- Wiadomości
Szef brytyjskiego Sztabu Generalnego: Musimy być gotowi na ewentualną wojnę
Szef brytyjskiej armii gen. Patrick Sanders zaapelował o mobilizację narodu na wypadek ewentualnej wojny. Stwierdził wprost, że w wypadku wojny na pełną skalę, która rozpoczęłaby się od działań regularnej armii, niezbędne byłoby utworzenie „armii obywatelskiej” do jej wsparcia i wygrania wojny. Jeden z posłów Partii Konserwatywnej apeluje, by opinia publiczna „wsłuchała się” w głos dowódcy.

Ostrzeżenie szefa brytyjskiej armii, że Wielka Brytania nie byłaby gotowa na wypadek wojny, powinno być „uważnie wysłuchane” - powiedział były minister obrony Tobias Ellwood. Dodał on, że obecna atmosfera w Europie i na świecie jest bliska do tej z 1939 roku, gdy świat stał na progu II wojny światowej. Jego zdaniem armia brytyjska nie jest gotowa na taki scenariusz.
Zobacz też
Key message from @BritishArmy chief General Sir Patrick Sanders as he urges UK public to be ready for the possibility of future war: “regular armies start wars; citizen armies win them”
— Deborah Haynes (@haynesdeborah) January 24, 2024
TV cameras weren’t permitted to broadcast his speech - unclear why, @grantshapps @RishiSunak
Ellwood odnosił się do słów generała Sir Patricka Sandersa, którego określił „jednym z najbardziej myślących strategów, jakich mamy”. Poseł z Bournemouth East powiedział, że po dekadach pokoju po zimnej wojnie zaczyna się rozwijać poczucie, iż państwa autorytarne mogą „wykorzystać naszą nieśmiałość, być może naszą niechęć do gaszenia realnych pożarów” - wskazując na inwazję Rosji na Ukrainę.
Odpowiadał na doniesienia The Daily Telegraph, które informowały, że w środę gen. Sanders ma wygłosić przemówienie ostrzegające, że brytyjska opinia publiczna musi zostać powołana do walki, jeśli Wielka Brytania wejdzie w wojnę, ponieważ armia jest zbyt mała.
Zobacz też
Generał Sanders dodał, że Zachód i organizacje międzynarodowe nadal żyją w uśpieniu i nie reagują odpowiednio. Stwierdził, że istnieje „pewna niechęć Zachodu do radzenia sobie z tym, i nasze globalne instytucje, takie jak Organizacja Narodów Zjednoczonych, nie są w stanie pociągnąć tych państw do odpowiedzialności.”
MON brytyjskie: nie będziemy zmniejszać armii
Ministerstwo Obrony odmówiło komentarza do słów generała, ale wcześniej minister obrony Grant Shapps zaprzeczył, że wielkość armii „maleje” i powiedział, że pod rządami Partii Konserwatywnej nie spadnie poniżej obecnych około 73 000. Wstępny budżet na armię ma natomiast wynieść około 2,5% PKB. Ellwood jednak zauważył, że w czasie zimnej wojny wydatki wynosiły 4% PKB.
Zobacz też
Jednak Ellwood powiedział, że zgadza się z gen. Sandersem, że armia jest „nadmiernie obciążona”, częściowo z powodu problemów związanych z wynagrodzeniem i zakwaterowaniem. Dodał, iż armia oraz marynarka są obecnie „połową rozmiaru, ktory byłby wymagany”.
„W czasie zimnej wojny mieliśmy 36 eskadr samolotów myśliwskich, dziś mamy ich około sześciu. To tylko ilustracja, jak małe są nasze siły zbrojne” - zaznaczył.
Zobacz też
„Nasz świat już nie jest w stanie pokoju. Przechodzimy do świata wojny. Wielka Brytania absolutnie ma rolę do odegrania, ale musimy ulepszyć naszą postawę obronną” - dodał.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS