Reklama

Siły zbrojne

Dziewiczy lot Szarego Wilka. Testy nowego śmigłowca USAF

Fot. U.S.A.F.
Fot. U.S.A.F.

W bazie lotniczej Eglin na Florydzie miał miejsce pierwszy, historyczny lot nowej maszyny Leonardo Helicopters MH-139A Grey Wolf (Szary Wilk) z pilotem US Air Force za sterami. W kabinie maszyny zasiadł wspólnie jeden z pilotów firmy Boeing oraz major Zach Roycroft, z 413th Flight Test Squadron. Tym samym stał się pierwszym oficerem sił powietrznych pilotującym maszynę Grey Wolf.

Test odbył się 19 lutego 2020 roku w bazie lotniczej Eglin, niemal dokładnie dwa miesiące po oficjalnym przyjęciu MH-139A Grey Wolf na uzbrojenie sił powietrznych. Ponieważ koncern Boeing, wspólnie z włoskim Loenardo Helicopters odpowiedzialny za kontrakt o wartości 2,38 mld dolarów, w pierwszej kolejności musiał dla nowej maszyny potwierdzić wymagania stawiane przez FAA, wcześnie za jej sterami nie siadali piloci amerykańskich sił powietrznych.

Pierwszy egzemplarz został dostarczony US Air Force Global Strike Command w grudniu 2019 roku i rozpoczęto testy naziemne oraz procedury certyfikacyjne. Dopiero 19 lutego odbył się pierwszy oficjalny lot, w którym za sterami zasiadł zarówno pilot producenta jak i gestora. Jak podkreślił USAF major Zach Roycroft, po opuszczeniu kabiny – Ten pierwszy lot z ekipą Boeinga był krtycznym krokiem dla programu MH-139, który stanowi fundament dla testów państwowych. – Celem dalszych działań będzie oficjalne potwierdzenie, iż maszyna wypełnia zakontraktowane wymagania i możliwości, co otworzy możliwość rozpoczęcia dostaw.

image
MH-139A Grey Wolf w locie. Fot. USAF

Zawarty w 2018 roku kontrakt o wartości 2,38 mld dolarów obejmie dostawę 84 maszyn wraz ze szkoleniem i wsparciem eksploatacji. MH-139A Grey Wolf jest zmodyfikowaną wersją popularnego śmigłowca lekkiego AW139, która została dostosowana do szczególnych potrzeb US Air Force Global Strike Command. Obejmowały one m.in. awionikę dostosowaną do standardów USAF, głowicę optoelektroniczną, wyciągarkę, mocowaniem dla uzbrojenia, systemem samoobrony z wyrzutniami środków zakłócających. Dodano również opancerzenie i zwiększono przestrzeń w kabinie desantu, gdyż musi ona pomieścić dziewięciu żołnierzy z wyposażeniem bojowym.

Maszyny będą wykorzystywane do ochrony instalacji mieszczących międzykontynentalnych pocisków balistycznych, ale też do przewozów VIP i kluczowego personelu. W tych zadaniach MH-139A Grey Wolf zastąpią śmigłowce Bell UH-1N Twin Huey, wprowadzone do służby w połowie lat 70. ubiegłego wieku.

Reklama

Komentarze (5)

  1. nOWA kONSTUKCJA

    Jako nowa konstrukcja z możliwością produkcji w Świdniku wyprze Czarne Jastrzębie z czasem będzie i w WP

    1. Gnom

      Konstrukcja produkowana od ponad dekady, ze Świdnickim kadłubem (nawet projektem), o masie startowej Sokoła i podobnej masie własnej, tyle że z mocniejszym napędem (choć przekładnia przejmuje góra 80% max mocy silników). Przekonamy się czy MH-139 będzie miał pakiet podnoszący masę startową z 6 400 kg do 6 800 kg (może i do 7 t), bo dotąd odbiorcy AW-139 nie rzucali się na niego masowo. Zatem śmigło to nie zastąpi BH który jest śmigłem 10t. A LDH robi wszystko (przy wsparciu PW Rzeszów i MON) aby Polska musiała w ciągu góra 10 lat zastąpić wszystkie W-3 przez AW-139M lub AW-149M. Udało się Włochom prawie w całości usunąć W-3 z półwyspu iberyjskiego, jak na razie trochę sie opierają Czesi (pomimo próby zaporowych cen za remonty). Ale skuteczne wsparcie PW Rzeszów przez praktyczne zakończenie wspierania silników PZL-10W i przekładni WR-3 dopełni całości. Zapewne zobaczysz AW-139 lub BH za W-3 przed 2030 r, tyle, że już dziś szukaj kilku miliardów USD na te zakupy i zgłoś do MON rozpoczęcie dialogu, analiz i przetargów aby zdążyć ze sprzętem dla 25 BKP przed zniknięciem W-3. Znjadż kase, bo Włosi na pewno zadbają aby koszty modernizacji W-3W/WA do W-3WPW były co najmniej podobne do ceny nowego AW-139 ( i to niekoniecznie w wersji M).

    2. Davien

      Panie Gnom i znowu zmyslanie o AW-139:) Świdnik jej nie projektował, pierwsze maszyny lataja od 19 lat, w Świdniku są jednak obecnie produkowane skorupy AW-139, a MH-139 sa w całosci produkowane w USA. AW 139 lata ok 1000 wiec jak widać raczej sie na nei rzucali. W Wojsku lataja w 23 krajach, rządowe w 22 wiec jak widac panie Gnom.

    3. Gnom

      D...k który wszystko wie i zjadł wszystkie rozumy - czy byłeś kiedyś w zakładzie w Świdniku, znasz ludzi. Miałeś z nimi kontakt 20 lat temu jak powstawał AW-139. Mało wiesz niestety, a głosisz swoje hasła w WIKI. Współpraca Świdnika z Włochami (naprawdę bliska) sięga końca lat 90. Wymień kraje gdzie lata (oprócz Włoch ii Irlandii) wersja AW-139M (nie oczekuję, że wskażesz uzbrojona w służbie). Do tego pokaz mi w jakim kraju lata choćby eskadra (rzędu 12-16 maszyn). Wypisać dane z netu można, ale to nie zmienia faktu, ze AW-139 to śmigło głownie cywilne lub do transportu VIP. A czy dzis kadłuby AW-139 w całości powstają w USA po prostu nie wiem, bo jedna z dodatkowych linii produkcyjnych ze Świdnika (on opracowywał również przyrządy montażowe) miała być w Rosji, być może trafiła do USA. A ty nadal masz ludzi ze Świdnika za jaskiniowców - to lepiej tam nie jedź bo jak cie rozpoznają to potraktują jak jaskiniowcy.

  2. Kara Czono

    Czarny wilk po mongolsku

  3. Analityk inż. MAZUR

    Że tak powiem kolega Grom ma sporo racji, ale drogi kologo to wszystko co widzimy to raczej technologie jak to mówią archeo z wykopalisk z XX wieku. Niestety taka jest zabawa w helikopterach, patrzę na to AW 139 i archeo - już dawno towary wozi się w kontenerach i robią to kontenerowce, a tu? Turbina na stałe poskręcana, przekładnia poskręcana. A w 1990 w WSK PZL Rzeszów bya konstrukcja Valkirii, co jeszcze ŚP mój Wuj von Braun analizował, i była to konstrukcja modułowa, a dziś po 40 latach mamy niemodułowe helikoptery AW 139 i rozważamy jakie to "genialne" konstrukcje, śmieszne. Ale Świdnik sam sobie dał do wiwatu, bo zamiat wprowadzać moduły i Valkirię stał jak krowa do dojenia z tym Mi2, a propozycja była.

  4. Analityk inż MAZUR

    Mogę założyć się że Leonardo Helicopters MH-139A Grey Wolf (Szary Wilk) zostanie z łatwością pokonany technologią MH 139 V znaczy Valkiria praktycznie nie do zwstrzelenia. Technologia modułu napędu Valkiria umożliwia to że trafiony- bądz uszkodzony Helikopter nawet gdy spada z 2 km to załoga uratuje się, RSC umożliwia lot ze zniszczonymi turbinami przez ok. 20 minut i ucieczkę załogi z pola walki, bądz z nad oceanu jeśli jest w zasięgu ziemia lub statek ląduje klasycznie, turbina wysokoprężna MAST 48 bar, lekka na jednej spręzarce łopatkowej uzyskuje się sprężenie do 48 bar, sprawność wyższa jak tłoka diesla. System dla cywilnych i wojskowych Helikopterów, moguł napędowy zamienialny na inny w 10 minut w helikopterze MH 139V.

    1. Gnom

      A ten znowu o mitach germańskich. Może coś bardziej szczegółowo, jak już proponowałem, bardziej konstruktywnie, a tylko nie o tym co ze szwagrem, po pijaku, zrobił "kolega" w garażu.

  5. Erwin

    10 mld złotych za 84 śmigłowce morskie? Czy tylko ja mam wrażenie, że bardzo tanio?

    1. Nikt

      A to śmigłowce morskie? Dozorwe do doglądania baz z balistykami

    2. Davien

      28 mln usd za sztukę, o nie tak tanio za AW-139 w wersji wojskowej.

    3. Gnom

      Przede wszystkim taksówki dla generałów i polityków oraz do przerzutu grupy interwencyjnej i oczywiście oblatywania okolicy baz.

Reklama