Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Australijska potęga w komplecie

F-35A
Australijski F-35A
Autor. Siły Powietrzne Australii

Australia odebrała ostatnie z 72 zamówionych samolotów bojowych F-35A, a ich flota osiągnęła pełną gotowość operacyjną. To jeden z pierwszych klientów z kompletem zamówionych Lightningów II.

Dziewięć ostatnich samolotów dokonywało przelotów do bazy RAAF w Williamtown. W przelotach maszyny tankowały w powietrzu z australijskich samolotów tankowania powietrznego i towarzyszył im australijski samolot transportowy C-17 Globemaster III.

Reklama

Australia weszła do programu Joint Strike Fighter w 2009 roku, w czasie kiedy udziału odmówiła np. Polska. Celem było zastąpienie F-111 Aarvark, a później także F/A-18C/D Hornet. Od grudnia 2014 roku rozpoczął się odbiór pierwszych z 72 samolotów, a pierwsze maszyny pojawiły się w Australii w 2018 roku. Wcześniej kilka egzemplarzy wykorzystywano do szkolenia w Stanach Zjednoczonych. Wdrażanie samolotów do służby i osiąganie przez nie gotowości operacyjnej trwało dekadę. W 2020 roku osiągnięto wstępną gotowość operacyjną.

Dzisiaj dzięki posiadaniu całego skrzydła F-35A Australia jest jedną z największych potęg lotniczych na Pacyfiku. O ile jednak flotę F-35 można rzeczywiście traktować jako swoisty klejnot w koronie, to trzeba podkreślić, iż jest to tylko jeden z elementów nowoczesnej i wszechstronnie rozwijanej floty.

Czytaj też

Australijczycy mają jeszcze w służbie 24 F/A-18E/F Super Hornet oraz 12 samolotów walki radioelektronicznej E/A-18G Growler i całą gamę bardzo nowoczesnych samolotów wsparcia. Jest wśród nich 6 samolotów tankowania powietrznego KC-30A (lokalne oznaczenie Airbusa A330 MRTT), 6 dużych samolotów wczesnego ostrzegania E-7A Wedgetail i 12 morskich samolotów patrolowych P-8 Poseidon. Kompletowane jest także lotnictwo rozpoznawcze, które ma posiadać docelowo 4 bezzałogowce klasy HALE MQ-4C Triton i 4 załogowe samoloty MC-55A (na kadłubach Gulfstreama G550). W lotnictwie transportowym znajduje się 8 cieżkich samolotów C-17 Globemater III i 12 C-130J-30 Super Hercules.

Australijczycy są dzisiaj także w awangardzie rozwoju zastosowań samych F-35A. Jest tak za sprawą programu bezzałogowego skrzydłowego tworzonego wspólnie z lokalną spółką córką Boeinga. W efekcie tej współpracy powstał i z sukcesem został przetestowany odrzutowy bezzałogowiec wielozadaniowy MQ-28 Ghost Bat. Maszyna ta będzie mogła prowadzić m.in. działania dozorowe i rozpoznawcze, jak i typowo bojowe.

Reklama
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (1)

  1. Weneda 1977

    Tylko pozazdrościć lotnictwa wojskowego Australii.Kto wie może za 15-20 lat i u nas będzie kolorowo.

Reklama