Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Były szef MON: mam nadzieję na podpisanie wynegocjowanych umów, w tym na Borsuka

Mam nadzieję, ze nowe kierownictwo MON podpisze umowy które wynegocjowałem przed zmianą rządu – napisał przewodniczący klub PiS, były minister obrony Mariusz Błaszczak. Wśród wynegocjowanych umów wymienił kontrakt na nowy pływający bojowy wóz piechoty Borsuk.

Reklama

„W 2024 r. zostaną dostarczone m. in. pierwsze samoloty F-35, kolejne wyrzutnie Patriot, systemy artyleryjskie Himars i Chunmoo, śmigłowce AW149, samoloty FA/50, czołgi K2 i Abrams oraz armatohaubice Krab i K9” – napisał Błaszczak we wtorek w serwisie X.

Reklama

„Mam także nadzieję, że nowe kierownictwo MON podpisze umowy wykonawcze, które wynegocjowałem przed zmianą rządu - na śmigłowce Apache, bojowe wozy piechoty Borsuk oraz kolejne wyrzutnie Himars” – dodał.

W MON trwa audyt umów zawartych przez poprzednie kierownictwo. Tegoroczne wydatki obronne mają wynieść – łącznie ze środkami spoza budżetu – blisko 159 mld zł.

Reklama

Czytaj też

Podpisana pod koniec lutego ub. r. między PGZ i HSW a Agencją Uzbrojenia umowa ramowa przewiduje zakup niemal 1400 bojowych wozów piechoty Borsuk i pojazdów w wersjach specjalistycznych na bazie wspólnej platformy gąsienicowej.

Czytaj też

Zgodnie z ubiegłorocznymi zapowiedziami dostawy Borsuków mają się rozpocząć w bieżącym roku, a pojazdów specjalistycznych w 2026.

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (14)

  1. oberstleutnant

    Panie Błaszczak dlaczego nie podpisał Pan od razu umów wykonawczych do Borsuków? Nowo /stara ekipa jest znana z niechęci do armii świadczą o tym działania z lat 2008 -2015 podejmowana głównie przez Klicha (zapewne z inspiracji ówczesnego premiera). Pod przykrywką uzawodowienia armii nastąpiła dzika redukcja armii. i bezmyślne przekazywanie i oddawanie za bezcen wojskowej infrastruktury.

  2. Fan

    Na co Pan zamówił aż 48 dwumiejscowych FA-50 sic. jaki kraj na świecie kupuje tyle szkolno-bojowych samolotów. Naprawdę nie można było zamiast części FA-50 dokupić eskadry F-35A. ( sama Finlandia 64 sztuki .) Po drugie przy zakupie 250 Abramsów trzeba było jednocześnie dać osłonę w postaci Apache. Kiedy złożono zapytanie do USA o te śmigłowce?, inna sprawa że amerykanie też zwlekali rok z decyzją. Po za tym gdzie są ciężkie śmigłowce- Chinooki oraz Black Hawki m.in do ewakuacji z pola walki.

    1. Davien3

      Fan FA-50 nie jest maszyna szkolno-bojowa ale lekkim, dość kiepskim, samolotem uderzeniowym. Amerykanie zaś ze zgodą zwlekali bo PiS robił w polityce wszystko byle tylko nie dostac nic z USA, patrz kłopoty ze zgoda Kongresu na te Abramsy wywołana Lex TVN

    2. Fan

      Pierwsze Abramsy są już w Polsce. Nowe 250 szt. też są zakontraktowane. Ameryka to kraj sprzedawców i nikt się tam nie obraża jak chodzi o interes i pieniądze. Ja się tylko pytam byłego ministra co Apachami, bo te czołgi bez tych śmigłowców są delikatnie mówiąc mało warte. O śmigłowca zabezpieczenia i ewakuacji już nie wspomnę. PS FA-50 rozumiem ze trzeba podtrzymać zdolności, ale żeby aż 48 zamawiać jako pomost.

    3. Davien3

      @Fan chodziło mi o to ze Kongres USA nie dawał w ogóle zgody na zakup przez Polskę Abramsów az do momentu jak Duda zawetował LexTVN a Putin napadł na Ukrainę I jedynie postawie zwykłych Polaków a nie rzadu który dalej toczył swoja wojenke z USA zawdzieczamy to że dostalismy te M1A1 czy HIMARS A co do Amerykanów to powiedz to Turkom. jak zrobili cos co sie bardzo nie spodobało USA.

  3. zdziCHÓJ

    Panie Błaszczak trzeba było od razu po negocjacji podpisywać umowy wykonawcze, a nie nic nie znaczące ramówki ! Ponadto trzeba to było już robić na początku pierwszej kadencji, a nie obudziłeś się Pan pod koniec drugiej !

    1. logan

      Błaszczak to jedyny minister za którego zamówiono najwięcej sprzętu dla armii. Za to Klich i Siemoniak to mistrzowie zakupów.

    2. Seb66

      #Logan ! He he. Nie martwmy się cholerą , bo mogłaby być dżuma ??? Serio?

  4. M.M

    Ciekawe, jak ostatecznie potoczą się losy Borsuka. Pogłoski z Twittera są takie, że może skończyć jako pojazd pomostowy, a docelowy ma będzie ten wóz ciężki, co to jego demonstrator się spóźnił.

    1. logan

      To wojsko postawiło wymóg pływalności. Można było opracować od razu wersję ciężką dużo szybciej od wersji pływającej. Teraz zachowują się jak dzieci w sklepie z zabawkami. Jak Borsuk jest w fazie badań to oni wolą wersję ciężką.

    2. Seb66

      #Logan Nikt w MON NIE zachowuje się jak dzieci. Raczej jak cwani sabotazysci! Najpierw latami opracowują np. ....Pirata. A jak jest gotowy - mówią "za słaby" trzeba kupic Javelina! Latami powtarzają kłamstwa nt integracji Spike na Hitfist30, a potem wiadomo co!! Najpierw tworzą wymagania dla Kryla, potem mówią...niedobry bo bez automatu! Najpierw zapowiadają "zdolności AEGIS" na Mieczniku a dają mu ....CAMM? Zapowiadają wsparcie dla polskiego przemysłu a potem kupują sprzety tureckie, koreańskie i amerykańskie.

  5. Był czas_3 dekady

    Obawiam się o armię, bo zwykle jako pierwsza ponosiła skutki cięć finansowych. Potrzeby są duże i na nie trzeba gospodarki z której podatki wpływają do naszego budżetu, a nie innego państwa. W miarę upływu czasu nasze intratne zakłady mogą znaleźć się w obcych rękach lub prywatnych (choćby ORLEN). Nie będzie wpływów, odpowiedniej wysokości to nie będzie na potrzeby. Brukselskie biurwy przygotowują projekt 30 % podatku z każdego państwa od przychodów z CITu. To będzie kolejny drenaż naszego budżet, a różnych dodatkowych kosztów jak choćby utrzymanie migrantów będzie przybywać.Nie będzie różowo.

    1. Matrix

      Chyba to już koniec Polski. Na własne życzenie tracimy niepodległość. Będą cięcia wydatków na armię i renegocjonowanie lub zrywanie umów co albo nie pozwoli na uzbrojenie armii albo opóźni ten proces. Połowę kraju zajmą ruski a drugą połowę wiadomo kto.

    2. Szwejk85/87

      Matrix@ Nie to nie koniec Polski, nie tracimy niepodległości. Usiłujemy ustawić się w "stadzie" państw europejskich, tak aby Rosyjski niedźwiedź nie był w stanie nas wyszarpnąć z tego stada. "Stado" europejskie może się podobać, lub nie, ale udowodniło już, że potrafi obronić swoich członków przed Rosyjskim niedźwiedziem. Życie w stadzie to nie jest polska specjalność ale kiedy niedźwiedź poluje, to tylko stado jest w stanie przed nim obronić. Możemy dywagować czy europejskie "stado" to stado osłów, psów, wilków czy innych kopytnych, fakty są takie, że niedźwiedzie zawsze najpierw atakują samotne zwierzęta, stada atakują w ostateczności.

    3. Seb66

      Szwejk ! Serio? A niby czemu Niemcy nie mieliby nas podzielić i dokonać podziału jak już SUGEROWAŁ "nasz człowiek w Warszawie"? I jednym i drugim Polska ZAWSZE była solą w oku.

  6. OptySceptyk

    Priorytet się chyba zmienił. Może wreszcie zauważono, że 6 ludzi desantu to trochę mało. No i, że pływanie to fajny, ale tylko dodatek, który nie kompensuje słabej ochrony.

    1. Davien3

      @OptySceptyk nic tu sie nie zmieniło a ochrona jest wystarczajaca by zatrzymac ruska 30mm od frontu. Reszta i tak przebije BWP obojetnie czy bedzie to Borsuk czy Puma z dopancerzeniem.

    2. Solfernus

      PUMA to tez 6 żołnierzy desantu.

  7. Furlong

    Aw149, FA50 i k9 mogliby spokojnie uwalić i wyszłoby to na dobre. Problemem tylko byłaby chęć zaniechania jakichkolwiek zakupów.

    1. Fan

      W punkt, odnośnie Aw, Fa i K9

    2. Davien3

      Furlong FA-50 tak podobnie jak te dodatkowe K9 ale AW149 raczej nie, potrzebujemy nowych śmigieł podobnej wielkosci po tym jak PiS uwalił Caracale. A w Polsce wg inrformacji ma byc jedyna linia produkcyjna tej maszyny

    3. Szwejk85/87

      Furlog@ Resztę K9 można sobie odpuścić, FA-50 i AW-149 musimy kupić, nie dlatego, że są rozwiązaniem idealnym ale dlatego, że są rozwiązaniem RATUNKOWYM. FA-50 ze wsparciem rozpoznawczym F-35 może swobodnie wystarczyć do zwalczania archaicznego lotnictwa Rosji i rosyjskich rakiet manewrujących. AW-149 pozwoli płynnie wycofywać z wojska większość zabytkowych koników roboczych z lotnictwa. Aktualnie posiadane K9, po rozkręceniu produkcji Kraba i nasyceniu nimi armii, powinny wylądować w ZN lub zostać sprzedane naszym sojusznikom z NATO.

  8. MI6

    Fajnie panie ministrze tylko kredytu w Korei na te zakupy pan zapomniał wynegocjować.

    1. szon

      To niech go wynegocjuje nowy minister. Od czego jest?

    2. beryl556

      To jak kupował ? Na gębę ?

    3. szon

      Trzeba było głosować na PiS to byś się dowiedział ja Błaszczak załatwi kredyty a tak to mamy starą śpiewkę Nicniemogętuska "pieniędzy nima i nie bedzie".

  9. StrateG

    FA-50PL już w tym roku? Przecież pierwsze miały być w 2025 lub 2026.

    1. Davien3

      Dokładnie w latach 2025-28 A teraz dostalismy 12 FA-50GF nadajace sie jedynie na defilady i do ograniczonych zadań w stylu ganiania partyzantów bez zadnej OPL.

  10. zibi

    Eskadra FA-50 strzegąca wschodniej flanki bez uzbrojenia, produkcja K9PL w Korei nie w Polsce, cisza w sprawie produkcji w kraju rakiet do Homar-K, niejasności przy kredytach z Korei , i jeszcze pare innych kwiatków,, no jest się czym pochwalić były ministrze...

    1. Davien3

      @zibi, rakiety do K239 maja być produkowane przy okazji produkcji licencyjnej tych 70 wyrzutni w drugiej fazie, przy tych 218 Chunmoo kupujemy efektory z półki, co akurat złe nie jest bo będzie amunicja zanim Polska opanuje licencję

  11. HUGOZ

    Klasyczne bicie piany. Błaszczak dobrze wie, że AU jeszcze nie skończyło testów Borsuka. Zgłaszają jeszcze poprawki i zmiany. A HSW nie będzie zamawiało komponentów, nie mając umowy w garści.

  12. Future

    Ironizuje czy dopytuje o kontrakty przy których jest zapewne prowizja dla zamawiającego....

  13. PFK

    Oby Borsuka nie przepaści

  14. Paweł P.

    Brawo! PiS! Mówimy "pilnujmy Borsuka" słusznie (!!!) i XP też, a ja mówię, pilnujmy liczb. Tylko których? :) Kto teraz o coś zapyta. null

Reklama