Reklama

Polityka obronna

Wojciech Skurkiewicz nowym wiceszefem MON. Będzie odpowiadał m.in. za kontakty z parlamentem

Poseł PiS Wojciech Skurkiewicz został w poniedziałek wiceministrem obrony narodowej. Będzie odpowiadał m.in. za kontakty z parlamentem, współpracę z organizacjami proobronnymi i pozarządowymi oraz z wojskowymi placówkami muzealnymi – poinformował resort. Wszystko wskazuje, że tym samym zakończył się proces kompletowania nowego kierownictwa MON.

Skurkiewicz od 2015 r. był wiceprzewodniczącym sejmowej komisji obrony narodowej. Wcześniej, w latach 2007-15 sprawował mandat senatora, a od 2013 r. był przewodniczącym komisji obrony narodowej w Senacie. Nowy wiceminister w parlamencie słynie z dobrych kontaktów z dziennikarzami.

Przed 2013 r. Skurkiewicz nie był związany z obronnością. W latach 1994-2004 był dziennikarzem w Katolickim Radiu Radomskim AVE, a od 2004 do 2006 r. był koordynatorem programowym, a następnie szefem tej redakcji przekształconej wówczas w Radio Plus Radom. W latach 2006-07 był rzecznikiem prasowym Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w Warszawie oraz radnym i przewodniczącym rady miasta w Radomiu. Jest członkiem NSZZ "Solidarność". Ukończył Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych na Uniwersytecie Warszawskim.

Nominacja dla Skurkiewicza najpewniej kończy proces kompletowania nowego kierownictwa MON. Przypomnijmy, że obecny minister obrony Mariusz Błaszczak objął stanowisko 9 stycznia, wcześniej był szefem MSWiA. Z tego resortu do MON przyszli nowi wiceministrowie: Tomasz Zdzikot i Sebastian Chwałek (byli wiceszefami MSWiA) oraz Marek Łapiński (był komendantem głównym Straży Granicznej). Z poprzedniego kierownictwa MON pozostał jedynie Tomasz Szatkowski, który nadal odpowiada za sprawy międzynarodowe (ale już nie za politykę obronną, która wcześniej mu podległa).

Zwraca uwagę fakt, że Skurkiewicz będzie w MON odpowiadał za kontakty z parlamentem. Do tej pory nie było takiej funkcji w resorcie. Ministrowie odpowiedzialni za relacje z Sejmem i Senatem to stanowiska charakterystyczne raczej dla kancelarii premiera i prezydenta.

Wraz z nominacją nowego wiceministra w MON będzie aż trzech sekretarzy stanu (Skurkiewicz, Chwałek i Zdzikot; podsekretarzami stanu są Szatkowski i Łapiński). To dość nietypowe rozwiązanie. Zazwyczaj w jednym resorcie jest jeden, góra dwóch wiceministrów w randze sekretarza stanu.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Fikcjan

    Dlaczego mamy tylko trzech wiceministrów obrony narodowej? byłoby dziewięciu, to bylibyśmy dwa razy bardziej obronni. A do kontaktów z parlamentem oraz współpracy z wojskowymi placówkami muzealnymi to potrzeba wiceministrów minimum trzech.

  2. jorgi

    następny znawca wojska

Reklama