Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Australijski MRAP prezentowany w Czechach. Zapowiedź kontraktu?

Australijski pojazd minoodporny Bushmaster podczas demonstracji w Czechach.
Australijski pojazd minoodporny Bushmaster podczas demonstracji w Czechach.
Autor. Thales

Firma Thales zaprezentowała niedawno na terenie czeskich zakładów VOP CZ przedstawicielom czeskiego ministerstwa obrony, armii oraz Sztabu Generalnego swój minoodporny pojazd opancerzony Bushmaster.Czy to zapowiedź podpisania kontraktu?

Prezentacja australijskiego pojazdu sprawdzonego m.in. w walkach na Ukrainie miała miejsce podczas tzw. Bushmaster Days, na których pokazywano, w jaki sposób k może on spełnić wymagania Sił Zbrojnych Czech. Ukazana została jego mobilność i zwrotność na torze testowym, oraz elastyczność konstrukcji pod kątem przewozu ludzi oraz ładunków. Oprócz tego w trakcie demonstracji miano ukazać zalety pojazdu w kwestii ochrony załogi przed m.in. minami (dno w kształcie litery V). Potencjalny zakup wozu z Australii powiązany jest z planem dotyczącym pozyskania przez Czechy 50 sztuk tzw. uniwersalnej platformy kołowej dla wojsk inżynieryjnych (w trzech odmianach specjalistycznych).

W przyszłości chcielibyśmy stać się centrum dostaw i wsparcia dla pojazdów Bushmaster w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Dzięki temu ważnemu projektowi zwiększylibyśmy również liczbę pracowników w obszarach produkcji, serwisu i rozwoju, co jest realną szansą dla naszego regionu i obietnicą pracy na przyszłość.
Tymczasowy Dyrektor Martin Šturala, VOP CZ s.p.
Reklama

Bushmaster ma być preferowany przez czeskie Dowództwo Generalne, co jednak ma budzić sprzeciw osób związanych z przemysłem zbrojeniowym. Na korzyść konstrukcji z Australii ma przemawiać sprawdzenie jej w warunkach wojennych (m.in. na Ukrainie, gdzie ma zbierać dobre opinie) oraz fakt, że poszukiwane trzy warianty wozów inżynieryjnych na niej oparte, jakie chcą pozyskać Czesi, są już dostępne. Wśród możliwych do pozyskania lokalnie konstrukcji zamiast Bushmastera wymienia się Patriot II (protoplastę polskiego Warana), Mars 4x4, Vega 4x4, lub pojazdów 6x6 jak Tadeus, TITUS oraz Vega 6x6. Oprócz wspomnianych wozów jako przykład pojazdu nadającego się na wspomnianą uniwersalną platformę kołową podaje się też używanego przez czeską armię Iveco LMV.

To naprawdę ekscytująca okazja dla Thales Australia, aby zaprezentować osiągi Bushmastera, który od 20 lat z powodzeniem chroni i ratuje życie.
Julie Bown, wiceprezes ds. pojazdów i systemów taktycznych w Thales Australia & New Zealand.

Czytaj też

W przypadku wyboru Bushmastera czeski państwowy VOP CZ będzie zaangażowany w jego częściową produkcję oraz wsparcie eksploatacji przez cały okres użytkowania. Mimo tego, decyzja o jego zakupie jest w Czechach mocno dyskusyjna. Jego pozyskanie będzie się wiązać z pewnym zyskiem dla czeskiego przemysłu, chociaż nie tak dużym jak wybór konstrukcji o rodzimym rodowodzie. Zapewne kolejnym czynnikiem decydującym o chęci kupienia produktu Thales Australia przed armię jest czas dostaw, chociaż jak pokazuje polsko-czeska współpraca przy produkcji Warana 4x4 czeski przemysł jest bardzo sumiennym i sprawnie działającym partnerem. Oczywiście istotna kwestią są też zdolności np. Tatry do produkcji podwozi, a obecnie firma ta nie narzeka na brak zamówień, w tym także ze strony czeskich sił zbrojnych .

Autor. Siły Zbrojne Nowej Zelandii.

Bushmaster to pojazd minoodporny (MRAP) produkowany przez firmę Thales Australia. Jego historia sięga 1993 roku, gdy Siły Zbrojne Związku Australijskiego (Australian Defence Forces - ADF) zainicjowały projekt Bushranger, w ramach którego chciano pozyskać między innymi nowe pojazdy opancerzone, służące do transportu piechoty zmotoryzowanej – IMV (Infantry Mobility Vehicle). Docelowo miały one zastąpić, używane do tej pory w tym celu, terenowe ciężarówki Unimog. W wymaganiach dla IMV zakładano, że będzie to pojazd zdolny do przewiezienia dziewięciu żołnierzy wraz z ekwipunkiem, żywnością oraz 270 litrami wody. Jego zasięg powinien wynieść od 600 do 1000 km, a możliwości pokonywania terenu nie powinny być gorsze niż Unimogów. Od początku realizacji projektu zakładano, że nowy pojazd transportowy piechoty będzie opancerzony, zapewniając ochronę przed pociskami kalibru 7,62 mm i 5,56 mm, pożądana była także jego odporność na eksplozje min.

Czytaj też

Prace nad prototypem Busmastera rozpoczęły się w styczniu 1997 roku, a pierwszy prototyp ukończono we wrześniu tego roku. Konstrukcję wozu opracowano w firmie Perry Engineering we współpracy z Timoney Technology Ltd. W późniejszym okresie projekt został przejęty przez głównego kooperanta przemysłowego ADF – firmę Australian Defence Industries Ltd. (ADI) – obecnie Thales Australia. Testy zgłoszonych prototypów rozpoczęły się w połowie 1998 roku, a w ich wyniku, 10 marca 1999 roku, wybrano Bushmastera, w którym połączono wiele ciekawych rozwiązań, tworzących w sumie konstrukcję spełniającą oczekiwania ADF. Kluczem do sukcesu stały się trzy – idealnie wręcz dobrane – elementy: kadłub, zawieszenie oraz układ napędowy.

Reklama

Dopuszczalna masa całkowita pojazdu wynosi ponad 15 ton. Wóz wyposażony jest w silnik Caterpillar 3126E o poj. 7,2 litra, osiągający moc 226 kW/ 300 KM, współpracujący z automatyczną przekładnią ZF 6HP502 o sześciu przełożeniach. Bushmaster przewozi dziewięciu żołnierzy (plus kierowca) z maksymalną prędkością 100 km/h, a jego zasięg wynosi 800 km. Podstawowe opancerzenie kadłuba wykonane jest na poziomie I wg STANAG 4569, ale może zostać ono zwiększone poprzez montaż dodatkowych osłon do poziomu III. Ochrona przed odłamkami oraz przeciwminowa na poziomie V wg STANG 4569, a w przypadku min, czy improwizowanych ładunków przekracza ona poziom III a/b (ekwiwalent 8 kg TNT).

Są to bardzo dobrze oceniane pojazdy, sprawdzone m.in. podczas wojny w Afganistanie. Ich uzbrojenie może stanowić szeroka gama systemów lufowych jak karabiny czy armaty automatyczne, czy granatniki automatyczne. Mogą one zostać umieszczone na obrotnicy/ZSMU lub systemie wieżowym. Obecnie znajdują się na stanie sił zbrojnych takich krajów jak . Australia, Indonezja, Ukraina, Japonia, Wielka Brytania czy Holandia.

MRAPy Bushmaster w służbie Japońskich Sił Samoobrony
MRAPy Bushmaster w służbie Japońskich Sił Samoobrony
Autor. 太刀風/ Wikipedia
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. radziomb

    czechy maja dobre samochody marki Tatra więc pewnie czeski MON traktuje to jako karte przetargową do negocjacji cenowych a sami koniec końców kupia "czeskiego Warana"

    1. Bren2

      To prawda, że pojazdy Tatra są wysokiej jakości, nawet prawdopodobnie najlepszymi ciężarówkami terenowymi na świecie, ale problem polega na tym, że czeskie siły zbrojne nie chcą być zakładnikiem monopolistycznego dostawcy, tj. grupy CSG. Dlatego ostatnio zakupiły np. kilkadziesiąt ciężarówek Volvo ze składanym nadwoziem na potrzeby wojsk inżynieryjnych. Albo pojazdy Scania jako ciężkie ciągniki siodłowe do transportu pojazdów opancerzonych. Dzieje się tak pomimo faktu, że Tatra ma wiele do zaoferowania w obu tych kategoriach.

  2. Chyżwar

    Moim skromnym zdaniem chyba tylko braki w możliwościach produkcyjnych mogłyby skłonić Czechów żeby to kupić. I starczy tylko popatrzyć na TITUS-a, żeby wiedzieć o co w tym chodzi.

    1. Bren2

      Niestety mylisz się, są zasadniczo trzy powody, z których dwa pierwsze są znacznie ważniejsze niż trzeci. 1) Ministerstwo Obrony musi wspierać przynoszącą straty spółkę VOP CZ, której jest właścicielem. Dzieje się tak do czasu rozpoczęcia montażu nowych BWP CV 90Mk4CZ w VOP CZ. 2) Alternatywne pojazdy, takie jak Patriot II (nawiasem mówiąc, nie ma żadnej różnicy między Patrotem II a Waranem, podwozie, silnik i skrzynia biegów są importowane do Polski z Czech, PGZ po prostu spawa nadwozie, które jest takie samo dla obu pojazdów i montuje je razem), Tades i Titus (oba warianty Vegi nigdy nie wyszły poza fazę prototypu, więc nie są prawdziwą alternatywą) są produkowane przez grupę CSG, a armia czeska nie chce jeszcze bardziej polegać na tej grupie.

    2. Bren2

      3) W przeciwieństwie do Bushmastera, powyższe pojazdy nie istnieją jeszcze w wariantach inżynieryjnych i musiałyby zostać opracowane. Wymagałoby to czasu i byłoby zdecydowanie droższe. Jednak decyzja nie została jeszcze podjęta, więc możemy tylko poczekać i zobaczyć, kto wygra - zainteresowanie Departamentu Obrony i armii, czy presja CSG.

  3. xdx

    Co za wymogi lol nie gorszy od UNIMOG - to chyba jednak z niego zrezygnowali skoro wybrali coś innego 😂😂

Reklama