Reklama

Polityka obronna

Wkrótce szkolenia Ukraińców na Leopardach w Polsce

Autor. Leopard 2A4 - fot. kpt. Dariusz Kudlewski/10 BKPanc/ mon.gov.pl

Ukraińscy oficerowie w najbliższym czasie będą szkoleni na polskich czołgach, a także na czołgach naszych partnerów; zakładam, że stanie się to w perspektywie dni - powiedział w sobotę szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Przydacz w TVN 24 podkreślił, że Polska wraz z sojusznikami podjęła decyzję, że w sprawie przekazania Ukrainie czołgów Leopard musi powstać koalicja. Jak przypomniał, prezydent Andrzej Duda 11 stycznia w Lwowie zapowiedział, że polskim wkładem będzie jedna kompania czołgów w wersji A4.

Czytaj też

"Chcemy, aby ta koalicja była spójna, aby do niej dołączyły także i Niemcy. Niestety, tak jak widzieliśmy na spotkaniu w Ramstein, Niemcy do tej koalicji póki co jeszcze nie dołączyły. Będziemy pracować dyplomatycznie, także i pod względem wytwarzania pewnego rodzaju atmosfery wśród naszych sojuszników, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi. Wszyscy są za, póki co Berlin jest przeciw" - powiedział prezydencki minister.

Reklama

Po spotkaniu grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy w amerykańskiej bazie w Ramstein minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział, że kwestia zezwolenia na eksport czołgów Leopard 2 była omawiana, ale nie ma decyzji w tej sprawie. Pistorius zaprzeczył też, jakoby Berlin jednostronnie blokował dostawę tych czołgów na Ukrainę.

Przydacz dopytywany, kto oprócz Niemiec ma wątpliwości w tej sprawie, przypomniał, że nie uczestniczył w tym spotkaniu. "Natomiast według moich informacji, a rozmawiałem też z moimi kolegami z innych państw, także i zza oceanu, pojawiało się jedno państwo, które było przedstawiane w perspektywie braku zgody" - powiedział.

"Proszę, żeby pan minister Pistorius wskazał, które to są państwa, bo póki co ja innych nie widziałem" - dodał.

Szef BPM został też zapytany o słowa wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego, który w rozmowie z PAP powiedział, że Polska jest gotowa do podjęcia "niestandardowych działań", aby doprowadzić do tego, by Niemcy zdecydowały się na przekazanie Ukrainie Leopardów.

Czytaj też

Szef BPM zwrócił uwagę, że niestandardowym działaniem może być szkolenie ukraińskich oficerów. "Tak się będzie działo w najbliższym czasie. Na polskich czołgach, ale także i na czołgach innych naszych partnerów, będą szkoleni ukraińscy oficerowie, podoficerowie, dlatego że nie ma czasu" - powiedział.

Jak dodał, zgodnie z zapowiedzią wicepremiera, szefa MON Mariusza Błaszczaka szkolenia będą uruchomione w najbliższym czasie. "Zakładam, że to będzie w perspektywie raczej dni, a nie miesięcy. Ofensywa rosyjska się zbliża, ona prędzej czy później nastąpi" - powiedział.

Wicepremier Błaszczak na briefingu po konferencji w Ramstein powiedział, że wciąż jest nadzieja na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2. Tłumaczył, że ministrowie obrony z 15 państw spotkali się na marginesie konferencji i rozmawiali na ten temat.

Szef MON przekazał też, że w ramach nowego pakietu wsparcia dla Ukrainy Polska będzie w stanie wyszkolić ukraińską brygadę i wyposażyć ją w czołgi T-72 i bojowe wozy piechoty.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Kleofas03

    Podsumowując 3x58 T72 plus 4x58 bwp1 Plus wszystkie części zamienne i amunicja Dozbroić i wysyłać 3 ciężkie brygady potrzebne od zaraz

  2. bc

    Najważniejsze to wpoić im to czego nie ma w T64 czyli jazdę do tyłu i strzelanie w ruchu plus nauczyć ich doktryny zachodniej. Że poleganie na pancerzu to ostateczność, liczy się kto pierwszy wykryje, wystrzeli i odskoczy. Amunicja tylko w wieży, działanie parami.