem było wprowadzenie na uzbrojenie pocisku o maksymalnym zasięgu co najmniej 150 km (wobec dotychczasowych 85 km).

Reklama

Niedawno podjęto decyzję o przejściu programu do fazy produkcyjnej. Jak dotąd zamówiono pierwszą partię 240 pocisków za 200 mln dolarów. Należy spodziewać się, że kolejne kontrakty będą stopniowo rozszerzane, zaś cena jednostkowa będzie wyraźnie spadać wraz ze stopniowym dopracowywaniem technologii produkcji oraz krzepnięciem łańcucha dostaw.

Jako że montaż odbywa się w dużej mierze na tej samej linii, na której powstawały „klasyczne” pociski GMLRS, można oczekiwać, że w ciągu kilku lat nowe rakiety będą stanowić znaczną część z 14 tys. pocisków, które rocznie zamierza produkować Lockheed Martin.

Czytaj też

Podobnie jak GMLRS także nowe ER GMLRS w bazowym wariancie mają być naprowadzane z wykorzystaniem nawigacji satelitarnej i bezwładnościowej (GPS/INS). Prace nad rozszerzaniem zdolności ER GMLRS już się rozpoczęły. Dotyczy to także zdolności do zwalczania ruchomych celów dzięki wykorzystaniu łącza danych RIG-360. Należy więc spodziewać się dalszej rozbudowy potencjału tych rakiet.

Wprowadzenie ER GMLRS zdecydowanie zwiększy potencjał jednostek wyposażonych w wyrzutnie M142 HIMARS i M270A2 MLRS. O ile dotychczas możliwe było rażenie celów na większych odległościach, to można było tego dokonywać wyłącznie za pomocą rakiet taktycznych MGM-140 ATACMS (w kontenerze transportowo-startowym mieści się jedna) lub powoli wprowadzanych do U.S. Army nowych PrSM (po dwa na kontener).

Czytaj też

Pociski ER GMLRS będą mogły być odpalane salwami (po sześć z kontenera startowego) podobnie jak standardowe GMLRS. Przeciwdziałanie artylerii rakietowej (także poprzez kinetyczne zwalczanie pocisków, co czasem widać na Ukrainie) będzie więc znacząco trudniejsze niż przy uderzeniach pojedynczymi rakietami. ER GMLRS będą też tańsze od ciężkich rakiet taktycznych, które pozostaną na uzbrojeniu do zwalczania najtrudniejszych celów.

Zainteresowanie ER GMLRS wyrażają użytkownicy zagraniczni, w tym Polska, która otrzymała zgodę Departamentu Stanu na zakup ponad 3 tys. takich pocisków. Wśród krajów, które otrzymały zezwolenie na kupno lub je zamówiły, są także Finlandia, Australia, Litwa, Łotwa i Estonia.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Orel

    Bardzo dobrze, teraz powinna pójść za tym umowa na zakup dla polskich sił zbrojny, jak najszybciej.

Reklama