Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Poniedziałkowy przegląd prasy: Komorowski: szum wokół iskanderów ma storpedować budowę europejskiej tarczy; Sudan na krawędzi wojny, Jemeńskie niebo bez amerykańskich dronów, VIP-y polatają samolotami LOT
Przegląd prasy
Rzeczpospolita, Reformatorów w Polsce już nie ma, Z prezydentem Bronisławem Komorowskim rozmawia Andrzej Stankiewicz:
Wiedział Pan o instalacji dodatkowych iskanderów w obwodzie kaliningradzkim?
BK: To stara sprawa, bo nie po raz pierwszy takie sygnały pojawiały się w mediach. Nowością jest to, że teraz pojawiły się w prasie niemieckiej.
One tam są czy ich nie ma
BK: Iskandery to środki supermobilne. W każdej chwili mogą tam się znaleźć i w każdej chwili mogą zostać stamtąd wyprowadzone. Stacjonowanie, garnizon, koszary nie są tak bardzo istotne. Wiadomo, że armia rosyjska sukcesywnie jest wyposażana w nowe generacje rakiet, również takie, które mogą być wycelowane w polskie terytorium. Mówili zresztą o tym wprost rosyjscy wojskowi i politycy, grożąc nawet użyciem ich w nuklearnym uderzeniu prewencyjnym. Tu żadnej tajemnicy nie ma. Nie jest też tajemnicą, że zarówno Polska, jak i NATO szukają odpowiedzi na nowe wyzwania wojskowe pojawiające się przy granicach Sojuszu. Stąd m.in. decyzja NATO o wspólnej tarczy antyrakietowej i przeciwlotniczej w Europie. Jej elementem będzie zarówno planowany do rozmieszczenia segment amerykański, jak również nasz własny, polski kawałek tarczy, który będziemy budowali, i na który - m.in. z mojej inicjatywy - mamy już zagwarantowane środki finansowe w nadchodzącej dekadzie. Łatwo zauważyć, że ostatni szum informacyjny wokół iskanderów w obwodzie kaliningradzkim jest operacją informacyjno--propagandową mającą na celu storpedowanie budowania europejskiej tarczy przeciwrakietowej.
Dziennik Polski, Hercules poleci pomóc Francuzom, Piotr Subik: Największy polski samolot transportowy, czyli C-130 Hercules z jednostki w Powidzu, a także 50 żołnierzy, min. logistyków, będzie przez trzy miesiące wspierać francuskie wojska, które próbują zaprowadzić spokój w Republice Środkowoafrykańskiej. Jak poinformował rzecznik MON ppłk Jacek Sońta, kontyngent osiągnie gotowość do działania 1 lutego 2014 r. Nasi żołnierze nie pojadą na wojnę, lecz stacjonując we Francji, odpowiadać mają za przerzut sil francuskich do RŚA. Polskie zaangażowanie to efekt rozmów, jakie w ubiegłym tygodniu prezydent Francji Francois Hollande odbył z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem. Jako pierwszy o możliwości udziału Polaków w nowej misji na Czarnym Lądzie mówił jednak szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Rzeczpospolita, Dramat najmłodszego państwa, Jarosław Giziński: Po tygodniu bratobójczych walk Sudan Południowy stanął na krawędzi wojny domowej.W weekend pozycje w stołecznej Dżubie zajęli żołnierze z przysłanego tam na apel miejscowego rządu kontyngentu ugandyjskiego. 45-osobowy oddział przysłały też Stany Zjednoczone, które od ubiegłej środy prowadzą ewakuację swoich obywateli z - Sudanu Południowego. O wycofaniu własnego personelu z Dżuby zadecydowały też rządy Włoch i Wielkiej Brytanii. Sudan Południowy opuszczają pracownicy Polskiej Akcji Humanitarnej, którzy prowadzili w tym kraju budowę studni zaopatrujących ludność w wodę. W sobotę doszło do poważnego incydentu, gdy rebelianci ostrzelali amerykański samolot lecący do Dżuby. Rannych zostało czterech żołnierzy na jego pokładzie, w tym jeden , ciężko, samolot musiał zaś zawrócić do Ugandy. Po tym wypadku prezydent Obama ostrzegł władze Sudanu Południowego, że USA, które wspierały tworzenie tego państwa, mogą się wycofać z wszelkiej pomocy.
7 Dni Puls Tygodnia, Jemeńskie niebo bez amerykańskich dronów, Szymon Jacyniak: Parlament Jemenu zakazał Stanom Zjednoczonym używania bezzałogowych samolotów do ataków przeciwko al-Kaidzie. Powód Zbyt dużo pomyłek i śmierci cywilów. Po kolejnych tragediach spowodowanych przez drony, członkowie wszystkich partii są zdania, że bezzałogo-we samoloty sprowadzają na nasz naród śmiertelne niebezpieczeństwo. Czas z tym skończyć - podkreślał podczas debaty w jemeńskim parlamencie senator Muha-med Mansur Bukari. Takie stanowisko parlamentarzystów Jemenu to reakcja na tragedię, która niecały tydzień wcześniej wydarzyła się w prowincji Al-Bajda na południowym zachodzie kraju. W wyniku ataku bezza-łogowego samolotu zginęło tam 13 cywilów. Amerykanie zbombardowali orszak weselny, omyłkowo biorąc weselników za konwój al-Kaidy.
RZ, VIP-y polatają samolotami LOT: Do końca 2017 r. rząd oraz prezydent będą latali samolotami LOT. W sobotę podpisano z narodowym przewoźnikiem umowę w tej sprawie. Najważniejsze osoby w państwie, lecąc za granicę, będą miały do dyspozycji dwa typu embraer 170. Samoloty pomalowane w barwy RP będą stacjonowały w Warszawie. Zgodnie z umową w połowie 2014 r. zostaną przebudowane kabiny samolotów - wnętrze zmieni się z pasażerskiego w salonkę. Przeloty krajowe śmigłowcami pozostaje w gestii wojska.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie