Reklama

Kolejny kraj kupi amerykańską broń dla Ukrainy

Amunicja artyleryjska kal. 155 mm oraz tubusy z modułowymi ładunkami miotającymi.
Amunicja artyleryjska kal. 155 mm oraz tubusy z modułowymi ładunkami miotającymi.
Autor. Rasmus Allik / Estonian Defence Forces

Kanada będzie szóstym krajem, który sfinansuje zakup amerykańskiego sprzętu i amunicji dla Ukrainy w ramach inicjatywy prezydenta USA Donalda Trumpa PURL. Wkład Kanady wyniesie 0,5 mld dolarów - poinformowało w niedzielę NATO.

Wyrażam uznanie dla Kanady za sfinansowanie pakietu amerykańskiego sprzętu wojskowego dla Ukrainy - oświadczył sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte. Sojusznicy NATO nadal dostarczają niezbędny sprzęt i zaopatrzenie, dbając o to, by Ukraina otrzymała to, czego potrzebuje do obrony w dążeniu do sprawiedliwego i trwałego pokoju - podkreślił.

Reklama

Pomoc dla Ukrainy ogłosił zadeklarował też wcześniej w Kijowie premier Kanady Mark Carney, który w niedzielę wziął udział w obchodach Dnia Niepodległości Ukrainy. Inicjatywa PURL (z ang. Prioritised Ukraine Requirements List) polega na dostarczaniu Ukrainie amerykańskiego sprzętu, którego koszty pokrywają państwa europejskie.

W połowie sierpnia pakiet o wartości 0,5 mld dolarów ogłosiły Niemcy. Zakupy na ponad 1 mld euro zadeklarowały jeszcze wcześniej zadeklarowały Holandia, Dania, Norwegia i Szwecja. Carney powiedział podczas wystąpienia w Kijowie, że 1 mld dolarów z zapowiedzianych w czerwcu na szczycie G7 w Kanadzie 2 mld trafi na Ukrainę w przyszłym miesiącu.

Czytaj też

Środki te zostaną przekazane na wzmocnienie ukraińskiego arsenału poprzez dostawy dronów, amunicji i pojazdów opancerzonych. Premier Kanady był jedynym gościem zaproszonym na uroczystości Dnia Niepodległości, który przemówił do zgromadzonych, obok prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Źródło:PAP
WIDEO: Czy wojsko zdało egzamin? Rosyjskie drony nad Polską
Reklama

Komentarze (2)

  1. MC775

    Zelenski deklarował kilka dni temu na dziedzińcu Białego Domu zakup broni od USA wartej 100mld USD z funduszy „pozyskanych” z innych krajów. Jak na razie chętni mówią o darach w wysokości 5.8mld, więc brakuje jeszcze 94.2mld USD. Dodajmy, że wymienieni chętni to czołówka najbogatszych krajów świata, więc nie spodziewałbym się już znacznego wzrostu tej sumy. To pokazuje jak na dłoni, że świat ma już dość tej wojny i tak naprawdę jest to ostatni dzwonek aby szukać jej zakończenia. Jeśli Zelenski i jego oligarchowie przelicytują i znowu spróbują zagrać tak jak przy poprzedniej wizycie w Waszyngtonie to myślę, że świat postawi krzyżyk na Ukrainie.

    1. chąśnik

      Mc775 być może w skali twojej małej miejscowości widzisz same wypływy z tytułu przebywania Ukraińców w Polsce, ale w skali dużych miast i całej gospodarki jest bardzo dużo wpływów. Większość pracowników budowlanych to Ukraińcy. Uwaga pierwszy raz w historii Polski budowlańcy zatrudnieni są na umowach, a nie na czarno. Dzięki temu do kasy wpływają podatki i składki, a nie zostają w rękach deweloperów i firm budowlanych. To samo w handlu, gdyby nie Ukrainki to w dużych miastach nie funkcjonowałoby tysiące sklepów, salonów fryzjerskich, manicure itp. To są podatki płacone przez firmy i składki i podatki płacone za pracowników. To samo w hotelarstwie, restauracjach. Itd. Itd.

    2. Marsjan5

      chąśnik Jak ich nie było to jakoś wszystko też funkcjonowało.

  2. Był czas_3 dekady

    Tylko my nie wybiegajmy przed kolumnę. Nie deklarujmy kolejnych wielomiliardowych zakupów. Nas i tak już Ukraina i Ukraińcy bardzo dużo kosztują.

    1. Boczek

      Był czas_3 dekady, 24 sierpień (19:23) ### Fistaszki w stosunku do kosztów które wynikłyby z zajęcia Ukrainy.

    2. Chyżwar

      Nie chodzi o koszty. Chodzi o to, że za to, co dostali nie było w zamian nic. Ja rozumiem, że gotówki nie mają. Ale mają technologie, którymi mogli się byli odwdzięczyć. A skoro się nie odwdzięczyli darmochy z Polski nie powinno być już żadnej.

    3. chąśnik

      Chyżwar a co Polska dała Węgrom po 1920 r za całą otrzymaną broń i miliony sztuk amunicji, dzięki którym mieliśmy czym strzelać do russkich? Oczekiwanie wzajemności od kraju walczącego o przetrwanie jest niepoważne.

Reklama