Siły zbrojne
Amerykanie szkolą się na JLTV
W Fort McCoy rozpoczął się pierwszy kurs zaznajamiający z najnowszym pojazdem armii amerykańskiej - JLTV. W jego ramach instruktorzy z 100. batalionu 1. Brygady 94. Dywizji Szkolnej zapoznają 32 kursantów z tajnikami obsługi i eksploatacji nowego wozu.
W trakcie pierwszego kursu 32 uczestników szkolenia pozna charakterystykę techniczną pojazdu, sposób jego działania, tajniki prowadzenia, eksploatacji i obsługi technicznej, a także zagadnienia związane z bezpieczeństwem. Kurs będzie trwał czterdzieści godzin. Kursanci - żołnierze i cywilni pracownicy Departamentu Obrony - mają do dyspozycji 60 nowych pojazdów.
Czytaj też: Pierwsze JLTV trafiły do US Army
Uczestnicy kursu w części praktycznej mają do pokonania łącznie ponad 150 km rozmaitych tras, wymagających opanowania prowadzenia pojazdu w zróżnicowanych warunkach terenowych i pogodowych. Same trasy obfitują zaś we wzniesienia, ciasne zakręty, przeszkody w rodzaju głębokiego błota i strumieni. Część tras prowadzi po drogach szybkiego ruchu, estakadach i ulicach miast.
Po pomyślnie zakończonym kursie jego uczestnicy nabędą uprawniania pozwalające im szkolić żołnierzy w ich jednostkach macierzystych.
JLTV docelowo będzie - podobnie jak HMMWV - produkowany w szeregu wersji różniących się przeznaczeniem - od pojazdu służącego do przewozu żołnierzy, poprzez nosiciela broni przeciwpancernej, lekki pojazd transportowy, pojazd obrony przeciwlotniczej do wozu dowodzenia. Konstrukcja JLTV oferuje poziom zabezpieczenia przed wybuchem min i improwizowanych ładunków wybuchowych taki sam, jaki zapewniają wozy MRAP, zbyt ciężkie do wykorzystywania w trudnym terenie, jednocześnie jego mobilność ma być porównywalna lub lepsza w stosunku do HMMWV.
Czytaj też: Setki Humvee dla Gwardii Narodowej
Amerykanie nadal kontynuują rozwój i zamówienia HMMWV dla określonych zastosowań, między innymi dla Gwardii Narodowej. Oba pojazdy będą więc wykorzystywane w pewien sposób równolegle i będą się wzajemnie uzupełniać.
Czytaj też: JLTV największym sukcesem polskiej zbrojeniówki?
Wozy JLTV są m.in. wyposażone w cyfrowy system łączności wewnętrznej i przesyłania informacji Fonet polskiej firmy WB Electronics, który zapewnia cyfrową łączność głosową w oparciu o używane środki łączności. System ten integruje wyposażenie elektroniczne pojazdu, steruje sieciami przewodowymi i radiowymi. Jest on produkowany na licencji w Stanach Zjednoczonych przez koncern elektroniczny Harris.
Grzyb
No pozazdrościć... A kiedyż nasz Mustang i Pegaz ruszą z kopyta? Wyrobimy się w dziesięciolatce? Jak dobrze, że nasi żołnierze mają Rosomaki, bo w razie W jechali by na front autobusami, jak w pierwszej wojnie światowej!
Hunker
My tez mamy swojego JLTV sprawdzony na froncie modułowa balistyki worki z piaskiem „HONKER Panu a nie jakiś tam plastikowe badziewie