Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Eksportowy K2 dla Bliskiego Wschodu

K2 w wariancie dla Bliskiego Wschodu przypomina model z targów MSPO 2022.
K2 w wariancie dla Bliskiego Wschodu przypomina model z targów MSPO 2022.
Autor. Adam Świerkowski/Defence24

Podczas minionych targów IDEX 2023 południowokoreańskie przedsiębiorstwo Hyundai Rotem zaprezentowało odmianę swojego czołgu K2 przeznaczoną dla krajów Bliskiego Wschodu określoną mianem K2ME.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

Przedstawiony model czołgu K2ME odróżnia się od wersji standardowej m.in. znacznie lepszą ochroną załogi dzięki implementacji elementów pancerza dodatkowego na przodzie wieży, kadłuba oraz na ich burtach. Wóz miał otrzymać także ulepszone systemy chłodzenia i i  klimatyzację, aby załoga mogła znacznie lepiej znosić wysokie temperatury występujące w tym regionie. Mimo dodania pancerza znacznej grubościna wieży i kadłubie czołg ma mieć masę poniżej ż 60 ton, zatem nie zbliża się do masy i najnowszych wersji Leopardów czy Abramsów. Uzbrojenie główne jest tożsame z tym w standardowym K2- to armata gładkolufowa kal. 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów połączona z automatem ładowania. Jednostka ognia ma wynosić 40 nabojów.

Czytaj też

Czołg ma posiadać elementy pancerza reaktywnego, co ma znacząco zwiększać jego odporność na głowice kumulacyjne starszego typu, jednak typ pancerza nie jest znany nie wiadomo również. czy chroni on też przed penetracją przez czołgowe  podkalibrowe  pociski przeciwpancerne. Dodatkowo pojazd posiada system ochrony aktywnej z radarowymi systemami wykrywania zamontowanymi z tyłu po obu stronach wieży. Przeżywalność zwiększa także integracja na pojeździe ośmiu wyrzutni granatów dymnych zamontowanych po obu stronach stropu wieży.

Reklama

Czy pojazd wzbudzi zainteresowanie w regionie? Czas pokaże,ale jest to propozycja, która może zyskać zainteresowanie poza regionem, ponieważ niweluje jedną z największych wad K2, czyli słaby poziom ochrony boków kadłuba i wieży. Implementacja w tych miejscach pancerza kompozytowego i reaktywnego znacząco zwiększa poziom ochrony, co może przełożyć się na większą przychylność klientów z innych rejonów świata. Model ten przypomina najbardziej prawdopodobną wizualizację K2PL, która był widoczna w postaci modelu m.in. na MSPO 2022.

Czytaj też

Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej
Reklama
Reklama

Komentarze (24)

  1. Pucin:)

    Klepać >>> klepać!!!!!! się nie zastanawiać nawet z 500+ na skład wyklepać!!!! :0

  2. Edmund

    Bazą dla K2NO jest K2 w wersji 2, bazą dla K2ME jest K2 w wersji nowszej, numer 3. Najbardziej widoczna różnica to konstrukcja wieży. Polski K2PL będzie bazował na K2 w wersji 3 albo 4 lub 5.

    1. Davien2

      Polski K2PL to będzie zwykły K2 z dodanym ERA i ASOP oraz punktowym dopancerzeniem dalejj nie będzie izolacji amunicji

  3. Pucin:)

    T-34/M4 Sherman/T-72/Panzerkampfwagen IV (PzKpfw IV) - naszych czasów - byle dużo go naklepali!!!! :0

  4. Pucin:)

    K2 - wyśmienity pojazd/czołg - byle dużo go naklepali!!!!! :)

  5. RGB

    Nie wiem dlaczego ciągle porównuje się K2 z Leopardem, dla nas ten pociąg już dawno (z politycznych i technicznych względów) odjechał. Dla nas sensowne je porównanie K2 z Abramsem, bo oba te czołgi są dla nas dostępne i kosztują prawie tyle samo. Zresztą z oficjalnych informacji o testach norweskich wynika że porównywano tylko mobilność i siłę ognia. Dla nas niestety ważne jest również opancerzenie. Może nawet najważniejsze, bo armia rosyjska atakuje zawsze w przewadze ilościowej czołgów.

    1. Kajko

      Tutaj raczej nie ma dyskusji, wiadomo, że Abrams jest obecnie najlepszym MBT na świcie, najbardziej kompletnym. Niestety bądź stety, mamy tutaj zderzenie dwóch potężnych sił, czyli wojsko i przemysł, miejsca pracy. Wojsko pewnie chciało by Abramsy, niestety ich zakup nie da za wiele korzyści dla polskiego przemysłu. tutaj o wiele więcej możemy zyskać na współpracy z Koreą.To wszytko trzeba zrównoważyć. Te siły są ze sobą bardzo powiązane, choć same uważają inaczej, to wojsko daje bezpieczeństwo i pracę w normalnych, bezpiecznych dla przemysłu, natomiast to przemysł robi PKB, daje miejsca pracy, i przed wszystkim płaci podatki, za które wojsko może nabywać nowe zabawki. To wszystko trzeba ze sobą jakoś pogodzić.

    2. Książę niosący na plecach białego konia

      Czołgi Abrams używane przez armię amerykańską są najlepsze na świecie, nie licząc kosztów paliwa i utrzymania, ale wersje eksportowane poza USA są najdroższe, mają mniejszy pancerz i zdolności niszczące, są mniej sprawne od swoich europejskich odpowiedników. Dlatego Warszawa wybrała K2 jako alternatywę. Pociski K2 są precyzyjnie obrabiane z wolframu, co czyni je najbardziej niszczycielskimi po wersji dla US Army (wysoko wzbogacony uran).

    3. wert

      "Pociski K2 są precyzyjnie obrabiane z wolframu"- chłopie weź się doucz

  6. Był czas_3 dekady

    Czyli... K2PL już jest. Więcej nie da się wyciągnąć bez bardzo poważnych zmian w konstrukcji.

    1. Chyżwar

      Prócz dopancerzenia dałoby się wyciągnąć jeszcze izolowany kadłubowy magazyn amunicji. Jest to zmiana w konstrukcji. Ale nie zaliczałbym jej do bardzo poważnych.

    2. Był czas_3 dekady

      Chyżwar@- I to by było tyle i aż tyle.

  7. Książę niosący na plecach białego konia

    Ałtaj ma siedem kół, a ważne technologie, takie jak silnik i skrzynia biegów, zostały opracowane z pomocą koreańskich inżynierów. To czy K9 ma sześć czy siedem kół jest dla Warszawy tylko kwestią wyboru.

  8. Pitbull

    @Minister, Alez owszem pare lat temu mielismy nawet wizyte naszych wojskowych w Korei Pld i komentarze o K2 byly negatywne: slaby pancerz po bokach i na wiezy, malo miejsca dla zalogi i nieoddzielona amunicja od zalogi.

    1. Chyżwar

      @Pitbull Norweskie testy nie potwierdzają twoich "rewelacji".

    2. RGB

      @Chyżwar K2 który brał udział w testach Norweskich ważył 61,5 tony, czyli był o 5,5 tony cięższy od regularnego K2. Był to prawdopodobnie specjalnie skonstruowany K2 na potrzeby przetargu. Skoro był, i podobno w testach na mobilność był lepszy od Leo A7, to znaczy że można w relatywnie krótkim czasie wprowadzić go to produkcji. Pytanie kiedy byłoby to możliwe i czy Koreańczycy nie powinni nam w ramach tego co już zapłaciliśmy doprowadzić do stanu K2NO tych 180 czołgów już kupionych?

    3. LMed

      Ciekawe Pitbull na ile ta zauważona wtedy ciasnota wnętrza jest kłopotliwa? Może wystarczy rekrutować załogi odpowiednio (np. 65 kg wagi, 165 cm wzrostu).?

  9. Kajko

    Ten K2 z biegiem czasu, zaczyna mi się coraz bardziej podobać! Jego niska masa początkowa, przez niektórych uznawana za wadę, do tego brednie trolli o papierowym pancerzu, tak naprawdę jest wielką zaletą K2. K2 nawet po dopancerzeniu nie przekracza 60 ton. Nowy Leopard 2A7 to ponad 67 ton, więc dalsze możliwości modernizacyjne tego czołgu praktycznie nie istnieją, nawet podczas integracji Trophy były spore problemy, do tego testy w Norwegii potwierdziły, iż oba te MTB mają podobną ochronę pancerza, sami wojskowi w Norwegii wybrali K2 zamiast Leoparda. To jednak duży plus dla K2, nawet po solidnym dopancerzeniu, nie przekracza 60 ton, daje to nam spory margines podczas modernizacji na przyszłość, w przeciwieństwie do Leoparda! Można spokojnie w przyszłości dołożyć kolejny pancerz, większe działo, jakiś system hybrydowy... Na początku byłem trochę sceptycznie nastawiony, lecz ten wybór ma coraz więcej plusów!

    1. Box123

      Czyli według ciebie 5 dodatkowych ton pancerza i pełna izolacja amunicji nie robi różnicy? A skoro nie potrzebujemy ciężkich czołgów to po co kupujemy abramsy i dziwnym zbiegiem okoliczności umieszczamy je w 18 dywizji, która będzie walczyła na dużych plaskich obszarach? Pytanie jest więc o to czy chcemy posiadać WŁASNY ciężki czołg czy podstawowe uzbrojenie chcemy brać z półki i prosić się o każdą część dostawce tak jak to musi robić dziś Ukraina. I najważniejsze. Opracowanie ciężkiej wersji czołgu K2PL w żadnej mierze nie koliduje z wdrożeniem od 2026 roku produkcji jego lekkiej wersji. Potrzebujemy ok 650szt lekkich k2pl dla 3 dywizji i 350 ciężkich K2PL dla 11 dywizji jako obwodu (kopi) dla 18. wyposażanej w abramsy

    2. Kajko

      Po pierwsze, jeszcze kilka lat temu naszą główną siłą pancerną miały stanowić zmodernizowane T-72, teraz niektórzy narzekają na K2, jak rozumiem T-72 byłby jednak lepszy, trochę powagi! Krytykanctwo, malkontenctwo ma również jakieś granice! Akurat K2 ma spory zapas nośności, więc można tam dołożyć pancerza do obecnej wersji. Dodajemy 7 kółko, może 8... Łatwo się mówi, niestety w praktyce nie jest to takie proste, dlaczego Korea do tej pory nie opracowała takiej wersji na eksport, przecież to tylko chwila roboty? Jak widać jednak nie! Nie wiem czym dokładnie kieruje się MON i przemysł, może chcą mieć podobną wersję, aby uczestniczyć w jednym łańcuchu dostaw, brać udział w zamówieniach eksportowych... Najpierw, zbudujemy te fabryki w Polsce, zbudujemy zaplecze, linie produkcyjne, trzeba wyszkolić załogi, opanować produkcję wersji K2PL, następnie może myśleć o opracowaniu zupełnie nowej wersji tego MTB.

    3. RGB

      @Kajko Nowy T72 (z nowoczesna czeską optyką i SKO, pancerz reaktywny) kosztuje prawie 2 mln$, K2 kosztuje prawie 20mln$. Czyli za te same pieniądze jednemu K2 możesz przeciwstawić 10 T72! Bądźmy na prawdę poważni, nie możesz porównywać K2 i T72 jeden do jeden.

  10. Box123

    [1/2] A u nas Błaszczak dalej blokuje posiadanie przez Polskę prawdziwego czołgu który mógłby być na równi z najnowszymi leopardami czy abramsem i dawać Polsce w przyszłości możliwość eksportu do innych krajów i nie chce rozpoczęcia prac nad ciężką wersją czołgu K2PL którą proponują nam od 2 lat Koreańczycy, równolegle do wdrażania lekkiego k2pl. Efekt będzie taki że za 10 lat obudzimy się z ręką w nocniku tak jak było z ciężkim borsukiem, prace nad którym mogły ruszyć 5 lat temu i będziemy brali z półki kolejne abramsy z USA albo kupowali jakąś wersję k2 dla Arabii Saudyjskiej itp bo ktoś w końcu zażyczy sobie normalny wariant tego czołgu, a nie w wersji do walki w koreańskich górach. Już nie mówisz o tym, że w ten sposób dostarcza tylko dodatkowo argumenty niemieckiej opozycji. Chociaż akurat w tym przypadku ta siedzi cicho, bo też jej nie w smak robienie przez Polskę konkurencji jej sponsorom z Berlina. Szkoda tylko że przez Błaszczaka można odnieść podobne wrażenie

    1. Książę niosący na plecach białego konia

      Przeczytałem Twój post z zainteresowaniem,choć nie jestem ekspertem od zbiorników, nadmierny pancerz jest zaletą w obronie, ale kosztem manewrowości i elastyczności.Chodzi o to, że to równowaga.

    2. Chyżwar

      Raczej nie chce płacić Koreańczykom żeby zaprojektowali dla nas kalkę z M1 wykastrowaną z tego, co oferuje amerykański powerpack. Bazując na przedłużonym kadłubie K2 można zrobić MBT z izolowaną kapsułą dla załogi i bezzałogową wieżą.

    3. Kajko

      Wszytko fajnie, Korea nam proponuje, niestety przez te lata nie opracowała takiej wersji! W prawdziwym życiu to wszystko chyba nie jest takie proste, jak się Panu wydaje. Przekonali się już o tym Turcy z ich MBT Altay. Opracowanie nowego wariantu, dłuższego wariantu K2 wymaga jednak czasu, testów... Pewnie dlatego w pierwszej partii będziemy brać K2 na obecnym podwoziu z dodanym ASOP i pancerzem, i ja to po części rozumiem! Rozumiem, że Wojsko Polskie oraz rząd, w bardzo napiętej, nieprzewidywalnej sytuacji geopolitycznej w regionie, chce jak najszybciej zastąpić stary postradziecki sprzęt, plus to co zostało wysłane na Ukrainę, do tego uzyskać jakieś korzyści dla przemysłu. Oczywiście, fajne by było, aby mieć czas, komfort i klika lat na opracowanie zupełnie nowej dłuższej wersji K2, niestety takiego komfortu nie mamy, dlatego pierwsza partia, jakieś 500 K2 będzie w obecnej konfiguracji, może następne 500 będzie nową wydłużoną wersją, zobaczmy...

  11. TasJI

    1. Polska ma K2, M1A2 i lamparta 2a4. 2. Możesz strzelać do innych czołgów. Korea również przeprowadziła ten sam eksperyment. 3. Jednak rząd polski go nie opublikuje. Ponieważ jeśli przeciwnik zna te informacje, może znaleźć sposób, aby zareagować. 4. Pancerz K2 to ceramika + stal + ceramika + stal... format. Bardzo jasno. Mówi się jednak, że obrona została trzykrotnie wzmocniona niż istniejący czołg (K1A2).

  12. KrzysiekS

    K2PL będzie miał 6 kół. Tak dla wiadomości niektórych dołożenie jednej osi jezdnej czyli wasze 7 kół nie jest czynnością prosta i może wiązać się praktycznie z zaprojektowaniem podwozia od nowa inny rozkład sił i masy. K2PL to bliżej K2NO i spokojnie wystarczy Norweskie siły zbrojne wolały go od Leo2A7 tam politycy zdecydowali co innego. Dla odmiany w Polsce politycy zdecydowali się na K2PL czyli wybór pragmatycznych wojskowych z Norwegii taki żarcik losu.

    1. Z lewej strony

      Biorąc pod uwagę stanowisko Korei w sprawie wsparcia walczącej Ukrainy (nie dostarczamy bo nie pozwala na to nasza neutralność, a w ogóle to boimy się Rosji) to wybór Norwegii może właśnie być pragmatyczny - ale to już wina samych Koreańczyków. Z naszej perspektywy - jeżeli to ma być czołg do walk w płn wsch części kraju, terenie wybitnie premiującym piechotę, to powinien posiadać silną ochronę dookólną - ryzyko trafień bocznych z ręcznej broni piechoty jest bardzo wysokie w tych warunkach. Osobiście wolałbym wersję silniej opancerzoną (nawet jeżeli dłużej trzeba na nią czekać).

    2. Książę niosący na plecach białego konia

      Teren Europy Środkowej jest w większości płaski, natomiast Korea i Japonia są w 70% górzyste. Większość walk w tych krajach toczy się w stromych górach i miastach. Dlatego koreańskie czołgi skupiały się na pancerzu czołowym i były trudniejsze do opracowania niż czołgi europejskie. Zauważ, że podczas gdy Europa ma zamki na płaskim terenie, Korea ma zamki głównie na zboczach gór. Ułatwiło to Korei obronę przed inwazją ze strony sąsiednich mocarstw (Chin i Japonii).

    3. Box123

      Opracowanie ciężkiego wariantu K2PL w żaden sposób nie koliduje z planami wdrożenia lekkiej wersji tego czołgu od 2026. Potrzebujemy i wersji lżejszej do rejonu Mazur i cięższej na pozostałe obszary. Nie ma tu żadnej sprzeczności. Wersję cięższą należy traktować w pewnym sensie jako wersję rozwojową. Tak jak kiedy wdraża groma już opracowywano pioruna, kiedy wdrażano grota w wersji A opracowywano jego poprawki i tak należy podejść do ciężkiego K2PL. Tylko w tym przypadku te prace możemy rozpocząć równolegle bo i tak korzystamy z wiedzy i pomocy strony koreańskiej. Nie musimy czekać na własne doświadczenia z wdrażaniem lekkiego k2pl żeby zacząć opracowywać jego cięższy wariant

  13. Box123

    [2/2] tylko w kontekście USA, bo nie ma żadnego racjonalnego powodu żeby rezygnować z ciężkiej wersji K2PL. Pięciu ton pancerza więcej i pełnej izolacji amunicji nie zastąpi system obrony aktywnej. Lekki k2pl może się sprawdzić na mazurach ale Polska potrzebuje też własnego ciężkiego czołgu

  14. Conan_babrbarzyńca

    A my kupiliśmy wersje K2 standardową. Ten czołg ma mniejszą ochronę przeciwminową niż bwp Borsuk który waży kilkanaście ton mniej. Jakas żenada. Mamy niby tą wersję zmodernizować do wersji K2PL ale już to widzę jak to wyjdzie.

  15. Książę niosący na plecach białego konia

    Wkrótce po ocenie Leo 7 i K2 w Norwegii, norwescy urzędnicy przemysłu zbrojeniowego byli tak przekonani o zwycięstwie K2, że z góry zaprosili południowokoreańskich urzędników na uroczyste przyjęcie.

  16. Chinol

    Turcja i Koreaa - przkadem ze zamais kupwac wsztsko jak leci z zagranicy - moza stopiwo budowac wlasny przemysl.

  17. Minister

    Proste pytanie: czy jakikolwiek polski pancerniak - nie polityk, tylko żołnierz, który będzie walczył na tym sprzęcie - miał okazje wypowiedzieć się na temat K2 PRZED ich zakupem? Czy było jakiekolwiek porównanie, testy, jazdy próbne, badania kwalifikacyjne PRZED decyzją o zakupie K2?

    1. Chyżwar

      Prosta odpowiedź. Wypowiadali się o nich norwescy pancerniacy. I wyszło, że ocenili go lepiej od Leoparda.

    2. Książę niosący na plecach białego konia

      W walce K2 vs Leo 7, strzelanie z działa podczas postoju jest 50/50, ale podczas strzelania podczas ruchu, K2 ma do trzech razy większe szanse na trafienie w cel niż Leo 7,

    3. LMed

      Ministrze drogi, przecież ten K2 to decyzją polityczna czysto. Parametry techniczne są drugorzędne (stąd to oficjalne trollowanie niemądre), a finanse trzeciorzędne nawet ( zainwestowano miliardy w Leo przecież).

  18. Ein

    Jeżeli K2PL będzie - jak mówił jeden z oficerów WP - w zasadzie nie różnić się od dostarczanego wariantu to będzie to ZBRODNIA. To, co powyżej, pokazuje, że inni po prostu myślą, dbają o życie swoich żołnierzy. Dodatkowy pancerz, separacja amunicji w kadłubie i przynajmniej opcjonalny ASOP. To rzeczy absolutnie NIEZBĘDNE.

    1. MiP

      Z tego co słychać z MONu to nie będzie żadnego 7 kółka i zrobią bieda ulepszenia

    2. Capt Raginis

      K2PL będzie podobny do wersji dla Norwegii (K2NO) czyli zostanie wzmocniony pancerz przedni i boczny (wieży i kadłuba). Oprócz tego dodany zostanie system obrony aktywnej typu Trophy lub KAPS. System ten ochroni pojazd przed przeciwpancernymi pociskami kierowanymi. Dodany zostanie także system obserwacji dookólnej. Pierwsze 180 K2 zakupione przez Polskę będą zmodernizowane do wersji K2PL. Gdyby Polska zdecydowała się na wersję 7 kołową to modernizacja pierwszych 180 czołgów K2 do wersji K2PL nie byłaby możliwa z uwagi na to, że są to czołgi 6 kołowe.

    3. Szwejk85/87

      ZBRODNIA to utrzymywanie w lini t 72. K2 jest szansą na przeżycie dla naszych czołgistów. W t 72 żadnej szansy nie było, od tego trzeba zaczynać każdą dyskusję o K2. Ktoś czegoś nie rozumie ?

  19. Książę niosący na plecach białego konia

    Zminimalizuj produkcję i zaopatrzenie w k2, a popyt na k3..Według ekspertów ds. broni w Seulu, K3 jest najnowocześniejszym czołgiem, który jest obecnie rozwijany i ma wejść do masowej produkcji w 2030 roku. 1,Silnik wodorowy jest obecnie w końcowej fazie rozwoju i będzie miał mniejszą masę, co pozwoli mu na przenoszenie większej ilości broni i poprawi jego zdolności kuloodporne. 2, Elektrotermiczne działo chemiczne, 3, Sieć: 1 czołg z załogą + 3-5 czołgów bez załogi = operacja 1 zespołu - jest to połączenie technologii Ai i zastosowanie w samolotach myśliwskich piątej i szóstej generacji. 4, Bezzałogowa wieżyczka, zwiększona zdolność kuloodporna.Zaplanowane do masowej produkcji w 2030 roku działo termochemiczne K3 jest w stanie zniszczyć każdy czołg, a jego pociski są tak tanie, że kosztują prawie tyle co energia elektryczna.

  20. Denar

    To wielka szansa dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Koreańczycy robią akwizycję, ale bez polskiego zaplecza nie mają wystarczających mocy produkcyjnych. Dotyczy też haubic samobioeżnych K9, które są szlagierem na rynkach zbrojeniowych świata. Jest to klasyczna sytuacja win-win. Dobrze byśmy tego nie zmarnowali.

  21. szczebelek

    Z tego co wiemy K2PL nie będzie miało siedmiu osi, ale jak widać da się dołożyć 5 ton i mieć lepszą ochronę dla załogi.

  22. Mireq

    Ciekawe czy już pracują nad opracowaniem naszego K2PL

  23. LMed

    Sześć kół i nieżle sobie wygląda.

  24. KPS1

    Oby nasze k2 udało się doprowadzić do tej wersji.