Reklama

Polityka obronna

"Siły pokojowe" chronią obiekty w Kazachstanie, Rosja rusza z ofensywą propagandową

Po zakończeniu pierwszego etapu działań czyli przerzutu wojsk państw wchodzących w skład Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym do Kazachstanu „siły pokojowe” rozpoczęły kolejną fazę operacji. Pododdziały z Rosji, Armenii, Białorusi, Kirgistanu i Tadżykistanu zajęły strategicznie ważne obiekty w Kazachstanie i przystąpiły do ich ochrony oraz kontroli wyznaczonych stref.

Prezydent Kazachstanu poinformował, iż na terenie kraju przebywa 2.030 żołnierzy z państw układu i 250 jednostek sprzętu. Jest to mniej, niż szacowana dotychczas na 2 500 liczba żołnierzy. Wojska sojuszników chronią ważne obiekty państwowe jak lotniska, centra telewizyjne i telekomunikacyjne, magazyny wojskowe i państwowe, elektrownie, przepompownie wody.

Autor. Ministerstwo Obrony Rosji
Autor. Ministerstwo Obrony Rosji
Autor. Ministerstwo Obrony Rosji

Natomiast Rosjanie koncentrują się obecnie na działaniach propagandowych i to na wielu płaszczyznach. Podkreślają skuteczną i natychmiastową pomoc sojusznikowi, którego nie zostawili w potrzebie. Dodatkowo uwypuklają, iż wojska pozostałych sojuszników zostały przetransportowane rosyjskimi samolotami. Nadzwyczajnie dużo miejsca poświęca się ewakuacji obywateli Rosji z Kazachstanu. W kolejnym dniu operacji, czyli 11 stycznia, samolotami Wojenno-Transportowego Lotnictwa Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji przewieziono kolejnych 376 obywateli.

Czytaj też

Łącznie z Kazachstanu wywieziono już 2 095 osób (obywateli Rosji i obcokrajowców). Dowódca Wojsk Powietrzno-Desantowych i jednocześnie dowódca „sił pokojowych" gen. płk. Andriej Sierdiukow podkreślił, iż każdy rosyjski obywatel, który wyrazi taką wolę zostanie ewakuowany z Kazachstanu. W przekazie propagandowym Rosja coraz bardziej upodabnia się do państw zachodnich, stawiających bezpieczeństwo swoich obywateli na pierwszym miejscu.

Autor. Ministerstwo Obrony Rosji
Autor. Ministerstwo Obrony Rosji

Wspomniany gen. Sierdiukow w swoim oświadczeniu przekazał, iż obecnie podporządkowane mu wojska ochraniają wyznaczone obiekty i rejony. Gdy zostaną one przejęte przez siły Kazachstanu i ich misja zostanie wypełniona, Rosja przystąpi do transportu wojsk własnych i sojuszniczych do miejsc stałej dyslokacji w poszczególnych państwach.

Czytaj też

Jeszcze jednym ciekawym aspektem propagandowym jest wzmożenie informowania o intensywnym szkoleniu jednostek i pododdziałów Wojsk Powietrzno-Desantowych w Rosji. Mają płynąć z tego wnioski, iż pomimo zaangażowania w Kazachstanie ten rodzaj sił nie zmniejszył swoich możliwości oraz, iż w razie potrzeby liczebność rosyjskich wojsk w Kazachstanie może zostać szybko zwiększona. Rosyjskie Wojska Powietrzno-Desantowe liczą obecnie ponad 33 000 żołnierzy. Wysłanie około 2 000 żołnierzy do Kazachstanu nie jest dużym uszczerbkiem dla ich potencjału w kraju. Jest natomiast dobrym, realnym sprawdzianem przede wszystkim spraw związanych z transportem i logistyką.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Ech

    W propagandzie ucza sie od Zachodu. Tej jest niedoscgninym wzorem. Zachod nawet jak wybijal Indian to mowil ze to dla samoobrony przed dzikimi. I tak zostalo do dzis.

    1. Adam S.

      Chłopie, Indian zabijano w XIX wieku. Wtedy każdy europejski kraj miał swoje kolonie i swoich "murzynów". Taki był XIX wieczny standard. Z rasizmem i kolonializmem zaczęto na serio walczyć dopiero po IIWŚ. I dziś Zachód nie ma tego problemu - powiedziałbym, że wręcz przeciwnie, problemem jest nadmierna poprawność polityczna. Natomiast Rosja DALEJ JEST w XIX wieku i stosuje standardy XIX wieczne. To jedyne XIX wieczne imperium kolonialne na Ziemi; dinozaur, relikt dawno minionych czasów, który POWINIEN już przestać istnieć, tak jak imperium brytyjskie czy francuskie.

    2. DIM

      @Adam S. W Rosji rasizm ??? Zapędzasz się :)

  2. dziurawplocie21

    I takiego właśnie widoku na polskich ulicach życzę sobie w 2022 roku!

    1. Autor Widmo

      A ja Tobie życzę, aby produkcja i spożycie wódki utrzymały się w 2022 roku co najmniej na tym samym poziomie co w 2021 roku. Gdyby ceny wódki poszybowały w Rosji w tym roku tak jak ceny gazu w Kazachstanie, to Władimir Władimirowicz miałby to samo w Moskwie i Petersburgu, co wydarzyło się w Ałmacie i dawnej Astanie. Pytanie do Ciebie. Kto udzieliłby wtedy Moskwie bratniej pomocy ?

    2. dziurawplocie21

      Jak to kto? POLACY, przeca to eksperci w leczeniu bimbrem.

    3. Autor Widmo

      Polacy już pomagali ZSRR w czasie Igrzysk Olimpijskich w Moskwie w 1980 r. wysyłając do Moskwy niezliczoną ilość jedzenia, którego brakowało w Związku Radzieckim. Skutek tego był taki, że tego jedzenia brakowało w naszym kraju. Była to chyba ostatnia pomoc jakiej Polska i Polacy udzielili Rosjanom. Zbyt dobrze znamy historię, aby popełniać w przyszłości dawne błędy naszej dawnej władzy.

  3. Gulden

    Hmm,na chwilę obecną rosjaniem kują po linii szybkości,gotowości ich wojsk do przealokowania się w dowolnym kierunku na terenie byłego sojuza.To w sumie koreluje z wypowiedzią niejakiego gen.Hodgesa,był o tym artykuł na d24,odnośnie możliwości rosjan w tym zakresie.Co się w sumie w pełni potwierdziło,bo po odlaniu propagandowego bełkotu,naprawdę całkiem gracko im to wychodzi.Co do dalszej narracji tego,co się dzieje w Kazachstanie,jestem naprawdę ciekawy w JAKIM kierunku jest ustawiony front medialny(bo rosjanie media wykorzystują w taki właśnie sposób-kolejny rodzaj wojsk na stanie),co mieliśmy okazję już"zakosztować"w konfliktach zbrojnych z ich udziałem(Gruzja Czeczenia,Syria..itd),informacja,media to potęga,naprawdę.Nie bez powodu czołowi reporterzy dostają tam medale za ich robotę/służbę.Z drugiej strony,mają dosyć ułatwione zadanie.Zachodnie media są w tym zakresie dość daleko z tyłu.Operują o wiele toporniejszą argumentacją.

    1. Autor Widmo

      Gulden masz rację. Ale aby w Rosji dostać order Lenina / Bohatera Związku Radzieckiego / Bohatera Federacji Rosyjskiej, trzeba co najmniej ubić Trockiego lub jak Hermaszewski polecieć w kosmos. Za dziennikarstwo takich przywilejów na Kremlu nie dają.

    2. Gulden

      -autor widmo-A gdzie ja napisałem,że im dają tak wysokie odznaczenia?Ja tylko uprzejmie informuję,że naprawdę,Kreml docenia,szanuje,i w odpowiedni sposób wynagradza,w tym pieniężnie,czy tam innymi bonusami(w tym orderami),swoich ŻOŁNIERZY,na froncie walki propagandowej.Co kompletnie dziwić nie powinno.Bo tak jak napisałem,to kolejny element ich arsenału w wypadku jakiegoś zatargu/konfliktu zbrojnego.I co jak co,z każdym konfliktem,ta ekipa eliminuje braki,niedociągnięcia...przez co coraz lepiej wychodzi im przekaz,na jakim im zależy.Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to,że oni w sumie przekazują naprawdę obiektywny obraz sytuacji.No,wiadomo,dostosowany do ich interesów,ale naprawdę obiektywny,na tle tego,co wyprawiają zachodnie media.

  4. Pz

    Na zdjęciach kosmiczna technologia nie do opanowania przez 38 milionowy kraj nad Wisłą. Lekkie pojazdy opancerzone ze stanowiskiem zmsu...A u nas tymczasem jak w państewkach afrykańskich żołnierze pilnujący granicy popylają w Honkerach i Hummerach z demobilu

    1. fcuk

      Może czas powiedzieć to sobie wprost, że nasz MON, to kretowisko?

  5. andys_2

    Tylko zdjęcia jako tako ratuja artykul. Kazdy , kto interesuje sie wydarzeniami w Kazachstanie stwierdzi, nic nowego z niego sie nie dowiedział.

    1. DIM

      Bo też niczego nie napisano. Redakcja nie chce kłamać, a nie wypada jej (jeśli ma informacje z wewnątrz tamtego kraju), że dzięki tej interwencji uniknięto następnej Libii, czy Syrii, nam kompletnie, ale to kompletnie zbędnej. Przy tym o ile nie chcemy i koniec przyjmować Libijczyków ani Syryjczyków, jako mas wychodźców, o tyle bardzo głupio byłoby odmawiać Kazachom. Zupełnie inna kultura (wyższa, przyjazna !) przy tym z dobrego serca Kazachowie uratowali masę Polaków, w ich pierwszym okresie zsyłki tam. Zrekapituluję, że nie wszystko i nie wszędzie, co Rosja robi, jest złe. Czasem może być i bardzo dobre, także dla nas.

    2. DIM

      Jeszcze ten szczegół, ale bardzo ważny: Rosyjska interwencja okazała się bardzo skuteczna i przy bardzo niewielkiej liczbie wojska, ponieważ nastąpiła bardzo szybko. Odwrotność tej sytuacji - interwencja NATO w byłej Jugosławii. O całe lata za późno...

    3. Autor Widmo

      A w jakiej to kwestii to co robi Rosja będzie dla nas dobre ? Proszę przytocz przykład jeden przykład dla Polski lub innych sąsiadów FR, to podyskutujemy. Chyba że piszesz tak po prostu bez sensu, tylko po to by budować na forum zakładaną wcześniej teorię. Takie pisanie z mojego punktu widzenia to zwykłe z premedytacją trollowanie.

  6. Greedo

    A reszta tych wojsk ćwiczy zimowy pobyt na granicy Ukrainy. Mam nadzieję że tym razem wezmą kompasy bo i nie es zgubią się jak ci z Pskowskiej dywizji WDW w 2014r.

Reklama