- Wiadomości
- Komentarz
Grecja rozważa duże zakupy w USA
Media w Grecji donoszą, że rząd tego państwa rozpoczął proces ewaluacji, jaki sprzęt wojskowy mógłby zostać kupiony w USA.
Autor. Spc. Kali Ecton/Domena Publiczna
Portal Pentapostagma informuje, że rząd Grecji miał zainicjować ewaluację mającą na celu określenie, jaki sprzęt wojskowy znajdujący się w zasobach USA mógłby zostać kupiony w ramach procedury EDA (Excess Defense Articles). Mowa tutaj o bardzo szerokim spektrum sprzętu, który mógłby zostać kupiony z nadwyżek głównie z US Army. Sprzęt miałby zostać kupiony na potrzeby wojsk lądowych Grecji.
Rząd w Atenach zainteresowany ma być czołgami M1A1 lub M1A2, bojowymi wozami piechoty M2A2 lub M2A3, armatohaubicami samobieżnymi M109A5 lub M109A6, wielozadaniowymi samochodami terenowymi rodziny HMMWV, a także śmigłowcami uderzeniowymi AH-64E oraz wielozadaniowymi UH-60M. Tutaj kluczem jest to, że US Army modernizuje swoją aktywną flotę sprzętu wojskowego – czołgi M1A2SEPv3 zastępują wszystkie M1A1SA oraz część M1A2SEPv2. Podobnie bojowe wozy piechoty M2A4 zastępują wozy M2A2 oraz częściowo M2A3, natomiast armatohaubice samobieżne M109A7 zastępują M109A6. Starsze M109A5 już od dawna nie są eksploatowane przez US Army.
Autor. Domena Publiczna
Nowym sprzętem byłyby jedynie śmigłowce uderzeniowe AH-64E i śmigłowce wielozadaniowe UH-60M. Czołgi M1A1 lub M1A2 mogłyby w Grecji zastąpić przestarzałe M48A5, M60A1/A3 i Leopardy 1A5GR oraz uzupełnić czołgi Leopard 2A4GR i Leopard 2A6HEL. Bojowe wozy piechoty M2A2 i M2A3 pozwoliłyby przynajmniej częściowo zastąpić flotę przestarzałych transporterów opancerzonych M113 oraz Leonidas, a także uzupełnić niewielką flotę w zasadzie również przestarzałych – w zasadzie również przestarzałych – bojowych wozów piechoty Marder 1A3 oraz BMP-1A1 Ost.
Autor. U.S. Army Europe and Africa/X
Czy plany Aten tym razem się powiodą? Przypomnijmy, że już wcześniej, bo około roku 2011, Ateny starały się choćby o zakup 400 czołgów M1A1 z zasobów strategicznych USA, właśnie w ramach procedury EDA. Co więcej, Grecja uzyskała na to zgodę Waszyngtonu, a całość zakupu wyceniono na jedynie 11 milionów dolarów, co miało pokryć koszty rozkonserwowania czołgów i ich transportu do Grecji. Mimo tak śmiesznie niskiej ceny za 400 maszyn, Grecy ostatecznie nie zdecydowali się na ten zakup. Czy tym razem uda się zrealizować te ambitne plany? Czas pokaże.
WIDEO: Latający Czarnobyl | Co z K2PL? | Fallout | Defence24Week #135