- Wiadomości
Egipt zamawia kolejne dwa niemieckie okręty podwodne. Izrael zaniepokojony
Wszystko wskazuje na to, że Egipt zawrze z Niemcami w przyszłym tygodniu kontrakt na dostawę kolejnych dwóch okrętów podwodnych z napędem klasycznym typu 209.

Będzie to uzupełnienie niemiecko – egipskiej umowy podpisanej w 2011 r. na dostawę dwóch okrętów podwodnych typu 209 za 920 milionów euro. Nieoficjalnie mówi się, że Egipt chce zwiększyć liczbę swoich okrętów podwodnych do czterech, ponieważ tylko wtedy siły morskie mogą zapewnić, by jeden okręt podwody zawsze znajdował się na morzu, jeden był w gotowości do wyjścia alarmowego, na jednym szkoliła się załoga i jeden był w remoncie.
Dwa wcześniej zamówione okręty podwodne są obecnie budowane w stoczni TKMS (ThyssenKrupp Marine Systems) w Kilu należącej do koncerny HDW.
Specjaliści podkreślają, że decyzja o sprzedaży do Egiptu dalszych dwóch okrętów podwodnych może negatywnie wpłynąć na atmosferę wizyty kanclerz Niemiec Angeli Merkel w Izraelu, którą zaplanowano na koniec lutego. Pretensje mogą być o tyle uzasadnione, ze Izrael otrzymał wcześniej od Niemiec pięć okrętów podwodnych typu Dolphin (szósty został już zamówiony) – zresztą też zbudowanych w stoczni TKMS.
Ponadto Izrael planuje zamówić w Niemczech dwie fregaty projektu F221 MEKO za 1,37 miliarda euro. Przy tak poważnych inwestycjach sprzedaż uzbrojenia potencjalnemu przeciwnikowi może być odczuwalne przez Izraelczyków co najmniej jako lekceważenie.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS