- Wiadomości
Błaszczak w USA: rozmowy o zakupach śmigłowców szturmowych i kolejnych eskadr samolotów wielozadaniowych
Możliwości przyspieszenia dostaw już zamówionego przez Polskę sprzętu wojskowego były jednym z tematów mojej rozmowy z sekretarzem obrony USA Lloydem Austine - powiedział w środę w Waszyngtonie szef MON Mariusz Błaszczak.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych; w środę spotkał się z sekretarz obrony USA Lloydem Austinem.
Jak relacjonował Błaszczak, rozmowa dotyczyła m.in. możliwości przyspieszenia dostaw już zamówionego przez Polskę sprzętu wojskowego.
Minister przypomniał, że w 2018 roku nasz kraj zamówił system Patriot, w 2019 r. - rakiety HIMARS, w 2020 - samoloty F35. "Również zamówiliśmy w 2021 roku systemy, które tak się sprawdzają na Ukrainie - myślę tu o Javelinach. W tym roku, o czym wspominałem, podpisaliśmy umowę w sprawie kupienia na rzecz Wojska Polskiego 250 czołgów Abrams" - wyliczał.
Błaszczak relacjonował, że podziękował sekretarzowi obrony USA za wsparcie w tej dziedzinie. "Nie ulega dla mnie żadnej wątpliwości, że gdyby nie osobiste zaangażowanie sekretarza Austina, to Polska nie miałaby możliwości kupienia Abramsów w tej najnowocześniejszej, najnowszej wersji, a do tego doszło, więc czołgi Abrams trafią na wyposażenie Wojska Polskiego" - powiedział.
Zobacz też
Błaszczak: Wkrótce kolejne pytania o oferty sprzętu wojskowego z USA
Przyspieszenie dostaw zamówionego sprzętu wojskowego z USA i kolejne zamówienia to tematy, o których wspomniał szef MON Mariusz Błaszczak po rozmowie z sekretarzem obrony Lloydem Austinem w Waszyngtonie. Zapowiedział skierowanie kolejnych listów z pytaniami o ofertę.
Jak powiedział Błaszczak w środę dziennikarzom, rozmowa dotyczyła bezpieczeństwa Polski i całej wschodniej flanki NATO. Przypomniał, że szef Pentagonu dwa razy ostatnio był z wizytą w Polsce. "Rozmawialiśmy także o tym co planuje polski rząd, o planach, które polski rząd właśnie wdraża, a związane są one ze skokowym wzrostem zdolności obronnych RP" – powiedział Błaszczak, przypominając, że na czwartek ma zaplanowane spotkania z producentami uzbrojenia.
Dodał, że poruszył także kwestię przyspieszenia dostaw już zamówionego sprzętu. "W stosunkowo krótkim czasie skieruje do Pentagonu letters of request, czyli formalnie rozpocznę procedurę zamówienia kolejnych partii sprzętu wojskowego dla Polski" – zapowiedział.
Zobacz też
Błaszczak: Obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce najlepszym sposobem odstraszania Rosji
Obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce jest najlepszym sposobem odstraszania w kwestii agresji rosyjskiej; jesteśmy otwarci na dalszą współpracę - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak po spotkaniu z amerykańskim sekretarzem obrony Lloydem Austinem w Waszyngtonie.
Po spotkaniu z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem szef MON był pytany przez dziennikarzy, czy ze strony amerykańskiej przewidziana jest jakaś rekompensata za sprzęt wojskowy, który Polska przekazała zaatakowanej przez Rosję Ukrainie.
"Nie mówimy w tych kategoriach. Wspominałem o tym, że przekazujemy wsparcie, i z drugiej strony liczymy, ze strony naszego największego sojusznika, na wsparcie amerykańskie. Ale to nie jest jednowymiarowy proces: chociażby przyspieszenie dostaw zamówionego już sprzętu wojskowego też traktujemy w ten sposób - jako wypełnienie luk związanych także ze wsparciem Ukrainy przez Polskę" - odpowiedział szef MON.
Podkreślił również, że obecnie "Polska konsekwentnie realizuje program wsparcia" dla Ukrainy, gdyż, jak dodał, "niepodległa Ukraina jest jedną z gwarancji niepodległości Polski".
Błaszczak odniósł się również do kwestii dalszego zwiększania obecności sił amerykańskich w Polsce. Zwrócił uwagę na m.in. trwające kilka dni przerzucenie żołnierzy amerykańskiej 82 Dywizji Powietrznodesantowej oraz wsparcie polskiej obrony przeciwlotniczej dwiema bateriami wyrzutni Patriot.
"Dla mnie jest to świadectwem wysokiej interoperacyjności polsko-amerykańskiej, a więc mamy już osiągnięcia w tej dziedzinie. Oczywiście jesteśmy otwarci na dalsze współpracę. Bardzo mocno podkreśliłem, że obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce jest najlepszym sposobem odstraszania w kwestii agresji rosyjskiej" - stwierdził szef MON.
Zobacz też
Błaszczak o pomocy Ukrainie: Wspieramy, działamy, ale jesteśmy oszczędni w komentarzach
W dziedzinie pomocy dla Ukrainy wychodzimy z założenia, że wspieramy, działamy, a jesteśmy oszczędni jeśli chodzi o komentarze; myślę, że jest to zrozumiałe dla wszystkich - powiedział w środę w Waszyngtonie szef MON Mariusz Błaszczak.
Minister obrony narodowej przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, gdzie w środę spotkał się z sekretarz obrony USA Lloydem Austinem.
Błaszczak po spotkaniu powiedział dziennikarzom, że rozmowa dotyczyła m.in. pomocy dla Ukrainy. "W tej dziedzinie wychodzimy z założenia, że wspieramy, że działamy, a jesteśmy oszczędni jeśli chodzi o komentarze. Myślę, że jest to zrozumiałe dla wszystkich" - podkreślił szef MON.
Zapowiedział, że podczas wizyty w USA zamierza spotkać się z producentami sprzętu wojskowego m.in. Lockheed Martin, General Dynamics i Boeing.
"Chodzi o to, żeby zrealizować zapowiadany skokowy wzrost zdolności obronnych Polski, a służy temu ustawa, która już w sobotę wejdzie w życie - ustawa o obronie ojczyzny i mechanizm finansowy, który z jednej strony wprowadza zasadę, że minimum 3 proc. PKB państwo polskie będzie przeznaczało na obronność, a z drugiej strony tworzy też fundusz wsparcia sił zbrojnych" - przypomniał minister obrony.
Jak dodał, to pozwoli na to, aby w krótkim czasie wyposażyć polskie wojsko w najnowocześniejszą broń.
Minister Błaszczak: staramy się m.in. o śmigłowce szturmowe i drony z USA oraz o przyspieszenie dostaw wcześniejszych zamówień
Minister zapowiedział też, że Polska wkrótce formalnie wystąpi o zakup kolejnego sprzętu wojskowego z USA, co ma zapewnić "skokowy wzrost zdolności obronnych Polski". Na pytanie PAP, o jaki sprzęt chodzi, wymienił kolejne dostawy systemów artylerii rakietowej HIMARS oraz systemów Patriot. Dodał też, że prowadzi rozmowy na temat zakupu śmigłowców szturmowych, bezzałogowców oraz "kolejnych eskadr samolotów wielozadaniowych".
Zakup śmigłowców bojowych, które zastąpią Mi-24, zapisano w planie modernizacji technicznej na lata 2021-35 jako program Kruk. Przed rokiem wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz zapowiadał, że dostawy nie rozpoczną się przed rokiem 2024. Przed kilku laty w dialogu technicznym uczestniczyły dwie firmy amerykańskie - Boeing z AH-64 Apache i Bell z AH-1Z Viper, należące do włoskiego koncernu Leonardo zakłady PZL Świdnik ze śmigłowcem AW249 oraz grupa Airbus Helicopters z maszyną Tiger.
"Bardzo mocno podkreślałem fakt, że wzmocnienie zdolności Polski oznacza wzmocnienie całej wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego" - powiedział minister.
Zobacz też
Dodał, że zakupy umożliwi m.in. nowa "ustawa o obronie Ojczyzny", zakładająca zwiększenie wydatków na obronę do wysokości 3 proc. PKB oraz ustanawiająca specjalny fundusz finansowania inwestycji obronnych.
W sprawie nowych zakupów Błaszczak ma w czwartek odbyć rozmowy z szefami amerykańskich koncernów zbrojeniowych, w tym producenta m.in. myśliwców F-35 Lockheed Martin, producenta czołgów Abrams General Dynamics i firmy Boeing.
(PAP)
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu