Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Fot. US Army

Poniedziałek z Defence24.pl: Brak chętnych do NSR; Trwają negocjacje offsetu Caracala; Więcej żołnierzy w SZ RP; Eksperci o śmigłowcach wielozadaniowych; Zybertowicz o ostatnich wydarzeniach w Europie; Black Hawk najrozsądniejszym wyborem?

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Anna Pawlak, Gazeta Wyborcza - Opole, "Armia czeka na ochotników. Są miejsca": Po kilku latach funkcjonowania Narodowych Sił Rezerwowych, które są przepustką do zawodowej służby wojskowej, zabrakło chętnych. Przez kilka lat było więcej chętnych niż miejsc, jednak to już przeszłość. "Teraz takich tłumów nie ma. W styczniu br. szkolenie przygotowawcze rozpoczęło 38 osób, jednak więcej chętnych jak na razie nie widać. - Szkoda, bo w tej chwili mamy 91 wolnych miejsc, ale nie ma zainteresowania. W samej 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej są wolne 62 miejsca na specjalnościach takich jak: kierowca kategorii C, kat. C+E, operatorzy wózków widłowych, magazynierzy, technicy - wylicza mjr Smoliński."


Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, "Airbus negocjuje offset Caracala": Na początku tego roku wznowiono rozmowy offsetowe z Airbus Helicopters, jednakże nie wróży im się pomyślnego zakończenia. Największe szanse na zaopatrzenie SZ RP w śmigłowce w spadku po Francuzach, mają maszyny typy Black Hawk. Za to w niedalekim czasie czeka nas kolejny przetarg na śmigłowce szturmowe, które polska armia ma zamiar kupić do 32 sztuk.


Edyta Żemła, Wprost, "Więcej żołnierzy pod bronią": Nowy Minister Obrony Narodowej - Antoni Macierewicz - zapowiada zwiększenie armii ze 100 tys. do 150 tys. Eksperci oceniają, że proces powinien być rozłożony na lata, aby przygotować zaplecze pod bazę szkoleniową oraz odpowiednio przygotować resort do takiego wydatku finansowego.


Bogusław Mazur, Polska, "Debata śmigłowcowa pokazała kto ma szanse w przetargu na śmigłowce dla armii": W debacie śmigłowcowej, która miała miejsce 13 stycznia br., wzięli udział nie tylko przedstawiciele firm, które startowały w przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii, ale również eksperci z zakresu lotnictwa i techniki wojskowej. "Podczas debaty eksperci zgodzili się, że koncepcja zakupu 'jednego śmigłowca do wszystkiego' jest błędna. - Skoro dziś tyle osób, tylu różnych wybitnych ekspertów podważało ten pomysł, to może czas od niego odejść [...] Przed MON stoi pytanie nie tylko o rozpisanie nowego przetargu, ale też o nowy pomysł na zakup śmigłowców."  


Andrzej Zybertowicz, W Sieci, "Operacja psychologiczna?": Profesor Zybertowicz poddaje analizie ostatnie wydarzenia, który miały wpływ na bezpieczeństwo w Europie. "Czy samoloty rosyjskie nadlatujące niebezpiecznie blisko granic państw NATO mogą mieć coś wspólnego z brutalnym molestowaniem kobiet, które w kilku krajach Unii Europejskiej wydarzyło się w noc sylwestrową? Odtwórzmy z grubsza fakty, a następnie poddajmy je wstępnej analizie."


Andrzej Rafał Potocki, W Sieci, "Black Hawk gotowy do służby": Nowe kierownictwo MON nie ukrywa negatywnego podejścia do wybranego w przetargu przed wyborami parlamentarnymi, Caracala. Teraz, aby uniknąć wieloletniego opóźnienia w programie śmigłowców wielozadaniowych, należy postawić na firmę, która będzie w stanie jak najszybciej dostarczyć potrzebne maszyny.   "Wybór śmigłowca wielozadaniowego należy do polskiego rządu, lecz nie da się zaprzeczyć faktom - w Mielcu działa fabryka sprawdzonych w boju śmigłowców, która może je dostarczyć naszej armii w bardzo krótkim czasie. Tworzy miejsca pracy na Podkarpaciu, jednym z najuboższych rejonów Polski, płaci w Polsce podatki. Może także stworzyć zaplecze przemysłowe dla wojska, jeśli tylko zdecyduje się ono kupić produkowane tu śmigłowce."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. marcin

    Panie Potocki. Tylko, że proponowany polskiej armii BH jest przestarzały. Nie zaproponowano najnowszej wersji kupowanej przez armię USA. Więc jak to, mamy być traktowani gorzej przez "własną" firmę? W wojsku są ludzie, którzy myślą. Nam potrzebny jest dobry, nowoczesny śmigłowiec a nie miejsca pracy, które owszem, się liczą, ale dopiero w trzeciej kolejności.

  2. PGR Jackowo

    Nie będzie Caracala będzie Black Hawk...i to jest dopiero przekręt! Jeszcze nie rozpisali przetargu, a już wiadomo, że BH zwycięży, prawdziwa "dobra zmiana".

  3. Marine

    Zaczął się lobbing usłużnych, płatnych klakierów, a efekt będzie taki, że żadnego offsetu za BlackHawka nie będzie bo niby czemu ma być - i tak wiedzą że wygrają - żadnego transferu technologi a w dodatku to nie będzie kosztować 13 mld bo oferty wszystkich były zbliżone, tylko będzie 13 mld + XX mld na dozbrojenie i zakup odpowiednich systemów do S70i. Za 50 śmiglaków zapłacimy dwa razy tyle i to bez żadnych korzyści offsetowych za to związkowe korzyści ogromne. To było do przewidzenia.

    1. gość

      Zakup Black Hawka będzie wyrazem politycznej wdzięczności i lojalności wobec USA. Decydenci łudzą się, że w razie "W" Wuja Sam przyjdzie nam w sukurs...

    2. say69mat

      Muszę Cię zmartwić, lotnictwo wojsk lądowych, oprócz średniaków typu UH60 czy NH90. Potrzebuje sporej ilości mniejszych maszyn. A tu objawia się nam creme de la creme, wśród wiropłatów czyli H145. Tak więc, Airbus Helicopters na pewno znajdzie w naszym kraju poważnego i solidnego klienta.

  4. Obi

    Black Hawk oferowany był w dolarach. Na skoku kursu dolara kraj poniósł by ogromne straty. Black Hawk nie powinien być oferowany w dolarach przez "polska" firmę.

  5. Obi

    "Debata śmigłowcowa pokazała kto ma szanse w przetargu na śmigłowce dla armii" Przetarg na śmigłowce wielozadaniowe już się odbył. Wybiera wojsko. Negocjowany jest offset. Jak nie będzie dobry to nie będzie umowy.

  6. Eryk

    Tylko , że Black Hawk M60 i Black Hawk i 70 to dwa inne śmigłowce ! . Jak pani Y założy kożuszek i pan X też ubierze ten sam kożuszek to dalej pozostają kimś innym ! Mają tylko te same "opakowanie".

Reklama