Reklama

Polityka obronna

Niemcy chcą wspólnych manewrów z USA i Polską

Autor. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych/Facebook

Minister obrony Niemiec Boris Pistorius zasygnalizował w niedzielę w rozmowie z niemieckimi mediami możliwość wspólnych manewrów wojsk amerykańskich, niemieckich i polskich w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, które miałyby się odbyć w Polsce.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Na pytanie dziennikarki niemieckiego nadawcy ARD o wspólne manewry żołnierzy USA, Niemiec i Polski, które miałyby się odbyć wkrótce w Polsce, niemiecki minister odpowiedział: "nie chcę w tej chwili tego potwierdzać, ale są takie rozważania".

Pytany, jakim sygnałem byłyby takie manewry dla Kremla, Pistorius powiedział, że byłby to wyraźny sygnał dla Putina, że Sojusz nie jest tak słaby, jak się rosyjskiemu prezydentowi wydawało.

Reklama

Czytaj też

"NATO jest dużo silniejsze i bardziej zjednoczone niż wcześniej" - powiedział szef resortu obrony i dodał: "ważne jest, aby kraje takie jak Polska, kraje bałtyckie i Słowacja zobaczyły, że Niemcy jako największy partner sojuszu w Europie i USA jako partner transatlantycki pilnują swoich zobowiązań do obrony Sojuszu właśnie na tzw. wschodniej flance".

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (10)

  1. easyrider

    Niemiec nigdy nie był i nie będzie sojusznikiem Polaka. Chwilowo jesteśmy w sojuszu z nimi ale mniej niż połowa Niemców popiera pomoc zbrojną dla innego, napadniętego członka NATO. To agresywne politycznie i gospodarczo państwo. Daliśmy sobie narzucić ich reguły gry i to jest śmiertelne zagrożenie naszej suwerenności. Nie mniejsze niż militarna agresja Moskwy.

  2. Szotarski

    Tylko jeszcze Niemców brakuje . Byle dalej od naszego terytorium

  3. staryPolak

    "Niemcy jako największy partner sojuszu w Europie i USA jako partner transatlantycki pilnują swoich zobowiązań do obrony Sojuszu..." jasne! pewnie ma na myśli sławetne Pumy z których żadna nie przetrwała pierwszego poligonu. Do tego śmigłowce (pożyczane od policji, bo wojskowe nie latają).. No i Leopardy - bez części zamiennych. Okręty podwodne (mogą się nawet zanurzać, ale dopiero jak zrobią im remont). Nad PH2000 znęcał się nie będę, zrobili to Ukraińcy.

    1. Davien1

      A co masz w Polsce??Antyczne BWP-1, podobnie antyczne i nielatające śmigłowce, o czołgach czy nieistniejących OP nie wspominając,. Natomiast co do haubic to przypomnę że od nas Ukraińcy kupują 54,a od Niemców 100

    2. wert

      Davien1@ szóstej reinkarnacji a powiesz złociutki kiedy będą dostawy ZREALIZOWANE? Dalej jurgielt ważniejszy?

    3. RAF

      Davien1@ Nie wiesz o czym mowisz. OPL Bardzo krotkiego zasiegu mamy duzo lepiej rozbudowana i czesto nowsza niz Niemcy. Wchodza tez Patrioty i mala Narew. Wojska pancerne, nawet po przekazaniu 300 czolgow Ukrainie, mamy jedne z silniejszych w Europie. A do konca tego roku bdziemy miec 28 K2 i 58 Abramsow. Ukraincy biora wszystko jak leci, Jak zwiekszymy produkcje Krabow to tez wiecej zamowia.

  4. Ma_XX

    niech Bundeswehra wystawi do manewrów wszystko co ma -(i tu wyszedł by kabaret) - a nasz wkład kompania ochrony i powiedzmy bateria raków - Europejczykom trzeba na każdym kroku mówić, że należą do NATO i mają mieć wkład ustalony przepisami a nie przygotowywać następną wojnę zastępczą na terytoriom dawnego RWPG

  5. ciekawy1

    W mojej opinii w ćwiczeniach powinny uczestniczyć w pierwszej kolejności przede wszystkim siły wschodniej flanki oraz Stanów Zjednoczonych. Niemcom możemy oczywiście zaproponować ćwiczenia w późniejszym, niekoniecznie określonym terminie.

  6. Cyber Will

    Paradne. Niemcy - sojusznik Moskwy - chciałby przeprowadzać manewry z Polską i USA. Jedyną rolą Niemiec w NATO jest udostepnianie terytorium i infrastruktury komunikacyjnej REALNYM wojskom NATO-skim. Niemcy niech się skupią na reparacjach dla Polski. Generalnie równolegle do NATO należy powołać "NATO North-East" z USA Polską UK Skandynawią Bałtami I Rumunią by usprawnić proces DECYZYJNY.,

  7. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Wszystko jest kwestią odpowiedniego ROZEGRANIA zarówno USA jak i Niemiec. W interesie Polski. I to powinno być jedyne kryterium. W tym przypadku ważne, aby dać wyraźny sygnał strategiczny Rosji Polski jako ośrodka siły skupiającej Zachód i rozerwanie tradycyjnego sojuszu Berlin-Moskwa i obecność sił USA - i zaprezentować się jako GOSPODARZ "trzymający lejce w ręce". Czyli z naszej strony manewry muszą być na bogato w sprzęcie i ilości i profesjonalizmie. Z na tyle wyraźną przewagą - by siłą rzeczy jednostki USA i Niemiec zajmowały podrzędną rolę w NASZYCH manewrach.

  8. Niezorientowany

    Mogłoby być fajnie. Tylko, trzeba by było ściągnąć więcej wozów zabezpieczenia technicznego (do holowania Pum) :)

    1. bc

      Przecież to wołanie o kasę dla Bundeshwery było ;)

    2. LOUT

      bc - Dokładnie tak! Takie awarie były, że serwis RM i KMW "naprawili" 17 z 18 PUM w kilka godzin. Niezdolność do użytku na ćwiczeniach symulujących prawdziwą wojnę to były błachostki i wręcz niemożliwa do zrozumienia ignorancja i brak woli żołnierzy. Jedna PUMA musiała być zabrana z poligonu i rzeczywiście wypadła z użytku na dłuzej z powodu ekologicznego ekstremizmu! Zamiast gaśnic z halonem, które zostały zabronione przez ministerstwo środowiska, zastosowano gaśnice proszkowe. JAkas wiązka kabli w wieży się przetarła i system automatycznie zaalarmował i profilaktycznie uzyto gaśnicy... proszkowej. Puma do serwisu na kilka tygodni, ponieważ trzeba rozebrać do sotatniej śrubki i wyczyścić! Puma ma problem z małym silnikiem, który potrzebuje obrotów, do tego kilka problemów z elektronika, wynikających z bardzo długiego czasu wprowadzania homeopatycznego i wielu wersji. Poza tym znakomity BWP z niesamowitą ochroną i armatą!

  9. bc

    Pomysł niezły pod warunkiem że to będą rzeczywiste manewry jak podczas zimnej wojny, całymi batalionami, a nie fikcja plutonem dla fotoreporterów. Ogólnie to każda Polska Dywizja powinna mieć porozumienie z odpowiednio sąsiednimi jednostkami i ćwiczyć przynajmniej raz w roku naprzemiennie w PL i u sąsiadów, 12DZ Dania, Szwecja, 16DZ Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia, 18DZ Ukraina, Słowacja., 11DZ Czechy, Niemcy.

  10. rwd

    Odradzałbym manewry z Niemcami w Polsce, miałyby tylko dla nich znaczenie propagandowe a dla nas korzyści niewielkie. Lepiej Niemców trzymać na dystans dopóki nie wywiążą się z zaległości jakie mają jeśli chodzi o reparacje. Są potomkami ludobójców, morderców i złodziei i to należy im ciągle przypominać.

    1. Thorgal

      Manewry możemy z nimi odbyć w ramach NATO ale szczegóły naszych taktyk, planów i pomysłów powinniśmy zachować dla siebie. I mniej sąsiedzi wiedzą tym lepiej....

    2. Spinoza

      Polska musi zmierzyć się z rzeczywistością. Polska musi współpracować z Niemcami. W tej chwili siła militarna Polski, ani jej armia, ani marynarka wojenna, ani lotnictwo, nie jest odpowiednio przygotowana. Jeśli Rosja zaatakuje, oczekuje się, że polska marynarka wojenna zostanie unicestwiona w mniej niż jeden dzień. Dlatego może lepiej dla Polski nie mieć marynarki wojennej. Dzieje się tak dlatego, że inwestowanie w armię czy obronę powietrzną jest bardziej efektywne niż inwestowanie w marynarkę wojenną. Polskim Siłom Powietrznym brakuje też liczebności myśliwskich. Nawet przy dużej liczbie myśliwców prawidłowe działanie będzie trudne ze względu na rosyjską obronę powietrzną. Takie są realia polskiej armii. W przyszłości nie bądź głupi, odrzucając niemiecką ofertę pomocy.

    3. Zenek2

      Przez takie myślenie i życie przeszłością nie można nic trwałego zbudować. Na szczęście stanowicie mniejszość, która jak nie rozumiała, tak dalej nie rozumie meandrów strategii i geopolityki.

Reklama