- Wiadomości
NIK bije na alarm "Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych zagrożeniem dla modernizacji armii"
Nieuwzględnienie kosztów wynikających z kolejnych zobowiązań, błędne założenie spłaty VAT z pomocą instrumentów dłużnych, niedoszacowanie spłaty kapitału, odsetek i prowizji to wady, jakie stwierdziła NIK, badając wykonanie planów Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych za lata 2022–2023. Według Izby wadliwie zaprojektowany Fundusz zagraża modernizacji sił zbrojnych.

Autor. Robert Suchy
„Nierzetelne przygotowanie podstaw funkcjonowania Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych wydatkującego corocznie kilkadziesiąt miliardów złotych negatywnie wpłynie na fundamentalny cel jego utworzenia, jakim było przyspieszenie modernizacji Sił Zbrojnych RP w obliczu rosnących zagrożeń” – uznała NIK po kontroli.
Za szczególnie negatywne NIK uznała brak zaplanowania spłaty kosztów powstających w związku z zaciąganiem kolejnych zobowiązań oraz fakt błędnego podejścia do kwestii planowania wydatków na należny podatek VAT od dostaw pozyskiwanego sprzętu – stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli w opublikowanym we wtorek komunikacie. NIK zwróciła uwagę, że oznacza to „konieczność doraźnego poszukiwania na ten cel środków w budżetowych nakładach na obronność, a tym samym do przesuwania w czasie zadań już ujętych w centralnych planach rzeczowych, a nawet redukcji czy rezygnacji z tych zadań”. To w konsekwencji zagraża terminowemu osiąganiu poszczególnych zdolności operacyjnych przez Siły Zbrojne RP.
Jak ustaliła Izba, badając wpłaty i wydatki Funduszu w 2023 r., plan na ten rok „wykonano jedynie w połowie”: na wydatki obronne zaplanowano blisko 45,9 mld zł; wykonanie wyniosło 23,3 mld zł – tyle wydano na zakupy sprzętu. Obsługa FWSZ kosztowała 890 mln zł, a na wynagrodzenia BGK wydano 3,8 mld zł. Wpłata z budżetu MON wyniosła 10,6 mld zł, wpływy z kredytów – 12,3 mld zł, obligacje przyniosły 7,2 mld zł, pozostałe wpływy wyniosły 1,4 mld zł.
Zobacz też
NIK zwróciła uwagę, że regulowanie zobowiązań Funduszu z budżetu MON zagraża realizacji zadań, które miały być finansowane z tego budżetu. „W przypadku dalszej konieczności wydzielania kosztów spłaty z budżetu MON konieczne będzie dokonywanie korekt zadań przyjętych już do realizacji w ramach centralnych planów rzeczowych. Może to być szczególnie dotkliwe w przypadku rozpoczętych już zadań bądź rezygnacji z tych, które są z nimi skorelowane” – przestrzega Izba. Zauważa też, że dla osiągnięcia nowych zdolności nie wystarczy pozyskać sprzęt – trzeba zapewnić infrastrukturę i szkolenie personelu.
Przypominając, że „środki pozyskane za pomocą pożyczek lub emisji obligacji będą musiały zostać spłacone wraz z odsetkami z budżetu państwa”, Izba stwierdziła, że „mimo prognozowanej tylko do 2035 r. kwoty ponad 403 mld zł kosztów obsługi instrumentów dłużnych (tj. spłaty kapitału, odsetek i prowizji), zasilenia Funduszu w tym okresie zaplanowano w wysokości mogącej pokryć niespełna 12 proc. tej kwoty (46,1 mld zł)”.
Zobacz też
Izba wskazała na błąd zaplanowania wydatków Funduszu w wartościach brutto, co oznaczało przyjęcie założenia, że podatek VAT będzie regulowany za pomocą instrumentów dłużnych. „Zbyt późna refleksja, że rozwiązanie to byłoby nieuzasadnione ekonomicznie i potencjalnie niegospodarne, pogłębiła jednocześnie skalę niedoboru środków finansowych przewidzianych na zaplanowane zadania” – oceniła NIK.
„Do niskiej realizacji planu” przyczyniły się także nierealne założenia dotyczące pozyskania finansowania poszczególnych kontraktów, dotyczące kwot i terminów wiążących się z negocjacjami umów kredytowych. Takim nierealnym założeniem był według NIK zamiar „pozyskania finansowania dla trzech nowych kontraktów z tzw. pakietu koreańskiego na łączną kwotę ponad 16 mld USD, pomimo niezakończonej procedury pozyskiwania finansowania dla zawartych poprzednio umów” – stwierdziła Izba. W chwili uzgadniania harmonogramu Fundusz miał zapewnione finansowanie jedynie do kwoty 5 mld USD poprzez kredyt pomostowy i był w trakcie negocjowania kolejnej umowy mającej na celu zapewnienie finansowania docelowego (kredytu eksportowego) dla kontraktów zawartych jeszcze w 2022 r. Rozmowy zakończyły się we wrześniu 2023 r.
Według Izby sposobem na spłatę długów „nie powinna być dalsza emisja obligacji, gdyż rozwiązanie to stanowi w istocie »rolowanie zobowiązań«, a tym samym jedynie odraczanie ich w czasie”. „Takie przesunięcie spłaty wiąże się naturalnie ze znacznym zwiększeniem kosztów obsługi Funduszu, który już w chwili obecnej należy do najdroższych instrumentów tego typu obsługiwanych przez BGK” – zauważyła NIK.
Jej zdaniem konieczne jest „bezzwłoczne wypracowanie realistycznej i długookresowej strategii finansowania wydatków obronnych umożliwiającej zapewnienie osiągnięcia przez Siły Zbrojne RP planowanych zdolności operacyjnych, która jednocześnie uwzględni realne możliwości finansowe resortu obrony narodowej i budżetu państwa”.
Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych został powołany w 2022 r. ustawą o obronie ojczyzny, która podniosła także udział wydatków obronnych w PKB. Na środki FWSZ składają się kredyty zaciągnięte przez BGK, pożyczki oraz emitowane przez ten bank obligacje, coroczne wpłaty z budżetu państwa przekazywane przez MON oraz wpływy generowane w związku z działalnością resortu obrony.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu