Reklama

Polityka obronna

Fot. M. Dura/Defence24.pl

Kosiniak-Kamysz: Zbrojeniówka potrzebuje odrębnej tarczy antykryzysowej [WYWIAD DEFENCE24]

Poziom wydatków na obronę powinien zostać utrzymany. Ale trzeba natychmiast przekierować większość środków z zamówień zagranicznych do polskich producentów, aby wielomiliardowe inwestycje dla armii były inwestycjami w całą polską gospodarkę - mówi w rozmowie z Defence24.pl Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat na Prezydenta RP, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego i poseł na Sejm.

Jakub Palowski: Panie Przewodniczący, zasugerował Pan w jednym z wywiadów, by odłożyć zakup myśliwca F-35. Czy zatem Pana zdaniem Polska powinna jedynie przesunąć ten kontrakt, jego realizację, płatności w czasie, czy też rozważyć nawet całkowitą rezygnację z tej umowy?

Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat na Prezydenta RP, prezes PSL i poseł na Sejm: Zakup F-35 to obecnie 20 miliardów złotych, ale specjaliści uważają, że to jedynie 30% wszystkich wydatków na to przedsięwzięcie. Dzisiaj jednak nasz kraj został zaatakowany przez niewidocznego wroga, który zabija naszych rodaków i pustoszy polską gospodarkę. Przed tym wrogiem nie obronią nas żadne samoloty. Jednocześnie nasz personel medyczny i wszystkie służby toczą nierówną walkę z koronawirusem, stając w obliczu braku podstawowego sprzętu medycznego, na zakup którego środki gromadzone są nawet w ramach ogólnopolskich zbiórek. Również nasi przedsiębiorcy powoli zaczynają przegrywać walkę z tym niewidocznym wrogiem, oczekując pomocy od państwa zanim zaczną masowo zwalniać polskich pracowników. W międzyczasie rząd informuje nas, że największe zagrożenie jeszcze przed nami, chorych ma być tysiące, a naszą gospodarkę czeka „trzęsienie ziemi”.

W tej sytuacji nie mamy innego wyjścia, jak tylko przełożyć zakup F-35 i przeznaczyć wszystkie środki na ratowanie życia naszych rodaków, polskiej gospodarki i polskich pracowników, a także polskich rolników, których wkrótce czeka walka z kolejnym wrogiem – suszą. 

Czy w trakcie pandemii koronawirusa powinno się utrzymywać założenie zwiększania wydatków obronnych zgodnie ze znowelizowaną ustawą o przebudowie, modernizacji technicznej i finansowaniu Sił Zbrojnych, na poziomie 2,1 proc. PKB w 2020 roku i 2,2 proc. PKB w roku 2021?

Poziom wydatków na obronę powinien zostać utrzymany. Ale trzeba natychmiast przekierować większość środków z zamówień zagranicznych do polskich producentów, aby wielomiliardowe inwestycje dla armii były inwestycjami w całą polską gospodarkę. Powinna również powstać odrębna Tarcza Antykryzysowa dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Kupując sprzęt dla armii, z całym szacunkiem dla USA, musimy pamiętać, że jesteśmy krajem UE i że ciągle obowiązuje nas ustawa offsetowa, a offset będzie wpływał na unowocześnianie naszych firm. 

Jak można obecnie wykorzystać potencjał polskiego przemysłu obronnego? Czy inwestycje w krajowej zbrojeniówce mogłyby być kołem zamachowym dla gospodarki w kryzysie? Obecnie dokonuje się wielu zakupów, ale są też prace rozwojowe, które dają szanse na wdrożenie, jeśli chodzi o amunicję precyzyjną, nowoczesne systemy radarowe i inne rozwiązania dla obrony przeciwlotniczej. Czy zatem należałoby iść w kierunku uruchomienia tych programów, wdrożenia ich do Sił Zbrojnych RP?

Na wiele miesięcy przez wybuchem pandemii koronawirusa wskazywałem na pilne potrzeby zwiększenia zamówień w polskich zakładach zbrojeniowych, aby wraz z dostawami dla armii utrzymywać miejsca pracy i zwiększać wpływy do budżetu państwa. W programie wyborczym PSL-Koalicji Polskiej „Łączymy Polaków” głównym założeniem było wydatkowanie większości środków budżetowych w polskim przemyśle zbrojeniowym, ze wskazaniem, że przy wydaniu 80 mld zł w polskich zakładach zbrojeniowych, do budżetu wróci kwota podatku VAT w wysokości ok. 15 mld zł, a także kwota ok 17 mld zł, na którą złożą się inne podatki. W ten właśnie sposób wydatki na armie mogą „pracować” w polskiej gospodarce. Podobne propozycje znajdują się w moim programie do wyborów prezydenckich „Nadzieja dla Polski”.

W odniesieniu do realizowanych przez polskie zakłady prac rozwojowych warto się zastanowić, czy są możliwości ich przyśpieszenia, by producenci mogli sprzedawać seryjnie produkowany sprzęt wojskowy.

Czy dokonując ewentualnego przeglądu inwestycji MON w związku ze spowolnieniem gospodarczym należałoby wziąć pod uwagę, które programy realizowane są przez krajowy przemysł, i w miarę możliwości chronić je od cięć, a nawet zwiększać wydatki na nie?

Żaden z programów realizowanych przez polskie zakłady nie powinien być objęty cięciami. Co więcej, potrzebne są dzisiaj decyzje ministra obrony narodowej, aby zwiększyć i przyśpieszyć niektóre z już realizowanych zadań, a także przeprowadzić ich modyfikację, zwiększając w ten sposób skalę produkcji. Chodzi przede wszystkim o wieloletnie umowy na dostawy sprzętu już przecież produkowanego w polskich zakładach i użytkowanego w Siłach Zbrojnych, jak np. moździerze Rak, haubice Krab, transportery Rosomak, samochody Jelcz czy samoloty bezzałogowe FlyEye i Warmate. 

Jak ocenia Pan działania Wojska Polskiego, także Wojsk Obrony Terytorialnej, w czasie pandemii, jeśli chodzi o wsparcie kontroli granicznych, czy reagowania kryzysowego?

Nasza historia pokazuje, że w każdej sytuacji możemy liczyć na nasze wojsko. Tak jest i obecnie. Żołnierze zawodowi oraz rotacyjni ramię w ramię z funkcjonariuszami innych służb robią  wiele, aby pomagać ludziom i sobie nawzajem, w tej trudnej dla nas wszystkich sytuacji zagrożenia życia i zdrowia.

W państwach skandynawskich istnieje system obrony totalnej, gotowy do połączenia wszystkich zasobów państwa – dobrze wyposażonego wojska operacyjnego, masowej obrony terytorialnej, ale też obrony cywilnej i ochrony ludności. Czy taki system powinien powstać również w Polsce? Jak należałoby podejść do jego budowy?

Z pewnością system na wzór obrony totalnej powinien funkcjonować w Polsce, gdyż w budowaniu bezpieczeństwa państwa spaja on całe społeczeństwo, a nie wyłącznie formacje militarne. Poza tym nawyki społeczeństwa ukształtowane w ramach obrony totalnej są przydatne nie tylko w czasie wojny, ale również w sytuacjach klęski żywiołowej, z jaką mamy do czynienia obecnie, walcząc na wszystkich frontach z pandemią koronawirusa.

Punktem wyjściowym do budowania systemu na wzór obrony totalnej powinno być przywrócenie programu szkoleniowego już na poziomie szkoły podstawowej i średniej. Pamiętam, jak za moich czasów w szkołach był przedmiot „Przysposobienie Obronne”, podczas którego można było nauczyć się udzielania pierwszej pomocy medycznej, strzelania z karabinka kbks czy rzucania granatem.

Nasze społeczeństwo potrzebuje również „uporządkowania”, aby w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa państwa, a nawet zakłócenia codziennego rytmu życia, nie wpadać w panikę, która może przerodzić się w zamieszki. W ostatnim czasie większość naszego społeczeństwa zaczęła masowo robić zakupy, bo pojawiła się informacja, że rząd zamknie sklepy. Aż trudno sobie wyobrazić, jak zachowałoby się społeczeństwo, gdyby zabrakło prądu, wody, łączności telefonicznej, itd. Potrzeba nam wszystkim umiejętności do radzenia sobie w sytuacji zagrożenia, aby podejmować działania w sposób uporządkowany, w ramach systemu bezpieczeństwa państwa, który można nazwać obroną totalną. 

Fot. archiwum PSL.
Fot. archiwum PSL.

Relacje z NATO i Stanami Zjednoczonymi pozostają fundamentem naszego bezpieczeństwa. Państwa sojusznicze, włącznie z USA, w sytuacji kryzysu znajdą się jednak pod presją cięć nakładów na swoje bezpieczeństwo. Czy i w jaki sposób należy zabiegać, by utrzymać zaangażowanie NATO w „twarde” bezpieczeństwo?

Nie sądzę, aby na skutek pandemii koronawirusa USA i inne kraje zmniejszały swoje wydatki na bezpieczeństwo. Co więcej, uważam, że właśnie teraz należy oczekiwać większego zaangażowania wszystkich członków sojuszu w budowanie wspólnego bezpieczeństwa, w tym przede wszystkim modernizację sił zbrojnych. Sądzę, że to właśnie w programach zbrojeniowych najsilniejsi członkowie NATO będą szukać sposobów na wielomiliardowe inwestycje w gospodarkę oraz utrzymanie miejsc pracy. Proszę zauważyć, że Niemcy już włączyły w obszar tzw. „podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa”, katastrofę naturalną, co w obecnej sytuacji pozwoli im zlecać zamówienia m.in. na okręty wojenne i pojazdy bojowe, bezpośrednio do niemieckich zakładów, bez konieczności stosowania procedur konkurencyjnych.

Wróćmy na koniec do klasycznej modernizacji Sił Zbrojnych. Czy Pana zdaniem są takie priorytety które trzeba utrzymywać, nawet w kryzysie? I jakie to priorytety, na przykład obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa, przeciwpancerna, czy inne?

Priorytetem dla Polski powinna być bezpieczna i nowoczesna produkcja w naszych zakładach zbrojeniowych systemów przeciwlotniczych i przeciwpancernych, a także bezzałogowych statków powietrznych. Nieprzerwana produkcja tych systemów, pozwalająca w krótkim czasie wyposażyć tysiące żołnierzy rozmieszczonych na całym terytorium kraju, z opcją ciągłego uzupełniania sprzętu i rakiet, mogłaby przynieść więcej korzyści w obronie kraju niż znacznie droższy sprzęt kupowany w koncernach zagranicznych.

Niezwykle istotne jest również zwiększenie zasięgu rażenia wojsk rakietowych i artylerii oraz poprawa precyzji ognia, przy użyciu amunicji precyzyjnego rażenia oraz bezzałogowych statków powietrznych. Równocześnie powinno następować wprowadzanie kolejnych dywizjonowych modułów ogniowych Regina, a także modułów Kryl oraz Rak na podwoziu gąsienicowym. Wszystkie pododdziały wojsk rakietowych i artylerii powinny być pilnie wyposażone w polskie bezzałogowe statki powietrzne zintegrowane z systemami kierowania ogniem. Proszę zauważyć, że cały wymieniony sprzęt jest produkowany w polskich zakładach, więc skala zamówień sięgająca kilkudziesięciu miliardów złotych pobudziłaby znaczny obszar naszej gospodarki, czego nam obecnie najbardziej potrzeba.

Wielu ekspertów obawia się, że pandemia koronawirusa spowoduje, że państwa zachodnie stracą z oczu zagrożenie ze strony Rosji. Czy jest takie ryzyko i jak temu przeciwdziałać? Czy sankcje wobec Rosji, wprowadzone m.in. przez Unię Europejską powinny zostać utrzymane?

Walka z pandemią koronawirusa jest obecnie priorytetem niemalże każdego rządu na świecie. Nie sądzę jednak, aby państwa te, podobnie jak Polska, zapomniały o swoim bezpieczeństwie, szczególnie w sytuacji, gdy Rosja tworzy nowe jednostki wojskowe na zachodzie oraz wprowadza coraz to nowy sprzęt wojskowy. Można się oczywiście spodziewać zmian w dotychczasowej polityce zbrojeniowej niektórych krajów, czego przykładem jest propozycja ministra finansów Bułgarii o przekierowaniu wydatków na sprzęt wojskowy na inne zadania. Co do zasady jednak zidentyfikowane zagrożenia pozostaną bez zmian, podobnie jak – mam nadzieję - sankcje wobec Rosji.

Skarb Państwa posiada trzy stocznie dedykowane do produkcji specjalnej, temu założeniu było też podporządkowane stworzenie PGZ Stoczni Wojennej. Jednocześnie w ostatnich latach anulowano kolejne programy budowy okrętów dla Marynarki Wojennej, dotyczące jednostek Miecznik, Orka, czy np. zbiornikowców Supply. Obecnie jest trudna sytuacja w stoczniach Grupy Mars, jak i w stoczni Nauta. Czy Polska powinna rozwijać własne okręty i przemysł stoczniowy, czy minimalizować nakłady oraz kupować okręty używane? Jaka jest Pana opinia co do pozyskania szwedzkich okrętów podwodnych A17?

Obecny stan polskiego przemysłu stoczniowego to efekt braku jednolitej i długofalowej strategii rządu łączącej wielomiliardowe kontrakty zbrojeniowe ze wzmacnianiem polskiej gospodarki. Do tego dochodzi brak spójności w działaniach Prezydenta RP, Zwierzchnika Sił Zbrojnych Andrzeja Dudy, który w lutym 2016 r., podczas udziału na uroczystościach 96. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem w Pucku, deklarował odbudowę polskiego przemysłu stoczniowego, a po kilkunastu miesiącach proponował zakup za granicą używanych fregat, pozbawiając wielomiliardowego zamówienia polskie stocznie.

Moje krytyczne stanowisko odnośnie rozwiązań pomostowych, w tym dla Marynarki Wojennej, przedstawiłem w programie wyborczym „Nadzieja dla Polski”. Mając na uwadze klęskę projektu Gawron musimy w końcu zrozumieć, że takie projekty jak budowa i produkcja nowoczesnych okrętów wojennych, podobnie jak zaawansowane systemy rakietowe, realizuje się obecnie w ramach współpracy międzynarodowej. Bierzmy przykład z innych krajów europejskich które wspólnie budują okręty wojenne zapewniając przy tym udział krajowego przemysłu stoczniowego.

Rezygnacja z budowy okrętu Ratownik i brak decyzji odnośnie pozyskania innych okrętów oczekiwanych przez Marynarkę Wojenną to w mojej ocenie efekt cięć budżetowych bezpośrednio wynikających z kontraktów zagranicznych. Obawiam się, że wkrótce „pod młotek” ministra obrony narodowej, przy bierności Prezydenta Dudy, trafią również inne zamówienia, które mogłyby realizować polskie zakłady.

Dziękuję za rozmowę.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (29)

  1. Antoni

    Z tymi Niemcami to faktycznie ciekawe. Pod płaszczykiem pandemii będą kierować kontrakty do własnych firm. Powinnismy zrobic to samo

    1. Darek

      Nie ma sentymentów, każdy dba o swoje.

  2. As

    Nasza zbrojeniówka od dziesięcioleci objęta jest ochroną finansową, bo jak wytłumaczyć istnienie zakładów nie mających kompetencji aby produkować dla armii i na eksport żadnych produktów ?

  3. Gienek

    Pan Kosiniak chyba zapomina, że przez przeszło 30 lat III RP jego ugrupowanie uczestnicząc w rozmaitych koalicjach rządowych współdecydowali o jej kształcie. Są współodpowiedzialni za zwijanie armii stan marynarki wojennej itp. Kosiniak był twarzą podniesienia wieku emerytalnego i zwinięcia kasy z OFE ale jego koleżka Waldemar nie miał oporów aby podpisać skrajnie Niekorzystną umowę z Gazpromem. To jest właśnie PSL. Wincenty Witos w grobie się przewraca.

    1. Obywatel

      Dokładnie.

  4. aaa

    Ten pan nigdy nie miał i nie ma zielonego pojęcia o obronie narodowej i lepiej niech się nie wypowiada. Oczywiście lepiej byłoby czynić zakupy w polskiej zbrojeniówce ale ona nie ma takiego potencjału technologicznego jakiego potrzebuje wojsko. Naszym atutem i ideą przewodnią musi być, wyprzedzanie technologiczne przeciwnika najlepiej o dekadę. Nasza zbrojeniówka musi do tego dorosnąć.

    1. asf

      Jak wg Ciebie zbrojeniówka ma dorosnąć do czegokolwiek, jeśli się w niej nie kupuje? Nie zarabia, więc i nie ma jak się rozwijać.

    2. Ewerton

      A Duda ma pojęcie? Siemoniak mial pojęcie? Od tego są doradcy i armia. Ważne są decyzje a tych niestety brakuje . Kosiniak coś przynajmniej proponuje. Duda nic nie zrobił dla polskich zakładów przez cała kadencje. Naładował portfele tylko USA.

    3. Obywatel

      Armia, czyli kto? Generałowie? Oni pilnują tylko własnych tyłków - aby utrzymać jak najwięcej etatów dla kadry, która kosztuje podatnika znacznie więcej niż powinna... A ministra robi się w konia. Rozwój - aby postępował - musi być chciany przez tego, kogo dotyczy... a tak u nas nie jest.

  5. Wiesław J

    Czy to za tego Pana rządów zbudowaliście nowy polski czołg, rakiety używane od Niemców nie bo kupimy nowe polskie? Stocznie nie wyrabiały się od zamówień. Poza tym F 35 są za dobre, T 72 za stare.

    1. Asdf

      Wystarczy, że ruszyly programy nowego bwp, bezalogowej wieży czy wszystkie programy rakietowe i artyleryjskie

    2. Fdsa

      Początek z szukaniem BWP przez HSW to rok 1995. O PO się wtedy jeszcze nikomu nie śniło. Nowy BWP ruszył za nich. W postaci rozstrzygnięcia dialogu technicznego. Program rakietowy tak ruszył, że zamiast polskiego paliwa jest francuskie od którego korodują wyrzutnie i dlatego MON nie chce za bardzo zamawiać. Moździerz zrobiła HSW na swoje ryzyko. Kraba od czasów Szeremietiewa sabotował pewien pan, który został prominentnym politykiem PO. Po byku zasługi.

    3. Zdziwiony

      I musiało przyjść po, by coś w dziedzinie nowego bwp zrobić, a nie tylko gadać. I tu zonk, bo mamy od dawna swoje paliwo, w lniki czy to ins. Tak, tak sabotowali programy krab, że bezczelnie go wznoeili w 2008, a rok później ruszył rak, nastepny rok i programy amubicyjne, a hsw mogła i 30 lat bawić się w skice raka, bez zgody mon

  6. Juras1

    Każdy dobrze mówi, ale to są miliardy, a nagle się nie znajdą. Trzeba stopniowo.

  7. ultraubawiony

    Czy wicepremier Kośniak pochwali się o swoich dokonaniach jak rządził w naszym kraju?

    1. Xorer

      To raczej nie ma się czym chwalić.... raczej jest się czego wstydzić.

    2. bvb

      1000 zł za urodzenie dziecka tzw. kosiniakowe

    3. rybitwa

      Toż to wielki sukces jak na 8 lat rządów. Jestem pod wrażeniem.

  8. Wiem co piszę

    Po co nam okręty wojenne gdy nie mamy środków do ich obrony. Wróbelkami z armatkami 2x23mm mnie nie straszcie.

  9. NAVY

    Panie Kosiniak-Kamysz ,dobrze mówiłem,że jak zrezygnujemy z zakupu używanych okrętów za granicą,to nowe i tak nie powstaną w naszych stoczniach,ale eksperci wiedzieli lepiej i ,gdzie ONI teraz są !? Powtarzam kolejny raz - gdyby każdy rząd RP od 89 ' wybudował przynajmniej jeden okręt [tak ,wiem z wielkim bólem powstały Orkany],to byśmy marynarkę wojenną w przyzwoitym stanie ,a nie skansen muzealny w którym nawet nie potrafi sie dobrze pomalować burty xD Wystarczy tylko podjąć decyzję - dobrą decyzję .

  10. chateaux

    Jostanie Pan prezydentem, Marynarke Wojenną i polski przemysl zbrojeniowy, bedzie Pan traktowal jak poprzednie rzady z udzialem Pana partii, ktore na budowe Slazaka placily polskiej stoczni 75 tys zlotych rocznie, nawet w czasach zieloonej wyspy?

    1. Zdziwiony

      Nie obrazę się, gdy 70-75% kwoty, które mon wydaje na zakupy, pójdzie do krajowych firm

    2. Autor

      Obecnie idzie 60%

    3. bobo

      Jak będzie szło tak jak w przypadku malowania t72 to wydana kasa w żaden sposób nie wzmocni polskiej armii. Musimy wydawać pieniądze tak aby polski żołnierz nie czuł się jak samobójca na wspólczesnym polu walki.

  11. razdwatri

    PO z PSL za swych ośmioletnich rządów zrobiły niewiele no ale w 2015 roku wstaliśmy przecież z kolan i co ? Ano nic przez 5 lat prosperity gospodarczej nie zamówiono nawet granatników ppanc nie mówiąc o dopięciu do końca choć jednego z bardziej skomplikowanych programów / Wisła, Narew , Homar , OP itd / . Kupiono trochę defiladowych ilości sprzętu - obecny minister jest wielbicielem takich pokazów więc będzie jak znalazł . A obecnie w dobie pandemii będziemy mieli do czynienia z obcinaniem budżetu MON-u i zamówień w krajowej zbrojeniówce oczywiście głównie po wyborach prezydenckich by sondaże nie spadły . Czy ewentualny prezydent Kosiniak -Kamysz przeciwstawi się takim działaniom - nie wiem . Wiem tylko ,że potrzebne są zmiany bo obecny duet gwarantuje nam dalszy bałagan w modernizacji / brak szybkiego postępu w kluczowych programach/ i zapaść polskiej zbrojeniówki / brak pozyskania dla niej nowych technologii np. rakietowych /.

    1. Marek

      PO z PSL zrobiło niewiele? Jak to? Zdewastowało armię i prawie udało im się zdewastować przemysł zbrojeniowy. To już jest coś. Jakby na to nie popatrzył.

    2. dzieki

      No to coś nowego, w jaki sposób zdewastowali armię? Jestem po prostu ciekawy.

    3. bobo

      gdyby za Po-PSL nie kupiono licencji na podwozie do Kraba to dziś ten program nadal by nie był realizowany. Za PO-PSL uruchomiono program Rak, niszczyciel Kormoran, zakup JASSMów dla F 16, zakup 120 Leopardów, kolejny dywizjon rakietowy z rakietami NSM, samoloty do szkolenia Master. Za PiS jedyny zrealizowany przez nich program to samoloty VIP i kilka smigłowców, katastrofy migów 29, spalenie orp Orzeł. Pół biedy, że Amerykanie zmusili nas nie tylko do zakupu kilku śmigłowców ale i F35 bo zamiast tego pisowski mon planował zakup stu F 16 z izraelskiego demobilu.

  12. Troll i to wredny

    Wybory w Polsce nazywamy pięcioprzymiotnikowymi. Muszą być tajne. W jaki sposób zweryfikujesz tajność wyborów korespondencyjnych ? Nie zweryfikujesz (choćbyś nie wiem jaką ideologię do tego dorobił). Muszą być bezpośrednie (czyli to Kowalski osobiście musi oddać głos) i proporcjonalne (czyli jeden człowiek jeden głos). Jak zagwarantujesz, ze pan Kowalski nie wypełni wszystkich kart za całą rodzinę, albo, ze pani Nowak nie wypełni kart wszystkim pensjonariuszom domu opieki... ?! W jaki sposób zabronisz organowi państwa, który ma dostęp do pełnej bazy danych osobowych obywateli ,nie oddać głosu za nieobecnych na wyborach ?! Wybory muszą być również powszechne. Jak ma zagłosować człowiek na kwarantannie ?! Czyli o jakiej konstytucyjnosci wyborów mówimy ?! Przecież to propagandowy bełkot. Człowiek, który na to pójdzie nie będzie miał mandatu do sprawowania urzędu, mało tego to jest zamach na porządek konstytucyjny państwa. Jak taki człowiek chce wydawać rozkazy armii ?! Jak chce podpisywać ustawy ?! Pytanie jak się zachowają Siły Zbrojne -ja obstawiam, ze tak jak zawsze, czyli nijak. Tyle w kwestii polskich patriotów i ludzi honoru.

  13. Troll i to wredny

    Polska 10 maja stoi przed wyborem i nie jest to wybór Prezydenta RP. W ciągu ostatnich 30 lat w Polsce działy się bardzo różne rzeczy. Nie wiem, czy czytelnikowi tego tekstu bliżej do roty przysięgi wojskowej z 88 r., czy z 92 r, ale zawsze priorytetem armii jest ochrona Narodu i ładu konstytucyjnego państwa. Jeśli składałeś przysięgę wcześniej ,to o ,,surowej ręce sprawiedliwości ludowej" nie trzeba chyba wspominać. W Polsce działy się naprawdę różne rzeczy. W początkowej fazie przemian ustrojowych w wyborach rozróżniano obywateli Polski na tych mieszkających w Kraju i Polonię. Ci ostatni Polacy nie mieli prawa głosu w drugiej turze, lub mieli je ograniczone. Nikt nie reagował. Ludzie ,którzy stali się twarzami polskiej polityki po przemianach ustrojowych, mieli tendencję do odwoływania się do etosu II RP. Sięgając do źródła -kodeks karny wojskowy z 1928 r, czy z 1932 r. i kodeks honorowy Boziewicza chyba by za to nie pogłaskały. Mieliśmy wojnę napastniczą. Atak na członka ONZ, bez mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ. I co ?! I nic ! Co na to kodeks karny wojskowy z czasów II RP ?! No właśnie !!! Mieliśmy incydent (prowokację pod fałszywą flagą ?!) z WTC. Pewien mieszkaniec Pakistanu został oskarżony o ten akt terroru. W odwecie zaatakowano...Afganistan (pozbawiony broni atomowej i bogaty w surowce strategiczne). I co na to kodeks honorowy Boziewicza panowie oficerowie ?! No właśnie. W Polsce zamiast pomnożyć dobro narodowe, wyprzedano i rozgrabiono przeszło 30 000 zakładów i równocześnie wygenerowano bilionowe długi...czyli kto w tym państwie stoi na straży dobra Narodu ?! Kto stał na straży dobra narodu, gdy kradziono oszczędności emerytalne ?! Kto stał na straży honoru Polski, gdy budowano (za dwa kartony dolarów) w Polsce tajny obóz ,kontrolowany przez obce mocarstwo ?! Panowie oficerowie -kto wtedy upomniał się o honor Polski ?! Kto się upomniał o prawa tego Narodu wywalczone krwią , a bazujące na prawach pracowniczych ?! Miliony ludzi w Polsce pracuje i nigdy nie było pracownikami, kobiety nie mają urlopów macieżyńskich i wychowawczych, dekadami nie mają robionych badań podstawowych..... To generuje bilionowe koszty społeczne -samo zadłużenie państwa w sektorze emerytalnym (niska dzietność) ,to minimum 220% PKB (obliczenia na bodaj 2009 r.). Przez 30 lat spychano ludzi w umowy cywilno-prawne, które do 2015 r były nieuzusowione, lub do pracy na czarno... Dzisiaj jest płacz, że 8 mln ludzi nie wypracowało emerytur ...?! Tym ludziom trzeba będzie dać chleb ...albo do nich strzelać . Dziadek strzelał do Polaków w 56 r, tata rozjeżdżał ich czołgami w 70r. i 81 r., to co niby ty nie dasz rady ?! Będą gwiazdki ,blaszki i talon na Syrenkę... Jak to jest panowie oficerowie ?! Komu wy służycie ?! Chcąc wykazać delikt ustawowy ,obecna władza wysłała formację zbrojną do organu konstytucyjnego państwa (słynne CBA w NIK). Jak zarządzą szturm policji politycznej na Sąd Najwyższy, to też nic nie zrobicie ?! Konstytucji nie chronicie i to już wiemy... To może chociaż dbacie o pozory suwerenności państwa ,albo o jego bezpieczeństwo?! Gdy politycy przekazywali setki kilogramów polskiego wzbogaconego Uranu do Moskwy (zwłaszcza po inwazji na Ukrainę), to co zrobiliście ?! Poparliście wytransferowanie z Polski miliardów na jakieś głupawe amerykańskie zabawki ?! Gdy politycy wprowadzali obce wojska na terytorium RP bez zgody konstytucyjnego Suwerena wyrażonej w referendum i umieszczali je w bazach stałych (mając nasze doświadczenia z 1226 r, i 1308 r. o późniejszych nie wspominając) -co zrobiliście ???? Baza w Redzikowie, czy Fort Trump obroni was przed koronawirusem ??? Kim wy ludzie jesteście ??? Co wy macie wspólnego z Polską i Polakami ??? Co wy macie wspólnego z honorem i etosem żołnierza ??? W mojej ocenie -nic .

  14. Realista 1

    Czas przed wyborami to można obiecywać gruszki na wierzbie.

  15. Cynik

    Faktycznie za rządów koalicyjnego PSL nasz przemysł zbrojeniowy funkcjonował jak "dolina krzemowa..." budowano nowe statki, okręty- nazywane przez eks-premiera motorówkami, samoloty, czołgi i wiele wiele innego sprzętu. Prawdziwa kraina dobrobytu pod rządami PO-PSL spotkała naszą zbrojeniówkę. Pewnie pan te swoje "bogate" doświadczenia chce wykorzystać teraz. Może lepiej wypowiadać się o sadownictwie i sadzeniu drzewek owocowych? Pokazał pan co potrafi niech pan już zajmie się leczeniem ludzi a do polityki nie wraca tak jak pan Komorowski...

    1. Asdf

      Pgz osiągnął w dwa lata 400 mln zysku i to bez kroplowki mon w postaci dotacji do utrzymania zdolnosci

    2. Fdsa

      Jak było naprawdę najlepiej widać po braku silników do WZT dla Indii.

  16. Made in Poland

    Konsekwencja kluczem do sukcesu --- SZKODA TYCH PIENIĘDZY WYDANYCH JUŻ NA f-35 JAK SIĘ POWIEDZIAŁO A TO TRZEBA POWIEDZIEĆ B A SAMOLOTY ITAK BĘDZIE TRZEBA KUPIĆ BO TO CO MAMY MA JUŻ SWOJE LATA ------ Z DOPIĘCIEM ZAPOCZĄTKOWANYCH PRZEDSIEWZIĘC JEST RACJA CZYMŚ BĘDZIE TRZEBA ZASTĄPIĆ POSTRADZIECKIE MASZYNY ------------ JESTEM APOLITYCZNY NIGDY NIE INTERESOWAŁEM SIĘ POLITYKĄ I NADAL MNIE ONA NIE INTERESUJE------ TEGO CZEGO NIE PRODUKUJEMY SAMI TRZBA GDZIEŚ KUPIĆ JEDANKA WSZYTKO INNE CO JEST PRODUKOWANE W KRAJU LUB MOŻE BYĆ TU PRODUKOWANE POWINNIŚMY KUPOWAĆ U SIEBIE

  17. Box123

    Naprawdę dziwi mnie naiwność osób, które tu piszą komentarze (zakładając oczywiście, że nie robią tego opłacone trolle). Jakie to ma znaczenie co mówi tygrys kamysz? W jego sytuacji można obiecac wszystko. Ja też mogę powiedzieć: zbrojeniówka zasługuje na oddzielny, specjalnie dedykowany program wsparcia gospodarczego - "tarcza dla armii" - minimum 10mld złotych rocznie, w Polski przemysł obronny! Tylko co z tego? Jaka jest wiarygodność tygrysa kamysz? Co takiego zrobił dla polskiego przemysłu zbrojeniowego, gdy był wiceministrem w rządzie Donalda Tuska i Ewy Kopacz? (to było dopiero 5 lat temu). Jego główne osiągnięcia to podniesienie wieku emerytalnego, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, że platforma tego nie zrobi (czyli oklamanie swoich wyborców) oraz przeprowadzenie grabierzy "piniędzy" z OFE. Natomiast osiągnięcia całego rzadu, którego był częścią, to strata dla Polski do dzisiaj, rządu 600mld zł (bez uwzględnienia strat na cle) i z każdym kolejnym rokiem kolejnych 40mld na odsetki od kredytów na te pierwsze, bo trzeba było je najpierw pożyczyć żeby potem moc je rozkradac. A oprócz tego zabranie 10 mld złotych z i tak skąpego w tamtym czasie budżetu MONu, żeby łatać dziurawe jak sito finanse publiczne. Reasumujac: wiarygodność kamysza jest zerowa, no ale nikt Ci tyle nie da co platofrma obieca, albo cytując samych polityków tej partii: dwa razy obiecać to jak raz dotrzymać :) więc moja rada jest następująca: jeśli chcemy mieć chociaż trochę silną armię to jak najdalej od tych ludzi

    1. Zdziwiony

      Na szczęście, teraz w kwartał rzad pozyczył tylko 67 mld, a kryzys się rozkręca

  18. Marek

    Ciekawe czy pan Kosiniak-Kamysz zdaje sobie sprawę, że bez zakupu nowych samolotów pozbawimy się lotnictwa?

  19. Jak ten artykuł ma się do tego podanego linku ? dlaczego kupujemy Włoski skoro można było Polski ?

    https://www.infosecurity24.pl/sluzba-wiezienna-wchodzi-w-nowoczesnosckarabinek-beretta-arx-160-w-lublinie ------------- POLSKI PRZEMYSŁ PRODUKUJE MSBS GROT CZYLI POLSKI RODZIMY ODPOWIEDNIK WŁOSKIEJ BERETTY 160 i teraz pytanie daczego nasza formacja mundurowa trzecia podwzględem liczebności kupiła broń zagranicą skoro w Polsce jest produkowany jej odpowiednik ????????????????????? to jest pytanie taki sam kaliber jedno i drugie modułowe różnica tylko taka że w jednym wypadku dajemy prace POLAKOWI a w drugim eksportujemy prace do Włoch

    1. asf

      Dobre pytanie, ale należy je kierować do obecnej władzy, a nie do kandydata, który w tej chwili żadnej władzy nie ma.

    2. yt

      MSBS jest jeszcze w fazie rozwoju i cierpi na choroby wieku dziecięcego. Proste.

    3. DO YT

      w fazie rozwojowe ? proste ? wojsko juz dawno eksploatuje ten karabinek --------- pomyśl co piszesz

  20. michalspajder

    Wisla nie jest odwolana (bedziemy produkowac kontenery startowe dla rakiet i juz produkujemy system IFF), HIMARS nie odwolany (nic nie bedziemy produkowac) i Harpia tez nie (tu tez nic nie bedziemy produkowac). Ale Amerykanie maja juz ponad 1 milion zarazonych, trzeba seniorowi pomoc, jak na wasala przystalo. Wtedy moze wreszcie wstaniemy z kolan, jak nas senior pasuje na rycerza... Wiem,sa kontrakty na MSBS (Grot), na Raki. Modyfikacja T72, zeby zolnierze je obslugujacy mogli zobaczyc, jak niecelna jest ich bron podczas jazdy przez nowoczesne srodki obserwacji optycznej z PCO i zameldowac o tym przelozonym przez nowoczesny system komunikacyjny. Super!!!

    1. Gg

      Kopiejki już zarobiłeś, a teraz coś na temat

    2. SOWA

      Napisał jakąś nieprawdę? Modernizacja T-72 nie ma sensu w obecnym wymiarze. Czołg z nowoczesną optyką, nowym radiem ale bez nowego działa, systemu stabilizacji, amunicji jest tylko mobilnym bunkrem. Nic więcej.

  21. rozczochrany

    Ja jestem narodowcem i będę głosował na Krzysztofa Bosaka. Cieszy mnie jednak, że pan Kosiniak Kamysz także czuje temat i interesuje się nim. Są tematy ponad podziałami takie jak gospodarka i obronność Polski. Mam nadzieję, że nie jest to tylko gadanie na potrzeby kampanii wyborczej, ale i chęć rzeczywistego działania na rzecz polskiego przemysłu i polskiej siły zbrojnej.

    1. hermanaryk

      Dla rosyjskiej agentury tematem poza podziałami jest skasowanie zakupu F-35. Dla Bosaka również?

    2. Asd

      Dlaczego obrażasz jednego z niewielu polskich polityków? Patriotę. Masz jakieś dowody? Jak choćby czyny obecnej władzy czy poprzedniej które jasno świadczą, że to agentury.

    3. Box123

      Ja jestem za wolną, suwerenną i rozwijającą się się gospodarczo Polską, a nie klęczeniem przed Putinem i pytaniem go o wszystko o zgodę, dlatego na Bosaka głosować nie zamierzam. Ale biorąc pod uwagę że konfederacji, której główne autorytety zachowują się tak jak by dopiero co przyjechały ze szkolenia w Moskwie, najblizszej w Polsce do skrajnej lewicy (podobno przeciwieństwa się przyciągają) to twoje zachwyty nad papierowym tygrysem mnie nie dziwią

  22. Wiesław J

    Czy to za tego Pana rządów zbudowaliście nowy polski czołg, rakiety używane od Niemców nie bo kupimy nowe polskie? Stocznie nie wyrabiały się od zamówień. Poza tym F 35 są za dobre, T 72 za stare.

  23. Sławekwolny

    Faktycznie z tymi korwetami Adelaide pad się nie popisał . Chyba nawet wtedy sam Pmm to zatrzymał. Pan Kosiniak stawia tezę ze czekają nad cięcia na obronność . Ciekawe czy ma racje. Swoją droga decyzje o rezygnacji z okrętu Ratownik podjął mon nadzorujący pgz realizująca to zamówienie. Czyli mon zabrał zamówienie polskim zakładom.

    1. Nico

      Ministerstwo Aktywów Państwowych nadzoruje PGZ a nie MON (https://www.defence24.pl/maciej-malecki-odpowiedzialny-za-nadzor-nad-zbrojeniowka). Inspektorat Uzbrojenia MON może co najwyżej anulować kontrakt.

  24. Tobert

    Potrzeby armii są znacznie szersze, wymiana niezbędna prawie każdym zakresie. Ale dziennikarz pyta i to co produkuje już nasz przemysł , wiec tu chyba Kosiniak nie są bardzo mógł wybierać.

  25. Zastanawiający się

    Szkoda tylko, że Polski przemysł nie produkuje samolotów 5 generacji, hmm, ani nawet 4 generacji. Gdyby zamówiono przed 2015 roku chociaż 1-2 eskadrę nowych F-16, a nie przedłużano resursów postradzieckiego sprzętu, to bym się zgodził z Panem Władysławem Kosiniak-Kamyszem, ale w obecnej sytuacji, jest to trudne.

    1. Daro

      Wtedy rządziła PO. Raczej Kosiniak niewiele miał do powiedzenia.

    2. Jabadabadu

      Szkoda tylko, że polski przemysł nie produkuje żadnych samolotów bojowych jak również rakiet plot i pr nawet krótkiego zasięgu. Można jeszcze długo wyliczać czego NIE produkuje ale szkoda czasu. Po 30 latach likwidowania polskiej zbrojeniówki (w czym PSL ma bardzo duży udział) nawet produkcja prostej broni strzeleckiej stanowi wielkie wyzwanie. Zrezygnujmy zatem z litnictwa bojowego i obrony plot (raczej z resztek tego czegoś) i odłóżmy "na swięty nigdy" nadzieje na zmianę obecnego stanu. Niech wreszcie hasło "Polska nierządem stoi" stanie się rzeczywistością. Przypominam tylko, że po czasach saskich nastąpiły rozbiory i Polska zniknęła z mapy świata. Czy o to chodzi temu panu? Takie instrukcje dostał? Brawo.

    3. Fgghhh

      Dokładnie, na skutek zaniedbań polityków PO/PSL dziś nie mamy zbyt dużego pola manewru. Trzeba iść zgodnie z planem.

Reklama