- Wiadomości
Szef MON: pociski do F-35 będą kupowane
Pociski do F-35 będą kupowane – powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do braku zgody zespołu sterującego na finansowanie tego zakupu z Funduszu Wsparcia. Według ministra w spłacie zobowiązań Funduszu powinien uczestniczyć budżet państwa. Nie tylko budżet MON.

Zakup pocisków AIM-120D AMRAAM do samolotów bojowych F-35 był jednym z tematów posiedzenia podkomisji sejmowej komisji obrony ds. modernizacji technicznej sił zbrojnych, na którym wojsko przedstawiło informację o stanie realizacji programów modernizacyjnych w Siłach Powietrznych.
Odpowiadając na pytanie Andrzeja Śliwki (PiS) o zakupy pocisków powietrze-powietrze do wielozadaniowych samolotów bojowych F-35, zastępca szefa Agencji Uzbrojenia płk Piotr Paluch poinformował, że zakup środków bojowych do tej platformy miał się odbyć w ramach środków dłużnych Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Każdy nabytek za pieniądze Funduszu wymaga zgody zespołu sterującego złożonego z przedstawicieli resortów obrony i finansów oraz BGK będącego operatorem Funduszu. W tej chwili – przyznał płk Paluch – Agencja Uzbrojenia nie ma zgody na zakup pocisków AIM-120 D.
Zobacz też
W kwietniu br. Departament Stanu USA zgodził się na sprzedaż Polsce 400 pocisków za maksymalnie ok. 1,3 mld dolarów; zgoda pozostaje ważna do grudnia br. W ubiegłym roku Polska kupiła kilkaset pocisków AIM-120C jako uzbrojenie do F-16, FA-50 i F-35.
Zobacz też
Na pytanie, czy znajdą się pieniądze na ten zakup, szef MON odpowiedział: „Tak. Tak jak nadrobiłem zaległości po naszych poprzednikach, którzy zapomnieli kupić uzbrojenie do FA-50. My takich błędów nie popełnimy i nie będziemy popełniać”.
Wyraził przekonanie, że zespół sterujący przychylnie odniesie się do propozycji MON i podejmie decyzję o finansowaniu tego zakupu.
O wadliwej konstrukcji Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych będącej zagrożeniem dla modernizacji technicznej po raz kolejny ostrzegała ostatnio Najwyższa Izba Kontroli. Pytany o wnioski NIK Kosiniak-Kamysz przypomniał, ze FWSZ powstał jeszcze w poprzedniej kadencji, dlatego m.in. obecny rząd zaproponował unijny program SAFE przewidujący długoterminowe, nisko oprocentowane pożyczki na inwestycje zbrojeniowe. „Oceniam pozytywnie Fundusz Wsparcia, bez niego możliwości zakupowe Wojska Polskiego byłyby dużo mniejsze” – powiedział. Zwrócił uwagę, że budżetowe wydatki na obronność to ok. 3 proc. PKB; środki, które przewyższają ten wskaźnik, pochodzą z FWSZ. „Poprawiliśmy efektywność wykorzystania” – dodał, zwracając uwagę, że poprzednie kierownictwo MON zwracało ok. 50 proc. środków przewidzianych na Fundusz, a w pierwszym roku działania obecnej ekipy wykorzystanie wzrosło do ok. 70 procent. „Na obronności nie można oszczędzać. Uważam, że budżet państwa w całości powinien partycypować w zobowiązaniach, nie tylko budżet MON, wierzę że do takich rozwiązań doprowadzimy” – powiedział.
Zobacz też
Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych został powołany w 2022 r. ustawą o obronie ojczyzny, która podniosła także udział wydatków obronnych w PKB. Na środki FWSZ składają się kredyty zaciągnięte przez BGK, pożyczki oraz emitowane przez ten bank obligacje; coroczne wpłaty z budżetu państwa przekazywane przez MON oraz wpływy generowane w związku z działalnością resortu obrony.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu