Reklama

Siły zbrojne

Abramsy dla Polski: Co dalej z Leopardami 2, Twardymi i T-72? [KOMENTARZ]

Zakup czołgów podstawowych M1 Abrams nie będzie oznaczał wcale całkowitego wycofania ze służby czołgów z rodziny T-72. Fot. 2. Brygada Zmechanizowana Legionów
Zakup czołgów podstawowych M1 Abrams nie będzie oznaczał wcale całkowitego wycofania ze służby czołgów z rodziny T-72. Fot. 2. Brygada Zmechanizowana Legionów

Ostatnio MON oficjalnie ogłosił plany zakupu przez Polskę amerykańskich czołgów podstawowych M1A2 SEPv3 Abrams. Nawet jeśli pozyskanie łącznie 250 egzemplarzy tych wozów dojdzie do skutku, to nie będzie to jednak pełne remedium na problemy Wojska Polskiego z czołgami podstawowymi. Wojska Pancerne w najbliższych latach staną w obliczu wielu wyzwań z tym związanych.

Wstęp

Obecnie w SZ RP znajduje się 13 batalionów czołgów które wchodzą w skład odpowiednio 4 brygad pancernych i 5 brygad zmechanizowanych we wszystkich dywizjach zmechanizowanych Wojsk Lądowych. Na ich uzbrojeniu znajduje się odpowiednio około 250-300 czołgów T-72 Łącznie do modyfikacji planowanych jest maksymalnie 318 wozów, co prawdopodobnie odpowiada stanowi etatowemu. Z czego jednak 230 to zamówienie gwarantowane a 88 opcja. Oczywiście oprócz nich w służbie są 232 egzemplarze PT-91 Twardy oraz 247 egzemplarzy Leopardów 2A4/A5 (z czego 142 egzemplarze w wersji A4 przejdą modernizację do standardu PL). Daje to łącznie około 750 do 800 egzemplarzy czołgów podstawowych trzech różnych modeli w trzech wersjach każdy.

W związku z zaplanowanym wprowadzenie służby wspomnianych już czołgów Abrams oraz już wcześniej zaplanowanymi zmianami strukturalnymi mapa polskich wojsk pancernych ulegnie znacznemu przetasowaniu. Dotyczy to zarówno uzbrojenia w ogóle, jak i w konkretnych jednostkach, a także przemieszczenia kadr i zmiany podporządkowań całych pododdziałów. Dodatkowo w najbliższym czasie bardzo prawdopodobne lub warte rozważenia są kolejne zmiany w obu tych obszarach. Zagadnienia te, które w wpłyną w najbliższych latach na funkcjonowanie tej znaczącej części Wojsk Lądowych, będą przedmiotem niniejszej analizy.

image
Zmodyfikowane T-72M1R trafią stopniowo w ostatnich miesiącach na uzbrojenie batalionów czołgów 19. Lubuskiej Brygady Zmechanizowanej oraz 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej. Co ciekawe wśród nich znajdują się także najstarsze posiadane przez SZ RP egzemplarze  wersji T-72M. Fot. 19. LBZ

Struktury

Najnowszą brygadą w Wojskach Lądowych która została utworzona w ostatnich latach, jest 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana z Lublina. Jednostka ta została powołana do życia w 2019 roku jako jeden z nowo formowanych elementów, tworzonej począwszy od 2018 roku nowej 18. Dywizji Zmechanizowanej. Na poczet tej brygady obecnie intensywnie formowany i szkolony jest nowy batalion czołgów. Dodatkowo po przeprowadzeniu planowanych zmian w strukturze 18. DZ. w perspektywie do 2026 roku brygada ta ma otrzymać batalion czołgów z Żurawicy, który ma zostać wyłączony ze składu 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

W wyniku powyższych zmian świeżo sformowana 19. LBZ zostanie bez wątpienia najsilniejszą brygadą w Wojsku Polskim, która będzie dysponować aż czterema batalionami, w tym dwoma zmechanizowanymi i dwoma czołgów. Tym samym będzie stanowiła wyjątek na tle innych, klasycznych trzybatalionowych brygad pancernych i zmechanizowanych, które posiadają bataliony czołgów i zmechanizowane w formacie odpowiednio "2+1" lub "1+2". Analogiczną strukturę będzie posiadała też wspomniana już 21. BSP, która równolegle w zamian za przekazany batalion czołgów otrzyma dodatkowy nowo sformowany batalion piechoty zmotoryzowanej (w które to przekształcone zostaną pozostałe jej trzy obecne bataliony zmechanizowane) i zachowa obecną strukturę czterobatalionową po przezbrojeniu w Rosomaki.

Oficjalne potwierdzone przezbrojenie w najbliższych latach w Abramsy wszystkich czterech batalionów pancernych 18. DZ., czyli 1. Warszawskiej Brygady Pancernej i 19. LBZ będzie wiązało się także z rotacją uzbrojenia tej pierwszej. Możliwe, że posiadane przez oba bataliony czołgów tej brygady Leopardy 2A5 (7 kompanii) oraz Leopard 2A4/PL (1 kompania) po kilku latach stacjonowania w Wesołej wrócą do Żagania (co nie zostało jednak nadal oficjalnie potwierdzone). Decyzja o ich przeniesieniu na "ścianę wschodnią" z 34. Brygady Kawalerii Pancernej została podjęta pod koniec 2016 roku i zrealizowana w kolejnych latach. W zamian za Leopardy 2 do Żagania trafiły T-72 pochodzące częściowo z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej a częściowo z rezerwy magazynowej, a używany dotąd w Wesołej batalion PT-91 Twardy zasilił wspomnianą wcześniej 15. Giżycką Brygadę Zmechanizowaną.

image
Fot. ZM "Bumar-Łabędy"

Sprzęt

Otwartym pytaniem, pozostającym na razie bez wyraźnej odpowiedzi, które warto sobie zadać przy podjętej decyzji o zakupie Abramsów dla Polski pozostaje dalszych los czołgów z rodziny T-72M/M1. Ledwie dwa lata temu zawarto umowę na remonty i ograniczoną modyfikację łącznie 318 egzemplarzy tych czołgów do standardu T-72M1R o łącznej wartości 1,749 mln zł. Liczba ta miała pozwolić na pełne uzbrojenie pięciu batalionów czołgów (290 egzemplarzy) oraz dwóch dodatkowych kompanii czołgów (28 egzemplarzy). Słuszność tej decyzji oraz sensu wydatkowania tej, bez wątpienia niemałej kwoty w kontekście obecnego najnowszego wspomnianego zakupu jest kwestią mocno kontrowersyjną. Większość z tych czołgów trafi w wyniku zakupu Abramsów do rezerwy. Z drugiej strony, posiadanie w zasobach mobilizacyjnych sprawnych czołgów w wypadku konfliktu może okazać się przydatne.

Co warte podkreślenia, wdrożenie do służby czołgów podstawowych M1 Abrams nie pozwoli jednak na całkowite wycofanie ze służby w Wojsku Polskim wspomnianych T-72. Uzbrojenie w nie całej 18. DZ będzie wiązało się z wycofaniem ze służby liniowej i przeniesieniem do rezerwy mobilizacyjnej dwóch batalionów T-72 oraz wycofaniem z 1 WBPanc. dwóch batalionów Leopardów 2. Zakładając, że czołgi te wrócą do Żagania, będzie można wycofać kolejne dwa bataliony T-72. Niewiadomą pozostają czy batalion czołgów 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej, który obecnie odbiera równolegle z Lublinem zmodyfikowane T-72 nadal będzie eksploatował te czołgi w ciągu najbliższych lat. Jeśli tak, to będzie on eksploatował stosunkowo najmniej nowoczesne czołgi w WP.

Dodatkowo mało znanym faktem jest także to, że kompania czołgów T-72 znajduje się etatowo na uzbrojeniu batalionu czołgów 2. Brygady Zmechanizowanej Legionów (jedynego batalionu czołgów 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej). Fakt ten jest spowodowany łączną liczbą posiadanych PT-91 Twardy w SZ RP (a które są podstawowym uzbrojeniem tego batalionu), która wynosi dokładnie 232 egzemplarzy, czyli ekwiwalent 4 batalionów czołgów. W związku z koniecznością rozdysponowania kompanii czołgów danego typu na potrzeby szkolenia po różnych centrach szkoleniowych w całej Polsce czołgi te zostały uzupełnione w Czarnym wspomnianymi T-72. Jednostka ta ma więc T-72M1, ale i Twarde w co najmniej dwóch odmianach (widać to na zdjęciach, choćby po układzie pancerza reaktywnego) na wieży.

image
Modernizacja Leopardów 2PL zanotowała już duże opóźnienie. Fot. Chemperek/CO MON

Z tego powodu łącznie na uzbrojeniu WP w przypadku chęci całkowitego wycofania czołgów tego typu nadal brakować będzie sumarycznie 5 kompanii czołgów. Dodatkowo nadal w służbie liniowej w czterech batalionach czołgów, a konkretnie w tych należących do dwóch 9. Braniewskiej Brygady Pancernej oraz pojedynczych we wspomnianych już 2. BZ i 15. GBZ pozostaną zmodernizowane T-72, czyli PT-91 Twardy. Czołgi te, które przeszły średnio zaawansowaną modernizację wedle standardów technicznych lat 90. XX wieku, obecnie coraz bardziej ustępują względem najnowszych wymagań pola walki pomimo wprowadzonych przy okazji remontów modyfikacji. Należy dodać, że choć część z Twardych została nowo wyprodukowana, a większość (ponad 130) powstała poprzez modernizację czołgów T-72A i T-72M1.

Nawet w przypadku wprowadzenia Abramsów na uzbrojenie WP w linii pozostanie nadal 5 batalionów coraz bardziej przestarzałych czołgów podstawowych, opartych na postsowieckiej konstrukcji w dwóch z czterech dywizji WL. W związku z tym faktem w celu zrównoważenia potencjału poszczególnych jednostek pancerno-zmechanizowanych WP oraz raczej odległą perspektywą pozyskania ich następcy zasadnym wydaje się podjęcie decyzji o ich dalszej modernizacji siłami rodzimego przemysłu zbrojeniowego. Należałoby także ustandaryzować wszystkie te wozy w celu uproszczenia eksploatacji oraz dostosować w możliwie jak najlepszym stosunku koszt-efekt w celu przedłużenia ich okresu eksploatacji z zachowaniem potencjału bojowego.

Pomysł ten wydaje się jednak trudny do wykonania, z powodów budżetowych, ale i praktycznych. Obecnie programy modernizacji Leopardów 2A4 do standardu Leopard 2PL oraz remontów i modyfikacji wspomnianych T-72M/M1 do standardu T-72M1R przez Zakłady Mechaniczne "Bumar-Łabędy" stanowią dość duże obciążenie dla tej spółki, w efekcie czego wykorzystuje ona swoje moce produkcyjne. Raczej trudno wyobrazić sobie, by Bumar był w stanie przeprowadzić kompleksową modernizację czołgów Twardy w krótkim czasie, równolegle z pracami nad T-72M/M1 i Leopardami. Bardziej realne jest natomiast dostosowanie do standardu obecnych PT-91 (czy nawet nieco je przewyższającego) kilkudziesięciu T-72M1R, jakie po zakończeniu dostaw Abramsów pozostaną w czynnej służbie. Czołgi te będą już bowiem wyremontowane i będą jedynie wymagać wprowadzenia dodatkowych elementów. Bez modernizacji (względnie głębszej modyfikacji) lub zastąpienia Twardych, nieco ponad 1/3 Wojsk Pancernych nadal będzie dysponować bardzo ograniczonymi zdolnościami. 

We wspomnianym kontekście Leopardów 2 niewiadomą jest też kwestia potencjalnej modernizacji (modyfikacji) i polonizacji 105 egzemplarzy Leopardów 2A5. Pomimo faktu, że pozostają one obecnie najnowocześniejszymi czołgami podstawowymi na uzbrojeniu Wojska Polskiego, to reprezentują jednak standardy lat 90. Te z kolei zaczynają już stopniowo coraz mocniej odbiegać  od obecnych wymagań pola walki. Z tego powodu rozsądnym rozwiązaniem wydaje się również ich docelowa modernizacja (lub przynajmniej modyfikacja) połączona z wymianą części podzespołów na odpowiedniki krajowej produkcji (np. kamery termowizyjne, środki łączności). Te planowane są zresztą również dla Leopardów 2PL, przy czym jak na razie nie ma konkretnych decyzji. Możliwe są inne usprawnienia - choćby montaż kamuflażu wielospektralnego.

image
M1A2SEPv3 Abrams pomimo swojego ogromnego potencjału bojowego nie rozwiąże wszystkich problemów polskich czołgistów. Sgt. Calab Franklin/U.S. Army

Podsumowanie

Wszystkie wymienione wyżej zagadnienia związane z kwestiami strukturalno-sprzętowymi są otwartą listą pytań w kwestii dalszej przyszłości wojsk pancerno-zmechanizowanych w kontekście zakupu amerykańskich M1A2 Abrams. Pomimo niewątpliwego wzrostu ogólnego potencjału bojowego Wojska Polskiego w wyniku pozyskania tych nowoczesnych czołgów podstawowych na świecie, nie rozwiązuje on jednak wszystkich bolączek z jakimi muszą mierzyć się polscy czołgiści.

Bez wątpienia konieczne są dalsze inwestycje, a przede wszystkim przemyślane i perspektywiczne decyzje w wyżej wymienionych kwestiach. Oczywistą trudnością nawet w przypadku utrzymania politycznej woli do wprowadzania dalszych zmian i zakupów konieczne będzie zmierzenie się trudnościami natury finansowej oraz technicznej związanych z ograniczonym budżetem na modernizację techniczną oraz kondycją polskiej zbrojeniówki. Najbliższe lata zdecydują dopiero o finalnym kształcie pancernej pięści polskiej armii, która uformuje się do końca dekady, a także o ostatecznych efektach podjętych działań w tym zakresie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (13)

  1. ted

    Dziwna decyzja z przekazaniem wszystkich Abramsów do 18 Dywizji. Warmińsko-Mazurskie nie jest zagrożone ze strony Rosji? Na pewno najlepsze czołgi powinny być pod Przemyślem, gdzie ze strony Ukrainy nie ma żadnego zagrożenia, a w Pomorskiej Dywizji same czołgi poprzedniej generacji? Moim zdaniem obie dywizje powinny mieć po 2 bataliony Abramsów + Leopardy (w Wesołej 2 Abramsów, w Lublinie 1 Leopardów). A jako wariant minimum choć 1 batalion Abramsów i 1 Leopardów w Pomorskiej.

    1. sparrow88

      warminsko mazurskie to duzo mniej wygodny teren dla czolgow, zwlaszcza ze abramsy sa 2 razy ciezsze niz t72

  2. ted

    Dziwna decyzja z przekazaniem wszystkich abramsów do 18 dywizji. To warmińsko-mazurskie nie jest zagrożone? Dlaczego abramsy w Przemyslu, niezagrożonym przez Ukrainę, a w warmińsko-mazurskiem sam sprzęt PRL-owski? Moim zdaniem powinny być po 2 bataliony abramsów w obu dywizjach + leopardy 9w 18 2 abramsów w Wesołej i 1 leopadów w Lublinie), a jako minimum dla dywizji pomorskiej 1 batalion abramsów + leopardy.

    1. Perun Shogun

      Nie to nie jest dziwna decyzja to jest logiczna i LOGISTYCZNA decyzja. To ma byc najnowoczesniejsza i najsliniejsza dywizja mogaca przyjac pierwsze uderzenie i dokonac kontrataku. Najwiekszym obecnie problemem jest sklad kompanii. Dowodcy kompanii widza potrzebe wiekszej elastycznosci, jak wlasne/na zadanie rozpoznanie, oslona piechoty i oslona p-lot a starsi dowodcy wola tradycyjne rozwiazania. Wojna na Ukrainie potwierdza, ze pomysly mlodych dowodcow bardziej odpowiadaja wspolczesnym potrzebom pola walki, tylko nie wiadomo czy struktura organizacyjna calej dywizji, jej brygad, batalionow kompani czy w koncu plutonow bedzie taka elastycznosc posiadala...

  3. Pan2374

    Ciekawe jak się mają mps wojska i ciekawe jak z paliwem dla tych czołgów. Pewnie będą jako muzem. Kupują sprzęt A co z jego utrzymaniem i serwisem

  4. Rafau z warszawy

    A PO co nam Abramsy skoro w Berlinie mamy Leopardy i dwie ruskie rury w Bałtyku

    1. das

      Bo Abrams rozwali Leoparda.

  5. obserwator

    T-72 powinny być już dawno wycofane !!! Po co marnować pieniądze na utrzymywanie złomu?

    1. Dobra zmiana T-72

      Rezerwa je zna

  6. Roland the Headless

    Mamy nadmiernie rozbudowane wojska pancerne. Właściwe rozwiązanie to pozostawienie tylu jednostek pancernych aby można je było zapełnić Abramsami i Leopardami. Teciaki i Peteki wycofać. W takim układzie nasze wojska pancerne i tak pozostają najpotężniejszymi w Europie a do tego współczynnik nowoczesności drastycznie wzrasta.

    1. mc.

      Zachodni Okręg Wojskowy miał w 2011 roku: 1100 czołgów, 1900 bojowych wozów piechoty, 60 systemów rakiet taktycznych, 2850 jednostek artylerii kalibru powyżej 100 mm, 570 samolotów, 180 śmigłowców uderzeniowych. Stare czołgi wyremontowano, kupiono nowe, sformowano kilka nowych dywizji. A ty piszesz że "Mamy nadmiernie rozbudowane wojska pancerne." ?! Jeśli dojdzie do ataku, jeżeli sami się nie obronimy, NIKT NAM NIE POMOŻE. Jeśli będziemy przegrywać - Niemcy i Francja w naszym imieniu oddadzą nas pod panowanie Rosji. O USA nawet nie chcę pisać...

    2. Co nie zmienia faktu, że nasze T-72 nadają się albo do muzeum, albo do huty. Nie chodzi o to by mieć dużo badziewia, ale by mieć czołgi, które będą wstanie przetrwać na polu walki. Jeśli wydamy całą kasę na czołgi to i tak nic nie zmieni. Czołgi trzeba "obudować" obroną przeciwlotniczą, WRE, rozpoznaniem i artylerią. Przydałyby się też kamuflaże mobilne typu Berberys.

    3. mc.

      Od 20 lat Łabędy proponowały modernizację. No ale wojny miało nie być, a Rosja miała być "przyjacielem".

  7. olo

    tylko kto to będzie obsługiwał masa ludzi odchodzi do cywila z każdego rodzaju wojsk w tym roku będzie rekord bo nie jasna jest polityka kadrowa MO.

    1. lol

      . . . Kurde to z takim podejściem to w ogóle nic nie powinno się nowego pojawiać, bo 'przecież nie mamy wiedzy jak to serwisować'... A o pakietach szkoleniowych w cenie kontraktu słyszałeś?! Tak to działa - wszędzie, nie tylko w wojsku - kupujesz sprzęt i masz możliwość zakupu szkoleń od firmy w której zamawiasz, jeśli trzeba.

  8. Beny Hill

    Skąd to kwiczenie kiedy Polski rząd chce zmodernizować Wojko Polskie? Czytając wasze komentarze tzn że było by lepiej żeby nie robili nic, czyli dokładnie tak jak to było za PO-PSL " piniondzy nie ma i nie będzie " Według Was wtedy jest lepiej? To nie bywałe!? Czy te komentarze piszą Polacy? Mam nadzieję że nie.

    1. Martin Silenus

      Byłoby lepiej, żeby robili coś z sensem. 4 ty typ czołgu, nieprzygotowane zaplecze, zero transferu technologii, niewielkie możliwości pokonywania rzek, tonaż przekraczający udźwig części polskich mostów, brak możliwości transportu polskimi kolejami. I owszem, jestem Polakiem.

    2. Polskie lepsze

      Polski czołg byłby lepszy nawet jak byłby gorszy od Abramsa. Tak naprawdę Krab morze być czołgiem jakby mial odpowiednia smart amunicje. 155mm zniszczy każdy czolg. 155mm wolframowy sabot hypersoniczny zniszczy wszystko. Wolalbym 250 Krabow jako czolgi. Byloby 100 razy lepsze dla Polski i przemyslu.

    3. Polskie lepsze

      To nie modernizacja tylko zakup wozów które beda w Polsce jako jakąś wysepka. Tak jak F 16. Modernizacja ma korzenie w przemyśle który buduje nowa wersje czy nowa konstrukcje. Który moze zapewnić logistykę. To co jest to modernizacja z kraju Afrykańskiego.

  9. mc.

    Mam jeszcze jedną uwagę. Kupujemy M1A2SEPv3 Abrams które zanim staną się taką wersją muszą być totalnie "wyczyszczone" łącznie z wymianą płyt pancernych. I Amerykanom się to opłaca. Uważają że zyskują NOWY CZOŁG ("wyzerowane wszystkie liczniki"). Taka modernizacja to 80-85% wartości rzeczywiście nowego czołgu. A u nas ? "Stara radziecka technika", "Nie warto", "Lepiej kupić nowe (czyli zmodernizowane do tego poziomu) Leopardy 2A7", albo "Kupmy NOWE M1A2SEPv3 Abrams"........................................................................................................................................................................... Zawsze będziemy w ogonie technologicznym świata bo nawet tam gdzie możemy zrobić coś sami (PT-91M2A2 z nową armatą i power-packiem) wolimy wydać ogromne pieniądze za granicą.

    1. Grzyb

      Generalnie masz rację. Jak wielu innych uważam, że powinniśmy sami zbudować czolg, nawet jeżeli zajęło by to 15 lat. Problem w tym, że sprzęt potrzebny jest na wczoraj, bo przez ostatnie 20 lat odsuwano decyzję na później. A w Abramsie płyt pancernych nie eymieniaja, skorupa jest z M1A1.

    2. mc.

      Sorry ale w jednym z materiałów (a jest ich teraz dużo na YT) widziałem zdjęcia z "fabryki" i miejsca w których wymieniano wkłady. Komentator tego filmu też o tym mówił (raczej był z kategorii zbliżonej do wojska). A co do konieczności nagłego zakupu - rozumiem go, ale mimo wszystko powinniśmy przebudować T-72 do poziomu PT-91 M2A2 z nowa wieżą, armatę 120 mm oraz nowym power-park. To byłby świetny wstęp do budowy nowego "lekkiego" (do 50 ton) czołgu.

    3. AlS

      Nie da się z T72M zrobić nic sensownego, nie przerabiając tam niemal wszystkiego. Nie ma to żadnego sensu ekonomicznego, a efekt wciąż będzie średni. Wyczerpująca odpowiedź powyżej.

  10. 123 abc

    Na portalu ktoś przywołał nazwę 73 Easting. Obejrzałem ten "film" lub animację youtube >> I4b7yl99wlo . I co tutaj Amerykanie zastosowali co przeważyło o ich zwycięstwie. CZyli współczesna "kawaleria pancerna" - zdecydowanie i szybki precyzyjny atak. Podobno - t-72 ma bardzo słaby SKO. Jako przyszła pancerna pięść jest do wycofania. Tylko do użycia jako mobilne drony - bez narażania pancerniaków, na pancerzu worki z kulkami wolframowymi - dobrze przejmą uderzenia przeciwpancerne ( kulki są doskonale nieściśliwe - zalane w lateksie). Żeby tylko polskie czołgi Abrams dostały pancerz ze zubożonym uranem. Pociski z uranem zatrzymują się na nim.

    1. Dynia

      Lekcja 73 Easting i wielu innych bitew jest taka: jakosc kadry dowodczej i wysoki poziom treningu i morale zolnierza zawsze i wszedzie jest kluczowym elementem. Sprzet nie jest az tak warzny. Zamiast zachlystywac sie jak fajnie to Amerykanie sobie poradzili, prawdziwy strateg rozmysla jak bylo morzliwe obronic pozycje. A bylo morzna dosc latwo. Wiec rzucam wam ekpertom wyzwanie, jak to morzna bylo zrobic.

    2. 123 abc

      PS. Te kulki najlepiej zrobić warstwami. Tak aby pierwsza przebita warstwa przyjmowała energię anizotropowo - tylko 2D- na boki. Warstwy przełożyć smarem silikonowym, który się używa pod bieżnie mechaniczne ( by rozszerzająca się pierwsza warstwa nie poszerzyła natychmiast drugiej). Dlaczego? Pełen blok zalany gumą rozejdzie się na boki, a chodzi o to aby energię uderzenia przenieść w bok. To inne podejście niż w pancerzu, gdzie energia ma być oddana 180 stopni w górę (poprzez zwartość i twardość pancerza)

    3. errata 123 abc

      *Pełen blok zalany gumą rozejdzie się na boki, promieniście w stosunku do napierającego pocisku podkalibrowego, ułatwiając penetrację. Rozchodzące się warstwami - częściowo zwarte kulki będą przejmowały to uderzenie, tak jak inny elastyczny ośrodek przejmuje energię, np woda przejmuje energię pocisku.

  11. Arturo

    Zakup dobry, teraz tylko liczyć na pozytywny rozwój programu "wilk", bo jakby nie patrzeć czołgów wciąż brakuje, a ten zakup nie jest z puli MON, dlatego też wszystkie krzyki o końcu programu są moim zdaniem na wyrost i bez pokrycia w rzeczywistości. Stare PT-91 i T-72 w zależności czy przejdą modernizację należy wysłać do rezerwy albo do WOT, żeby nie tracić sprzętu. Zawsze może być wykorzystany nie koniecznie w tym samym celu co Leopardy czy Abramsy, np. do zabezpieczania terenu/miast/itp. gdyż taka siła ognia może zniechęcić lekkie oddziały wyposażone maksymalnie BWP czy ciężej opancerzone wozy.

  12. LabedxUmer

    Pozbyć się te72, pt91 i wszystkich Leo- to nieudane czołgi, na wojnie nie dały rady.

  13. Szarik

    W częśći T-72 przerobić na bezzałogowce na pierwszą linię obrony a reszta niech jest rodzajem przynęty do pozycjonowania skąd idzie ostrzał.