Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Hanwha Aerospace: Stawiamy na współpracę z polskim przemysłem

Autor. Wojciech Kaczanowski/Defence24.pl

Polska to dziś jeden z najważniejszych rynków dla Hanwha Aerospace Europe. Niedawno przedsiębiorstwo z Republiki Korei otworzyło biuro w Warszawie. O tym, jak wygląda współpraca ze stroną polską, a także o perspektywach w programach rakietowych, artyleryjskich i podwodnych, mówi nam Billy Boo-Hwan Lee, Prezes Zarządu Hanwha Aerospace Europe.

Reklama

Jędrzej Graf: Hanwha Aerospace wzięła udział w tegorocznym MSPO, odbywającym się w momencie, gdy Polska zwiększa zdolności obronne w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Jak Pan ocenia tegoroczne MSPO?

Billy Boo-Hwan Lee, Prezes Zarządu Hanwha Aerospace Europe: Po pierwsze, jesteśmy wdzięczni, że prezentacja Hanwha Aerospace podczas MSPO spotkała się z tak wielkim zainteresowaniem w Polsce. Jesteśmy zaszczyceni faktem, że stoisko Hanwha Aerospace odwiedzili przedstawiciele najwyższych władz Polski, na czele z Prezydentem RP Andrzejem Dudą, Premierem Mateuszem Morawieckim i Ministrem Obrony Narodowej Mariuszem Błaszczakiem.

Jako Hanwha Aerospace jesteśmy zobowiązani do wsparcia bezpieczeństwa i dobrobytu Polski, zarówno poprzez dostawy sprzętu najnowszej generacji, jak i transfery technologii w celu wzmacniania gospodarki i bezpieczeństwa Polski oraz Republiki Korei. Pilne dostawy samobieżnych haubic K9A1 oraz Wieloprowadnicowych Wyrzutni Rakiet K239 Chunmoo są wyrazem zobowiązania Hanwha wobec Polski.

Reklama

Podczas MSPO zademonstrowaliśmy, jak możemy iść naprzód, poprzez sfinalizowanie Drugich Umów Wykonawczych dla K9PL i systemu Homar-K, ale też przez wprowadzenie szeregu nowych systemów, jakie pokazaliśmy w Kielcach.

Chunmoo Homar-K jelcz
Wyrzutnia Homar-K/Chunmoo z charakterystycznym oznaczeniem
Autor. Fot. Jerzy Reszczyński/Defence24.pl

Jakie były więc najważniejsze elementy wystawy Hanwha Aerospace podczas MSPO 2023?

Hanwha Aerospace zaprezentowała pełne spektrum produktów w domenach lądowej, morskiej, powietrzno-kosmicznej oraz systemów bezzałogowych. Pokazaliśmy więc K9, najpopularniejsze haubice samobieżne na świecie, sprawdzone bojowo i dobrze znane ze względu na swoją siłę ognia i elastyczność. Ponad 1800 systemów K9, włącznie z wersjami produkowanymi lokalnie, jest w służbie na świecie. Zademonstrowaliśmy też wóz amunicyjny K10, pierwszy na świecie robotyczny nośnik amunicji, który może transportować oraz przekazywać amunicję do haubicy samobieżnej K9.

Hanwha Aerospace pokazała też zaawansowany Bojowy Wóz Piechoty Redback, który niedawno został wybrany przez Australię jako następca transporterów opancerzonych Armii Australii. Redback dzieli pewne elementy konstrukcji z haubicą K9 używaną w Polsce oraz Australii, jak i w wielu innych krajach. Jest też wyposażony w najnowocześniejsze technologie ochronne, takie jak system ochrony aktywnej klasy hard-kill typu Iron Fist oraz system wyświetlania nahełmowego Iron Vision, pozwalający "widzieć przez pancerz".

Reklama

W trakcie tegorocznego MSPO wyrzutnia rakiet Chunmoo na podwoziu Jelcza została też zaprezentowana po raz pierwszy przez polski przemysł, podczas gdy my jako Hanwha Aerospace pokazaliśmy całą rodzinę precyzyjnych rakiet i pocisków kierowanych, zapewniających najnowocześniejsze zdolności dla Polskich Sił Zbrojnych. Ponadto, zademonstrowaliśmy rodzinę bezzałogowych pojazdów lądowych, które naszym zdaniem mogłyby współpracować z Wojskami Pancernymi i Zmechanizowanymi, a także jednostkami piechoty i rozminowania (EOD) Polskich Sił Zbrojnych.

Czytaj też

Co może Pan powiedzieć o Bezzałogowych Pojazdach Lądowych prezentowanych w Kielcach?

Zademonstrowaliśmy trzy typy Bezzałogowych Pojazdów Lądowych (UGV). Unmanned Combat Vehicle – Light (ang. "Bezzałogowy Pojazd Lądowy – Lekki", UCV-L - red.), zaprojektowany przez Hanwha Aerospace we współpracy z DAPA, jest zdolny do wsparcia Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych. Zadaniem tego pojazdu jest prowadzenie rozpoznania i manewrowanie w niebezpiecznym terenie przed załogowymi czołgami podstawowymi oraz bojowymi wozami piechoty, aby zapewnić świadomość sytuacyjną oraz bezpieczeństwo prowadzenia działań przez jednostki pancerne i zmechanizowane. UCV-L może zostać uzbrojony w zdalnie sterowany moduł uzbrojenia (ang. "remote-controlled weapon station", RCWS - red.), ale też w przeciwpancerne pociski kierowane TAipers, które zademonstrowaliśmy w Kielcach. Pociski TAipers mogą zwalczać cele opancerzone na odległości do 8 km i mogą zostać zintegrowane zarówno na platformach załogowych, jak i bezzałogowych, ale także na czołgach podstawowych, bojowych wozach piechoty i kołowych transporterach opancerzonych. Pociski TAipers mogą też być produkowane lokalnie w Polsce.

Drugim systemem bezzałogowym, jaki pokazaliśmy w Kielcach, jest Arion-SMET, napędzany elektrycznie system stworzony w celu wsparcia formacji piechoty. Może on być wykorzystywany do różnych misji: od prowadzenia rozpoznania i wsparcia ogniowego do transportu oraz ewakuacji medycznej. Arion SMET został przetestowany przez Armię Stanów Zjednoczonych i Armię Republiki Korei. Jest optymalizowany do wsparcia działań we współpracy platform załogowych i bezzałogowych (ang. "manned-unmanned teaming", MUM-T - red.) i może być sterowany drogą radiową lub przewodowo (podążając za żołnierzami), ale też działać autonomicznie, wykorzystując zaplanowane wcześniej tryby działania. Może przenosić do 550 kg ładunku, zapewniając znaczne wsparcie dla jednostek piechoty.

W Kielcach zademonstrowaliśmy też po raz pierwszy robot BREVIS-EOD z najnowocześniejszymi technologiami do neutralizacji ładunków wybuchowych oraz wykrywania min. Chciałbym podkreślić, że robot BREVIS-EOD posiada zarówno systemy neutralizacji takie jak działka wodne, jak i systemy detekcji min, przez co może stanowić wkład do bezpiecznych i wykonywanych zdalnie operacji rozminowania. Przy zastosowaniu BREVIS-EOD nie ma już potrzeby, by żołnierze wykorzystywali w polu własne wykrywacze min. BREVIS-EOD może też służyć do nadzoru w warunkach polowych. Roboty tego typu w znaczący sposób wzmocnią zdolności jednostek odpowiedzialnych za likwidację ładunków wybuchowych (EOD), zwiększą bezpieczeństwo żołnierzy i mogą stanowić wkład do wysiłków w zakresie odbudowy oraz ochrony wielu istnień ludzkich.

Czytaj też

A co z domeną morską?

Podczas MSPO pokazaliśmy najnowocześniejszy okręt podwodny KSS-III Batch-2, zaprojektowany przez Hanwha Ocean we współpracy z Hanwha Aerospace. KSS-III jest okrętem podwodnym nowej generacji Marynarki Wojennej Republiki Korei. Obecnie dwa takie okręty są już w czynnej służbie. Warto odnotować, że okręt posiada unikalną zdolność do wykonywania uderzeń na cele lądowe pociskami balistycznymi odpalanymi spod wody (klasy SLBM, ang. "submarine-launched ballistic missile" - red.) z wyrzutni pionowych. Takie zdolności kojarzone są zwykle z okrętami podwodnymi o napędzie atomowym.

Ponadto, KSS-III jest wyposażony w najnowocześniejszą technologię napędu niezależnego od powietrza (ang. "air-independent propulsion", AIP - red.) i akumulatory litowo-jonowe opracowane przez Hanwha Aerospace. To połączenie zapewnia okrętowi najdłuższą autonomiczność wśród jednostek z napędem diesel-elektrycznym na świecie.

Okręt KSS-III jest adaptowalny i może zostać dostosowany do specyficznych wymogów użytkowników polskich i europejskich. Jesteśmy także otwarci na głęboką współpracę przemysłową, wspierając możliwości kooperacji i partnerstwa.

Autor. Wojciech Kaczanowski/Defence24.pl

W domenie morskiej pokazaliśmy także dwa systemy autonomiczne, które mogą współpracować z KSS-III lub z innymi systemami morskimi: Autonomiczny Pojazd Podwodny (ang. "Autonomous Underwater Vehicle", AUV) z sonarem z aperturą syntetyczną (SAS) do przeprowadzania nadzoru i rozpoznania środowiska dna morskiego, a także sonar ze skanowaniem bocznym (Side Scan Sonar), który może tworzyć trójwymiarowe wizualizacje dna morskiego nawet w trudnych warunkach. Tak jak w wypadku KSS-III, jesteśmy otwarci na partnerstwo przemysłowe i lokalną produkcję Autonomicznych Pojazdów podwodnych.

Polska chce zwiększyć zdolności przemysłu obronnego podczas realizacji zakupów sprzętu. W jakim zakresie wzmocniono współpracę z polskim przemysłem podczas MSPO?

W trakcie MSPO podpisaliśmy Memorandum Porozumienia z Wojskowym Instytutem Techniki Pancernej i Samochodowej w celu sprawdzenia możliwości współpracy w zakresie rozwoju, produkcji i utrzymania Bezzałogowych Pojazdów Lądowych dla Wojska Polskiego. Naszym celem jest ustanowienie lokalnej produkcji Bezzałogowych Pojazdów Lądowych, które mogłyby być używane przez Polskie Siły Zbrojne w podobny sposób, jak zrobiliśmy to z Krabem, K9 i K239. Widzimy, że WITPiS i generalnie polski przemysł ma znaczny potencjał, chcielibyśmy rozwinąć go.

Podpisaliśmy też Memorandum Porozumienia z Polską Grupą Zbrojeniową w sprawie wsparcia pełnego wdrożenia Drugiej Umowy Wykonawczej, włącznie z transferem technologii wyrzutni K239 i kierowanej rakiety CGR-80 do Polski, jak i integracji polskich rakiet kalibru 122 mm z Chunmoo. Zgodnie z treścią porozumienia jedną z opcji, jaka zostanie zbadana w celu stworzenia lokalnej produkcji CGR-80 w Polsce, jest stworzenie spółki joint venture pomiędzy Hanwha Aerospace a PGZ.

Czytaj też

Mamy nadzieję, że to partnerstwo zapewni zarówno zdolności obronne i dodatkowe korzyści gospodarcze, w tym miejsca pracy dla Polski. Chcę podkreślić, że zakład produkujący kierowane rakiety CGR-80 będzie oferował je nie tylko Polsce, ale też innym krajom europejskim zainteresowanym systemem K239 Chunmoo.

Dodam, że Hanwha Aerospace aktywnie bada możliwości partnerstwa z polskim przemysłem we wszystkich domenach. Spółka zależna Hanwha Aerospace Europe, którą niedawno utworzyliśmy w Warszawie, będzie centrum wspierającym nie tylko naszą działalność biznesową w Polsce i Europie, ale też naszą współpracę z polskimi partnerami przemysłowymi.

Dziękuję za rozmowę.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. OptySceptyk

    Co do KSS III, po pierwsze, nie wiemy, jak wygląda najważniejsza jego cecha, czyli sygnatury - akustyczna i magnetyczna. Tak tylko podpowiem, że stal, z której zrobiono kadłub jest martenzytyczna... Jak ktoś chce, to niech sobie sprawdzi, co to znaczy. Po drugie, sprzedaż rakiet balistycznych mogłaby łamać pewną konwencję i nie wiem, jak odnieśliby się do tego Koreańczycy. Indie, zdaje się, nie dostaną tych rakiet, o ile w ogóle były nimi zainteresowane. Generalnie okręt jest bardzo bardzo specyficzny, dostosowany do koreańskich potrzeb i nie pasuje do Bałtyku. Po trzecie, zwyczajnie nie wiadomo, na ile okręt jest udany. Po czwarte, nie bardzo rozumiem, na czym, oprócz głębokiej wiary, oparte są twierdzenia niektórych komentatorów, że byłby tańszy.

    1. Stary666

      OptySceptyk - jak by Ci się chciało poszukać to byś wiedział że do budowy KSS III została użyta stal HY-100, ta sama z której są wykonane okręty klasy Sea Woolf więc nie martwił bym się o sygnatury magnetyczne., o akustyczne zresztą też bo to okręt z napędem konwencjonalnym. Co do rakiet to ograniczenia traktatowe dotyczą rakiet wystrzeliwanych z lądu więc nie dotyczą rakiet balistycznych montowanych na okrętach, nie ma żadnych przeszkód żeby je pozyskać oprócz zgody Koreańskiej. Fakt, okręt jest unikalny ale to jego zaleta bo ma możliwości o których reszta okrętów konwencjonalnych może pomarzyć prze co jest dwa razy większy niż okręty typu 212 czy Scorpene, czy to problem na Bałtyku, nie wiem, nie jestem podwodniakiem i nigdy nim nie byłem ale jeśli zagłębić się w temat warunków dla OP na Bałtyku to są one wyśmienite i ciężko je wykryć więc taka solidna rybka jak klasa KSS III też by była trudna do znalezienia.

    2. Stary666

      OptySceptyk -. Co do samego okrętu, nie martwił bym się o jego jakość bo Koreańczycy mają już doświadczenie z budowy okrętów a sam typ KSS III zaraz będzie miał już drugą wersję tak że jest ciągle rozwijany. Czy okręt jest dla nas, jak by miał być to okręt tylko na Bałtyk to faktycznie można by powiedzieć że jest na wyrost, ale jako że jesteśmy w NATO i Morze Północne to też potencjalnie nasz rejon działania w ramach NATO to okręty te na pewno się sprawdzą chociaż by ze względu na dużą większą autonomiczność czy zasięg działa (np dwa razy większy zasięg niż typ Scorpene) niż reszta potencjalnych kandydatów na nasz nowy OP.

  2. Franek Dolas

    KSS III okręt w ofercie dla polski którego Koreańczycy rzekomo nie sprzedają jak tu pisał pewien mądrala co to się na wszystkim zna i drugi mądrala moralizator co to pisał że nie wszystko jest na sprzedaż a szkoła mnie tego nie nauczyła. Oczywiście są rzeczy nie na sprzedaż ale nie dotyczą one rzeczy przyziemnych czyli np. Towarów. Natomiast są ludzie, p. Moralizator, którzy sprzedają za kasę wszystko włącznie z własnym krajem czy dobrym imieniem. A sprzedaż op sojusznikowi jest jak.najbardziej OK.

    1. Davien3

      Franek jaka ladna samokrytyka , ale do sprzedawania Polski , bo dobrego imienia nigdy nie mia leś, nie musia leś się przyznawac i tak to wiadomo. A teraz wyjasnij mi gdzie ten KS III ma K-VLS i czemu ten sam dokładnie model pokazywano w Indiach jako DSME-3000

    2. Chyżwar

      @Davien3 Kupiłeś okulary, żeby zobaczyć gdzie przekrój KSS-III zademonstrowany na MSPO ma rakiety? Jeśli tak, kup se drugie. Może doczytasz, że żydowski Iron Fist potrafi obrócić APFSDS-T tak, że pierdyknie bokiem w pancerz a koreański KAPS działa na tej samej zasadzie co on.

    3. Stary666

      Davien3 - za kioskiem masz na przekroju widoczne trzy rury, to są te wyrzutnie KVLS których nie widzisz, są ustawione w dwóch rzędach po 3, wersja Batch II ma mieć 10 wyrzutni (2x5). Co do okrętów to nazwa KSS-III i DSME-3000 to to samo tylko że ta druga to nazwa dotyczy eksportowej wersji tego pierwszego.

  3. "Pułkownik" Michał

    Ten KSS-III brzmi kusząco! Jeśli dobrze rozumiem między wierszami to proponują nam w offsecie produkcję dronów do niego. ;) Ciekawe czy coś jeszcze dało by się utargować? ;)

  4. Monkey

    Koreańczycy na biznesie się znają i wyczuli dobry interes w Polsce. Słusznie, bo oni potrzebują punktu zaczepienia na Zachodzie, a my ich technologii. Najbardziej mnie cieszy możliwość pozyskania KSS-III wraz z SLBM, co niedwuznacznie sugeruje prezes zarządu Hanwha w Europie.

  5. Chyżwar

    I tak tu wpadnie Davien żeby manipulować pisząc, że Korea oferuje nam "szympansią" wersję KSS-III. A może nie wpadnie, bo kupił sobie wreszcie okulary i zobaczył, że na przekroju modelu okrętu widać gdzie ma rakiety?

  6. Buczacza

    Jeżeli faktycznie doszło do rozmów. A Koreańczycy zaproponowali z całym pakietem uzbrojenia....

  7. Szop85

    KSS III mam nadzieję że z 10 rakietami balistycznymi na pokładzie. Wtedy brać beż wąchania. Pociski kierowane do wyrzutni produkcja w Kraju.Robimy powoli skok technologiczny.

  8. rwd

    Budować od razu 5 szt. kto za to zapłaci sprawdzi się później.

  9. Odyseus

    Coś tak czuję że wybór orki już zapadł , tylko czekają na odpowiedni moment by o to ogłosić

Reklama