Reklama
  • Wiadomości

Amerykanie testują następcę Stingera

Amerykański przemysł pracuje nad nowym pociskiem przeciwlotniczym krótkiego zasięgu, który zastąpi wysłużone pociski rodziny Stinger.

Amerykanie nie tylko zwiększają produkcję PPZR Stinger, ale również pracują nad opracowaniem zestawów klasy MANPADS nowej generacji, w które będą doposażone amerykańskie siły zbrojne
Amerykanie nie tylko zwiększają produkcję PPZR Stinger, ale również pracują nad opracowaniem zestawów klasy MANPADS nowej generacji, w które będą doposażone amerykańskie siły zbrojne
Autor. Thomas Mort/U.S. Army

Firma RTX przekazała informacje o nowym pocisku przeciwlotniczym krótkiego zasięgu, przeznaczony do programu NGSRI - Next Generation Short Range Interceptor. To projekt rozwojowy o łącznej wartości do ponad 700 mln dolarów, realizowany w procedurze konkurencyjnej pomiędzy Lockheed Martin i właśnie RTX.

Jak podał RTX, przeprowadzono już 10 testów podsystemów nowego pocisku, a pod koniec 2025 roku planowana jest pierwsza demonstracja kompletnego systemu. Tak jak Stinger, również jego następca będzie mógł być wystrzeliwany zarówno z ramienia, jak i z różnych platform, w tym z pojazdów SGT Stout. NGSRI posiadać ma przyrząd celowniczy o dużym przybliżeniu obrazu, ułatwiający wykrycie i identyfikację celu na dużych dystansach.

Zobacz też

Przedstawiciele RTX podkreślają, że nowy pocisk ma większy zasięg oraz osiąga większą prędkość w stosunku do Stingera, dzięki zastosowaniu układu napędowego nowej generacji. Ma też być dostosowany do masowej produkcji, bo jeszcze w 2022 roku zapotrzebowanie US Army szacowano na 10 tys. pocisków. NGSRI będzie umożliwiał walkę nie tylko z nisko lecącymi samolotami czy śmigłowcami, ale także będzie od samego początku dostosowany do zwalczania dronów. Prawdopodobnie Amerykanie będą chcieli przez pewien czas produkować równolegle Stingera i nowy pocisk, ale w perspektywie NGSRI może być poważnym konkurentem dla polskiego Pioruna na rynkach eksportowych.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama